Odpowiedz do tematu
:
Machu, racja byłem dzisiaj i Pani też dłuższą chwilę szukała listu a przede mną kilka osób wypłacalo kasę i płaciło rachunki. Muszą jakoś się utrzymać więc robią to wszystko.
Pozdrawiam
Marcin/kornel91
Adriatica, Ball, Casio ,Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Nethuns, OceanX, Orient Star, Oris, Phoibos, Sinn Zelos
Marcin/kornel91
Adriatica, Ball, Casio ,Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Nethuns, OceanX, Orient Star, Oris, Phoibos, Sinn Zelos
:
kornel91, rachunki były zawsze, jakaś poboczna sprzedaż też, bałagan w listach się zdarzał - ale to wszystko miało generalnie rozsądne proporcje...
[ Dodano: 2017-03-13, 22:34 ]
Santino, powstrzymałem się żeby samemu tego nie napisać
[ Dodano: 2017-03-13, 22:34 ]
Santino, powstrzymałem się żeby samemu tego nie napisać
:
Ciekaw jestem, jak faktycznie to "straganiarstwo" wpływa na wyniki finansowe poczty.
Cytat: |
Muszą jakoś się utrzymać więc robią to wszystko. |
Ciekaw jestem, jak faktycznie to "straganiarstwo" wpływa na wyniki finansowe poczty.
:
Nie zdziwiłbym się, jakby wpływało na jakość świadczonych usług...
:
a propos, nie wiem, czy slyszeliscie - http://www.dziennikzachod...etarg,11882552/
PP niedlugo bedzie sie utrzymaniem zieleni zajmowac. Moze im to lepiej wyjdzie niz doreczanie listow.
PP niedlugo bedzie sie utrzymaniem zieleni zajmowac. Moze im to lepiej wyjdzie niz doreczanie listow.
beceen | ***** ***
:
Tyle że to chyba będzie robione przez pocztowy organ siłowy
Ostatnio mnie przyatakowali z telebimu ofertą usług ochrony, dozoru i monitoringu.
Życzę im sukcesów, w tej branży jest taka jatka konkurencyjna że to się nie mieści w głowie.
Miesięczny dozór kantoru, który zawiera asystę przy otwieraniu i zamykaniu - przyjazd uzbrojonej załogi patrolowej - kosztuje 50 zł...
Ostatnio mnie przyatakowali z telebimu ofertą usług ochrony, dozoru i monitoringu.
Życzę im sukcesów, w tej branży jest taka jatka konkurencyjna że to się nie mieści w głowie.
Miesięczny dozór kantoru, który zawiera asystę przy otwieraniu i zamykaniu - przyjazd uzbrojonej załogi patrolowej - kosztuje 50 zł...
:
Rynek usług ochroniarskich w naszym kraju to faktycznie patologia...
Dobrze, ze poczta ma swoje 'jednostki' zajmujące się ochroną, konwojowaniem, itp, tylko generalnie mogliby skupić się na podnoszeniu (albo przynajmniej utrzymaniu) jakości podstawowych usług, do świadczenia których są powołani. Bo jak coś jest do wszystkiego...
Dobrze, ze poczta ma swoje 'jednostki' zajmujące się ochroną, konwojowaniem, itp, tylko generalnie mogliby skupić się na podnoszeniu (albo przynajmniej utrzymaniu) jakości podstawowych usług, do świadczenia których są powołani. Bo jak coś jest do wszystkiego...
:
EPILOG
Koniec tej historii jest całkiem udany dla mnie. Po ileś tam pismach udało mi się wywalczyć odszkodowanie.
Do tego co dostałem od poczty za zaginioną przesyłkę, dostałem na konto resztę kwoty od ubezpieczyciela. Trwało to długo i wymagało wytrwałości, ale ostatecznie stratny nie jestem
Tak ku pamięci co było potrzebne bym dostał odszkodowanie z PP (opcja 1 zł do 50.000zł):
1) potwierdzenie nadania - dobrze jak ma opis na paczce co jest w środku tak aby grało z opisem wpłaty. No i dane wysyłającego/odbierającego też powinny się pokrywać.
2) potwierdzenie zaginięcia paczki (w moim przypadku to były w sumie 3 pisma z poczty - odpowiedź na moją reklamację zaginięcia paczki ; informacja o wypłacie odszkodowania 100 zł+kwota przesyłki; odpowiedź na moje odwołanie od tego poprzedniego pisma na kwotę odszkodowania.
3) screeny z ustaleń co do sprzedaży zegarka - jaka cena, adres wysyłki itp.
4) zdjęcia zegarka
5) oficjalne pismo - zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela, z oświadczeniem czy sioę prowadzi działalność czy nie oraz oświadczenie o byciu vatowcem lub nie
Całość wysłałem na maila: pocztex@ubezpieczeniapocztowe.pl
W 1 mailu max 10 MB
Można też tradycyjnie wysłać na:
Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych
ul. Rodziny Hiszpańskich 8
02-685 Warszawa
Cały proces trwał długo z racji tego, że poczta ma 30 dni na odpowiedź i tego terminu się trzyma Znaczy dostawałem odpowiedź właśnie dokładnie tego 29-30 dnia.
