Czwarty Wymiar
...world wide watches...

Zegarki Vintage - Porozmawiajmy o zegarkach wojskowych

Tomir - 2010-12-06, 00:35
Temat postu: Wojskowe zegarki z czasów II w.ś. ?
Czytam właśnie wspomnienia Eugene Sledge'a z walk na Pacyfiku - "Piekło Pacyfiku" (polecam, doskonała, ale wstrząsająca książka).
Wspomina on o noszonych przez żołnierzy amerykańskiej Piechoty Morskiej zegarkach. Nie pada żadna nazwa. Sledge pisze jedynie, że były to wodo i wstrząsoodporne zegarki z fosforyzującymi wskazówkami noszone na zielonych, płóciennych paskach. Z opisu walk wynika, że warunki pracy miały fatalne. Zegarki były na okrągło zalewane wodą (w tym morską), narażone na wstrząsy, uderzenia o skały, błocko... Mimo to spełniały swoją rolę.
Czy ktoś się orientuje co nosiła Piechota Morska USA? Jakieś Hamiltony? Bulovy? Zna ktoś konkretne modele? To musiały być jakieś ówczesne G-Shocki skoro wytrzymywały warunki wojenne :shock:

Przy okazji można by pociągnąć temat o inne wojska. Ciekawe co nosili żołnierze radzieccy, polscy, niemieccy, japońscy? :)

Ja wiem tylko tyle ile w Klossie widziałem hehehe. Z serialu wynika, że oficerowie niemieccy nosili Jaegery, i zdaje się, że Tissoty/Doxy/Omegi

Janek - 2010-12-06, 00:58

Marines nosili m.in Hamiltony, bylo ich 15,888 w wersji 17 kamieniowej (oznaczonej jako 987S) i 18 kamieniowej (2,926 egzemplarzy wyprodukowanych w latach 1943-45).
Np.takie (identyczne z czarna tarcza byly dla marynarki):

Oliwkowy pasek to byl przydzial do kazdego zegarka.

ALAMO - 2010-12-06, 08:55

USAF miała służbowe chrono, tez Hamiltona.

Niemieckie - to wiadomo, B-Uhry wszelkiej maści.

Tomir - 2010-12-06, 10:26

dzięki. To skubane musiały być całkiem szczelne jak na tamte lata :shock:
Rudolf - 2010-12-06, 11:01

Hamilton Waltham Bulova Elgin to gościło na nadgarstkach amerykańskich żołnierzy
Bardzo ciekawe informacje są pod tym adresem http://www.olive-drab.com..._gear_watch.php

Ram - 2010-12-06, 13:32

Niemieccy kampfshwimmer nosili oczywiscie rolexo-peneraie :twisted:






Tomir - 2010-12-06, 14:18

Rudolf napisał/a:
Hamilton Waltham Bulova Elgin to gościło na nadgarstkach amerykańskich żołnierzy
Bardzo ciekawe informacje są pod tym adresem http://www.olive-drab.com..._gear_watch.php


THX. Ląduje w liście zakładek. W domku sobie poprzeglądam bo dziś w pracy roboty troszkę

Spinner - 2010-12-06, 14:37

No widzę konkretne rozmiarowo te zegarki... :shock:
voli - 2010-12-07, 21:56

Ten wątek zaczął się militarnymi diverami:
http://www.chinawatches.p...ht=stare+divery

Ram - 2011-02-10, 05:05

odgrzebie, bo trafilem na takie fajne foto


Prawdopodobnie Laco B-Uhr typ tarczy B

alez ostatnio mam zajawke na te nowe fligery Laco, chyba nie wytrzymam i kupie :twisted:

ALAMO - 2011-02-10, 08:21

Na pewno B-Uhr typ B, ale czy Laco to nikt nie wie, łacznie być może z właścicielem ;-)
Rudolf - 2011-02-10, 11:15

Paru producentów było tych zegarków .
Blaz - 2011-02-10, 12:50

Nawet syn Langego. :mrgreen:

I Stowa, Wempe oraz Laco.

Iks - 2011-02-10, 13:09

...oraz IWC :mrgreen:
Rudolf - 2011-02-10, 13:18

co do IWC to nie jestem pewien czy robili typ B
Iks - 2011-02-10, 13:22

aaa niezauważyłem, że chodzi tylko o typ B :oops: , napewno IWC należało do 5 oryginalnych producentów lotników.
Zinajda - 2011-02-10, 13:37

Ciekawy link o zegarkach WWW, wojskowych niemieckich i IWC:

http://www.time514.com/

I ta aukcja (interesujący właściwie tylko cytowany napis na kopercie):

http://allegro.pl/koperta...1442926678.html

PS. W Wietnamie amerykańscy żołnierze nosili przydziałowe "Westclox"y, niektóre w plastikowej obudowie (firma bardziej znana z budzików i zegarów ściennych).

Rudolf - 2011-02-10, 16:01

Walthamy również .
rybak - 2011-02-10, 18:54

Fajne te ruskie zegarki.
Wojtek - 2011-02-10, 19:52

Rudolf napisał/a:
co do IWC to nie jestem pewien czy robili typ B


Nie robili. A Stowa zrobiła tylko kilkadziesiąt sztuk z tarczą B - raz piszą, że 42 zegarki, innym razem że 48 - tak czy inaczej bardzo mało. Pozostali producenci sprzętu według specyfikacji FL23883 - Laco, Wempe i Lange und Sohne - wytwarzali oba typy zegarków.

Zinajda - 2011-02-11, 19:27

Cywilny Westclox z Nam Era, IMO bardzo podobny do wojskowych:


voli - 2011-02-11, 22:40

Tu jest wietnamski amerykaniec:


zdjęcie zwędziłem z:
http://www.mwrforum.net/f...read.php?t=5022

ALAMO - 2011-02-11, 23:46

Warto dodać, że one często miały plastikowe koperty.
Zinajda - 2011-03-04, 20:27

Nie wiem czy to zegarki wojskowe, pochodzą z okreu II w.ś. (Elgin - chyba, z Longinem na ręku wrócił z Anglii mój Tata).




Rudolf - 2011-03-04, 21:24

Ten Elgin i Longines wyglądają na wojaków
voli - 2011-03-04, 22:38

Raczej nie są to wojaki, ale na pewno są "z epoki".
Uzop - 2011-03-05, 03:22

"ktoś, gdzieś, kiedyś" wrzucał linka do bodajże pdf-u z wojskowymi oznaczeniami na deklach i ich tłumaczeniem na ludzkie - podrzucicie też tutaj, bo znaleźć nie mogę...

Już znalazłem.

http://german242.com/book...ce_markings.pdf

Wojtek - 2011-03-09, 01:03

Nie tyle zegarek, co artyleryjski przyrząd nawigacyjno-celowniczy z czasów II wojny, oczywiście niemiecki - średnica 65 mm... :mrgreen: Pospolicie zwany Waffen-SS-Uhr, choć to nie żaden SS-mański zegarek. Wymagania co do stopsekundy i dokładność zatrzymania wskazówki 1/5 s wymusiły tak sakramencki wymiar, lustrzane opisy są sprawą dość tajemniczą - ponoć w celu obserwacji lustrzanych odbić, negatywowych zdjęć, itp. Ale jak to działało i po co to komu??? :shock:



Uploaded with ImageShack.us

I porównanie wielkości normalnego B-Uhra 55 mm i SS-Uhra 65 mm:



Uploaded with ImageShack.us

Pięćdziesiątki piątki da się nosić spokojnie, ale takiego to chyba nie za bardzo... :mrgreen:

Iks - 2011-03-09, 08:26

Wojtek Czy Ty właśnie w końcu pokazałeś nadgarstkowe 55-tki ? Ile Ty masz w łapie? Wcale najtragiczniej to nie wygląda muszę powiedzieć, spodziewałem się, że 55tka będzie wyglądać na ręku jak ten przyrząd celowniczy raczej :shock:
Blaz - 2011-03-09, 08:40

Ten tego... Jak podajesz komuś rękę na przywitanie to właściciela tamtej ręki trzeba chyba koniecznie reanimować... :shock: :lol:
Rudolf - 2011-03-09, 10:41

te fotki to chyba poglądowe są , kiedyś już je widziałem .
Zinajda - 2011-03-09, 10:45

Nieco OT, ale jeśli mówimy o różnych wojskowych i cywilnych zegarkach, przypomniała mi się rozmowa z przedstawicielem firmy AMC, producenta HMMV zwanego HUMMER-em (w latch 90-ych, wtedy jeszcze nie było produkowanych przez Jeepa H2 i H3 - licencyjnych, głównie na nazwę):
- Możemy, oczywiście sprzedawać za granicę wersje cywilne, ale prawo USA zabrania eksportu wersji wojskowych bez stosownych zezwoleń.
- A czym różnią się wersje wojskowe?
- Nooo... mają instalację 24 V... i gniazda NATO....!
- A jakbyśmy chcieli kupić cywilnego Hummera z instalacją 24V i gniazdami NATO, to byście dostarczyli?
- Tak, oczywiście.
-No to jaka jest różnica?
- Eeeee...
- To ja Panu powiem, różnica jest taka że cywilny jest cywilny a wojskowy jest wojskowy!
-Oooo, właśnie!
Z zegarkami, jak i ze wszystkim, jest chyba w dużej mierze tak samo.

pomyslownik - 2011-03-09, 12:42

Zinajda, :mrgreen: Sztuka to sztuka , że się w ogóle pytałeś przeca to tajemnica ściśle wojskowa!

W każdym razie ja mam pytanie inne - dziadkowie moi z obu stron (mojej i Żony) w czasie II ww sporo się przemieszczali w ramach wojskowych, moich już nie zapytam bo są Śp. ale coś mi się obiło o uszy że oficerowie dostawali od Wlk. Brytanii (?) Omegi przydziałowo, ale musieli je po zakończeniu wojny zwrócić - słyszał z Was ktoś o tym ?

Zinajda - 2011-03-09, 12:49

http://www.time514.com/BritishX.htm
Wojtek - 2011-03-09, 13:16

Iks1984 napisał/a:
Wojtek Czy Ty właśnie w końcu pokazałeś nadgarstkowe 55-tki ? Ile Ty masz w łapie? Wcale najtragiczniej to nie wygląda muszę powiedzieć, spodziewałem się, że 55tka będzie wyglądać na ręku jak ten przyrząd celowniczy raczej :shock:


Moich 55 mm na ręce jeszcze nie nafociłem - może przy okazji kolejnych recenzji to zrobię, właśnie zbieram się, żeby zacząć pisać o Revue Thommen :wink: Nie wiem, ile mam w nadgarstku, ale nie za dużo. 17-18 cm? Na pewno nie więcej.

Iks - 2011-03-09, 20:38

Czekam z niecierpliwością na nowe recki :wink: dzięki Tobie przyspieszyłem kliknięcie Tycjana i mam na kogo zwalić :mrgreen:
Wojtek - 2011-03-09, 20:57

A ja się też nakręciłem i kliknąłem tego Parnisa a la IWC 55 mm u Wen Pinga :mrgreen:

Zresztą jeszcze nie widziałem w żadnej pięćdziesiątce piątce naśladującej IWC aż takiej wierności koperty! :shock: Kształt piękny, nawet otwory na teleskopy są przelotowe, jak w oryginale (foto poniżej, coby nie offtopować) i szkoda tylko, że rozstaw na pasek 24, a nie 26 mm jak w oryginale :???: Trza bedzie rozpiłować... :twisted:

Tu fotka IWC z 1940: tarcza jeszcze wczesnego typu, z zamkniętą czwórką i przerwą w szóstce i dziewiątce, ale koronka już stożkowa.



Uploaded with ImageShack.us

kadarius - 2011-03-09, 21:36

Wojtek napisał/a:

Zresztą jeszcze nie widziałem w żadnej pięćdziesiątce piątce naśladującej IWC aż takiej wierności koperty! :shock: Kształt piękny, nawet otwory na teleskopy są przelotowe, jak w oryginale (foto poniżej, coby nie offtopować) i szkoda tylko, że rozstaw na pasek 24, a nie 26 mm jak w oryginale :???: Trza bedzie rozpiłować... :twisted:


kumotrzy ale zdajecie sobie sprawę z tego że te zegarki były takie duże ze względu na to że noszono je zapięte na skórzanych kurtkach podbitych futrem a koronka była obsługiwana przez rękawice! też skórzane i też podbite futrem.
Noszenie takiej busoli na ręku to jakiś fetyszyzm chyba :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

rybak - 2011-03-09, 22:45

kadarius napisał/a:
kumotrzy ale zdajecie sobie sprawę z tego że te zegarki były takie duże ze względu na to że noszono je zapięte na skórzanych kurtkach podbitych futrem


...albo skorzanych spodniach, rowniez podbitych futrem...

Wojtek - 2011-03-09, 23:46

kadarius napisał/a:
Noszenie takiej busoli na ręku to jakiś fetyszyzm chyba :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Sam bym tego lepiej nie ujął! :mrgreen:

A na spodniach nie tyle noszono, co ponoć (?) używano. Raz widziałem B-Uhra z paskiem na udo, nie wiem czy oryginalnym - znakomita większość ma jednak krótsze, standardowe. No, prawie standardowe :wink:

Jacek. - 2011-03-14, 21:12

Wojtek napisał/a:
A na spodniach nie tyle noszono, co ponoć (?) używano. Raz widziałem B-Uhra z paskiem na udo, nie wiem czy oryginalnym - znakomita większość ma jednak krótsze, standardowe. No, prawie standardowe :wink:


W epoce przed-GPS-owej do zadań typu "przez 6 godzin w tę i nazad" zapewne samo się narzucało. Szczególnie gdy robiły to te same załogi w kółko.

J.

rybak - 2011-05-08, 19:59

Przypomnialem sobie, ze mam z bardzo dawnych czasow album, "Die deutsche Tagjagd", z Motorbuchverlag.

Cos kolo 500 zdjec, "historia w obrazkach" od pierwszych jednostek na He51 przez Legion Condor, wszystkie wazniejsze kampaniie / fronty po kolei az do sterty zlomu.

Zegarkow tam dosc duzo widac, ale tylko na kilku fotkach jest cos, co mogloby przypominac jakiegos Fliegera dowolnego wzoru.

Galland, Mölders, Marseille, Oesau, Hartmann, Rall, Graf, Müncheberg, Nowotny, Bär, Lützow, Gollob, Rudorffer i kupa mniej lub bardziej nieznanych - wiekszosc jak ma jakis zegarek, to wygladajacy na "cywilny" (pare razy rozne "kostki"), "ogolnomilitarny", najczesciej dosc male te zegarki sa.

Z tego co mi w oko wpadlo, to tylko Gollob na jednej fotce ma cos jak Fliegera, na innej Galland, no i na chyba najbardziej znanym zdjeciu Hartmanna ze swoim mechanikiem widac ... cus. Z dodatkowym czyms (koronka?) na drugiej, albo wpol do drugiej:



Uploaded with ImageShack.us


W innej ksiazce - polskie tlumaczenie z angielskiego - o bombowcach jest zdjecie, gdzie Rudel suszy zeby z kabiny swojej Stuki, na reku ma jakas mala kostke.



Edyta 20110509:

Fotek pare znalazlem.

Marseille, Gollob, Galland, Graf.






kurant - 2011-06-22, 22:14

te kampszwimjagery chyba nosiły to:

http://www.vintagemilitar...?pg=view&id=218

werk roleksowato mołniowaty

Ciech - 2011-06-23, 11:30

rybak napisał/a:
kadarius napisał/a:
kumotrzy ale zdajecie sobie sprawę z tego że te zegarki były takie duże ze względu na to że noszono je zapięte na skórzanych kurtkach podbitych futrem


...albo skorzanych spodniach, rowniez podbitych futrem...




To jest właśnie taki zegarek na udo.
Vacheron Constantin z 1904 roku zrobiony dla braci Wright.
Jak widać ten sposób używania zegarka stosowany był już od początku lotnictwa.
Pomysł cywilny znalazł wkrótce zastosowanie militarne.

Ciech - 2011-07-02, 05:54
Temat postu: Czerwona flaga na Reichstagu


Na zdjęciu trzej sierżanci Meliton Kontarija, Michaił Jegorow i Samsonow .
Niedługo po tym wydarzeniu Stalin mianował ich "Bohaterami Związku Radzieckiego",
obsypano ich honorami i zaszczytami.
Zdjęcie bardzo znane, było tylko zręczną inscenizacją.
Potrzebne były triumfalne obrazy o wadze symbolu, starannie wyreżyserowane- a czerwona flaga należała do rytuału.
A teraz drobny feler na zdjęciu. Żołnierz podtrzymujący ma dwa zegarki!



Ale to politycznie niepoprawne!
Zwycięski radziecki żołnierz nie może być uwieczniony jako "łowca zegarków"!
Usunięto zegarek na prawej ręce i dopiero w takiej formie zdjęcie otrzymało błogosławieństwo i mogło obiec cały świat.


Więcej ...

buran - 2011-07-02, 08:01

Na wojnie normalna rzecz,amerykanie robili dokładnie to samo.Na allegro trafiają się czasami zdobyczne zegarki z iraku.Tak było jest i będzie,lepszy zegarek niż powiedzmy ucho,jak w wietnamie.
rybak - 2011-07-02, 09:09

Albo japonskie czaszki, jak na Pacyfiku.

A nie mial ten na dole czasem dwoch zegarkow na lewej rece, a nie tylko jeden?

ALAMO - 2011-07-02, 09:30

Pomijając opcję że na zdjęciu może być równie dobrze naręczny kompas :lol:
Poza tym, o czym wy gadacie. Od zawsze wiadomo kulturalnym ludziom, że kacap kradnie. Za to szlachetny anglosaski obrońca wartości - zdobywa w uczciwym starciu tytanów. :roll:

corten - 2011-07-02, 09:47

Proste - czas moskiewski na jednym, czas lokalny - na drugim. A Wy, że od razu kradnie...
wahin - 2011-07-02, 10:14

corten napisał/a:
Proste - czas moskiewski na jednym, czas lokalny - na drugim. A Wy, że od razu kradnie...

A mówiąc fachowo: astronomiczny i operacyjny ;)

Blaz - 2011-07-02, 10:45

Jako że to zegarkowa ciekawostka przenoszę. :wink:
jaro19591 - 2011-07-02, 11:21

Chłop stracił rękę w walkach, przeszczepili mu od Niemca, a że była z zegarkiem.......
Rudolf - 2011-07-02, 12:05

też obstawiam że to przeszczep ..
Jacek. - 2011-07-02, 14:33

Rudolf napisał/a:
też obstawiam że to przeszczep ..


Jeszcze jeden dowód, że akademik Łysenko wówczas żył i działał (i prawdopodobnie żyje nadal) :mrgreen:

J.

voli - 2011-07-02, 14:54

A tam zaraz się czepiacie "spontaniczności" :)
Ktoś kojarzy tę fotkę?


Co do retuszowanie zdjęć - to było powszechne

tu np. Stalin odcina się od wielkiej czystki:



w jaki sposób się odcina? Jako obrońca narodu przed terrorem pozbył się Jeżowa :P


Jacek. - 2011-07-02, 15:03

voli napisał/a:
A tam zaraz się czepiacie "spontaniczności" :)
[/URL]


Czemu? Przecież naukowo tworzona spontaniczność w rozmaitych postaciach jest podztawą zarządzania do szczebla państwowego włącznie. Bardzo rozwinął tę dziedzinę niejaki Goebbels, ale tego głośno się nie mówi.

J.

A. ...wski - 2011-07-02, 16:04

ALAMO napisał/a:

Poza tym, o czym wy gadacie. Od zawsze wiadomo kulturalnym ludziom, że kacap kradnie. Za to szlachetny anglosaski obrońca wartości - zdobywa w uczciwym starciu tytanów. :roll:


Z tym drobnym szczegółem, że Amerykanie zabierali zegarki jeńcom (albo trupom).
Natomiast Sowieci kradli je "wyzwalanym" cywilom.

Kiedyś wspominałem, że w moim mieście stał za PRL-u tzw. pomnik wdzięczności, który ukazywał czerwonoarmistę z wyciągniętą ekspresyjnie ręką.
Traf chciał, że ręka ta była wyciągnięta dokładnie w kierunku zegara na budynku Poczty Głównej.
Wskutek tego pomnik był powszechnie nazywany "Dawaj czasy!"
Zwrot ten był bowiem często słyszany przez moich ziomków w czasie wojny właśnie z ust "wyzwolicieli".

ALAMO - 2011-07-02, 17:22

A. ...wski napisał/a:
Z tym drobnym szczegółem, że Amerykanie zabierali zegarki jeńcom (albo trupom).


Of koz. Dzieciom zaś rozdawali cukierki, oraz nie gwałcili. To truizm. Oraz dogmat. Jednocześnie :-)

nick555 - 2011-07-02, 17:41

A. ...wski napisał/a:
...Wskutek tego pomnik był powszechnie nazywany "Dawaj czasy!"
Zwrot ten był bowiem często słyszany przez moich ziomków w czasie wojny właśnie z ust "wyzwolicieli".


