Ooo, na bogato! Wielgachne kamulce, w moim to nie dość, że mikroskopijne, to jeszcze centralnego nie ma wcale.
Się Ruskie narobili w galwanizerni a ten nie dość, że wziął i zeszlifował powłokę to jeszcze oksydę położył
PS
A ten zegar to już pokazywałeś? Bo się gubię.