Jest dział co pasuje/nie pasuje na forum, a nie ma propozycji co zmienić dodać trochę forum wypromować
Tak się teraz zastanawiałem między czytanie kolejnych ustaw co można by zmienić na forum co dodać i jak może trochę wypromować.
Takie wnioski przyszły mi do głowy:
za sprawą Alamo i jego lodowego zegarka robić różne testy może nie takie hard-corowe oczywiście ale np ktoś kto trochę nurkuje nawet w basenie może opisać jak się zegarek zachowuje, jaka jest widoczność tarczy pod wodą do tego recenzja zegarka i już mamy fajną merytoryczną treść na forum.
dział co kupić do ~ 200,300,1000 zł zawsze może się przydać
opisy różnych manufaktur (ZSRR, Rosja, Szwajcaria, Japonia itp)
reklama na forum (ale to już jest w trakcie pracy:))
reklama forum w innych miejscach (wymiana linków?)
i ostatnie co wymyśliłem promocja zegarmistrzostwa, zegarków i oczywiście naszego forum w wersji papierowej Mam możliwość dostania 2-4 stron w magazynie jaki jest wydawany na mojej Uczelni. Magazyn jest dostępny dla studentów jak również każdej osobie, która sobie go weźmie Wydawany jest w formacie a4 na papierze kredowym kolorowy w finansowany przez Uczelnie
To są tylko takie moje małe propozycję może coś z tego Wam się spodoba, sam chętnie zajmę się częscią tego jak tylko skończy mi się sesja
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
: Zmiany, propozycje, krótkie pytania.
Ostatnio zmieniony przez 2012-02-11, 10:41, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio zmieniony przez 2012-02-11, 10:41, w całości zmieniany 1 raz
:
Co ja myślę?
Dział "Co kupić" moim zdaniem trochę mija się z celem, bo zajmujemy się tu raczej zegarkami w magicznym kręgu "do 150 dolarów". Wyższe ceny to sporadyczne przypadki.
Opisy różnych manufaktur chyba są. Kiedyś kolega Mr. X miał pomysł tłumaczenia recenzji z wus i nawet to robił, ale jakoś się szybko zniechęcił...
Reklama forum w innych miejscach? Jestem trochę sceptyczny. To znaczy nie to, że nie chcę naszego forum reklamować, ale chodzi o miejsca docelowe. Wiadomo, że jeśli chodzi o polski rynek zegarmistrzowski to jest on trochę, co tu ukrywać, zaściankowaty i hermetyczny. I do tego kizimiziowaty.
Można za to uderzyć do innych tego typu forów na świecie, do nożowników i latarkowiczów. Do punktów skupu złomu i barów z chińszczyzną - jeśli oczywiście mają stronę internetową.
Dział "Co kupić" moim zdaniem trochę mija się z celem, bo zajmujemy się tu raczej zegarkami w magicznym kręgu "do 150 dolarów". Wyższe ceny to sporadyczne przypadki.
Opisy różnych manufaktur chyba są. Kiedyś kolega Mr. X miał pomysł tłumaczenia recenzji z wus i nawet to robił, ale jakoś się szybko zniechęcił...
Reklama forum w innych miejscach? Jestem trochę sceptyczny. To znaczy nie to, że nie chcę naszego forum reklamować, ale chodzi o miejsca docelowe. Wiadomo, że jeśli chodzi o polski rynek zegarmistrzowski to jest on trochę, co tu ukrywać, zaściankowaty i hermetyczny. I do tego kizimiziowaty.
Można za to uderzyć do innych tego typu forów na świecie, do nożowników i latarkowiczów. Do punktów skupu złomu i barów z chińszczyzną - jeśli oczywiście mają stronę internetową.
:
Co do tłumaczenia recenzji z wus jeżeli chcecie to mogę załatwić, że będziemy mięć recenzje po polskiemu
O reklamę na innych forach to przede wszystkim chodziło mi o nożowników i latarkowców
O reklamę na innych forach to przede wszystkim chodziło mi o nożowników i latarkowców
:
Pytanie czy warto forum aż tak bardzo promować, w tej chwili jest 125 użytkowników, z tego około 30 aktywnych, w większości znających się osobiście , a jeśli nie to utrzymujących ze sobą kontakty. Niespodziewany napływ nowych użytkowników może spowodować że forum zatraci swój niepowtarzalny charakter, owszem wprowadzenie reklam na forum tak jak najbardziej, z pewnością to pomorze w zdobywaniu nowych zegarków nam ale także tym co odwiedzają nasze forum jako goście.