Cóż, mojej żony pradziadek, Polak -Slązak, zginą właśnie za to że padło powyższe stwierdzenie a on nie miał...

pmwas - 2011-07-02, 17:59

Aaaaa tam od razu politycznie niepoprawne. Toć on przecież pozyskiwał nowe technologie dla Sojuza!!!
rybak - 2011-07-02, 18:45

voli napisał/a:
A tam zaraz się czepiacie "spontaniczności" :)
Ktoś kojarzy tę fotkę?
[url=http://img594.images...iiw.jpg]Obrazek[/URL]


Flags of our fathers :lol:

Ale widzialem tylko Listy z Iwo Jimy...

Santino - 2011-07-02, 22:17

Nawet sobie pomnik taki postawili:

torsen - 2011-07-02, 22:44

...I mają też na znaczku. Zagmatwana historia z tą flagą po zdobyciu Mount Suribachi podczas bitwy o Iwo Jimę. Zdjęcie zrobiono podczas "drugiego zatykania flagi" ;-) Ale nie przeszkodziło to autorowi zdobyć za nie Pulitzera.
Zinajda - 2011-07-02, 22:46

wwg Vikipedii:
Johnson then called for a platoon of Marines to climb Suribachi; with them, he sent a small American flag to fly if they reached the summit. Again, Marines began the ascent, expecting to be ambushed at any moment, but reached the top of Mount Suribachi without incident. Using a length of pipe they found among the wreckage atop the mountain, the Marines hoisted the U.S. flag over Mount Suribachi: the first foreign flag to fly on Japanese soil.[12] A photograph of this "first flag raising" was taken by photographer Louis R. Lowery.

As the flag went up, Secretary of the Navy James Forrestal had just landed on the beach at the foot of Mount Suribachi and decided that he wanted the flag as a souvenir. Popular legend has it that Colonel Johnson wanted the flag for himself, but, in fact, he believed that the flag belonged to the 2nd Battalion 28th Marines, who had captured that section of the island. Johnson sent Sergeant Mike Strank to take a second (larger) flag up the volcano to replace the first. As the first flag came down, the second went up. It was after the second flag went up that Rosenthal took the famous photograph "Raising the Flag on Iwo Jima" of the replacement flag being planted on the mountain's summit.

I w tłumaczeniu:
(płk) Johnson następnie rozkazał plutonowi Marines wespięcie się na Suribaci, wysyłając z nimi małą amerykańską flagę do zawieszenia, jeśli osiągną szczyt. Marines rozpoczęli wspinaczkę, oczekując w każdej chwili zasadzki ale osiągnęli wierzchołek Góry Suribachi bez przeszkód. Używając znalezionego wśród ruin na szczycie kawałka rury Marines ustawili flagę USA nad Mt.Suribachi, pierwszą obcą flagę na terytorium Japonii [12] Fotografia podniesienia pierwszej flagi zrobiona perzez fotografa Louisa R. Lowery.

Kiedy flaga poszła w górę, Sekretarz Marynarki właśnie wylądował na plaży u stóp góry i zdecydował, że chce tę flagę jako pamiątkę. Wg popularnej legendy płk.Johnson chciał tę flagę dla siebie, ale w rzeczywistości uważał on , że flaga należy do 2 Batalionu 28 pułku Marines, który zdobył tę część wyspy. Johnson wysłał sierżanta Mike Stranka z drugą (większą) flagą na szczyt, aby zastąpił pierwszą. W chwili, gdy druga flaga poszła w górę Rosenthal zrobił słynne zdjęcie "Podnoszenie flagi na Iwo Jima" przedstawiające ustawianie na wierzchołku góry zastępczej flagi.

Jacek. - 2011-07-03, 00:01

zawsze mnie frapowało po co tylu chłopa do tej flagi.

J.

Ghostdog - 2011-07-03, 00:03

Bo to ciężka rura była :wink:
Rudolf - 2011-07-03, 00:20

a kto powiedział że oni tam się z flagą mocują :D :twisted:
A. ...wski - 2011-07-03, 11:44

ALAMO napisał/a:
A. ...wski napisał/a:
Z tym drobnym szczegółem, że Amerykanie zabierali zegarki jeńcom (albo trupom).


Of koz. Dzieciom zaś rozdawali cukierki, oraz nie gwałcili. To truizm. Oraz dogmat. Jednocześnie :-)


Argumenty, Misiu, argumenty... :razz:

kurant - 2011-07-03, 12:24

Niestety nie mamy doświadczeń z wyzwolicielami Jankesami..natomiast wiem z opowiadań dziadków i babć...co ich spotkało ze strony wyzwolicieli krasnoarmiejców i nie są to dobre wspomnienia.Jedyne dobre wspomnienie ma moja teściowa która jako 5 letnia dziewczynka dostała od rosyjskiej sanitariuszki szmacianą lalkę.
Spam - 2011-07-03, 14:10

Santino napisał/a:
Nawet sobie pomnik taki postawili:
Obrazek


Ten pomnik jakoś źle mi się kojarzy. że niby taki ciężki ten maszcik był czy tak wiało? a może nie było się gdzie schować

ALAMO - 2011-07-03, 14:33

A. ...wski napisał/a:
Argumenty, Misiu, argumenty... :razz:


A od kiedy dogmaty wymagają argumentowania :twisted:

Jacek. - 2011-07-03, 19:17

Była książczyna o działalności amrykańskich oskarżycieli wojskowych w Europie, ale jej nie mam. Na obszarze Francji było tysiąc z hakiem zgłoszonych przypadków rabunku, zgłoszonych przez MP lub policję francuską. Za duża była konkurencja różnych grup "rucu oporu".
Na terenie Niemiec odnotowano zdaje się około 20 tyszięcy, ale przez pierwszy rok okupacji ścigano tylko te, gdzie obrobiono coś większego w sposób zorganizowany. Bodaj Mason pisał, że od 1946 wszystkie zgłoszenia o znalezieniu martwych Niemców w we wskazujących okolicznościach przekazywano policji niemieckiej, która długo jeszcze nie miała nic do gadania.
Zresztą ewentualne wypominanie krzywd z okresu okupacji jest skutecznie blokowane przez Entnazifizierungsschlussgesetz z 1951.
Oczywiście inna skala niz to, co wyprawiało zdemoralizowane wojsko sowieckie a trzeba pamiętać, że natężenie rabunków i dezercji po okresie względnego spokoju na linii Wisły było takie, że wprowadzono drakońskie zasady sądownictwa doraźnego: złapanemu na rabunku z zabójstwem lub gwałcie sołdatowi wyrok śmierci mógł wymierzyć komisarz lub dowódca kompanii. Jak to było w praktyce bliżej nie wiadomo, ale w książce "Sztrafbaty po obie storony fronta" jest opis okolicznośći lawinowego wzrostu ilości skazanych. w tyk okresie.
Tak więc ni ch... nie da się powiedzieć że jakiekolwiek wojsko na wojnie to postaci pomnikowe.

J.

rybak - 2011-07-03, 19:41

Jacek. napisał/a:
Była książczyna o działalności amrykańskich oskarżycieli wojskowych w Europie, ale jej nie mam. Na obszarze Francji było tysiąc z hakiem zgłoszonych przypadków rabunku, zgłoszonych przez MP lub policję francuską. Za duża była konkurencja różnych grup "rucu oporu".
Na terenie Niemiec odnotowano zdaje się około 20 tyszięcy, ale przez pierwszy rok okupacji ścigano tylko te, gdzie obrobiono coś większego w sposób zorganizowany. Bodaj Mason pisał, że od 1946 wszystkie zgłoszenia o znalezieniu martwych Niemców w we wskazujących okolicznościach przekazywano policji niemieckiej, która długo jeszcze nie miała nic do gadania.
Oczywiście inna skala, ale ni ch... nie da się powiedzieć że jakiekolwiek wojsko na wojnie to postaci pomnikowe.

J.


Ciekawie sie robi dopiero, jak sie poszuka informacji o amerykanskich albo zwlaszcza francuskich obozach jenieckich zaraz po wojnie.

Dlatego warto m.in. zajrzec do autobiografii tego "Franciszkanina w SS", o ktorej kiedys pisalem, siedzial w Afryce u Francuzow.

Wg kanadyjskiego dziennikarza, ktory sie zajal tematem, w ciagu pierwszych miesiecy po wojnie w obozach na tzw. Rheinwiesen umarlo z glodu i chorob - przynajmniej czesciowo bylo to celowe dzialanie Amerykanow, oparte na doktrynie Morgenthaua - do miliona jencow.

Sami Niemcy, ktorzy w ogole sie tym zajmuja, sa zdania, ze to sa przesadzone liczby i szacuja na kilkaset tysiecy, roznie, od 200 do 400, ale do dzisiaj nikt nie dostanie pozwolenia, zeby tam pokopac w okolicy.


Kolege w sredniej szkole mialem (Gorny Slask), ktorego wujka Amerykanie przekazali z reszta jednostki Francuzom - de Gaulle sobie zazyczyl, jako 4 zwycieskie mocarstwo, jencow do roboty, bo sam za duzo nie dal rady nalapac - i ich popedzili do rozminowania.
Przezyl jako jeden z niewielu, bo sie sam okaleczyl.


Hemingway opisywal, tylko bym musial poszukac, w ktorej ksiazce, jak wlasnorecznie zabil dwoch jencow, a zdaje sie w listach do swojego wydawcy pisal o wielu wiecej.

Ale to tylko Niemcy i sie im przeciez nalezalo, wiec nie ma sie co przejmowac.

kaido2 - 2011-11-25, 23:19
Temat postu: Porozmawiajmy o zegarkach wojskowych
Może na już trochę historii.

Zacznijmy od tej niedobrej strony czyli od zegarków w niemieckiej armii:

Czasomierze wojsk niemieckich od poczatku po czasy dzisiejsze.

Zegarmistrzowskie miasto Glaschute weszlo w sklad nowego panstwa niemieckigo zjednoczonego w 1871.Manufaktury w Glaschutte nie byly w stanie poczatkowo dostarczyc chronometrow i zegarow okretowych wykorzystywanych w swiezo powstalej cesarskiej marynarce,ktora miala konkurowac z brytyjska flota. Sluzyla glownie jako narzedzie w rozszerzaniu imperium kolonialnego w Afryce oraz kontrolowala Pacyfik.Szybko rosnaca marynarka wojenna wykorzystywana nieraz do konwoju duzej ilosci statkow potrzebowala duzej ilosci chronometrow i zegarow pokladowych.Z powodu przepisow o niezaleznosci cesarstwa, armia nie mogla sie zaopatrywac w wyroby brytyjskie,amerykanskie oraz szwajcarskie.Do pracy nad niemieckimi zegarami i chronometrami okretowym posluzyly wyroby firm takich jak Ulysse nardin,VC,IWC...,ktore czesciowo po cichu byly wykorzystywane w niemieckiej marynarce.

W 1880 marynarka wojenna byla zaopatrywana w chronometry Girard Perregaux La Chaux de Fonds ze Szwajcarii.

Dopiero w 1887 w Hamburgu zaczeto testowac chronograf z Glaschutte.
W 1911 roku po wielu testach i poprawkach udalo sie projektantom z Glaschutte(Lauritz Jensen i Ferdinand Adolph Lange) wprowadzic do produkcji wlasny chronometr.

W chronometry Lange & Sohne wyposazone byly rowniez lodzie podwodne.

Podczas pierwszej wojny swiatowej zegary te byly rownomiernie wprowadzane do wojska,a takze rozpoczeta produkcje zegarow kokpitowych do samolotow.Zegarki lotnicze przypominaly duze kieszonkowe z sekundnikiem na 12-ce i byly wieszane w kabinie pilota.Wtedy tez zaczeto szerzej stosowac zegarki nareczne.Zagarki kieszonkowe wprowadzone do marynarki znakowane byly na deklu Korona cesarska ponizej z duzym ,,M``(Kaisserliche Deutsche Seewarte-Marine), a pod ,,M`` znajdowal sie wygrawerowany czterocyfrowy numer ewidencyjny Urzedu Morskiego Marynarki Wojennej.Byly to kieszonki glownie porducentow L&S Glaschutte,Assmann Glaschutte,IWC.
Zegary okretowe mialy M z korona i czterocyfrowym numeremm na tarczy.



Podobnie znakowane byly pierwsze wiszace w kokpicie lotniki,ktore na tarczy mialy ,,Eigentum der Fliegertruppen`` a na deklu pod korona mialy wygrawerowanego wlasciciela mienia np:``Marine Zeppelin Luftschiff``,ponizej widnial numer ewidencyjny.Zegarki Eigentum der Fliegertrupen zamiast napisu mialy charakterystyczna sygnature w ksztalcie skrzydel ze smiglem samolotowym,a wokol nich skroty FLZ badz PuW. Koperty tych zegarkow byly najczesciej stalowe, badz niklowe.Niekiedy na deklach wewnatrz widnialy napisy w stylu ,,Gold gab ich fur Eisen`` co oznaczalo ``Oddalem zloto dla zelaza, dla przemyslu zbrojeniowego``.Glownym dostawca lotnikow byl W.Kreis z Berlina,ktory pozniej stal sie wlascicielem slynnego producenta regulatorow Strasser & Rhode z Glaschutte.



Odnosnie zegarkow kieszonkowych bedacych w tym okresie na wyposazeniu wojsk ladowych sa dosc skape informacje.Mozna spotkac jedynie zegarki tzw. patriotyczne i nagrodowe, a zegarki nareczne to roznej masci prywaty, przerobki z kieszonek.



Przed 1918 r. chronometry okretowe,byly produkowane juz przez wielu niemieckich producentow, chociazby takich jak:
Hamburg- Ruediger Nieberg
Altona- Kessels
Lubeka- Carl Stein
Bremerhaven- WG Erlich
Nienburg-J.May
Berlin- FL Loebner
Glaschutte- DUS Lange


Pod okiem Kaiserliche Deutsche Seewarte powstawaly regulatory Strasser & Rhode Paul Stuebner oraz Chronometry Lange & Sohne.

Po przegranej wojnie, w Republice Weimarskiej gdy sily zbrojne zostaly mocno ograniczone zaprzestano w duzej mierze produkcji zegarow i zegarkow dla wojska,przez co np: stopa bezrobocia w Glaschutte w 1923r. wynosila 85%.Mimo ograniczonych traktatem wersalskim (1919) sil zegarki, choc skapo nadal wystepowaly i sa to glownie zegarki kieszonkowe i artyleryjskie z Orlem podobnym do orla RFN-owskiego oraz ``M`` na deklu z ponizej umieszczonym czterocyfrowym numerem ewidencyjnym.



Na przelomie lat 20/30 do sluzb w Reichsluftwaffe weszly zegarki nareczne dla pilotow w kopertach chromowanych i niklowanych roznorakich producentow niemieckich jak i szwajcarskich z ktorych najbardziej znane to Omega,Zenith,Titus,Helvetia,Natalis(werk cylindrowy).

Czasomierze dla armii znowu zaczeto wytwarzac w duzych ilosciach po przejeciu wladzy przez nazistow w 1933r.Ze wzgledu na szybko odbudowujace sie sily wzroslo w duzym stopniu zapotrzebowanie na zegarki.

Nowe osiagniecia w dziedzinie pomiaru czasu przyczynily sie do powstania czasomierzy stosowanych w dosc brutalnej walce.Takimi urzadzeniami sa stopery specjalne jak:

Peiluhren zwane tez Torpedourhren- wykorzystywane w atakach torpedowych.



Flakuhren- sily naziemne luftwaffe wykorzystywaly go do obliczania chociazby odleglosci celu od flaka(dzialo przeciwlotnicze).

Bombenuhren,wasserbombenuhren-stopery wykorzystywane podczas bombardowania celow z powietrza i bombami glebinowowymi z niszczycieli.

W 1941 roku na rozkaz Naczelnego Dowodztwa wprowadzono Chronometry z kalibrem Lange B48 i B48,1,ktory byl podstawowym werkiem dostosowalnym do roznych potrzeb,stosowany byl tez w zegarkach kieszonkowych przeznaczonych dla sil zbrojnych.W tym okresie wprowadzono do okretow podwodnych nowy chronomet produkcji Wempe.Oprocz znanych wysokiej klasy firm wytwarzajacych czasomierze,w wojsku pojawiaja sie tez zegarki takich firm jak Tutima,Hanhart,Kienzle,Junghans...,a duza ilosc szwajcarskich producentow bedacych na kontrakcie dostarczalo zegarki nareczne i kieszonkowe dla niemieckiego wehrmachtu,kriegsmarine,luftwaffe.


Zegary i zegarki niemieckie z tego okresu znakowane byly w nastepujacy sposob:

D numer ewidencyjny H - D - dienstuhr H- Heeres/wehrmacht-wojska ladowe

D numer..... - Znakowanie dla sil ladowych luftwaffe(np: obluga dzial przeciwlotniczych,obluga naziemna) D-dienstuhr

RLM- Reichs Luftfahrt Ministerium- zegarki z ta sygnatura przeznaczone byly dla pilotow luftwaffe, z boku chronometru wystepowala tez sygnatura FL z numerem przydzialowym i ewidencyjnym np:FL23058....

FL numer przydzialowy urzadzenia i ewidencyjny - w zegarach kokpitowych samolotow i urzadzen znajdowal sie na tarczy.
FL22...-zegary lotnicze,samolotowe



FL23....-zegarki stanowisk nawigacyjnych
FL25....-Zegarki w pomieszczeniach nadzoru radiowego(radiotelegrafistow)
Pozostale cyfry to numer klasyfikacyjny i ewidencyjny.

KM- Kriegsmarine-Zegarki nareczne i kieszonkowe dla marynarki wojennej nie mialy znaczonych dekli,sygnatura wystepowala na tarczy,Niekiedy mozna spotkac zegarki z marynarki z sygnowanym deklem DRGM i bez znaczonej tarczy.Takim przykladem jest chociazby zegarek Tresor Alpina wykorzystywany w jednostkach ubootwaffe.



Chronografy i inne zegary okretowe znakowane byly podobne jak wczesniejsze (M i czterocyfrowy numer ewidencyjny, zamiast korony adler kriegsmarine).W zegarach skrzynkowych Junghansa(J30D) na tarczy wystepowal napis kriegsmarine z adlerem,badz sam KM.



DRGM- Deutsches Reichs Gebrauchmuster-zegarki wysokiej klasy zastrzezone przez ministerstwo dla sil zbrojnych.

D.....U,DU......(skrot od dienstuhr)-Zegarki nareczne wykorzystywane w adminitsracji,policji.....

W-SS- Waffen SS-Kieszonki i nareczne sygnowane na deklu nad numerem produkcyjnym/ewidencyjnym.Zegarki produkcji niemieckiej(Stowa,Lange...)

Odnosnie zegarow i zegarkow wykozystywanych w marynarce kopalnie wiedzy stanowi instrukcja Nr. 2456 ze stycznia 1945(Dienstanweisung) gdzie wykazano praktycznie wszystkie czasomierze w marynarce, co widac po spisie tresci:

1)Chronometryczne
-Chronometry morskie
-Chronometry nawigacyjne
-Zegarki nawigacyjne 1-szej klasy
-Zegarki nawigacyjne 2-giej klasy
2)Krotki pomiar czasu
-stopery(pfeiluhren)
-stopery artyleryjskie(artilerieuhren,wasserbombuhren)
3)Nawigacja a zegarki
-zegarki podwodne
-pomiar czasu
4)Zegary i zegarki do celow ogolnych
-Zegary scienne na duzych statkach
-Zegary scienne na malych statkach
-Zegarki nareczne dla glownych sluzb
(zegarki specjalne dla osrodkow badan nie sa wymienione)

Wiele zegarow i zegarkow specjalnych dla marynarki produkowane bylo w Gaschutte(L&S, Assmann)i testowane byly przez niemieckie biuro okretowe z Hamburga w Gesundbrunnen opodal Glaschutte, z dala od wybrzeza.Jednakze byly tez czasomierze dla marynarki produkowane na wybrzezu np. przez firme Chronometerwerke Hamburg przejeta pozniej przez Wempe.
W niektorych przypadkach wykorzystywano mechanizmy z Glaschutte do produkcji chronometrow w innych firmach.Takimi byly chociazby eGmbH,Einheits-chronometer.Powstaly tez chronometry w kooperacji Wempe i L&S.
Ze wzgledu na warunki wojenne,zapotrzebowanie na chronometry bylo dosc duze i nie bylo zbytnio czasu na prace nad nowym mechanizmem ,ztego tez wzgledu zmodyfikowany zostal kaliber 48 znany jako Lange B48-chronometer.
Obok niemieckich produktow,bylo rowniez wiele zegarkow szwajcarskiego pochodzenia takich jak chronometr Ulysse Nardin,zegarki nawigacyjne IWC,Ulysse Nardin&VC.Niektore niemieckie firmy wykorzystywaly werki szwajcarskie do swoich produktow, takimi byla Stowa z Unitasem,Alpina z werkiem Minerva Chronograph.
W marynarce oprocz zegarow okretowych i chronometrow uzywane byly tez zegary i zegarki do specjalnych celow takich jak czasomierze do lokalizowania okretow podwodnych,bomb wodnych,czy stoper do pomiaru mil morskich i glebokosci wody.Najprosciej w tym wszystkim wygladaja zegarki nareczne i kieszonkowe dla marynarki pochodzenia niemieckiego i szwajcarskiego z charakterystyczna sygnatura KM na jasnej badz czarnej tarczy w zaleznosci od formacji w jakiej wykorzystywany byl zegarek.Najbardziej znanymi producentami zegarkow narecznych dla Kriegsmarine byli Alpina,Berg,Zentra,Solvil,Minerva,Cortebert..
Artleria marynarki wojennej uzywala chronometrow kieszonkowych Hanharta z KM na tarczy.
W 1944 roku zostaly wprowadzone divery``kampfschwimmeruhren``,a uzywaly go grupy K-Verband z dowodztwem w Heiligenhafen na Baltyku.Nurkowie mieli na rekach pochodzace z wloskiej marynarki(Reggia Marina)Rolexy KampfSchwimmery,ktore niestety nie byly znakowane przez niemcow,a przez samych nurkow.