Na plus już ten ostatni etap gdzie korespondowałem z Pocztowe Ubezpieczenia. Kontakt był ułatwiony bo wskazali mi osobę która zajmowała się szkodą. Można się było do gościa dodzwonić i zapytać po nr szkody czy coś brakuje czy nie, oraz dosłać mu na maila. Wszystko wysyłałem tą drogą i ten proces zmieścił się w 2 tygodniach
Koniec tej historii jest całkiem udany dla mnie. Po ileś tam pismach udało mi się wywalczyć odszkodowanie.
Do tego co dostałem od poczty za zaginioną przesyłkę, dostałem na konto resztę kwoty od ubezpieczyciela. Trwało to długo i wymagało wytrwałości, ale ostatecznie stratny nie jestem
Tak ku pamięci co było potrzebne bym dostał odszkodowanie z PP (opcja 1 zł do 50.000zł):
1) potwierdzenie nadania - dobrze jak ma opis na paczce co jest w środku tak aby grało z opisem wpłaty. No i dane wysyłającego/odbierającego też powinny się pokrywać.
2) potwierdzenie zaginięcia paczki (w moim przypadku to były w sumie 3 pisma z poczty - odpowiedź na moją reklamację zaginięcia paczki ; informacja o wypłacie odszkodowania 100 zł+kwota przesyłki; odpowiedź na moje odwołanie od tego poprzedniego pisma na kwotę odszkodowania.
3) screeny z ustaleń co do sprzedaży zegarka - jaka cena, adres wysyłki itp.
4) zdjęcia zegarka
5) oficjalne pismo - zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela, z oświadczeniem czy sioę prowadzi działalność czy nie oraz oświadczenie o byciu vatowcem lub nie
Całość wysłałem na maila: pocztex@ubezpieczeniapocztowe.pl
W 1 mailu max 10 MB
Można też tradycyjnie wysłać na:
Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych
ul. Rodziny Hiszpańskich 8
02-685 Warszawa
Cały proces trwał długo z racji tego, że poczta ma 30 dni na odpowiedź i tego terminu się trzyma Znaczy dostawałem odpowiedź właśnie dokładnie tego 29-30 dnia.
Na plus już ten ostatni etap gdzie korespondowałem z Pocztowe Ubezpieczenia. Kontakt był ułatwiony bo wskazali mi osobę która zajmowała się szkodą. Można się było do gościa dodzwonić i zapytać po nr szkody czy coś brakuje czy nie, oraz dosłać mu na maila. Wszystko wysyłałem tą drogą i ten proces zmieścił się w 2 tygodniach
World Wide Watches
:
Czyli w sumie oprócz straconego czasu i nerwów, wyszło OK.
Dzięki za informacje, mam nadzieję że sie nie przydadzą, ale zawsze lepiej wiedzieć
Dzięki za informacje, mam nadzieję że sie nie przydadzą, ale zawsze lepiej wiedzieć
Some of them want to abuse you
Some of them want to be abused
_________________
русский тролль иди нахуй
Some of them want to be abused
_________________
русский тролль иди нахуй
:
Dużo czasu i nerwów ale dobrze że tak się skończyło i nie jesteś stratny .
goTomek napisał/a: |
Czyli w sumie oprócz straconego czasu i nerwów, wyszło OK. |
:
W sumie to nie spodziewałem się, że cokolwiek się uda odzyskać.
Większy stres by był gdyby kwota do odzyskania była większa. A tak to trochę czasu zmarnowałem na pisanie. I w sumie tu chodzi chyba o to, żeby zniechęcić i by się nie chciało już pisać kolejnego - bo w pewnym momencie chciałem już spassować - a wygrałem odszkodowanie upierdliwością
Większy stres by był gdyby kwota do odzyskania była większa. A tak to trochę czasu zmarnowałem na pisanie. I w sumie tu chodzi chyba o to, żeby zniechęcić i by się nie chciało już pisać kolejnego - bo w pewnym momencie chciałem już spassować - a wygrałem odszkodowanie upierdliwością
World Wide Watches
:
Super. A jak to się ma do strategii firm wysyłkowych jeżeli chodzi o zegarki? Czy pocztą wolno wysyłać zegarki?
No i ciekawi mnie jeszcze jedno: zawsze na wszelki wypadek wpisuję na paczce "urządzenie pomiarowe" zamiast zegarek. Specjalnie. Myślicie, że to byłoby do obrony w razie czego? W sensie ubezpieczenia.
No i ciekawi mnie jeszcze jedno: zawsze na wszelki wypadek wpisuję na paczce "urządzenie pomiarowe" zamiast zegarek. Specjalnie. Myślicie, że to byłoby do obrony w razie czego? W sensie ubezpieczenia.
Skate or die!
:
No więc ja też ściemniam w opisie, wpisuję elektronika
Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Odpowiedz do tematu
A po co to ściemnianie
Ja wpisuję to co wysyłam a jeszcze powinno się dokładnie opisywać jaki to model (tego akurat nie robię), łatwiej ewentualnie przy odszkodowaniu udowadniać co tam było
No ale to tylko przy opcji deklarowana wartość
Ja wpisuję to co wysyłam a jeszcze powinno się dokładnie opisywać jaki to model (tego akurat nie robię), łatwiej ewentualnie przy odszkodowaniu udowadniać co tam było
No ale to tylko przy opcji deklarowana wartość
rinkazki napisał/a: |
... ma ktoś kod na 10% lub więcej? ... |
pdrog napisał/a: |
... żyję z zasadą "miej wyjebane, a będzie Ci dane"....... |