http://zegarownia.pl/zega...ng-blood-dz1351
i kurde nie mogłem od niego oczu oderwać. Wesoły, wakacyjny łocz. No kurde ale za chiński kawałek plastiku, w którym nawet do jeziorka nie można wskoczyć prawie 400 zeta...

A może jakiegoś czerwonego Dżiszoka? Są w ogóle jakies warte uwagi czerwone (po całości łącznie z paskiem) ANALOGOWE zegarki? Nie pomarańczowe. Czerwone i koniecznie ze wskazówkami. No ostatecznie żółte. Czy pozostaje tylko ten Diesel?