W lotnictwie pierwsze eksperymentalne B-uhry znakowane RLM byly na werkach Valjoux 61 i Longines,PP,VC.
Zegarki nawigacyjne lotnicze(B-uhr) firm takich jak IWC,L&S,Wempe,Walter Storz(Stowa)i Lacher & Co(Laco),byly regulowane i testowane Sztuka po sztuce w Gesundbrunnen.Noszone byly na rekawie powyzej rekawicy na specjalnych paskach.
Podobnie jak marynarka wojenna ,sily powietrzne wydaly instrukcje odnosnie swoich zegarow.(L.Dv.253 1939) w ktorej mamy:

1)chronometry
2)B-uhry
3)Borduhry
-BoUk 2-1,BoUk 3
4)Zeituebertraugungsuuhren
5)Stopery
6)reihenbilduhren

Byly 2 rodzaje zegarow pokladowych:
1) z Osmiodniowym mechanizmem i ruchomym bezlem(pierscieniem)...
2)Blindfluguhren-Zegary ze stoperem na krotki czas pomiaru( 15 i 30 min)....
Pierwsze byly montowane w bombowcach i samolotach transportowych takich jak Ju57,He111,Ju88, zas drugie w mysliwcach me109,Fv190,Ju87(stuka)...

Znane nadgarstkowe chronometry jak Tutima,Hanhart nie zostaly oficjalnie wykonane i zamowione przez Luftwaffe.Glownymi dostawcami B-uhrow,stoperow... dla lotnictwa byli producenci z Glaschute(Lange,Tutima), ze Szwarzwaldu(Hanhart,Kienzle,Junghans,Laco,Stowa), oraz szwajcarzy(Minerva,Zentra,...).Niemieccy producenci mieli wiele fabryk w innych czesciach kraju, a nawet w okupowanych Czechach.

Do sil ladowych zostaly wprowadzone zegarki kieszonkowe i nareczne oraz specjalne(operacyjne).Kieszonkowe i nareczne poczatkowo byly przyznawane oficerom, pozniej na front szly jako szturmowe i wartownicze dla zolnierzy nizszych ranga.Zostaly one wyprodukowane zgodnie ze szczegolowymi specyfikacjami,przez wielu szwajcarskich i niemieckich producentow i sprzedawcow detalicznych(Titus,Alpina,Mulco,Silvana,Minerva,Record,Arsa,Buren,Zenith,Aso,Longines,Page,Felca,Para,Doxa,Stabila,Helios,Grana.....)Zegarki te byly antymagnetyczne,wodoszczelne a mechanizm wyposarzony byl w incabloc,zas werki w nich wystepujace to glownie As1130,fhf70 oraz kalibry niemieckie jak durowe410 i 412,laco 523 i 526,Alpina/Siegerin 586,592,595,PUW300 i 500,Junghans J47c1 i jego modyfikacje.Innymi cechami charakterystycznymi tych zegarkow w/g specyfikacji jest czarna tarcza(biala-oficerskie,lekarskie),fosforowe czytelne,proste indeksy i wskazowki,wielkosc do 34mm bez koronki.Istnieja tez zegarki nieoficjalnie zamawiane przez wehrmacht, przykladem moze tu byc TaWek(brak DH).Zegarki byly stopniowo wprowadzane do sluzby i wpisywane do soldbucha, a takze sprzedawane pracownikom wojska i zolnierzom(prywaty bez DH).W ppzniejszym okresie wiele zegarkow szczegolnie produkcji niemieckiej nie mialy juz bic DH ze wzgledu na pokrywajace sie numery ewidencyjne, a do soldbucha wpisywano marke i numer z dekla.W 1943r do sluzby weszly zegarki z centralna sekunda i zaciskanym deklem(DIH).
W uzytku artylerii ladowej jak i marynarki byly chronografy kieszonkowe i stopery sluzace do pomiaru odleglosci armat wroga za pomoca pomiaru czasu pomiedzy blyskiem swiatla wystrzelonego pocisku a a jego dzwiekiem(podobnie okresla sie odleglosc wyladowan atmosferycznych).Dodatkowo sztaby wojsk ladowych wyposazone bylo w Stationuhren,czyli skrzynkowce Junghansa(werk j30D) i Kienzle.Drewniane obudowy tych zegarow zostaly przemalowane w czasie wojny na kolor feldgrau.

Po wojnie duzo maszyn produkujacych zegarki zostala wywieziona z zakladow do ZSRR jako rekompensata za szkody wojenne.Wywozki nie uniknely maszyn z Glaschutte.Firmy z Glaschutte bedace w rozkladzie po wielkiej wywozce zjednoczyly sie w 1951 tworzac VEB Glaschutte.Oprocz zegarkow przeznaczonych dla armii takie jak divery,produkowano Nareczne Ruchle.Wykorzystywano takze zegarki a takze same werki pozostale po 2-giej wojnie swiatowej(Lange B48,1,Hanhart B41).
Bundeswehra byla zaopatrywana przez wielu producentow krajowych jak i zagranicznych.Oprocz chronografu Junghansa na bransolecie,Tutimy Orfiny,Heuera,Leonidasa,divera AEG, mozna spotkac IWC,Blancpaina,Bregueta,Ulysse Nardin, a takze zegarki z US Marine Chelsea i Hamilton.W pozniejszym okresie do sluzby wchodzily takze LCD-ki.

Dla tych co maja wojowe niemce nareczne i kieszonkowe podaje numery seryjne dienstuhrow od 1939-45 .Dzieki temu mozna sobie sprawdzic czy koperty to nie przekladki z innych.

Armbanduhr Acacia AS 1130 D143U
Armbanduhr Alpina Alpina 595 12448 (KM)
Armbanduhr Alpina Alpina 586 307521 (KM)
Armbanduhr Alpina Alpina 592 D231829
Armbanduhr Alpina - D91252
Armbanduhr Alpina Alpina 592 D91701
Armbanduhr Alpina Alpina 592 D91956
Armbanduhr Alpina Alpina 592 D93511
Armbanduhr Arcadia AS 1130 D914923H
Armbanduhr Arsa Unitas 173 D004616H
Armbanduhr ARSA AS 1150 D11158H
Armbanduhr ARSA AS 1170 D11485H
Armbanduhr ARSA Unitas 143 D21957H
Armbanduhr ARSA Unitas 143 D278339H
Armbanduhr Bielco AS 1130 D703U
Armbanduhr Büren - D03590H
Armbanduhr Büren - D22164H
Armbanduhr Büren Büren D22798H
Armbanduhr Büren - D22812H
Armbanduhr Büren - D25784H
Armbanduhr Büren Grand Prix D33124H
Armbanduhr BWC AS 1130 D2878397
Armbanduhr BWC AS 1130 D47516H
Armbanduhr Civitas 10 1/2 C D2736481H
Armbanduhr Civitas 10 1/2 C D3522245H
Armbanduhr Dogma AS 1130 D561754
Armbanduhr Doxa 12" D36410H
Armbanduhr Doxa - D4526373H
Armbanduhr Doxa Doxa 1 D4527276H
Armbanduhr Doxa 12" D4530003H
Armbanduhr Era AS 1130 D90039H
Armbanduhr Etanche Etanche 233 D0012063H
Armbanduhr Etanche Cupillard 53 D34496H
Armbanduhr Etanche 154 Cuppilard 53 D0075461H
Armbanduhr Etanche 39 Cupillard 53 D0073035H
Armbanduhr Felco AS 1130 D1280H
Armbanduhr Flora AS 1130 D497U
Armbanduhr Freco AS 1130 D5614H
Armbanduhr Freco AS 1130 D5910H
Armbanduhr Gala AS 1130 D1301H
Armbanduhr Gala AS 1130 D1955H
Armbanduhr Gala AS 1130 D6001H
Armbanduhr Glycine AS 1130 D390630H
Armbanduhr Glycine AS 1130 D40594H
Armbanduhr Glycine AS 1130 D41455H
Armbanduhr Glycine AS 1130 D45547H
Armbanduhr Glycine AS 1130 D67798H
Armbanduhr Glycine AS 1130 D71322H
Armbanduhr Grana KF 321 D236117H
Armbanduhr Grana KF321 D262214H
Armbanduhr Grana KF321 D3854U
Armbanduhr Grana KF 343 D487939
Armbanduhr Gustonia - D195987H
Armbanduhr Hado AS 1150 D04018H
Armbanduhr Hado Förster 2075 D042086H
Armbanduhr Hado FB2075 D042653H
Armbanduhr Hado FB2075 D4173H
Armbanduhr Helios AS 1130 D11497H
Armbanduhr Helios AS 1130 D12852H
Armbanduhr Helios AS 1130 D14340H
Armbanduhr Helios AS 1130 D22554H
Armbanduhr Helios AS 1130 D286869H
Armbanduhr Helios PUW 300 D30275H
Armbanduhr Helios P 300 D30906H
Armbanduhr Helios AS 1130 D503247H
Armbanduhr Helios AS 1130 D94384H
Armbanduhr Helma AS 1130 D01138H
Armbanduhr Helma AS 1130 D2858H
Armbanduhr Helvetia 3190 D10678
Armbanduhr Helvetia 81-24 D12128
Armbanduhr Helvetia Helvetia 82A D15814H
Armbanduhr Helvetia Helvetia 81 D18180H
Armbanduhr Helvetia Helvetia 82A D18691H
Armbanduhr Helvetia Helvetia 82A D35633H
Armbanduhr Helvetia 82a D37045H
Armbanduhr Helvetia Helvetia 82A D8288H
Armbanduhr KM Selza AS 1130 504522
Armbanduhr KM Siegerin Siegerin 595 103249
Armbanduhr KM Zentra Zentra 8 530674KM
Armbanduhr Leonidas AS 1130 D260372H
Armbanduhr Leonidas AS 1130 D392787
Armbanduhr Longines Longines 12,68Z D3163H
Armbanduhr Longines 12.68z D1469H
Armbanduhr Longines - D714H
Armbanduhr Milex AS 1130 D256003H
Armbanduhr Mimo AS 1130 D1153H
Armbanduhr Mimo AS 1150 D277297H
Armbanduhr Minerva - D32557H
Armbanduhr Minerva - D46536H
Armbanduhr Minerva - D540583H
Armbanduhr Minerva - D541394H
Armbanduhr Minerva - D543740H
Armbanduhr Minerva AS 1130 D61333H
Armbanduhr Minerva - D659838H
Armbanduhr Minerva - D662214H
Armbanduhr Moeris 10.Dez D2564914H
Armbanduhr Moeris Moeris 10½ D2566697H
Armbanduhr Moeris Moeris 10½ D2566944H
Armbanduhr Moeris FM 150 D2624691H
Armbanduhr Moeris Moeris 10 1/2 D2625126H
Armbanduhr Mulco AS 1130 D179H
Armbanduhr Nisus AS 1130 D13063H
Armbanduhr Nisus AS 1130 D17069H
Armbanduhr Nisus AS 1130 D18353H
Armbanduhr Onda AS 1130 D656115H
Armbanduhr ONSA AS 1130 D655224
Armbanduhr Page Durowe D202658902H
Armbanduhr Page AS 1130 D560514H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D10480H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D10480H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D12246H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D12246H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D19674H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D20932H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D22263H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D30161H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D30161H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D31606H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D329H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D34247H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D4084H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D4567H
Armbanduhr Phenix AS 1130 D5654H
Armbanduhr Pierpont AS 1130 D538347H
Armbanduhr Pierpont AS 1130 D538722H
Armbanduhr Pierpont AS 1130 D597858H
Armbanduhr Pronto AS 1130 D1205H
Armbanduhr Pronto AS 1130 D1658
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 D23822H
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 D433595H
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 D434757H
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 D437288H
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 D437722H
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 D438752H
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 D494168
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 D509420
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 D509923
Armbanduhr Recta - D557119H
Armbanduhr Recta - D583277H
Armbanduhr Recta Durowe? D636357H
Armbanduhr Revue Sport Revue 59 D199913H
Armbanduhr Revue Sport Revue 59 D200607H
Armbanduhr Revue Sport Revue 59 D205942H
Armbanduhr Revue Sport Revue 59 D206856H
Armbanduhr Revue Sport Revue 59 D2563357H
Armbanduhr Revue Sport Revue 59 D287393H
Armbanduhr Revue Sport Revue 59 D289073H
Armbanduhr Revue Sport Revue 59 D289964H
Armbanduhr Revue Sport Revue 59 D290744H
Armbanduhr Revue Sport Revue 59 D300546H
Armbanduhr Selza Selza D507661
Armbanduhr Siegerin Alpina 595 D293415
Armbanduhr Siegerin MF592 D540246
Armbanduhr Silvana AS 1130 D355664H
Armbanduhr Silvana AS 1130 D408676H
Armbanduhr Stowa - D10585H
Armbanduhr Syntakt Unitas 174 D17372
Armbanduhr Titus Eta 810 D887101H
Armbanduhr Tritona AS 1130 D284968H
Armbanduhr Tritona AS 1130 D286255H
Armbanduhr Tritona - D288898H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8372200H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8372755H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8373299H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8376336H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8376507H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8378006H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8380504H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8381018H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8390408H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8401279H
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 D8408174H
Armbanduhr Zentra - D600523

Taschenuhr ARSA Arsa 429 D1417H
Taschenuhr ARSA Unitas 239 D3282H
Taschenuhr ARSA Unitas 239 D12415H
Taschenuhr ARSA Unitas 239 D13251H
Taschenuhr ARSA Unitas 239 D12931H
Taschenuhr Büren Buren 35/12 4188
Taschenuhr Büren Buren 35/12 5590
Taschenuhr Büren Buren 35/12 817
Taschenuhr Büren 21.91 4795
Taschenuhr Büren 21.91 4782
Taschenuhr Dogma FHF2144 D1370831H
Taschenuhr Doxa Doxa 1 D2438889H
Taschenuhr Doxa Doxa 1 D2436114H
Taschenuhr Eterna Eterna 431 2848567
Taschenuhr Glycine F 283 D184703H
Taschenuhr Glycine F 283 D197824H
Taschenuhr Grana Grana 262 D336706H
Taschenuhr Grana Grana 262 D338668DH
Taschenuhr Helvetia Helvetia32 A D9880H
Taschenuhr Helvetia 32A D8973H
Taschenuhr Huber/Helvetia Helvetia32 A 5304 Reichswehr
Taschenuhr KM Alpina Alpina 355 312767KM
Taschenuhr KM Solvil Genf Solvil 516637
Taschenuhr Longeau FHF 2144 D1148 3956H
Taschenuhr Longeau FHF2144 D11482387H
Taschenuhr Longeau D1148366D
Taschenuhr Longines 19.71N D548H
Taschenuhr Minerva - D589094H
Taschenuhr Moeris Moeris 19H 2521355
Taschenuhr Orator Orator 18/280 D23257H
Taschenuhr Orator 18280 D476394H
Taschenuhr Silvana Unitas 265 S D345211H
Taschenuhr Silvana TU265S D346674H
Taschenuhr Thiel Thiel Regular D070951H
Taschenuhr Zenith Zenith 195-p6 D8405628H
Taschenuhr Zenith Zenith 193-p6 D8406425H
Taschenuhr Zenith Zenith 193-p6 D8406210H

B-Uhr A. Lange & Söhne / Glashütte i. Sa. Lange 48204065 (KM)
Fliegeruhr B - Uhr LacoDurowe 5 16073
Armbandchronograph UFAG Urofa 59205870 -Uhrenfabrik Glashütte AG


A tu po koleji jak sie pojawialy na rekach zolnierzy, od pierwszych w 39 po te ostatnie w 1945r.