:
Dokładnie Svedosie. Reklamy tak, ale promocja samego forum stworzyć może drugie kizi, gdzie pojawiła się grupa mających parcie na szkło. Szkoda tracić tego dobrego ducha naszego forum...
:
Dlatego trzeba spokojnie z tą promocją i musimy obserwować co dzieje się na forum. Jeżeli atmosfera będzie się psuć i dojdą osoby, które mają parcie to trzeba co zastosować Czyżby coś na L
Aha jak chcecie jakąś konkretną recenzję z WUS to podeślijcie mi linka
Aha jak chcecie jakąś konkretną recenzję z WUS to podeślijcie mi linka
:
Jak ktoś nas będzie chciał znaleźć to sam znajdzie, w końcu jesteśmy podziemiem zegarkowym i gdzie nam "chamom i podrupkarzom" na salony.
:
+1
Co będę dodawał jak Towarzysz Nadszyszkownik już wszystko powiedział...
svedos napisał: |
Pytanie czy warto forum aż tak bardzo promować, w tej chwili jest 125 użytkowników, z tego około 30 aktywnych, w większości znających się osobiście , a jeśli nie to utrzymujących ze sobą kontakty. Niespodziewany napływ nowych użytkowników może spowodować że forum zatraci swój niepowtarzalny charakter, owszem wprowadzenie reklam na forum tak jak najbardziej, z pewnością to pomorze w zdobywaniu nowych zegarków nam ale także tym co odwiedzają nasze forum jako goście. |
+1
Co będę dodawał jak Towarzysz Nadszyszkownik już wszystko powiedział...
:
...i tą puentą bym zakończył te rozważania.
Jak coś kasy brakuje na utrzymanie - tych 30-40 aktywnych się dorzuci po 5-10pln - resztę się zbanuje - będziemy Sobie Panami....i będzie zajebiście!
Mamy parcie czy wolimy kameralność?
svedos napisał: |
..... w końcu jesteśmy podziemiem zegarkowym i gdzie nam "chamom i podrupkarzom" na salony. |
...i tą puentą bym zakończył te rozważania.
Jak coś kasy brakuje na utrzymanie - tych 30-40 aktywnych się dorzuci po 5-10pln - resztę się zbanuje - będziemy Sobie Panami....i będzie zajebiście!
Mamy parcie czy wolimy kameralność?
:
Kameralność oczywista oczywistość, a promocja w celu przyciągnięcia osób które jeszcze nie wiedzą, że zachorują na zegarki Tak było ze mną nie wiedział, ze jestem chory dopóki nie trafiłem na forum zegarkowe
:
Kuba - co to za choroba, 300 postów
:
No dobrze to są objawy dopiero Ale diagnoza już jest znana
:
Ok to juz ustalilismy zadnego paracia i napinania sie bedzie dobrze tak jak teraz sie rozwijamy krok po kroku , nei za szybko.
:
przecież gdyby pojawiło się dużo nowych uzytkowników z parciem, zawsze można założyć sobie stowarzyszenie ... członkowstwo za rekomendacją oczywiście
:
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Myślę, że po tym co sobą reprezentują i co robią (a dokładniej czego nie robią) główni członkowie TAMTEGO stowarzyszenia to idea jakiegokolwiek innego zegarkowego Stowarzyszenia jest na jakiś czas spalona. Najpierw trzeba tamte zgliszcza zaorać, poczekać aż ziemia dojdzie do siebie, a potem dopiero można spróbować siać, jak mówi Ojciec Dyrechtór innego Stowarzyszenia z siedzibą w Toruniu.
