Odpowiedz do tematu
:
Przy tonażu naszej floty przeliczonym na ilość etatów w marynarce,to w zasadzie mnie nic nie ździwi, łącznie z admirałem flotylli szalup ratunkowych - a ty nas tu chcesz epatować tym, że on pływac nie umie ... pfff .... jakby mial na czym - to by umiał
:
myślę że ludzie mieszkający w pobliżu wody potrafią pływać.a osoby mieszkające daleko od jezior czy rzek uważają że to nieprzydatna umiejętność.
:
A co z tymi otoczonymi przez baseny?
:
Ci otoczeni przez baseny, a nie umiejący pływać to leniuchy
:
Chyba kufa szpitalne
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-11-04, 22:27, w całości zmieniany 1 raz
Blaz napisał/a: |
A co z tymi otoczonymi przez baseny? |
Chyba kufa szpitalne
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-11-04, 22:27, w całości zmieniany 1 raz
:
Ja tam chodzę na basen, ale skręcam w lewo i idę do sauny. Pogadać sobie można w spokoju, a i gacie nie spadają przypadkowo.
dago napisał/a: |
Ci otoczeni przez baseny, a nie umiejący pływać to leniuchy |
Ja tam chodzę na basen, ale skręcam w lewo i idę do sauny. Pogadać sobie można w spokoju, a i gacie nie spadają przypadkowo.
:
Ech to chyba trochę naciągane Ja co prawda mieszkam blisko rzeki Odry ale to akurat nie miało wpływu. Rodzicie mnie wysłali jak mialem 6 lat na naukę pływania i dymałem na basen z 3 razy w tygodniu. W sumie do dziś często chodzę.
Nad jeziora jezdziłem 200 km dalej czy prawie 600km na Mazury ale ja to żegluję trochę
Ostatnio zmieniony przez Koala 2011-11-04, 22:38, w całości zmieniany 1 raz
Cytat: |
myślę że ludzie mieszkający w pobliżu wody potrafią pływać.a osoby mieszkające daleko od jezior czy rzek uważają że to nieprzydatna umiejętność.
|
Ech to chyba trochę naciągane Ja co prawda mieszkam blisko rzeki Odry ale to akurat nie miało wpływu. Rodzicie mnie wysłali jak mialem 6 lat na naukę pływania i dymałem na basen z 3 razy w tygodniu. W sumie do dziś często chodzę.
Nad jeziora jezdziłem 200 km dalej czy prawie 600km na Mazury ale ja to żegluję trochę
Ostatnio zmieniony przez Koala 2011-11-04, 22:38, w całości zmieniany 1 raz
:
pewnie, ze plywamy - jak zapomne zegarka na basen to sie czuje jakos golo
Saune zaliczam zawsze, ale zegarek zostaje w reczniku na zewnatrz.
Co do umiejetnosci plywania to powiem jedno - warto. W kazdym wieku mozna sie nauczyc przyzwoicie plywac nawet jak sa jakies leki przed woda.
Pozdr
s.
Saune zaliczam zawsze, ale zegarek zostaje w reczniku na zewnatrz.
Co do umiejetnosci plywania to powiem jedno - warto. W kazdym wieku mozna sie nauczyc przyzwoicie plywac nawet jak sa jakies leki przed woda.
Pozdr
s.
:
Zawsze pływam w zegarku.
Koala napisał/a: |
A ogółnie to pływacie w zegarkach ? jeśli oczywiście mają to 50m, 100m |
Zawsze pływam w zegarku.
:
Ostatnio zmieniony przez rybak 2011-11-05, 00:01, w całości zmieniany 1 raz
Gdzies tam pisalem, jak moja piatke - ale zwykla, nie zadna setke - moczylem w zeszlym roku w Balatonie.
Na GMT? Chyba.
Nic jej nie bylo.
Na GMT? Chyba.
Nic jej nie bylo.
Ostatnio zmieniony przez rybak 2011-11-05, 00:01, w całości zmieniany 1 raz
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
:
Ostatnio zmieniony przez Smok 2011-11-05, 01:04, w całości zmieniany 1 raz
a co, też się pochwalę
Oczywiście pływam w zegarku - Tortugę wymoczyłem już w sanatoryjnym basenie i w falach Bałtyku; a jak wchodziłem z Helsonem do hydromasażu to był lans
Oczywiście pływam w zegarku - Tortugę wymoczyłem już w sanatoryjnym basenie i w falach Bałtyku; a jak wchodziłem z Helsonem do hydromasażu to był lans
Ostatnio zmieniony przez Smok 2011-11-05, 01:04, w całości zmieniany 1 raz
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
To teraz wiemy na co podrywałeś pielęgniarki.
Smok napisał/a: |
a jak wchodziłem z Helsonem do hydromasażu to był lans |
To teraz wiemy na co podrywałeś pielęgniarki.
:
Odnośnie szwagra - słyszałem, że marynarz ma pływać po wodzie, ewentualnie pod nią (podwodniacy) więc umiejętność pływania w wodzie jest niekonieczna...
:
W szkole sportowej byłem w drużynie pływackiej i cały ten czas pływałem z zegarkiem Casio z napisem water resist , nigdy nie miałem z nim problemów.
:
Odpowiedz do tematu
Był taki stary dowcip. Na komisji poborowej delikwent mówi że chce do marynarki.
Oficer pyta - a pływać potraficie?
A to nie macie okrętów? - pada odpowiedź.
Oficer pyta - a pływać potraficie?
A to nie macie okrętów? - pada odpowiedź.