Armbanduhr Acacia AS 1130 143 DU
Armbanduhr Mulco AS 1130 179 DH
Armbanduhr Phenix AS 1130 329 DH
Armbanduhr Flora AS 1130 497 DU
Taschenuhr Longines Longines 19.71N 548 DH
Armbanduhr Bielco AS 1130 703 DU
Armbanduhr Longines . 714 DH
Armbanduhr Helma AS 1130 01138 DH
Armbanduhr Mimo AS 1130 1153 DH
Armbanduhr Pronto AS 1130 1205 DH
Armbanduhr Felco AS 1130 1280 DH
Armbanduhr Gala AS 1130 1301 DH
Taschenuhr ARSA Arsa 429 1417 DH
Armbanduhr Longines Longines 12.68z 1469 DH
Armbanduhr Pronto AS 1130 1658 D
Armbanduhr Gala AS 1130 1955 DH
Armbanduhr Helvetia Helvetia 82a 2841 DH
Armbanduhr Helma AS 1130 2858 DH
Taschenuhr ARSA Unitas 239 3282 DH
Armbanduhr Büren . 03590 DH
Armbanduhr Grana KF 321 3854 DU
Armbanduhr Hado AS 1150 04018 DH
Armbanduhr Hado Förster 2075 4173 DH
Taschenuhr Büren Buren 35/12 4188
Taschenuhr Büren Buren 21.91 4782
Taschenuhr Büren Buren 21.91 4795
Taschenuhr Büren Buren 35/12 5590
Armbanduhr Freco AS 1130 5614 DH
Armbanduhr Freco AS 1130 5910 DH
Armbanduhr Gala AS 1130 6001 DH
Armbanduhr Silvana AS 1130 7833 DH
Armbanduhr Helvetia Helvetia 82A 8288 DH
Taschenuhr Helvetia Helvetia 32A 8973 DH
Armbanduhr Stowa . 10585 DH
Armbanduhr Helvetia Helvetia 81-24 10660 DH
Armbanduhr ARSA AS 1150 11158 DH
Armbanduhr ARSA AS 1170 11485 DH
Armbanduhr Helios AS 1130 11497 DH
Armbanduhr Helvetia Helvetia 81-24 12128 DH
Armbanduhr Phenix AS 1130 12246 DH
Taschenuhr ARSA Unitas 239 12415 DH
Armbanduhr Helios AS 1130 12852 DH
Taschenuhr ARSA Unitas 239 12931 DH
Armbanduhr Nisus AS 1130 13063 DH
Armbanduhr Helma AS 1130 14321 DH
Armbanduhr Helios AS 1130 14340 DH
Fliegeruhr B - Uhr Laco Durowe 5 16073
Armbanduhr Nisus AS 1130 17069 DH
Armbanduhr Syntakt Unitas 174 17372 D
Armbanduhr Helvetia Helvetia 81 18180 DH
Armbanduhr ARSA Unitas 143 21957 DH
Armbanduhr Büren . 22164 DH
Armbanduhr Phenix AS 1130 22263 DH
Armbanduhr Büren . 22798 DH
Armbanduhr Büren . 22812 DH
Taschenuhr Orator Orator 18/280 23257 DH
Armbanduhr Büren . 25784 DH
Armbanduhr MIMO AS 1130 26287 DH
Armbanduhr Helios AS 1130 28739 DH
Armbanduhr Helios PUW 300 30275 DH
Armbanduhr Helios P 300 30906 DH
Armbanduhr Phenix AS 1130 31606 DH
Armbanduhr Minerva . 32557 DH
Armbanduhr Etanche Cupillard 34496 DH
Armbanduhr Helvetia Helvetia 82A 35633 DH
Armbanduhr Doxa Doxa 12" 36410 DH
Armbanduhr Glycine AS 1130 40594 DH
Armbanduhr Glycine AS 1130 41455 DH
Armbanduhr Hado FB 2075 042653 DH
Armbanduhr Minerva . 46536 DH
Armbanduhr BWC AS 1130 47516 DH
Armbanduhr Glycine AS 1130 49624 DH
Armbanduhr Minerva AS 1130 61333 DH
Taschenuhr Gebrüder Thiel GmbH Ruhla Thiel Regular 066056 DH
Armbanduhr Glycine AS 1130 67798 DH
Taschenuhr Gebrüder Thiel GmbH Ruhla Thiel Regular 070951 DH
Armbanduhr Glycine AS 1130 71322 DH
Taschenuhr Gebrüder Thiel GmbH Ruhla Thiel Regular 071875 DH
Armbanduhr Etanche 39 Cupillard 53 0073035 DH
Armbanduhr Era AS 1130 90039 DH
Armbanduhr Alpina Alpina 592 91956 D
Armbanduhr Alpina Alpina 592 93511 D
Armbanduhr Helios AS 1130 94384 DH
Armbanduhr Alpina Alpina 595 122448 (KM)
Armbanduhr Alpina Festa? 720 153290 (KM)
Taschenuhr Glycine F 283 184703 DH
Armbanduhr Gustonia . 195987 DH
Taschenuhr Glycine F 283 197824 DH
Armbanduhr Revue Thommen Revue 59 199913 DH
Armbanduhr Revue Thommen Revue 59 200607 DH
B-Uhr Lange Lange 48 200988 (M 5780)
B-Uhr Lange Lange 48 201385 (KM)
B-Uhr Lange Lange 48 204065 (KM)
B-Uhr Lange Lange 48 204641 (M 11953)
B-Uhr Lange Lange 48 205240 (M 12004)
Armbandchronograph UFAG-Uhrenfabrik Glashütte AG Urofa 59 205870
Armbanduhr Revue Thommen Revue 59 205942 DH
Armbanduhr Revue Thommen Revue 59 206856 DH
Armbanduhr Schätzle und Tschudin Lange 48.1 211398
Armbanduhr Lange Lange 48.1 214982
Armbanduhr Alpina Alpina 592 231829 D
Armbanduhr Milex AS 1130 256003 DH
Armbanduhr Leonidas AS 1130 260372 DH
Armbanduhr Grana Grana 321 262214 DH
Armbanduhr Mimo AS 1150 277297 DH
Armbanduhr ARSA Unitas 143 278339 DH
Armbanduhr Tritona AS 1130 284968 DH
Armbanduhr Tritona AS 1130 286255 DH
Armbanduhr Revue Thommen Revue 59 287393 DH
Armbanduhr Tritona . 288898 DH
Armbanduhr Revue Thommen Revue 59 289073 DH
Armbanduhr Revue Thommen Revue 59 289964 DH
Armbanduhr Alpina Alpina 595 293415 D
Armbanduhr Revue Thommen Revue 59 300546 DH
Armbanduhr Alpina Alpina 595 302488 (KM)
Armbanduhr Alpina Alpina 586 307521 (KM)
Armbanduhr Alpina Alpina 586 315110 (KM)
Armbanduhr Alpina Alpina 586 330749 (KM)
Taschenuhr Grana Grana 262 336706 DH
Taschenuhr Silvana Unitas 265 S 345211 DH
Taschenuhr Silvana Unitas 265 S 346674 DH
Armbanduhr Silvana AS 1130 355664 DH
Armbanduhr Glycine AS 1130 390630 DH
Armbanduhr Leonidas AS 1130 392787 D
Armbanduhr Silvana AS 1130 408676 DH
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 423822 DH
Armbanduhr Record Record 022 433595 DH
Armbanduhr Record Record 022 K 434757 DH
Armbanduhr Record Record 022 437722 DH
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 438752 DH
Taschenuhr Orator 18280 476394 DH
Armbanduhr Helios AS 1130 503247 DH
Armbanduhr Record Watch Geneve Record 022 509420 D
Armbanduhr Zentra Zentra 334 519369 (KM)
Armbanduhr Zentra Zentra 338 527876 (KM)
Armbanduhr Zentra Zentra 8 528496 (KM)
Armbanduhr Alpina Alpina 592 540246 D
Armbanduhr Pierpont Watch Co. AS 1130 538347 DH
Armbanduhr Minerva . 540583 DH
Armbanduhr Minerva . 541394 DH
Armbanduhr Minerva . 543740 DH
Armbanduhr Dogma AS 1130 561754 D
Armbanduhr Recta . 583277 DH
Taschenuhr Minerva . 589094 DH
Armbanduhr Pierpont AS 1130 597858 DH
Armbanduhr Zentra . 600523 D
Armbanduhr Zentra Zentra 344 602186 D
Armbanduhr Recta . 636357 DH
Armbanduhr ONSA AS 1130 655224 D
Armbanduhr Onda AS 1130 656115 DH
Armbanduhr Page Durowe 202 658902 DH
Armbanduhr Minerva . 659838 DH
Armbanduhr Minerva . 662214 DH
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 837220 DH
Armbanduhr Titus Eta 810 887101 DH
Armbanduhr Arcadia AS 1130 914923 DH
Taschenuhr Dogma FHF 2144 1370831 DH
Taschenuhr Doxa Doxa 1 2438889 DH
Taschenuhr Moeris Moeris 19 H 2521355
Armbanduhr Revue Thommen Revue 59 2563357 DH
Armbanduhr Moeris Moeris 10/12 2564914 DH
Armbanduhr Moeris Moeris 10½ 2566944 DH
Armbanduhr Moeris FM 150 2624691 DH
Armbanduhr Moeris Moeris 10 1/2 2625126 DH
Armbanduhr Civitas Moeris 10 1/2 C 2736481 DH
Taschenuhr Eterna Eterna 431 2848567
Armbanduhr BWC AS 1130 2878397 D
Armbanduhr Civitas Moeris 10 1/2 C 3522245 DH
Armbanduhr Doxa Doxa 1 4527276 DH
Armbanduhr Doxa Doxa 12" 4530003 DH
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 8372755 DH
Armbanduhr Zenith Zenith 12 4-6 8375093 DH
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 8376336 DH
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 8378006 DH
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 8380504 DH
Armbanduhr Zenith Zenith 8381018 DH
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 8390408 DH
Taschenuhr Zenith Zenith 195-p6 8405628 DH
Taschenuhr Zenith Zenith 193-p6 8406425 DH
Taschenuhr Longeau FHF 2144 1148 2387 DH
Taschenuhr Longeau FHF 2144 1148 3956 DH
Armbanduhr Zenith Zenith 12.4 84012179 DH


Jezeli numery na waszych wojach sa podobne to zegarek ma przynajmniej oryginalna koperte :)

Z niem> taschenuhr-kieszonkowy, armbanduhr- nareczny.

Z powodu iż tą baze numerów zamieściłem jakiś czas temu ,postaram sie uzupełnic ją o auktualną.

Brakuje tu DDR-ów i RFN-owskich może nadejdzie kiedys ten dzien kiedy je uzupełnie.

A tu coś o klasyfikacjach MARK czyli brytole:

Zegary i zegarki na pokladach sammolotow RAF



Czasomierze na pokladach samolotow Ministerstwa Lotnicta podczas 2-giej wojny swiatowej mialy piec podstawowych wzorow okreslanych jako Mark (od Mark I-V pokladowe,od VI- do X nareczne).Podzial wymogow tych podstawowych grup zostaly dodane do alfabetycznych podgrup.

Podstawowym znakowaniem wszystkich urzadzen i zegarkow korony lub nalezacych do mienia panstwowego,byla charakterystyczna strzalka znajdujaca sie na tarczy i na deklu.Owa strzalke mozna znalezc na wczesnych egzemplarzach zegarkow z przed I-wszej wojny swiatowej.Dodatkowo byly umieszczane numery ewidencyje(ref no) i seryjne(se no) z pryblizonym okresem dostawy.Zegarki nareczne dla pilotow nie mialy numerow seryjnych i ewidencyjnych na tarczy tylko na deklu z wybijana specyfikacja WWW.

Glownymi dostwacami czasomierzy na poklady samolotow i do urzadzen wystepujacych w RAF-ie poczawszy od 37-go roku byl S.Smith & Sons w Cricklewood/Londyn oraz amerykanskie Wlatham,Elgin z dostaw USA i szwajcarskie JLC.Nareczne i kieszonkowce to glownie pochodzace z dostaw i kontraktow amerykance i szwajcary(Elgin,Waltham,JLC,Moeris,Mulco,Omega,Longines,IWC....).


W zegarkach narecznych mechanizmy byly zazwyczaj 30-to godzinne 7/15j,natomiast w pokladowych 30-to godzinne i 8-mio dniowe glownie 7-mio kamieniowe.
Obudowy pokladowych wykonane byly z mosiadzu,aluminium lub termo tworzywa.Obudowy te byly w kolorze czarnym matowym i posiadaly kolnierz montazowy.Zegary i urzadzenia montowane byly nawierzchniowo w odpowiednio wykonany otwor w w blacie .


5 podstawowych wzorow Mark odnoszacych sie glownie do zegarow i urzadzen pokladdowych z krotkim opisem:

MarkI - Zegar lotniczy z przeznaczeniem dla wszystkich powszechnie uzywanych lodzi plywajacych.Mechanizm 8-mio dniowy,4 calowa jasna tarcza,wodoszczelna obudowa z aluminium, zakrecany pierscien ze szklem i uszczelka.Wskazowki i cyfry na tarczy bez fosforu.

MarkII- To Zegar MarkV w kokpicie samolotu.8-mio dniowy werk,obudowa standardowej wielkosci(21,2 cala)-metalowa.Nastaw czasu poprzez koronke w prawym dolnym rogu(patrzac od przodu).Cyfry i wskazowki fosforyzowane,dodatkowy czerwony wskaznik do nastawu np: startu samolotu.

MarkIIA- Jest podobny do MarkII z ta roznica iz jest na werku 30-to godzinnym a zamiast czerwonego wskaznika(zamalowanego na czarno) znajduje sie czerwona blokada(strzalka) sluzaca do tego samego celu co czerwony wskaznik w MarkII dodatkowo blokujaca bezel.

MarkIIB- Glownie roznil sie obudowa 21,2 cala z tworzywa stucznego.Werk 8-mio dniowy.

MarkIIC- Z powodu braku stopera zastepowany MarkIII.Obudowa 13,4 cm dlugosci i 2 cm srednicy.Werk 8-mio dniowy.

MarkIID- Jest niemal identyczny jak IIB.Cala obudowa termoplastyczna.

MarkIII-Chronograf w metalowej obudowie z 8-mio dniowym mechanizmem wyposazonym w dodatkowe komplikacje niezbedne do ustawiania czasu lotu itp..Posiada przycisk reset umozliwiajacy zatrzymanie starego odliczania i ponownego odliczania czasu lotu.Tarcza podzielona na 2 wskazniki czasu, 12 i 24h.

MarkIV- Jest ostatnim z mechanizmem 7j.Mocowany na deske tak ze tylko pierscien jest widoczny(brak kolnierza).Pogrubione cyfry 3,6,9,12 na tarczy.

MarkV- Zegar w obudowie aluminiowej,reszta podobnie jak MarkIV

Troche skromnie(Brak MarkVI-X),lecz niestety przy necie z telefonu fotki i tabele wyssaly by go na wior.

Komentarze i dodatkowe materialy mile widziane.

Z czasem post bedzie rosl w sile:)

Jacek. - 2011-11-25, 23:39

Dobra robota.
Z tym, że DRGM- Deutsches Reichs Gebrauchmuster oznacza tylko wzór zastreżony, czyli prawa wyłączności dla produktu niemieckiego.

A propos sieci czasu Luftwaffe:
http://img32.imageshack.us/img32/4351/xhieralw.jpg
Od 1942 zegar centralny był zastępowany armijnym wahadlowcem ściennym w metalowej szafce.

J.

kaido2 - 2011-11-26, 13:25

Masz razję Jacku, jest to wzór użytkowy Rzeszy niemieckiej i znakowanie w ten sposób można spotkać na wszystkich zegarkach(cywilnych , wojskowych) gdzie właśnie ten wzór był zasteżony .
Rudolf - 2011-11-26, 13:31

Przeczytałem wczoraj z dużym zainteresowaniem. Uważam temat za bardzo ciekawy .
Kaido bardzo dobrze to usystematyzowałeś szczególnie część o kieszonkach i zegarkach z II wojny światowej z naciskiem na niemieckie .

wielebny - 2011-11-26, 13:36

Kaido, świetna robota, gratuluję :smile:
Grizzly - 2011-11-26, 14:02

Kaido ładne wypracowanie, winszuję :smile:
armian - 2011-11-26, 16:26

Moja ulubiona, mega rzeczowa rozprawa od wojakach - nic dodać nic ująć- mistrz.
luckers - 2011-11-26, 16:36

Witam Marcina i kolegów apropo DRGM- Deutsches Reichs Gebrauchmuster przykład że w cywilnych też takowe oznaczenia były ale spotkałem się z D.R.P Deutsches Reichs Patent. Podobno to patent zegarmistrza z Hamburga
co pewnie oznaczało to samo.



Powinien mieć taką bransoletę:

Niestety w moim ktoś urwał:)
To cywil ale ciekawy ze względu na wykonanie, i bransoletę odporną np na słoną wodę morską, kto wie może gościł na ręku kogoś z Kiegsmarine

Jacek. - 2011-11-26, 17:31

Cytat:
To cywil ale ciekawy ze względu na wykonanie, i bransoletę odporną np na słoną wodę morską, kto wie może gościł na ręku kogoś z Kiegsmarine.


Fajny zabytek, kubię ten kształt.
BTW: tego typu bransoletki były produkowane jeszcze w latach 70 przez jakiegoś "prywaciarza" z Gdańska. Występowały w wersji gołej lub obciągniętej tandetnym plastykiem "w krukudyla" :smile:

luckers napisał/a:
apropo DRGM- Deutsches Reichs Gebrauchmuster przykład że w cywilnych też takowe oznaczenia były ale spotkałem się z D.R.P Deutsches Reichs Patent. Podobno to patent zegarmistrza z Hamburga
co pewnie oznaczało to samo.


Między wzorem użytkowym (Gebrauchmuster) a patentem różnica jest z grubsza taka, że w przypadku zegarka patent może dotyczyć tylko jakiegoś szczegółu, bo zegarek jako taki nie może być chroniony patentem. I można sobie bezkarnie produkować zewnętrznie identyczny, ale bez dzyndzla na który opiewa patent.
Państwowe znaki ochronne (Schutzmarken) funkcjonowały w Niemczech od 1844, ale swoje znaczki miały poszczególne kraje niemieckie. Znak DRPM funkcjonował od 1918 do 1945.

Ciekawostka: pod koniec XIX wieku u USA pewien cwaniak opatentował samochód. Wszyscy producenci musieli mu grzecznie płacić frycowe.

J.

PS: to był niejaki Selden, patent dostał w 1895.

ALAMO - 2011-11-26, 17:45

Bardzo fajny ten cywilek. Bardzo ladnie wykonczony poza tym.
luckers - 2011-11-26, 18:12

Dzięki, ale coś o wojskowych miało być więc takie coś pokażę, Marcin doskonale zna bo mam od niego.



szturmowy Helios D32088H prawdopodobnie walczył na froncie zachodnim, później służył w generalnej guberni właścicielem był leutnant. Pewnie nie jedno widział.
Teraz służy u mnie i ma się dobrze, dzięki Marcinowi:)

Svedos - 2011-11-26, 20:51

Marcin jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wiedzy, dzięki za to opracowanie.
Szymek - 2011-11-26, 20:55

kaido2, świetnie opracowanie / artykuł , dzięki za podzielenie się swoją wiedzą :grin:
Spam - 2011-11-26, 21:28

Już to gdzieś czytałem. Ciekawe gdzie :wink:
Marcin chylę czoła przed twoją wiedzą. I to nie jest komplementujące podlizywanie :mrgreen:

Yakovlev - 2011-11-27, 00:26

Genialne :!: Dzięki serdeczne kaido2 (czy tam Zodiak :) )
Zinajda - 2011-11-27, 00:35

Super opracowanie! Nie będę się mądrzył i cmokał, że to z Knirima a tamto z... , tylko jedna uwaga: Nie "Glaschute" tylko "Glashuette" (jak ktoś nie ma umlautu w komputrze).

http://www.glashuette-original.com/

Jacek. - 2011-11-27, 01:08

Kaido: Może Ci się przyda w temacie wojskowych zegarów NRD:
http://watch-wiki.org/index.php?title=GUB_71
http://watch-wiki.org/index.php?title=GUB_48.1
http://watch-wiki.org/index.php?title=GUB_48
http://watch-wiki.org/index.php?title=GUB_100

J.

kwater - 2011-11-27, 08:06

A propos "speer patent" - być może chodzi o Alberta Speer'a Ministra Uzbrojenia i Amunicji Rzeszy, głównego architekta i pupilka Adolfa... A może to tylko zbieżność nazwisk
shi_ra - 2011-11-27, 11:51

kaido świetne opracowanie :) Dzięki.
Maro66 - 2011-11-27, 12:18

Raczej chodzi o sperrpatent, co oznacza w wolnym tłumaczeniu patent zablokowany.

Rewelacyjne opracowanie.
Mnie interesuje inna kwestia. Czy chronometry wykorzystywane w U-bootwaffe miały masę świecącą, czy nie? W okrętach podwodnych, raczej wszystkie "zegary" miały masę świecącą, żeby przy awarii oświetlenia można było odczytać wskazania, choćby głębokościomierza. Ciekawe, że same naręczne, tak jak dzisiejsze Stowa, Steinhart Marine nie posiadają lumy, a są wzorowane na zegarkach dla U-bootwaffe kieszonkowych lub naręcznych, które faktycznie jej nie miały.

kwater - 2011-11-27, 12:37

Na tarczy jest ewidentnie "speer" nie "sper" czyli ew. "patentowana dzida" :wink:

A swoją drogą to naprawdę fajne opracowanie

kaido2 - 2011-11-27, 12:58

Yakowlew, rozpracowałeś mnie kaido2 od tyłu to Zodiak.

Wojtku, zgadza sie czytałeś na KMZiZ,lecz z uwagi na to że tam temat umarł to pomyslałem aby tu przekleić moje wypociny sprzed 2-lat, w końcu tu tez są pasjonaci takich sprzętów.

Łukasz nick Luckers wparował z Mulco ode mnie i SPEERem a nawet sie nie przedstawił, oj nieładnie, nieładnie Panie kochany.
To może ja za niego go przedstawie. Łukasz jest członkiem grupy rekonstrukcyjnej WH GRH Hoffmeier działającej w całym kraju. Bardzo często rekonstruują życie żołnierza w rejonie umocnień MRU w okolicach Miedzyrzecza.Dysponuje On potęzną wiedzą na temat WH no a zegarki? Zegarki służbowe WH to tylko dodatek.

Maro zegary i zegarki kieszonkowe( w tym stopery i inne urządzenia ppomiarowe oparte na werksach zegarkowych) dla UW występowały w 2-ch wersjach kolorystycznych tarcz, a mianowicie ecru i czarnej i wszystkie miały mase świecącą trytowa, zaś zwykłe zegarki naręczne były tylko w wersji kolorystycznej ecru gdzie masa świecąca to tryt. Chronografy od Wempe, L&S,Hanhart,laco(B-uhr) wystepowały w równiez przy dwuch kolorach tarcz i masie trytowej.

Poźniej dorzyce wam wiecej kwiatów w szczegółach, tylko niech KMZiZ sie naprawi.

Maro66 - 2011-11-27, 13:25

Dzięki, to się człowiek cały czas uczy :razz: Swoją drogą o pilotach jest ogrom informacji, o zegarkach podwodników już słabo, albo ja nie umiem szukać.
Yakovlev - 2011-11-27, 14:40

Maro66 napisał/a:
... Swoją drogą o pilotach jest ogrom informacji, o zegarkach podwodników już słabo, albo ja nie umiem szukać.


