Eleanor 'wystąpiła' w innym filmie
Facet imo momentami pisze całkiem do rzeczy, ale te regułki o prestiżu i wizerunku wyjęte żywcem z poradnika sprzedawcy średniej półki śfajcarów raczej dyskwalifikują go jako poważne źródło wiedzy zegarkowej
P.S. Na jego stronie jest artykuł o "piramidzie prestiżu" pod którym podobni
znafcy dowodzą wyższości Certiny nad Tissotem oraz braku prestiżu Grand Seiko