na zlocie oglądałem wersję z czarną tarczą i imo ciężko zobaczyć te "ryflowanie" tarczy
dla mnie to jeden z zegarków które straciły na żywo
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.