Mnie interesują i B-uhry i "U-boot-uhry". Pomimo, że w miarę łatwo znaleźć info o B-uhrach z chęcią poczytał bym opracowanie o nich. Niekoniecznie skondensowane :) im obszerniejsze tym lepiej !

kaido2 gdybyś zechciał kiedyś popełnić coś w tych tematach będę wdzięczny :!:

shi_ra - 2011-11-27, 14:42

I ja się przyłączę do apelu :)
Monter - 2011-11-27, 19:23

shi_ra napisał/a:
I ja się przyłączę do apelu :)

+ 1

Zinajda - 2011-11-27, 19:56

Że to temat o zegarkach wojskowych, pozwolę sobie wciąć się z fotkami mojej Revue Sport:







i Universala "Wilhelminy":






jaro19591 - 2011-11-27, 20:07

Z jakich lat te zegarki?
luckers - 2011-11-27, 21:22

Revue Sport bardzo fajny, jak kiedyś już słyszałem powstały jako sportowe cywilne, później zaadoptowane przez WH. Ten tu to 43-44?? Oryginalnie zachowana masa trytowa na indeksach. Świetny!!! Kiedyś może na taki trafię. Ten drugi to aliant na moje oko.
Yakovlev - 2011-11-27, 21:38

Ale te REVUE to takie raczej "maluszki" w porównaniu do dzisiejszych rozmiarów.
Biorąc pod uwagę szerokość uszu pod pasek, załóżmy 18mm choć tak naprawdę miały nietypowe 17mm, to średnica zegarka jest niewielka - jakieś 30mm.

Tak, czy się mylę ? Mam chyba gdzieś takiego "cywilnego" Revue i Consula.
Poszukam, jak znajdę wstawię fotki.

kadarius - 2011-11-27, 21:46

nie ma co narzekać po prostu w latach 30 takie się zegarki nosiło :mrgreen: ludzie widać nie musieli sobie rekompensować pewnych niedostatków wielkością zegarka :wink: a busole w stylu Pama były traktowane jako typowe narzędzia :mrgreen:

sam mam kilka takich zegarków i żaden nie przekracza 34 mm

Yakovlev - 2011-11-27, 21:55

:) nie chodzi mi o rekompensatę czegokolwiek, a o zwykła funkcjonalność (czytelność odczytu aktualnego czasu, nie werk). Zwłaszcza, że były używane w armii. Wydawać by się mogło, że jednak odrobinę większe były by lepsze. No ale cóż, robili takie - widać tak miało być.
kadarius - 2011-11-27, 21:56

Yak - to kwestia mody! :mrgreen:
Yakovlev - 2011-11-27, 22:02

kadarius napisał/a:
Yak - to kwestia mody! :mrgreen:


:) no tak, ale załóż teraz taki zegarek i wyjdź z nim do ludzi :)

Zaraz pojadą z Tobą, że damski, albo, że ukradłeś dziecku :twisted:

kaido2 - 2011-11-28, 00:46

Wiele z tych służbówek poniemieckich nosiłem i nikt mi nie powiedzial że to damka,predzej że mam fajny zegarek po dziadku , co oczywiście było nieprawdą :mrgreen:

Stadardowe słuzbówki od szwajcarów miały 34mm bez koronki natomiast niemieckiej produkcji od 1940-45 były od 30mm- 35mm.

Kiedys ubrałem wysokiej klasy Revue- sport dla armii amerykańskiej z końca lat 30-tych, gdzie zegarek jest mniejszy od tych późniejszych niemieckich i też nie spotkałem się z opinią że damski. Fakt że ja akurat mam waski nadgarstek i takie maluchy u mnie wygladają jak potwory :mrgreen:

kadarius - 2011-11-28, 00:49

no niestety ja tak dobrze nie mam - 30 mm na nadgarstku wygląda co najmniej zabawnie :mrgreen: choć JLC Klossa od czasu do czasu założę :mrgreen:
ALAMO - 2011-11-28, 07:44

Po pierwsze primo, to ludzie wtedy byli jednak troche mniejsi. Cały czas rośniemy, wzwyż mniej, wszerz więcej :lol:
Po drugie primo, mam swoją teorię dotyczącą kreowania mody na duże zegarki której bedę bronic jak socjalizmu :P Ona wynika z ceny - czlowiekowi łatwiej wyjaśnić, że to MUSI kosztować. Gdyby do szklanej witryny wstawić takiego 31 mm malucha, to ludziska widząc cenę 4-5 tysi łapaliby się za głowę. Nooo, ale 12 tysi za 10x większego Breitlinga co świeci jak choinka i każdy widzi jaka klalita - no to to to tak :P

Przede wszystkim takie maluchy są o niebo wygodniejsze.

Jacek. - 2011-11-28, 08:10

Yakovlev napisał/a:
kadarius napisał/a:
Yak - to kwestia mody! :mrgreen:


:) no tak, ale załóż teraz taki zegarek i wyjdź z nim do ludzi :)

Zaraz pojadą z Tobą, że damski, albo, że ukradłeś dziecku :twisted:


Bobczę na to. Poza tym jak który bubek chce mieć Gburka na łydce - jego wola :smile:
Często noszę zegarki 35 - 37mm, ale raczej te wyraźniejsze, żeby nie musieć do nich pingli zakładać.

Gb.

Zinajda - 2011-11-28, 10:33

Oba pokazane przeze mnie zegarki mają własne tematy w tym dziale "Revue Sport DH" i "Wilhelmina" - i oba są małe, jak na dzisiejszą modę, ale nie jak na lata trzydzieste - czterdzieste, kiedy zegarek czy to wojskowy czy cywil, przede wszystkim nie powinien przeszkadzać (a o możliwość odczytania zegarka dbali okuliści wojskowi). Wilhelminę, z szacunkiem noszę (na pasku z podkładką) i jej wielkość bardzo mi się podoba. Ma w tym dziale temat też mój "Wittnauer Weems", skonstruowany dla nawigatorów lotniczych, jejku, jaki on jest malutki, jak nieduża damka!



PS. Jak wrócę do domu, pomierzę i podam średnice (Wilhelmina i Longines - 30 mm, Revue DH - 32 mm, Weems Wittnauer - 25 mm!)

kwater - 2011-11-28, 12:57

Patrzę na te słitaśne maluszki i tak mi się przypomniała specyfikacja MON do przetargu na zegarek lotniczy :wink:
kaido2 - 2011-11-28, 13:50

Włąśnie tu podstawowe założenie było takie że blaty ze wskazami mają yć proste i czytelne, a kształt koperty miał sprawiać aby wizualnie było to jescze prostsze. Tematy zegarkó dla U-bootwaffe jak i innych rzadko spotykanych dla formacji niemieckich postaram się powolutku przytaczać. Skąd wogóle wzieły sie słuzbowe zegarki szwajcarskie w niemieckiej armii?

Przyczyna była prosta. W pogoni za zbrojeniem się Hitlerowskich Niemiec firmy i mniejsze zakłądy nie były w stanie wytwarzać wszystkiego naraz z powodu nie tyle co możliwości co ogromu produkcji sprzętu pomiarowego do samolotów,czołgów,statkó i całej reszty innych sprzętów wchodzacych w skład uzbrojenia, toteż przyjęto iż niemiecki przemysł zegarmistrzowski zostanie skupiony na produkcji włąśnie tych urządzęń pomiarowych, a na zegarki które to nie wymagają wielkiego wkładu w skomplikowaność mchanizmów ogłosi się konkurs dla firm zewnetrznych na targach uzbrojenia w monachium w 1936r. W 1935r . w kooperacji z Heerres , LW,KM opracowano wygląd jak i charakterystykę na podstawie zegarków sportowych wielu firm w tym Laco takiego zegarka szturmowego . Opracowano również w Niemczech mechanizm "Sturmarmbanduhrwerk"do takiego zegarka znanego nam pózniej jako AS1130. Z powodów iż niemieckie fabryki były zapchane produkcja urządzeń do wchodzych w skład niemieckiego uzbrojenia, plany tego mechanizmu przekazano fabryce A.Schilda w Szwajcarii na początku 1936r. który to był dostawcą mechanizmów do wielu tanich zegarków cywilnych na rynek niemiecki. A. Schild bardzo pośpiesznie zaczął produkcje tych mechanizmów tak aby mógł dostarczyć je firmom szwajcarskim składającym zegarki by te mogły wystawić swoje prototypy wykonane w/g niemieckich specyfikacji na wystawę uzbrojenia w Monachium w 1936r. Konkurs wygrało praktycznie wiekszość firm które to wystawiły zegarki na tej wystawie. Po podpisaniu kontraktów zaczęto dostarczać narazie w niewielkich ilościach ów szturmóki, gdzie w 1938r. wiekszość oficerów niemieckiej armii byłą juz w nie zaopatrzona.

Dlaczego zaprzestano kontraktowac zegarki ze Szwajcarii?

Podczas kampani w Afryce wyszła cała niedoskonałość zegarków dotąd dostarczanych do sił zbrojnych. Panujący dość zmienny klimat w Afryce był prawdziwym testerem mtych że zegarków. Niestety jak się szybko okazało zegarki te w tak trudnym klimacie nie zdawały egzaminu.Duży zakres zmiany temperatury, suche oraz dość wilgotne powietrze sprawiały iż zegarki te nie trzymały prawidłowo parametrów oraz bardzo szybko się zacierały, a paski skórzane poprostu pękały w bardzo krótkim czasie, szkła się odkształcały rozszczelniająć zegarek od góry gdzie niedogodne warunki bardzo szybko wływały na uszkodzenie zegarka. Oprócz tego wyszło jeszcze niedopracowanie projektowe remontuaru mechanizmu AS1130. Podjęto decyzję aby w warunkach pilnych zmodyfikować mechanizm, oraz zaprojektować zegarek który to wytrzyma te warunki. Pomimo iż przemysł zegarmistrzowski nadal produkował wiele urzązęń to był już na tyle odblokowany iż mógł przyjąć pewną produkcje zegarkó naręcznych dla niemieckiego wojska. Poprawiony AS1130 tym razem trafił do PUW-a i produkowany był jako kaliber 300. Od 1942r. zaczęto masowo wymieniać zużyte zegarki szwajcarskie na nowe produkcji niemieckiej. Produkcji zegarków dla armii podjęło się Laco a w przeciągu chwili wyrosły obok fabryki Drowe firemki składające podzespołów dostarczanych od Laco /Durowe i Kerna zegarki dla wojska :

Z bardziej znanych to :

Paul Gartner( PAGE, Stabila)
Paul Raff(PARA)
Lacher(Laco/Durowe)
Karl Trabandt(Trabant)
Schneider &Kern( Helios na częściowych podzespołach szwajcarskich takich jak koperta ,dekiel, wskazówki tarcza z FH Helios SA)

Kieszonkowe służbowe oraz służbowe kieszonki w Afryce cdn.

ALAMO - 2011-11-28, 13:53

kwater napisał/a:
Patrzę na te słitaśne maluszki i tak mi się przypomniała specyfikacja MON do przetargu na zegarek lotniczy :wink:


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
To był przetarg na Ctizena, nie na zegarek lotniczy.
:twisted:

luckers - 2011-11-28, 17:44

No kolego Marcinie powalasz wiedzą. Napisz parę słów jak wyglądał przydział zegarków służbowych dla żołnierzy. Wiemy, że zegarki były przydzielane na tzw stan dla żołnierza (tak jak pozostały sprzęt, jak broń czy wyposażenie) i wpisywano ich numer do książeczki wojskowej zwanej Soldbuchem.
Jakimi przepisami, zasadami kierowano się przy przydzielaniu zegarków służbowych, czy był jakiś przepis czy zależało to od funkcji lub etatu żołnierza? Czy przydzielano np dla liniowego d-cy plutonu artyleri, piechoty lub dla szeregowego z łączności?
Niejednokrotnie na zdjęciach z epoki na rękach żołnierzy goszczą zegarki prywatne najczęściej są to kostki tak modne w latach 30-40(nawet u pilotów LW). Świadczy to o tym, że nie każdy oficer, podoficer lub szeregowy taki zegarek otrzymywał. Czy spotkałeś się z jakimiś informacjami na ten temat?

Niżej rubryka w soldbuchu w której przydzielano umundurowanie, sprzęt, wyposażenie

Yakovlev - 2011-11-28, 20:47

Jako przerywnik wstawię te moje "niby-wojaki".
Wątpię żeby wąchały okop :) , to raczej powojenna produkcja, ale wyglądają jak wojaki.
CONSUL (na super dokładnym chodzie) i REVUE SPORT (też na chodzie ale werku nie pokażę bo dekiel tak zapieczony, że nie mogę odkręcić)

CONSUL




REVUE SPORT



Sorry za fotki :oops: dupa ze mnie nie fotograf :)

Spam - 2011-11-28, 20:58

Temat jest niezwykle ciekawy
Monter - 2011-11-29, 16:08

Proszę o więcej :D
kaido2 - 2011-11-29, 19:59

Yakowlew, Consul to sportowiec na felsie 294 z konca lat 30-tych. Rewue to sluzbowy Hamerykanski z rownież z końca lat 30-tych.
Yakovlev - 2011-11-29, 20:15

kaido2 napisał/a:
Yakowlew, Consul to sportowiec na felsie 294 z konca lat 30-tych. Rewue to sluzbowy Hamerykanski z rownież z końca lat 30-tych.


O widzisz ! Człowiek wciąż się uczy i czegoś nowego dowiaduje.
Ten werk Consula podchodził mi właśnie pod Felsę. Przynajmniej taki (podobny wg mnie, ignoranta) znalazłem u Ranfft`a. Ale pewności nie miałem, a już o datowanie nigdy bym się nie pokusił, mimo, że podano jak byk 1934.

Jednak fajnie, że to AŻ takie staruszki :)

Monter - 2011-11-29, 20:39

Yakovlev napisał/a:
kaido2 napisał/a:
Yakowlew, Consul to sportowiec na felsie 294 z konca lat 30-tych. Rewue to sluzbowy Hamerykanski z rownież z końca lat 30-tych.


O widzisz ! Człowiek wciąż się uczy i czegoś nowego dowiaduje.
Ten werk Consula podchodził mi właśnie pod Felsę. Przynajmniej taki (podobny wg mnie, ignoranta) znalazłem u Ranfft`a. Ale pewności nie miałem, a już o datowanie nigdy bym się nie pokusił, mimo, że podano jak byk 1934.

Jednak fajnie, że to AŻ takie staruszki :)


I moze jednak gdzies tam jednak w okopach sie walaly :mrgreen:

kaido2 - 2011-11-29, 21:14

Cytat:
I moze jednak gdzies tam jednak w okopach sie walaly


Po okopach te tarcze , wskazówki i koperty by nie były takie ładne.

Monter - 2011-11-29, 21:39

kaido2 napisał/a:
Cytat:
I moze jednak gdzies tam jednak w okopach sie walaly


Po okopach te tarcze , wskazówki i koperty by nie były takie ładne.


Nie koniecznie, jest kilka wyjsc np. wlasciciel po kilku dniach po otrzymania zegarka..zszedl, przegarl w karty, zastwil u kumotra ktory dekowal sie na tylach, nosil zegarek w woreczku i takie tam :) ale to juz domniemania :wink:

Spam - 2011-11-29, 21:42

Monter napisał/a:
kaido2 napisał/a:
Cytat:
I moze jednak gdzies tam jednak w okopach sie walaly


Po okopach te tarcze , wskazówki i koperty by nie były takie ładne.


Nie koniecznie, jest kilka wyjsc np. wlasciciel po kilku dniach po otrzymania zegarka..zszedl, przegarl w karty, zastwil u kumotra ktory dekowal sie na tylach, nosil zegarek w woreczku i takie tam :) ale to juz domniemania :wink:


grubymi nićmi szyta ta teoria :mrgreen:

Monter - 2011-11-29, 21:47

Spam napisał/a:
Monter napisał/a:
kaido2 napisał/a:
Cytat:
I moze jednak gdzies tam jednak w okopach sie walaly


Po okopach te tarcze , wskazówki i koperty by nie były takie ładne.


Nie koniecznie, jest kilka wyjsc np. wlasciciel po kilku dniach po otrzymania zegarka..zszedl, przegarl w karty, zastwil u kumotra ktory dekowal sie na tylach, nosil zegarek w woreczku i takie tam :) ale to juz domniemania :wink:


grubymi nićmi szyta ta teoria :mrgreen:

Jak nie, jak tak :mrgreen:

Yakovlev - 2011-11-29, 21:55

Monter :mrgreen:

To po prostu cywile z "wojskowym" designem.
Brak "wojennych"sygnatur na deklu/kopercie.

Ale... niech se leżą i cykają :)

kaido2 - 2011-11-29, 22:18

Zegarki to była ostatnia rzecz jakiej pozbywali się żołnierze i to nie wążne czy były to służbowe czy prezenty/pamiątki z domu.Prędzej żołnierz zhandlował w kantynie buty,papierośnice, pas i inne dobra jak zegarek. Przykładem takim są historie gdzie jęńcy niemieccy gineli za takie zegarki służbowe,ponieważ dobrowolnie nie chcieli ich oddać i to nie sa pojedyńcze przypadki.

Cytat:
. Napisz parę słów jak wyglądał przydział zegarków służbowych dla żołnierzy. Wiemy, że zegarki były przydzielane na tzw stan dla żołnierza (tak jak pozostały sprzęt, jak broń czy wyposażenie) i wpisywano ich numer do książeczki wojskowej zwanej Soldbuchem.


Łukasz, do jasnej cholery , to po to się te browary w ZG na deptaku lały żebym teraz musiał znowu sam o tym wszystkim pisać?
No przecież wiesz co jest grane , bo Tobie o tym wszystkim opowiadałem :D

Z początku kiedy to tych zegarków jeszcze tyle nie było czyli od 1936- 1940r., zegarki w armii niemieckiej przydzielane były głównie kadrze oficerskiej gdzie w latach 1936-38 trzeba było sie nieźle naprodukować a i tez to trochę trwało zanim jakis oficer otrzymał na przydział taki zegarek.Po wybuchu 2WŚ w związku iż Blitzkrieg miał naprawdę przebiegać szybko sprawnie, sprawę trochę ułatwiono i bez większego problemu takie zegarki otrzymywali dowódcy oddziałów szturmowych,natomiast szeregowi dalej musieli się posiłkować swoimi wynalazkami z domu ponieważ nie dysponowano jeszcze odpowiednią liczbą zegarków aby zaopatrzyc każdego szeregowego. sytuacja uległa zmianie w 1942r gdzie juz można było zapewnić każdemu żołnierzowi który odpowiednie pismo zlozył o taki zegarek, natomiast od 1943r zaczał nastawać okres gdzie zegarek taki stał sie tzw. pewnego rodzaju motywacją gdzie bez większego problemu niekiedy nawet z marszu przy wezwaniu do slużby wojskowej taki zegarek otrzymywał każdy szeregowy. W 1945r takie zegarki tzw. kleine dienstuhren na nadgarstku miały nawet dzieci służace w HJ czy VS. Zegarki nie tylko były wpisywane do SB(Soldbuch), ale także do WP(Wehrpass).

pmwas - 2011-11-29, 22:22

Ależ ciekawy temat! Moje wojaczki są tu:

http://pmwatch.republika.pl/waltham_OD_0.html

http://pmwatch.republika.pl/1gczz_zegar_0.html

Więcej póki co nie mam :(

kaido2 - 2011-11-29, 22:24

Yakowlew, Revue -Sport którego pokazałeś to owszem zegarek sportowy który został nieoficjalnie zaadoptowany do armi amerykańskiej w 1936r stąd brak opisów na charakterystycznym zakręcanym deklu .Wystepowały one z 2-ma rodzajami wskazówek. Ja mam takiego:



[ Dodano: 2011-11-29, 22:28 ]
Paweł skąd wymontowałeś tego ruskiego borduhra na k43? Już jade do Ciebie żeby wymontować go z Twoich zbiorów: D :mrgreen:

Ten Waltham ma miszcza jeżeli chodzi o stylistykę , choc bardziej wole te z czarną tarcza.

Yakovlev - 2011-11-29, 22:34

kaido2 napisał/a:
... Ja mam takiego:



Poprawiałeś wskazówki ? Tzn dawałeś nową lumę ?


Waltham pmwasa faktycznie miód-malina.

kaido2 - 2011-11-29, 22:53

Nie,wskazówek nie poprawiałem, takie wyszły z fabryki, tylko że juz nie święca.Wypełnienie ich to mix laku z trytem. Udało mi sie takiego nabyć mało śmiaganego.

Jak już jesteśmy przy takiej stylistyce to mam taka o to Stowkę z Afryki:



,zaś ten szkopek( Page) ma takie same wypęłnienie trytowo -lakowe co moje Revue-Sport.


Yakovlev - 2011-11-30, 19:48

kaido2 pokaż bliżej twarz tego PAGE.

BTW: temat fajnie się rozwija :) i dobrze.

kaido2 - 2011-11-30, 20:27

Pokaże twarz ale drugiego w innej wersji mechanizmu Durowe410:



Czarnuch obok Page to artylerykjczyk produkowany na zlecenie Heer na użytek DAK.

O zegarkach dla DAK jeszcze napiszę.

Yakovlev - 2011-11-30, 20:44

Eeeech... mogę tylko powzdychać z zachwytu.

PIĘKNE :!:

kaido2 - 2011-11-30, 20:52

No dobra to już więcej nic nie pokazuje bo jeszcze skończy się zawałem.
Santino - 2011-11-30, 20:57

Pokazuj, pokazuj.

