Iks napisał/a: |
Bo nie bardzo kumam aj waj? |
No właśnie widzę że nie kumasz bo mnie o co innego się rozchodzi.
Rynek się zmienia. Jest już całkiem inny niż 5 lat temu. Niektórzy tego nie kumają i dalej sadzą smęty o zwis mejdach, jakości mitycznej i innych kocopołach. Metka zmienia postrzeganie wytrawnego znawcy
A statystyczny klient ma na to wysadzone. Pięć lat temu co drugi mądrala żądał żeby mu przedstawić w pięciu kopiach notarialnie poświadczone świadectwo pochodzenia każdej śrubki. I był przekonany że wykrył masoński spisek w fakcie że zegarek ma chiński mechanizm. Dzisiaj pies z kulawą nogą o to nie pyta.
My - jako grupa - jesteśmy totalnie niereprezentatywni w ocenie czegokolwiek. Chcielibyśmy nie wiadomo co, najlepiej za pół darmo. Gdy na forach czy tam innych internetach ludziska swoje "konstruktywne uwagi" zamieszczają do czegokolwiek - klienci kupują to wiadrami. Z naszego podwórka, Husaria która jest projektem zdaniem "internetów" kontrowersyjnym, sprzedaje się jak ciepła bułka. A cały jej wątek na FB jest jednym z naszych najbardziej aktywnych/popularnych.
Krzychu, a co Squale dzisiejszy ma wspólnego ze Spirotechnique, czy też tym Squale o którym mówisz ?