Ale pytanie, które tu wyszło, jest warte odpowiedzi. Co tak naprawdę w przyszłości chcemy osiągnąć? Ja powiem może nieco pokrętnie: a nic. A dokładniej: nic poważnego. Nie mam jakichś wielkich ambicji moralizatorsko-dydaktycznych w dziedzinie świadomości zegarkowej Polaków. Tamto forum miało cały zegarkowy polski świat dla siebie i co przez 5 lat zrobiło? Nul, czyli zero. Kilkadziesiąt (no może kilkaset) odpowiedzi na pytanie: "Co kupić za xxx PLN" to nie jest jakiś imponujący wynik i nie ma żadnego przełożenia na ogół Polaków. Zresztą... Naiwnym jest ten, kto myśli, że kilkadziesiąt (no może kilkaset) entuzjastów zegarkowych zmieni świadomość Polaków w kwestii zegarków. To się zmieni, ale nie dzięki nam. Ta zmiana jest wpisana w ogólniejszy horyzont przemian światopoglądowych. W Polsce nadal króluje homo sovieticus i widać go także w zegarkach, bo "po co przepłacać" itp, itd.
Jeśli chodzi o uświadamianie to jestem realistą. To co jeszcze zostaje? Imprezy w środowisku zegarmistrzowsko-zegarkowym? Polski rynek jest tak mały, że każdy jest na "ty", co z jednej strony rodzi hermetyczną grupę interesów, a z drugiej strony polskie piekiełko, gdzie każdy ciągnie w swoją stronę i każdy każdego podejrzewa o wszystko. Dziękuję, nie ma ochoty na takie wojenki.
Ja chcę się na tym forum po prostu bawić. Czerpać przyjemność z zainteresowania zegarkami. Tego brakowało na kizi w sposób wręcz dramatyczny. Tego chcę teraz, nawet w nadmiarze.
Zostawmy więc tym z kizi nadęte imprezy, grożenie palcem, bufonadę edukacji, jedynie słuszną linię i szukanie dziury w całym. A my się po prostu bawmy. Jeśli ktoś będzie szukał dobrej zabawy z zegarkami w tle, to jestem pewien, że nie trafi na kizi, a prędzej czy później do nas. Nie potrzeba do tego żadnej reklamy.
Ale pytanie, które tu wyszło, jest warte odpowiedzi. Co tak naprawdę w przyszłości chcemy osiągnąć? Ja powiem może nieco pokrętnie: a nic. A dokładniej: nic poważnego. Nie mam jakichś wielkich ambicji moralizatorsko-dydaktycznych w dziedzinie świadomości zegarkowej Polaków. Tamto forum miało cały zegarkowy polski świat dla siebie i co przez 5 lat zrobiło? Nul, czyli zero. Kilkadziesiąt (no może kilkaset) odpowiedzi na pytanie: "Co kupić za xxx PLN" to nie jest jakiś imponujący wynik i nie ma żadnego przełożenia na ogół Polaków. Zresztą... Naiwnym jest ten, kto myśli, że kilkadziesiąt (no może kilkaset) entuzjastów zegarkowych zmieni świadomość Polaków w kwestii zegarków. To się zmieni, ale nie dzięki nam. Ta zmiana jest wpisana w ogólniejszy horyzont przemian światopoglądowych. W Polsce nadal króluje homo sovieticus i widać go także w zegarkach, bo "po co przepłacać" itp, itd.
Jeśli chodzi o uświadamianie to jestem realistą. To co jeszcze zostaje? Imprezy w środowisku zegarmistrzowsko-zegarkowym? Polski rynek jest tak mały, że każdy jest na "ty", co z jednej strony rodzi hermetyczną grupę interesów, a z drugiej strony polskie piekiełko, gdzie każdy ciągnie w swoją stronę i każdy każdego podejrzewa o wszystko. Dziękuję, nie ma ochoty na takie wojenki.
Ja chcę się na tym forum po prostu bawić. Czerpać przyjemność z zainteresowania zegarkami. Tego brakowało na kizi w sposób wręcz dramatyczny. Tego chcę teraz, nawet w nadmiarze.
Zostawmy więc tym z kizi nadęte imprezy, grożenie palcem, bufonadę edukacji, jedynie słuszną linię i szukanie dziury w całym. A my się po prostu bawmy. Jeśli ktoś będzie szukał dobrej zabawy z zegarkami w tle, to jestem pewien, że nie trafi na kizi, a prędzej czy później do nas. Nie potrzeba do tego żadnej reklamy.