Tylko najpierw ostrzeżenie pisz, że to nie dla ludzi o słabych nerwach ;-)

kaido2 - 2011-11-30, 21:31

Ok , to ten odcinek będzie dla wszystkich , tylko proszę wygodnie usiąść w fotelu zapiąć się pasami. Acha dobrze by było sprawdzić czy leci z nami spadochron.

No to startujemy:

Borduhren
Jako pierwsze zagoscily na pokładach niemieckich maszyn modernizowanej i przygotowywanej do 2WŚ LW Junghansy kokpitowe na 8-mio dniowej wersji werku j30. Nie były one montowanym na kolnież jak wiekszość spotykanych zegarków kokpitowych w deskach rozdzielczych samolotów, a montowane były na tzw. bagnet blokujacy.Produkowane były od polowy lat 30-tych, stopniwo zmieniane w latach 40-tych na zegary z nowymi standardami(montowane na kolnierz,nastaw za pomoca koronki na 6-tej,naciag na pierscieniu glownym) BoUK1,BoUK2(2,1),BoUK3.





Mój egzemplarz pochodzi z Me-109B który to rozbił się w okolicach Krakowa w 1939r. Na zdjęciach widoczna jest część która na stałe była montowana w desce rozzdzielczej samolotu do tzw ramy(ta tylna część).Poniżej dokładniejsze foto tej części:



Tak wyglądał ten zegar w kokpicie Me 109( fotka z katalogu Knirrima) fotka bardzo mała ale jak sie dobrze przyjrzeć to widać tam ten zegarek:



Teraz naswietle kokpitowe borduhry sklasyfikowane pod numerem 1 jako FL23885.


Wojna w Hiszpanii (1936-39) byla istnym poligonem dla mocarstw takich jak III Rzesza i ZSRR gdzie testowano owczesna bron w roznych warunkach oraz nowe taktyki walki z uzyciem tejze broni.
Juz na poczatku wojny okazalo sie ze zwykle zegary montowane w kokpity niemieckich samolotow byly za malo wystarczajace, a ich konstrukcja nie spelniala wymogow przez co bardzo szybko dochodzilo do uszkodzenia czasomierza.Najczestszym uszkodzeniem borduhra od wstrzasow wystepujacych w samolotach bylo zerwanie czesci obudowy,koronki nastawu czasu(trzymla ja jedynie mala srubka) czego efektem bylo wypadniecie przedniej czesci zegara z bezlem i czescia mechanizmu(rzadko kiedy przezywal balans od takiego upadku), oraz wypadniecie bebna ze sprezyna co czesto skutkowalo uszkodzeniem sprezyny.
Pod koniec roku 1936r postanowiono skonstruowac nowy zegar ze kokpitowy ze stoperem ktory przyjal nazwe BoUK-1, a w 1938 rozpoczeto produkcje nowego modelu.W tym okresie na pokladach niemieckich maszyn goscil felerny borduhr na mechanizmie J30B.

Zmiany kontrukcyjne jakie nastapily wzgledem czasomierza na mechanizmie J30B:

Zmieniono wymiary zegarka,material z jakiego zostala wykonana obudowa(duraluminium),poprawiono szczelnosc obudowy
Zmieniono calkowicie budowe mechanizmu ktory oznakowano jako cal.J30BZ- do mechanizmu dodano stoper, beben byl nieodzowna czescia werku,pomniejszono rezerwe chodu(8-mio dniowe po dluzszym okresie dzialania mialy spore odchylki dokladnosci chodu),zmniejszono jego wymiary.
Zmienono bezel obrotowy zegara na bardziej ergonomiczny, mniej toporny i bardziej czytelny.
Zmieniono szklo z grubego mineralnego wypuklego, na grube syntetyczne, utwardzane,plaskie
Zmieniono mase swiecaca z fosforowej na radowa.
Zmieniono ksztalt wskazowek na bardziej czytelne.
Koronke naciagu i nastawu czasu, przelacznik nastawu i naciagu, oraz start, stop i reset stopera umieszczono z przodu zegarka przez co nie trzeba bylo ingerowac w deske rozdzielcza celem nakrecenia i nastawu czasu zegara.

Nowy mechanizm charakteryzowal sie 36 godzinna rezerwa chodu przy 18kA/h.
Oczywiscie nowa konstrukcja nie byla idealna i w okresie 1938-45 powstalo 5 wersji tego zegarka ,ktore mozna zobaczyc w linku ponizej wraz z mechanizmami J30BZ ze zdjetymi tarczami gdzie widac roznice( Bouk1 od wersji 1-5), a takze kokpity w przykladowych maszyn gdzie byly montowane.

Link: http://www.cockpitcl...m/JUNGHANS.html

Tak prezentuje sie moja sztuka BoUK-1 v5 z me-109G wraz oryginalną furą M42:



Zdjęcie ze "Fastykom " nie ma na celu propagowania jakiś tam patologi :D

W linku poniżej można znaleść praktycznie wszystkie kokpitowce uzywane w niemieckim lotnictwie wojskowym jak i cywilnym:

http://www.cockpitinstrum...n/borduhren.htm

Po wojnie produkcje oparta na Bouk1 produkowalo wiele firm, a takze sam Junghans zmodyfikowal troche konstrukcje i poprawil mechanizm( J30BZ1)
Ponizej przyklady zaczerpniete z GMW
1- powojenny BoUK1 Junghansa
2- Mathey -Tissot
3- Sinn
4- Breguet





Czy wszyscy wylądowali i są na swoich miejscach?

Yakovlev - 2011-11-30, 21:35

kaido2 nie przerywaj sobie.

Dalej, dalej :!:

Rudolf - 2011-11-30, 21:45

ale miałem odlot ... super te pokładowce :shock:
Smok - 2011-11-30, 22:10

genialne :!:
Grizzly - 2011-11-30, 22:23

Świetne :shock:
ALAMO - 2011-11-30, 22:25

Pisałem ci ze się należy fpysk, ale jeszcze raz napisze, przy ludziach :!: Ten Junghans z cerkiewkami świetny :!:
Svedos - 2011-11-30, 22:29

Mało...
wahin - 2011-11-30, 22:37

kaido dawaj dalej.
kaido2 - 2011-11-30, 22:52

ten z cierkiewnymi wskazami 8-mio dniowy jest dość rzadki i cieżko taki zdobyć w obecnych czasach nie mówiąc juz o takim z drugą częścią montowaną na stałe do ramy samolotu.Chrono BoUK-1 v5 który mam pochodzi od nieżyjącego juz pilota który po wojnie osiedlił się w Wiedniu. Po zestrzeleniu go w 1944r. ostał mu się tylko zegarek. Bouk-1 v3 była też w wersji dla nawigatorów na udo. Jak znajde foto takiego to wrzucę.
chomior - 2011-11-30, 22:54

Masochiści :twisted: !!!
Ja mam na dzisiaj dosyć, popełznę się położyć i zakwilić z cicha :cry: .

kaido2 - 2011-11-30, 23:11

No i znalazł sie taki na udo w wersji 3:



Kiedyś chciałem sobie zrobić takiego z drugiego wraka BoUK1 v5:



,ale historycznie było by to niepoprawne.

Zamieszczam również najpopularniejsze kokpity w których to występowały chrono BoUK1 we wszystkich wersjach, oraz BoUK2(2,1),BoUK3:


altec - 2011-11-30, 23:23

czy można by od razu zbanować kolegę Kaido zanim moje zdrowie psychiczne nie ucierpi?

:wink:

toż tak nie można ..jak żyć ,Panie Premierze..?

:mrgreen:

kaido2 - 2011-12-01, 01:07

No cóż nie pozostało mi nic innego jak napisać "prośbę o usunięcie konta"?
Yakovlev - 2011-12-01, 06:42

kaido2 napisał/a:
No cóż nie pozostało mi nic innego jak napisać "prośbę o usunięcie konta"?


To dopiero wtedy, kiedy podzielisz się całą swoją wiedzą.
Jak już wyczerpiesz zasób wiedzy i stwierdzisz, że więcej się nie da, to pisz.
Tak, że mamy trochę czasu :twisted:

Svedos - 2011-12-01, 08:30

altec napisał/a:
czy można by od razu zbanować kolegę Kaido zanim moje zdrowie psychiczne nie ucierpi?

:wink:

toż tak nie można ..jak żyć ,Panie Premierze..?

:mrgreen:


nie można, regulamin nie pozwala, chociaż jak by zrobił sam tą wersję dla nawigatorów na udo to by była podróbka :mrgreen:

kwater - 2011-12-01, 08:56

Eeeeeeeech.... :wink:


A swoją drogą, może coś o takich zegarach w polskich maszynach...?

altec - 2011-12-01, 09:02

"nie można, regulamin nie pozwala, chociaż jak by zrobił sam tą wersję dla nawigatorów na udo to by była podróbka "

:mrgreen:

No nic ,jak się nie da ,to trudno.. :wink:

ale jak sobie pomyślę,że z tych Marcinowych skarbów dałoby się pewnie złożyć ze dwa kompletne Messershmidty to jednak zazdrość bierze... :shock:

ALAMO - 2011-12-01, 09:07

To do kwatera bo się Michał wciął podle ;-) :!:

To jest dość trudny temat, bo tych zegarów było po prostu mało.
Większość wskaźników w polskim sprzęcie wojskowym była albo bezpośrednio importowana, albo przepakowywana ze wskaźników francuskich głównie. Głównym dostawcą zegarów pokładowych przed wojną był Gustaw Gerlach.
Tutaj zegar pokładowy z PZL.37 Łosia, w miejscu jego naturalnego montażu :


a tutaj PZL.23 Karaś :



Zwłaszcza ten z KArasia jest BARDZO ciekawy, ponieważ jak widzicie tarcza "coś" przypomina ;-) A w zasadzie, to to "coś" przypomina tarczę zegara z Karasia, ponieważ jest to produkt z przełomu lat 20/30. Nie dotarłemdoich francuskiego wzorca niestety, może kaido pomoże ;-)

kwater - 2011-12-01, 09:34

No ale bez przesady, w ogóle nie podobna ;)

No co najwyżej troszkę... ;)

Jacek. - 2011-12-01, 11:14

Zegar z Karasia:



J.

kaido2 - 2011-12-01, 13:32

Jak francuskie to zapewne Jagery które to lądowały w samolotach wielu krajów.
ALAMO - 2011-12-01, 13:37

Też tak sądzę, tym bardziej że Jeager eksportował bardzo dużo mechanizmów i zegarów, w tym do ZSRR.
Natomiast co do Łosia i Karasia - wszystkie znaki wskazują że miay ten sammodel zegara pokładowego.

Jacek. - 2011-12-01, 13:47

Według niektórych informacji jest to Zenith.

J.

kaido2 - 2011-12-01, 13:48

Zgadza się , pierwsze ruskie pokładowe Kirovy to Jeagery z ruskimi tarczami, dopiero później ruscy zaczeli produkowac Jeagera na licencji.Gerlach do Łosia ,Karasia i Czapli to ten sam zegarek który różni się detalami zewnętrznymi. Miałem kiedyś takiego z Łosia w łapach i w tych wszystkich zegarach siedzi bardzo prosty mechanizm z fabryki Gerlacha który wygląda niemalże jak chodzik.
Jacek. - 2011-12-01, 14:37

Właśnie nie widziałem dotąd nawet fotki werku z gerlachowskiego zegara. Informacje o Zenicie pochdzą z forów o IIwś, ale to żadne źródło.
Jaegera z rosyjską tarczą widziałem, ale był to raczej pierwowzór ACzS-a; mechanizm identycznej konstrukcji, staranniej wykonany - płyta i mostki paskowane, z fazkami itd.

J

Rudolf - 2011-12-01, 16:11

Jaeger z ruską tarczą - ma ktoś fotkę tego cuda ?
Szymek - 2011-12-01, 16:27

Rudolf napisał/a:
Jaeger z ruską tarczą - ma ktoś fotkę tego cuda ?



Chyba coś takiego

Rudolf - 2011-12-01, 16:42

O super ten zegar , dzięki Szymek :grin:
kwater - 2011-12-01, 18:25

Na stronie muzeum techniki w Warszawie piszą, że fabryka Gerlacha robiła instrumenty pokładowe do samolotów najpierw na licencji francuskiej firmy Aera a potem były to własne konstrukcje.
http://www.muzeum-technik...zasowe/gerlachy

Tylko pytanie czy zegary też...

A tak w ogóle to na budynku fabryki Gerlacha był zegar ...słoneczny

ALAMO - 2011-12-01, 18:35

Niestety, zniszczony wraz z kamienicą na Tamka :-(
Zegar byl prawdopodobnie ich własną konstrukcją, jak mowi kaido - to bardzo prosty mechanizm, zresztą był stosowany w czymś o wiele powszechniejszym - tylko nie moge sobie przypomnieć czym :-(

Jacek. - 2011-12-01, 22:42

kwater napisał/a:
Na stronie muzeum techniki w Warszawie piszą, że fabryka Gerlacha robiła instrumenty pokładowe do samolotów najpierw na licencji francuskiej firmy Aera a potem były to własne konstrukcje.
http://www.muzeum-technik...zasowe/gerlachy

Tylko pytanie czy zegary też...


Mam dziwne wrażenie, że ta "aerea" ('powietrzna' po włosku) to wynik pomyłki. Coś mi w tle świta, że ktoś kiedyś mówił o przedwojennej licencji włoskiej firmy Veglia. Veglia, owszem, robiła zegary i zegarki dla włoskiego wojska na szwajcarskich werkach.

Wątek o przyrządach w PZL z forum 'Odkrywca':
http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=678701

Gb.

ALAMO - 2011-12-01, 22:45

Wiesz, to akurat nie byłoby nic dziwnego - z Francji pochodziło multum wyposażenia specjalistycznego, zaczynając od radiokompasów, a na zamkach bombowych kończąc - bo przecież w Bolandzie nikt nie potrafi zaprojektować i wykonać uchwytu zwalnianego mechanicznie :P Tak że ja tę Francję kupuję ;-)
kwater - 2011-12-02, 06:59

No i właśnie na "odkrywcy" jest link do fotki z wysokościomierzem f-my AERA Paris...

http://photos.caea.info/a..._d520_alti2.jpg

Tylko, pomimo pewnych podobieństw nie jest to zegarek ;)


a tu cały album z fotkami samolotu Dewoitine D.520

http://photos.caea.info/thumbnails.php?album=6

i oczywiście zegarek na desce jest, ale czy f-my Aera...?

Jacek. - 2011-12-02, 13:38

Faktycznie AERA. Zasugerowałem sie tą Veglią - całe życie człek się uczy. :smile:

J.

AERA, nie Aerea, jak mi tu napisano, - i już jasne:
http://i135.photobucket.c...030072Kopie.jpg
http://i135.photobucket.c...030090Kopie.jpg
http://www.comptoir-aviat...aft_clock_1.jpg

Inne przyrządy (plus zegar Lip):
http://arsenalvg33.free.f...Instruments.htm

[ Dodano: 2011-12-02, 13:22 ]
http://www.retroplane.net...ra/aera11gr.jpg
http://www.retroplane.net...era/aera8gr.jpg
http://www.retroplane.net...era/aera9gr.jpg

Dotąd myślałem, że francuskie przyrządy to Badin i Jaeger...

J.

Monter - 2011-12-02, 14:36

Mam podobny pokładowy zegarek jak te Borduhreny pokazane przez Kaido. Nie chce go wrzucać tutaj, dopóki go ktoś nie zidentyfikuje
ALAMO - 2011-12-02, 14:43

Jacek. napisał/a:

Dotąd myślałem, że francuskie przyrządy to Badin i Jaeger...


Te wskazówki sa bardzo charakterystyczne, i występują w wielu sprzętach produkcji Gerlacha - nawet w jednym z projektów użylismy wprost tej koncepcji. Szkoda że nie skumalem twojego pytania wczesniej :lol: - bo Gerlach produkował właśnie na licencji Aera.

Santino - 2011-12-02, 14:47

ALAMO napisał/a:
w jednym z projektów użylismy wprost tej koncepcji


To ciekawe, bo ja właśnie kombinuję skąd takie wskazówki załatwić...

pmwas - 2011-12-02, 15:26

Taka nowość :D

http://pmwatch.republika...._5zclock_0.html

Svedos - 2011-12-02, 15:39

pmwas napisał/a:
Taka nowość :D

http://pmwatch.republika...._5zclock_0.html


:razz:

Jacek. - 2011-12-02, 16:21

ALAMO napisał/a:


Te wskazówki sa bardzo charakterystyczne, i występują w wielu sprzętach produkcji Gerlacha - nawet w jednym z projektów użylismy wprost tej koncepcji. Szkoda że nie skumalem twojego pytania wczesniej :lol: - bo Gerlach produkował właśnie na licencji Aera.


Cóż, temat przedwojennych podstawowych instrumentów pilotażowych to dla mnie nowość :smile:

A koncepcja ze wskazówkami jest słuszna.
Tak sobie imaginuję trójkę pod wspólna nazwą PZL.37: pilot, nawigator i inżynier.W pilocie wskazówki z rombem, nawigator B-uhrowe, a inżynier ze wskazówkami prostymi i sekundnikiem typu manometr.

J.

Monter - 2011-12-02, 17:47

Podobny lub ten sam model ktory pokazał Jacek.
Tutaj dodatkowo jest czerwona wskazówka




Jak ktos chce zanabyc, to wisi na spredaż za spora kwotę

ALAMO - 2011-12-02, 20:04

Obserwowaliśmy ten zegar, to jest taki meteor. Ze zdjęć wnosimy że ktos go kupił jakiś czas temu za niewielką kasę - i teraz próbuje upłynnić z n-krotną przebitką ;-)

Jacek - na zlot przyjedź to sam zobaczysz projekty ;-)

Jacek. - 2011-12-03, 00:30

Aj, wymyślacie te zloty akurat jak u mnie otwarcie parasola w d.. na cały regulator. Tej jesueni nawet z WŁASNYM BRATEM nie było jak się napić porządnie :smile:

J.

ALAMO - 2011-12-03, 01:03

A czym się wyjaśnisz na wiosnę :twisted: :?:
Jacek. - 2011-12-03, 01:11

Nie kracz. Podejmę usiłowania. :wink:

Gb.

ALAMO - 2011-12-03, 01:18

Trzymałbym za słowo, ale w moim stanie nie wypada - bo pijakiem okrzykną ;-)
Jacek. - 2011-12-03, 01:24

Poćwarz!
Hłyk!
:smile:


Gboo.

ALAMO - 2011-12-03, 01:25

Nie mogiem hłykać, gdyż udajem siem ku alkowie. Z żoną swą, i bym zgrzeszył mówiąc "niestety" ;-)
Jacek. - 2011-12-03, 01:31

Luksus mam dziś. Mogę nawet pierdnąć :mrgreen:

J.

chomior - 2011-12-03, 01:34

Jacek. napisał/a:
Nie kracz. Podejmę usiłowania. :wink:

Gb.


Może podejmij usiłowania w przyszły piątek w Pozen :cool:

Jacek. - 2011-12-03, 01:37

Daleko. W piątek do 15 jestem uwiązany do Okęcia.

Gburek Podwórzowy.

chomior - 2011-12-03, 02:41

Świetnie się składa impra jest wieczorem :mrgreen:
Jacek. - 2011-12-03, 13:09

To brzmi zachęcająco :smile:

Gburex.

luckers - 2011-12-03, 16:55

Wracając do naręcznych służbowych...

[quote="kaido2"] Zegarki to była ostatnia rzecz jakiej pozbywali się żołnierze i to nie wążne czy były to służbowe czy prezenty/pamiątki z domu.Prędzej żołnierz zhandlował w kantynie buty,papierośnice, pas i inne dobra jak zegarek. Przykładem takim są historie gdzie jęńcy niemieccy gineli za takie zegarki służbowe,ponieważ dobrowolnie nie chcieli ich oddać i to nie sa pojedyńcze przypadki.

Oto co znalazłen na forum odkrywcy, mała ciekawostka:
""Ze wspomnień doktora Adama Majewskiego, opisującego zdawanie sprzętu Brytyjczykom po rozwiązaniu 2 Korpusu:
"...Niedaleko od niego stało dwóch Niemców, i na kowadle układali po jednym zegarku służbowym, podczas gdy ich kolega jednym uderzeniem młota rozbijał zegarek. Zastanawiałem się, ile tych zegarków są w stanie zniszczyć w ciągu jednego dnia. Poinformowano mnie, że w umowie ze Szwajcarią, Wielka Brytania zobowiązała się wszystkie te zegarki, dostarczone w czasie wojny po niskiej cenie, zniszczyć z chwilą zakończenia wojny."

Niestety doktor nie podaje marki owych szwajcarskich zegarków.""
forum ODKRYWCA aut: coe

Znane są przypadki ze wspomnień weteranów ,ograbiania jeńców z ich dóbr osobistych m.in. łańcuszków,obrączek oraz oczywiście zegarków. Tyczyło się to nie tylko Rosjan jak wiecie a każdej ze stron walczących jak Amerykanie, Anglicy czy też Niemcy. Rosjanie wiedli jednak prym w tej dziedzinie. Znane wszystkim zdjęcie propagandowe z dachu reichstagu przedstawia zdjęcie oficera mającego po 2,3 zegarki na ręku.
Opowiadania mojej babci o żołnierzu radzieckim, mającym na rękach oraz nogach zegarki, słyszałem nawet historię o budziku w cholewie buta :smile:Cóż takie czasy były.

[quote="kaido2"] Łukasz, do jasnej cholery , to po to się te browary w ZG na deptaku lały żebym teraz musiał znowu sam o tym wszystkim pisać?
No przecież wiesz co jest grane , bo Tobie o tym wszystkim opowiadałem :D

Wiem, wiem, opowiadałeś wszystko, jednak taka wiedza innym też się przyda :wink:

Jacek. - 2011-12-03, 18:01

luckers napisał/a:

Oto co znalazłen na forum odkrywcy, mała ciekawostka:
""Ze wspomnień doktora Adama Majewskiego, opisującego zdawanie sprzętu Brytyjczykom po rozwiązaniu 2 Korpusu:
"...Niedaleko od niego stało dwóch Niemców, i na kowadle układali po jednym zegarku służbowym, podczas gdy ich kolega jednym uderzeniem młota rozbijał zegarek. Zastanawiałem się, ile tych zegarków są w stanie zniszczyć w ciągu jednego dnia. Poinformowano mnie, że w umowie ze Szwajcarią, Wielka Brytania zobowiązała się wszystkie te zegarki, dostarczone w czasie wojny po niskiej cenie, zniszczyć z chwilą zakończenia wojny."

Niestety doktor nie podaje marki owych szwajcarskich zegarków.""
forum ODKRYWCA aut: coe


Adam Majewski "Wojna, ludzie i medycyna"

Z kolei Steinbeck w jednym opowiadaniu ze zbiorku "Była raz wojna" opisuje przechwycenie przez MP kilku skrzynek szwajcarskich zegarków, zapewne z dostaw dla wojska. Rzecz dzieje się w Afryce Pólnocnej, okolice Algieru, na przełomie 1942/43.
IMO Franco musiał maczać paluszki w tym niezakłóconym handelku z Konfederacją.

Cytat:
Znane są przypadki ze wspomnień weteranów ,ograbiania jeńców z ich dóbr osobistych m.in. łańcuszków,obrączek oraz oczywiście zegarków. Tyczyło się to nie tylko Rosjan jak wiecie a każdej ze stron walczących jak Amerykanie, Anglicy czy też Niemcy. Rosjanie wiedli jednak prym w tej dziedzinie. Znane wszystkim zdjęcie propagandowe z dachu reichstagu przedstawia zdjęcie oficera mającego po 2,3 zegarki na ręku. (...)


Kradli wszyscy. Armia amerykańska przewidziała kilka stopni "czyszczenia" żołnierzy i poczty ze zdobyczy i system drakońskich kar za rabunek, ale wszystko sfajdało się wobec powszechności zbierania broni, zegarków, lornetek, noży itp. Kolekcjonowało cał wojsko, od ciur do generałów. Sam Patton ponoć wysłał do Stanów parę pociągów z trofeami.
U Brytyjczyków było z grubsza to samo - spaoro wzmianek hoćby u wspomnianego jużMajewskiego, Walentynowicza, Tymienieckiego ("Na imię jej było Lily")

Cytat:
Opowiadania mojej babci o żołnierzu radzieckim, mającym na rękach oraz nogach zegarki, słyszałem nawet historię o budziku w cholewie buta :smile:Cóż takie czasy były.


Kradli jak kawki. Od moich dziadków "pobrali za wyzwolenie" zepsuty zegar powozowy i budzik. :cool:

Gb.

rybak - 2011-12-03, 18:19

Jacek. napisał/a:


Kradli wszyscy. Armia amerykańska przewidziała kilka stopni "czyszczenia" żołnierzy i poczty ze zdobyczy i system drakońskich kar za rabunek, ale wszystko sfajdało się wobec powszechności zbierania broni, zegarków, lornetek, noży itp. Kolekcjonowało cał wojsko, od ciur do generałów. Sam Patton ponoć wysłał do Stanów parę pociągów z trofeami.


W Europie sie z tym nie spotkalem, ale na Pacyfiku Amerykanie zbierali tez japonskie czaszki i wysylali do domu, taka kolekcja - albo na prezenty, typu popielniczka, albo przycisk do papieru.

ALAMO - 2011-12-03, 18:31

To wogóle jest fajna tematyka :lol: Strasznie niepoprawna politycznie :P
Swoją droga, to troska z jaką Szwajcaria podeszła do swojego klejnotu eksportowego by po wojnie nie psuł rynku jest godna podziwu :lol:

rybak - 2011-12-03, 18:32

ALAMO napisał/a:
To wogóle jest fajna tematyka :lol: Strasznie niepoprawna politycznie :P
Swoją droga, to troska z jaką Szwajcaria podeszła do swojego klejnotu eksportowego by po wojnie nie psuł rynku jest godna podziwu :lol:


Juz kiedys bylo, ale bardzo fajnie sie Jana Zumbacha o tej trosce czyta ;)

Yakovlev - 2011-12-13, 17:57

Jeszcze moja ASCANIA.
Staruszka, jak widać mocno zmęczona życiem, ale za to na super-dokładnym chodzie :)


buran - 2011-12-14, 13:23

Mi się trafił taki zmęczony życiem radioaktywny sandy,o dziwo na chodzie

ps
Nie moja bajka,jakby ktoś chciał się zamienić na jakiegoś rusa to PW.

kaido2 - 2011-12-14, 17:08

Ta Ascania to powojenny cywil jest a sandy wygląda jak nur dla MW i jak sie nie myle z tyłu bądz na boku powinna mieć MW i numery. Ja zaś dopadłem takie o to artyleryjskie "Hajhitla" z WH.



Narazie wygląda jak wygląda czyli w stanie oryginalnymm gdzie zachowało się oryginalne grube szkło na 2,5mm z utwardzanego syntetyku. Szkło mimo że ma widoczne spękania od słoneczka narazie mu zostawię. Numer na deklu D9631H czyli rocznik 1942 i to by się zgadzało bo produkowane one były w zakładach Paula Raffa od 1942 na poprawionym AS1130 i produkowanym przez PUW cal. 300.Zegarek ten popularny był w latach 1942/43 a produkowano go aż do końca wojny. Egzemplarz ten był nie tyle co wyorany co wybrakowany, a dokłądniej miał wwalona kotwicę z ruskiej Pabiedy bez jednej palety, która to wogóle nie pasowała ,oraz balans był porozkradany(brak włosa i przerzutnika).Operacja z uruchomieniem złoma która trwała 10 godzin jak najbardziej się udała i obejmowała:

1) Zmontowanie kotwicy z podzespołów które to miałem na warsztacie gdzie :

-Paleta wejściowa kotwicy pochodzi z Pabiedy.

-Ramię z widełkami z prostokatnego mechanizmu Parat cal.42.

-Paleta impulsowa z rozwalonej kotwicy pochodzacej z wykopanej szturmówki Wehrmachtu Glycine na mechaniźmie AS1130 którą tez uruchamiam.

-Ośka kotwicy również pochodzi z ruskiej Pabiedy.

2) Zmontowanie balansu gdzie do uzupełnienia brakujących części użyłem:

-Rozwiercanego na odpowiednią średnicę plato z ruskiej Czajki 1301, ponieważ widełki w kotwicy są minimalnie za długie jak oryginlane z PUW-a 300
-Surowego włosa pasującego do mechanizmów AS1130,AS1188,którego to jeszcze muszę odwinąć bo mechanizm spóźnia minutę na godzinę,ponieważ koło balansowe w tym PUW-ie 300 jest troche cieższe.

-Dorobienie z pilnika blokady włosa w klocku w postaci szpilki o średnicy w najgrubszym miejscu 0,3mm. Oczywiście rozważałem opcję skracania widełek na odpowiednią dlugość, lub przerabianie przerzutnika z pabiedy w przypadku gdybym nie znalazł odpowiedniego plato.

Mechanizm chodzi elegancko w każdej pozycji i w obecnej chwili wygląda tak:



Do pełni szcześcia pozozstało mi odwinięcie włosa, dorobienie ułamanego wąsa trzymającego włos w palcu regulatora prędkości wahnięć balansu, no i doprowadzenie go do stanu wizualnego.

buran - 2011-12-14, 17:56

jest norma wojskowa mil -w-463740 stooker&yale inc sandy 184,zegarek w całości z tworzywa.
kaido2 - 2011-12-14, 18:12

A no teraz tak , zmylił mnie kształt koperty, tarcza typowa wojowa Hamerykańska. Jak jest ta norma to i też jest zegarek woj-sko-wy :D Ten zegarek powinien jeszcze pamiętać Vietnam.
buran - 2011-12-14, 18:49

Mój jest akurat z 27 lipca 1984,ale sam model pewno projektowano pod wietnamskie warunki,takie szkiełko jest do kupienia?
Monter - 2011-12-14, 18:58

kaido2 napisał/a:
... a sandy wygląda jak nur dla MW i jak sie nie myle z tyłu bądz na boku powinna mieć MW i numery.


Piszesz o Polskiej Marynarce Wojennej?

kaido2 - 2011-12-14, 22:22

Prawdę pisząc to ta tego typu zegarki tak jak sie domyślasz projektowane w okresie kiedy to jankesi działali w Vietnamie.Tak miałem na mysli Marnarkę Wojenną w której mozna było spotkać bardzo podobne zegarki w latach 60-tych,poźniej w Marynarce szwajcary zostały wyparte przez Ruskie.

W szkopie zmieniłem pasek i już wygląda ten zegarek trochę lepiej :)



pasek ze starych zapasów,stary, ale nieśmigany.

xylog - 2011-12-14, 23:04

Eee tam, Marcin, co to za szkop, jak on wrony nie ma :mrgreen:
ALAMO - 2011-12-14, 23:12

Najlepsza jest delbana. Z wroną.
Jacek. - 2011-12-14, 23:29

I z Adim :smile:

Gboo.

kaido2 - 2011-12-14, 23:39

Cytat:
Eee tam, Marcin, co to za szkop, jak on wrony nie ma


Wystarczy już że nosze ptaka w porach.Co za duzo to nie zdrowo.

Te Delbany sa najbardziej gestapowskie chociaż kiedyś spotkałem wyorane Błonie gestapowskie z wroną nabitą pieczątka zrobiona z ziemniaka .Poszło to na targu za 400pln. :D

ALAMO - 2011-12-15, 07:27

Wrona czyni zegarek, ja wam to mowię :lol:
Monter - 2011-12-15, 12:12

kaido2, znaczy sie podobne ale nie ta marka. Masz wiedze jakie? Wiemy ze byly Blackpainy pozniej Wostoki..co wczesniej? nie chodzi mi o indywidualne zakupy a o zamowienia MON. Byly tez PRIMy w latach 70tych
Ponoc byl tez jeszcze jedne szwajcar ale nazwa wypadla mi z pamieci :roll:

kaido2 - 2011-12-15, 15:35

Pierwsze były Longiny dla lotnictwa zaraz po 2WŚ,Zresztą niemalże takie same jak czechosłowackie tylko różniły się kopertą. Potem były Blance i chyba dalej Longiny, ale trochę inne modele(nurasy), a dopiero póżniej ruskie poljoty na Valżu-Poljot 3017, a na końcu Amfibie i takie tam podobne Wostole.
Monter - 2011-12-15, 17:32

kaido2, posiadasz jakies fotki? lub gdzie mozna o tym poczytac?
Yakovlev - 2011-12-15, 17:55

Monter choćby tu: http://www.ninanet.net/wa...iums/mbpff.html

i tu: http://forums.watchuseek....ver-368065.html

i tu (kliknij Barakudę): http://www.watchdeco.com/Welcome.html

A przy okazji tu masz oznaczenia zegarków z różnych krajów:

http://german242.com/book...ce_markings.pdf

Jacek. - 2011-12-15, 18:11

Na ftp leży też "Militar Taschenuhren" - niezły bryk w zakresie kieszonkowców "w kamaszach".

J.

Monter - 2011-12-15, 18:25

Yakovlev i Jacek dzięki
Generalni drąze temat zegarkow w WP, fajnie tak zebrac malutka odrebna kolekcje :)

Blacpain z tych linkow to ponoc nie teges
Tutaj jest OK
https://picasaweb.google.com/103183522659822741433/BlancpainFFPolishNavy?gsessionid=5oNb85meyHjfhoYDeDQGrQ

Yakovlev - 2011-12-15, 18:34

Monter napisał/a:
...
Blacpain z tych linkow to ponoc nie teges...


A niby dlaczego nie teges ?

Zerknij na kolekcję Steva G: http://ninanet.net/watches/launchpad.html

Nie sądzę żeby gość się nie znał.

PS. Mam nadzieję, że temat "Wojskowe polskie" na kizi już masz obcykany :wink:

Jacek. - 2011-12-15, 18:47

To było międlone do znudzenia. Może i rzeczywiście polski MON kiedyś kupił kilka, ale z jednej strony brak dowodów za, a z drugiej pewne jest, że pewien przedsiębiorczy swisspolaczek w latach 90 puścił dużą serię składaków "prosto z magazynów MW. Właścicielem jednego z nich był Jego Luminescencja Claude.
A amerykańscy kolekcjonerzy są niedoścignieni w odkrywaniu "rewelacyjnych egzemplarzy". Patków Lenina mają z kilkanaście, a zegarków Hitlera (direkt aus Berchtesgaden) to chyba na wagony kolejowe.

Gboo.

PS: za Doxę Hitlera (prezent od Seyss - Inquarta) chcieli ode mnie w Amsterdamie jedyne 200 euro. Pokutwiłem. :wink:

Yakovlev - 2011-12-15, 18:53

Może i tak. Pewności nie mam, bo i skąd, to kłócił się nie będę.
Opieram się na tym co można znaleźć w necie.

Jacek. - 2011-12-15, 19:25

"Niewątpliwoe największym z malarzy postimpresjonistów był van Gogh, albowiem z jego namalowanych około ośmiuset dzieł do naszych czasów zachowało się około 10000." :cool:

Gbourec.

Yakovlev - 2011-12-15, 19:39

:mrgreen: true
luckers - 2011-12-19, 09:57

widziałem te delbany z wronami czy tam adolfami :mrgreen:
Służbówki miały być praktyczne i czytelne na polu walki. Wrony i błyskawice były zbędne.
Oto moja parka(ten sam model co wyżej) z zaciskanym deklem dla artylerii śr 35mm , DH 14655 prawdopodobnie 43 rok więc młodszy wypust.



zaciskany dekiel, bicia DH słabo widoczne z powdu małej czcionki oraz wytarcia materiału.Gołym okiem widać w odpowiednim świetle.


PUW 300
Świetny ze względu na rozmiar, jest większy od innych służbówek o 1 mm, na indeksach oryginalna masa trytowa. Nabyty od Marcina dołączył do mojej kolekcji.

Zinajda - 2011-12-19, 11:03

A jesteś tak zupełnie pewny, że w czasie IIWŚ była używana masa trytowa? Od razu wyjaśniam - nie próbuję się mądrzyć, nie wiem tego, a chciałbym się dowiedzieć.
Jacek. - 2011-12-19, 13:40

Nie było szansy. Mimo, że tryt odkryto w latach 20 XX wieku, w ilości umożliwiającej zbadanie wyizolowano go po wojnie.

J.

Yakovlev - 2011-12-19, 16:28

Tu trochę o tym i owym.

http://www.matint.pl/mate...nescencyjne.php

luckers - 2011-12-19, 16:46

Właśnie trochę poszperałem i faktycznie nie mógł być to TRYT gdyż z źródeł wynika, że stosowano go od lat 70(obecnie jest stosowany np w muszce i szczerbince 5.56mm kbs beryl ( mój błąd ) do tarcz używano pierwiastek promieniotwórczy i całkiem prawdopodobne, że mógł być to RAD i różne jego pochodne.

http://www.matint.pl/mate...nescencyjne.php

No zdublowałem kolegę :oops:

Człowiek uczy się całe zycie

Yakovlev - 2011-12-19, 16:48

luckers w poprzednim poście dałem to samo (ten sam link) :wink:
Spam - 2011-12-19, 20:18

luckers napisał/a:
widziałem te delbany z wronami czy tam adolfami :mrgreen:
Służbówki miały być praktyczne i czytelne na polu walki. Wrony i błyskawice były zbędne.
Oto moja parka(ten sam model co wyżej) z zaciskanym deklem dla artylerii śr 35mm , DH 14655 prawdopodobnie 43 rok więc młodszy wypust.
[url=http://img845.images...3wn.jpg]Obrazek[/URL]
[url=http://img256.images...01n.jpg]Obrazek[/URL]

zaciskany dekiel, bicia DH słabo widoczne z powdu małej czcionki oraz wytarcia materiału.Gołym okiem widać w odpowiednim świetle.
[url=http://img809.images...08x.jpg]Obrazek[/URL]


luckers prześliczna ta PARA
A pierścienie szatonów są złocone czy to tak czysty mosiądz :?:

luckers - 2011-12-21, 20:45

nie wiem wyglądają jak pozłacane, ale nie jestem pewien :???:
Spam - 2011-12-21, 20:47

...ale trzeba przyznać mechanizm jest przepiękny :!:
buran - 2011-12-24, 15:40

Fajny wojskowy zenith do wyrwania http://allegro.pl/zegarek...2014101452.html
kaido2 - 2011-12-24, 16:24

Chatony z rubinami sa wciskane w mostek. Ten mechanizm ma ciekawe rozwiązanie a mianowicie system przeciwstrząsowy gdzie nie pracuja tylko same nakrywki, ale tez pracuja łożyska na spężynach.Całkiem ciekawie jest to tam rozwiązane i jest to skuteczniejsze od znanego Incabloc`, Shock Proofa, czy Shock Protecta.

Cytat:
Fajny wojskowy zenith do wyrwania http://allegro.pl/zegarek...2014101452.html


No fajny, ale składak.

Jacek. - 2011-12-24, 18:29

Odmiana tzw. Parashocka-1. Faktycznie skuteczne, ale skomplikowane i wrażliwe, a zatem kosztowało ze dwa franciszki drożej (a w Śfancarii to grzech wielki). Bardziej toporna wersja nazywała się Parashock-2.
No i ciężko powiedzieć, że w incablocu i pokrewnych kamień łożyskowy nie pracuje; on ma ruch na boki i wgórę po stożkowej powierzchni gniazda.

J.

kaido2 - 2011-12-24, 23:04

Jacku jak najbradziej sie zgadza, tylko ten mechanizm był produkowany w Hajhitla dojcze rajch , a wiec produkcja droższa o kilka RM na sztuce :D
Takim PUW-em 300 pobawiłem sie bestialsko dorabiając mu kotwice i do tej kotwicy plato na oś balansową. Rozebrałem to ustrojstwo na czynniki pierwsze i rzeczywiście sprężynki łożysk są bardzo delikatne i czułe i trzeba uważać przy wkładaniu balansu bo łatwo zrobić tam kuku. Przy rozbieraniu trzeba uważać na łozyska ,bo niedość że maciupkie to po zdjęciu nakrywek potrafią wystrzelić jak rakiety(osadzenie na sprężynkach).Oczywiście bez wprawy nikomu nieradze zabawy na ułożyskowaniu balansu.Acha bym zapomniał, materiał użyty na ułożyskowanie całego mechanizmu i nakrywkowanie nie zowie sie quartz a rubis, coprawda syntetic ale o tych samych właściwościach co natural rubis, no i osie nie są z żelastwa.

Cytat:
No i ciężko powiedzieć, że w incablocu i pokrewnych kamień łożyskowy nie pracuje; on ma ruch na boki i wgórę po stożkowej powierzchni gniazda.


Werki które miałem czelność swoimi brudnymi łapami rozdziewiczać miały łożyska wyraźnie nabite do gniazd wymiennych ,ale nie były one w żaden sposób ruchome(typowy sztywny pal azji), a wiec tu zaryzykuje stwierdzenie co innego patent i dokumentacja od Universal Etachment LTD , a co innego produkcja w rzeczywistości takowej kłality.

Jacek. - 2011-12-25, 00:00

kaido2 napisał/a:
Jacku jak najbradziej sie zgadza, tylko ten mechanizm był produkowany w Hajhitla dojcze rajch , a wiec produkcja droższa o kilka RM na sztuce :D


Racja :smile:

Cytat:
Takim PUW-em 300 pobawiłem sie bestialsko dorabiając mu kotwice i do tej kotwicy plato na oś balansową.


Znajomy miał Cymę z okolic 1943, w krórej werku wycięto kawał płyty z balansem i półmostkiem i wlutowano odpowiedni kawałek z czegoś innego. To działało.

Cytat:
Rozebrałem to ustrojstwo na czynniki pierwsze i rzeczywiście sprężynki łożysk są bardzo delikatne i czułe i trzeba uważać przy wkładaniu balansu bo łatwo zrobić tam kuku. Przy rozbieraniu trzeba uważać na łozyska ,bo niedość że maciupkie to po zdjęciu nakrywek potrafią wystrzelić jak rakiety(osadzenie na sprężynkach).Oczywiście bez wprawy nikomu nieradze zabawy na ułożyskowaniu balansu. (...)


Tutaj to chyba oprawa jest na wkręt od spodu półmostka, ale były wynalazki, trzymające się na rodzaj bagnetu z bardzo małym kątem obrotu. To gówno potrafiło się zdemontować samo w czyszczarce.

J.

luckers - 2011-12-30, 15:25

Dobra coś i innej beki : Elgin na służbie u brytyjczyków, niedawno dostałem. Jeśli chodzi o niemce to coś tam się orientuję jednak na aliantach nie znam się wcale. Może ktoś coś napisze jaki to model. Werk i tarcza jak widać USA jednak dekiel już anglik. Niżej szereg zdjęć w/w







Mam nadzieję, że to nie składak, jednak wydaje mi się, że wskazówki nie są od niego powinny być pewnie z wypełnieniem lumą. Jeśli ma ktoś podobny to proszę o fotkę.
koperta stalowa 3 częściowa, numery na deklu i kopercie zgodne, szkiełko mineralne. Dekiel zakręcany jednak bez wyprofilowanych wycięć na klucz, synowany G.S Mk II(nie wiem co oznacza) oraz numer 30395 pewnie seryjny.
Niby jankeski na na służbie u angoli ciekawe.
Ciekaw jestem z jakiego roku jest?
Pozdrawiam ganze ekipę CW

Jacek. - 2011-12-30, 18:40

G.S. Mk II oznacza zegarek służbowy ogólnego zastosowania (general service), oznaczenie brytyjskich wojsk lądowych z lat 1935 - 39. Takie "field grade US ordnance watches" były kupowane przez War Ministry w ramach panicznego uzupełniania zapasów mobilizacyjnych.

J.

luckers - 2011-12-31, 10:23

Ok dzięki za info ale co znaczy symbol Mk II, w sieci znalazłem tej samej marki zegarek oznaczony symbolem Mk I może to jest oznaczenie modelu, partii ??? Co sądzicie o wskazówkach od mojego? Niżej z symbolem Mk I. Inna koperta i werk 9 kameni datowany na 42'



Yakovlev - 2011-12-31, 10:31

http://www.royalsignals.org.uk/photos/watch.htm

http://german242.com/book...ce_markings.pdf

Monter - 2011-12-31, 13:03

Mk w angielskiej 'terminologii' zawsze oznacza któryś tam z kolejny model czyli jest to skrót od Mark np. Mark I [MkI], Mark II [MkII], Mark II A [MkIIA] etc
Oznaczają tak od zegarków po czołgi :)

kaido2 - 2011-12-31, 13:05

Mk I - Mark I
Mk II - Mark II

To są brytyjskie specyfikacje odnośnie zegarków zegarów i urządzeń specjalnych dla sił zbrojnych tegoż naroda i określają jakie powinny spełniać kryteria dane zegarki w stopniach Mark.

luckers - 2011-12-31, 16:14

Dowiedziałem się, że wskazówki są jak najbardziej od niego. Wskazówki są silnie radiacyjne tak jak tarcza. Mam nadzieję, że nie będę za bardzo świecił w nocy :lol:
Zinajda - 2012-01-10, 13:31

http://www.thewatchforum....showtopic=21710

Jest tu i ELGIN GS Mk II.

luckers - 2012-01-11, 21:28

właśnie tam widać dokładnie jak "wypalone" są indeksy w tym elginie. Ładnie zdobiona koperta jak na wojaka.
Maro66 - 2012-02-19, 23:50

Ciekawe jakiego łocza ma na nadgarstku ten "Kozak", jak mniemam z frontu wschodniego?
Zdjęcie z http://englishrussia.com/...summer-of-1941/ Uwaga, zdjęcia pochodzą z IIWŚ, bez cenzury...


buran - 2012-02-20, 11:20

Tylko CSI ma program który powiększa x-razy bez straty jakości :wink:
Wintergreen - 2012-03-12, 18:51

Chciałem przedstawić mojego Heliosa. Kupiłem go po prostu jako "zegarek z czarną tarczą". W środku jest Precimax P300 prawie oryginalny - kupiłem go bez koła koronnego i zegarmistrz wstawił zamiennik. Kiedyś ktoś (no kto jak nie kaido2 - ale może i inny kumotr mógłby mi pomóc) wspominał, że na podstawie wielkości i kroju liter DH można określić z którego frontu pochodzi dany zegarek. Jeśli tak, to po czym to określić, no i czy mój nabytek wzbudza jakieś wątpliwości co do swojej wehrmachowskiej proweniencji...




Editka: Sorry za zdjęcia, dupa ze mnie nie fotograf - napis "Helios" jest jak najbardziej widoczny (kwestia odblasku) i taki, jak według tego, co znalazłem w necie, być powinien.

Jacek. - 2012-03-12, 22:21

Ładny stan. To chyba punce wojsk lądowych?

J.

sylwek - 2012-03-12, 22:24

Jacek. napisał/a:
Ładny stan. To chyba punce wojsk lądowych?

J.


brawo dla tego Pana H jak Heer , czyli wojska lądowe Wermachtu :wink:

[ Dodano: 2012-03-12, 23:46 ]
dodam tak jeszcze ,, sporo było marek tworzonych na potrzeby wojska niemieckiego ,, z reguły były to marki wirtualne ,czyli seryjne zegarki miały nadawane imię tylko dla armii. W przypadku Wermachtu najczęściej nazwy tworzone były od pierwszej litery faktycznej marki ,, tu zgadywał nie będę faktycznej marki nie będę,bo za cienki jestem ....

biorąc pod uwagę,że unkel okular mówi o sporej ilości Heliosów z terenu Ukrainy na Zatoczce , to obstawiam Front Wschodni ,, do tego jesli na jebaju sa te sikory z niepowtarzajacymi sie numerkami na deklu ,to obstawiam kolejny pewnik ---- jakiś ktoś ,lub grupa ktosiów wykopali niezły depozyt ,który teraz upłynniają ( czyli oryginalność pewna na +1000) ,, a ceny dyktowane sa legendą i modą na II WŚ :wink:

Wintergreen - 2012-03-13, 06:09

Dzięki za opinie!
Wiem, że skoro DH, to wojska lądowe (piechota, broń pancerna, artyleria i co tam jeszcze) i też mam podejrzenia co do Ostfront, skoro znalazł się w Polsce wystawiony od kilku złotych (ale nie z ebay i nie z Ukrainy). Podobno jednak wielkość czy może krój liter ma w tym względzie być pewnym wskaźnikiem i to właśnie dla mnie jest zagadką.

Teraz zegareczek ma założony parciany pasek zrobiony własnoręcznie przez mua z troka pochodzącego z demobilu Bundeswehr (a jakże według pomysłu Marcina :roll: ). Miesiąc temu miałem świetny ubaw kiedy wybrałem się turystycznie do Berlina właśnie z nim na łapie :lol:

kaido2 - 2012-03-13, 08:01

Cytat:
W środku jest Precimax P300


Patrząc na ten zegarek gdzie z numerów ewidencyjnych jasno wynika że jest on z połowy 1942r, a przeznaczony on jest na Europę centralną i zachodnią to w środku musi być PUW300 jak wiadomo produkcji niemieckiej.

Cytat:
Wiem, że skoro DH, to wojska lądowe


W oznaczeniach zegarków od 1936 D oznacza Dienstuhr, a Heer to już wiadomo.Wcześniej było D-dojcze, a Heer też wiadomo :D

Cytat:
z reguły były to marki wirtualne ,czyli seryjne zegarki miały nadawane imię tylko dla armii. W przypadku Wermachtu najczęściej nazwy tworzone były od pierwszej litery faktycznej marki ,, tu zgadywał nie będę faktycznej marki nie będę,bo za cienki jestem ....


Nie spotkałem takich zegarków czy to produkcji niemieckiej czy szwajcarskiej.
Z fikuśnych marek niemieckich stosowanych w w WH jakie przyszły mi do głowy to:

PAGE( Paul Gartner) -firma przy Laco istniejąca od połowy lat 30-tych skłądająca zegarki naręczne dmaskie i męskie z podzespołó dostępnych w Pforzheim(Laco/Durowe).
PARA(Paul Raaf)- Firma istniejąca od połowy lat 30-tych skłądająca zegarki naręczne damskie i meskie z naciskiem na zegarki sportowe.

Trabandt,Raband,Trabant(Ralf Bandt z tego co pamietam)- Firma istniejącaod połowy lat 20-tych skłądająca zegarki kieszonkowe z podzespołów Junghansa i Alpiny,zegarki naręczne damskie i meskie na podzespołąch Bifory i PUW-a.

Cytat:
Podobno jednak wielkość czy może krój liter ma w tym względzie być pewnym wskaźnikiem i to właśnie dla mnie jest zagadką.


Europa centralna i zachodnia.

Cytat:
Teraz zegareczek ma założony parciany pasek zrobiony własnoręcznie przez mua z troka pochodzącego z demobilu Bundeswehr (a jakże według pomysłu Marcina ). Miesiąc temu miałem świetny ubaw kiedy wybrałem się turystycznie do Berlina właśnie z nim na łapie


No właśnie , zauważyłem tendencje wrzucania wojaków na pachy parciane :) Jest to małozgodne a nawet niezgodne z historią. Oczywiście parciaki samoróby z pachów plecakowych można było spotkać ale w Afrykańcach i są to sporadyczne przypadki w kolorach DAK a jeszcze rzadziej feldgrau i występują one na zupełnie innych zegarkach. Fakt zrobiłęm sobie do PAGE parciaka z polskiego plecaka, ale tylko dlatego że mi sie tak podobało, zresztą te zegarki fajnie wyglądaja na róznych pachach.Prawdę pisząc to zamiast nieraz kombinować to lepiej wrzucić takiego woja na bransolete z epoki która to była popularniejsza i praktyczniejsza zwłąszcza w Afryce jak skórzany pach .

Maxio - 2012-03-13, 10:03

...zmniejsz zdjęcia
kaido2 - 2012-03-13, 10:06

No fakt kilka wystaje pona normy 1024x768
Maxio - 2012-03-13, 10:08

...norma to 800x600 :twisted:
kaido2 - 2012-03-13, 10:10

Teraz już powinno być dobrze :D
Maxio - 2012-03-13, 10:27

...ale nie musiałeś ich usuwać
Wintergreen - 2012-03-13, 10:44

Słyszałem, że Dienstuhr Helios to produkcja początkowo szwajcarska, która później została przeniesiona do Niemiec, ale wybaczcie proszę melepeckie pytanie, werk, który ja nazywałem Precimaxem - sugerując się tym, co przeczytałem tu
http://germanwatch.proboa...lay&thread=4219

to to samo co PUW 300 czy nie to samo?

armian - 2012-03-13, 13:11

U mnie zjawiła się tego południa Zentra 344 - D604929, po przeglądzie i konserwacji. Z tego co mi wiadomo zegarek był na wyposażeniu żołnierza z obsługi naziemnej Luftwaffe.

buran - 2012-03-13, 13:46

Fajny,te stare maszyny bardzo ładnie prezentują się właśnie na tych starych paskach z podkładką.Tutaj mój GUB(wygląda na wojaka),właśnie na takim pasku

kaido2 - 2012-03-13, 14:54

Cytat:
...ale nie musiałeś ich usuwać


Tak, ale to i tak są stare zdjęcia które zapewne wszyscy i tak widzieli. W Obecnej chwili jestem po formacie i niemam żadnego sensownego progsa co te zdjęcia by łądnie zmniejszył bez zostawienia kaszy i innych takich tam.

Cytat:
Słyszałem, że Dienstuhr Helios to produkcja początkowo szwajcarska, która później została przeniesiona do Niemiec, ale wybaczcie proszę melepeckie pytanie, werk


Tak w Fabrique d`Horlogere Helios S.A. na wszystkim znanym Dienstarmbanduhrwerk 36 produkowanym na zlecenie w Schildowie pod znakowaniem AS1130. Produkowany był on do pierwszego kwartału 1942, bo Afryka pokazałą ile warte sa szwajcarskie zegarki i niemce powiedziały STOP!

Cytat:
który ja nazywałem Precimaxem - sugerując się tym, co przeczytałem tu
http://germanwatch.proboa...lay&thread=4219

to to samo co PUW 300 czy nie to samo?


Prawnie to jest nadal PUW300(Dienstarmbanduhrwerk 40)



Nie tylko ruscy i amerykanie kradli po zwycięskiej wojnie.Zniknęły całe linie produkcyjne wraz zawartością magazynów Alpiny,Wempe,Laco,Hanharta.

Cytat:
U mnie zjawiła się tego południa Zentra 344 - D604929, po przeglądzie i konserwacji. Z tego co mi wiadomo zegarek był na wyposażeniu żołnierza z obsługi naziemnej Luftwaffe


No fajne ma wskazówki od Atlantic`a,łądnie zmytą starą lumę(standard w targowiskowych wojakach), a mechanizm wszystkim znany Dienstarmbanduhrwerk 36 skoszony również przez Zentre i nagminnie używany djescze długo po wojnie.
GUBik to powojenny jest i cywil(bardzo popularny model zaraz po wojnie).

armian - 2012-03-13, 15:17

Wiesz co, jakoś nie dziwią mnie pewne zabiegi na nim przeprowadzone - wskazówki rzecz wymienna i być może nabyta. Jakoś mnie mimo wszytko te fakty tegoż zakupu nie obrzydziły.
buran - 2012-03-13, 15:45

kaido2 napisał/a:
Nie tylko ruscy i amerykanie kradli po zwycięskiej wojnie.Zniknęły całe linie produkcyjne wraz zawartością magazynów Alpiny,Wempe,Laco,Hanharta.

może ci się obiło o uszy:reparacje wojenne?

kaido2 - 2012-03-13, 15:51

Ale te fakty nie miały na celu obrzydzić zakupu tylko stwierdzić co w tym zegarku jest nie tak tak aby czasem inni nie pomyśleli że taki ot zegarek tak z fabryki nie wyszedł.Forumes to rzecz edukacyjna jest.Oczywiście że wskazówki rzeczą wymienną sa tylko żeo takie wskazówki z takiego bądź do takiego zegarka trudniej jak o cały taki zegarek w pełni oryginalnym stanie, dlatego taki zakup po 1/3 wartośći takiego kompletnego i oryginalnego w podobnym stanie jest jedynie dobry dla kogoś kto takie wskazówki ma. bądź umie sobie takowe zrobić.Dobra już nic nie pisze aby Tobie czegoś tam więcej nie obrzydzić.

[ Dodano: 2012-03-13, 15:53 ]
Reperacje wojenne to jedna sprawa a pod płaszczykiem reperacji kradzież w biały dzień to druga sprawa.

armian - 2012-03-13, 15:55

:mrgreen: Ale ja to mówię przeca przekornie - dzięki za uświadomienie, pomyślimy co dalej z tym fantem uczynić.
Wintergreen - 2012-03-13, 17:02

Co do Zentry, to oryginalne wskazówki pewnie wyglądały tak

http://www.time514.com/IGX/gxZentra1.jpg
ale rzeczywiście nie pamiętam, żebym widział je gdzieś do nabycia. Jakby co, to może któryś kumotr pomoże... jak nie od razu, to może kiedyś się nawiną

armian - 2012-03-13, 17:26

Jeść nie woła, oko cieszy. Cierpliwość popłaca w tej pasji. Bardziej obawiałem się takich:

Jacek. - 2012-03-13, 18:27

buran napisał/a:
Tutaj mój GUB(wygląda na wojaka),właśnie na takim pasku
Obrazek


GUB (VEB Glashütter Uhrenbetriebe) to już czasy NRD - socjalistyczny kombinat na bazie manufaktury Mühle & Sohn, fabryk mechanizmów UROFA i UFAG, wytwórni kopert i obudów Hermann Estler. Później zegarki były wypuszczane pod marką Original Glashütte.
Ciekawostka - przy kobinacie utworzono szkołę zegarmistrzowską VEB Lehrkombinat „Makarenko“

A zegary i zegarki dla Nationale Volksarmee nie wiedzieć czemu robiła Ruhla.

J.

sylwek - 2012-03-13, 20:53

Pany,, zegarki Wermachtowe po raz były na skórce, po dwa zwykłe szaraki ich nie dostawały ..

marki nadawane były specjalnie dla wojska,co by odróżnić od seryjnej produkcji , takie zboczenie ala nie wolno cywilom nosić wojskowych rzeczy ... :wink:

armian - 2012-03-13, 22:14

Nie bardzo widzę związek pomiędzy wywodem o skórce szaraków a przedstawionymi zegarkami :mrgreen:
Wintergreen - 2012-03-14, 07:07

sylwek napisał/a:
marki nadawane były specjalnie dla wojska,co by odróżnić od seryjnej produkcji , takie zboczenie ala nie wolno cywilom nosić wojskowych rzeczy ... :wink:


Łee, na początku tematu jest lista Dienstuhrów i jak każdy czytaty kumotr może sprawdzić, cywile w Niemczech nie mogli nosić takich marek jak Alpina, Doxa, Glycine, Helvetia, Longines czy Zenith :razz:

Ładnie to tak kiwać kulisa???

kaido2 - 2012-03-14, 09:12

sylwek napisał/a:
Pany,, zegarki Wermachtowe po raz były na skórce


A i na bransoletach też, zależało to od tego co Heeres czy inna siła miała obecnie na składzie.od 1941-go zazwyczaj trzymano się reguły aby na Europę puszczać na pachach, a do Afryki na bransoletach. Heeres jak i wiele innych sił oprócz wszystkim znanym szturmówkom dysponowała sporą ilościa zegarkó dostepnych normalnie w cywilu przed wojną od najtanszych kołków przez te prestiżowe do super prestiżowych i wyczesanych maszyn. Można powiedziec że takie Heeres to był najlepszy salon zegarkowy, a zakupów dokonwywano przez znajomości w armii(pracownicy cywilni, żołnierze...).Zegarki inne jak szturmowe czy specjalnego przeznaczenia były znakowane i wchodziły na ewidencje natomiast reszta przeznaczana na nagrody czy do sprzedarzy nie była znaczona.

Cytat:
po dwa zwykłe szaraki ich nie dostawały ..


Oczywiście wystarczyło podanie do dowódzcy by taki szarak stawał się doposarzony o przydziałowy zegarek szturmowy.W praktyce było często inaczej z racji iż w momencie zagubienia tak drogiego mienia wojskowego kary finansowe i inne były bardzo wysokie, lecz pod koniec wojny zegarek taki często był motywatorem i nie wyglądało juz to tak tragicznie w świetle rozliczeniowym.

Cytat:
marki nadawane były specjalnie dla wojska,co by odróżnić od seryjnej produkcji , takie zboczenie ala nie wolno cywilom nosić wojskowych rzeczy ... :wink:

Które?

http://www.time514.com/GermanX.htm

W linku jest tabelka z wiekszością spotykanych marek w WH/LW/KM/administracji, policji itd i wskaż te które to nie można było spotkać w normalnych modelach cywilnych.

armian - 2012-03-14, 21:59

Nieprawdą jest ,że marki nadawany były tylko dal wojsk - celna uwaga Marcina - wystarczy przejrzeć portale aukcyjne, domy aukcyjne, kolkekcje itp. Marki z podanej powyżej listy występowały z jasnymi tarczami w "normalnym" obiegu. Moje poszukiwanie wskazówek utwierdzają ten fakt - dorwałem Nisus'a cywila z tego samego okresu i temat załatwiony.
Jacek. - 2012-03-14, 22:48

Oczywiście. Marki z cyferblatów były zarejestrowanymi znakami handlowymi. A ten twój Nisus to nawet była fabryczka Fabrique d'Horlogerie Nisus SA w Pery w Szwajcarii, należąca do braci Dreyfus, wówczas dużych w branży.

J.

[ Dodano: 2012-03-14, 22:05 ]
PS: W Wehrmachcie i SS zegarek służbowy był odnotowywany w "Soldbuchu" na stronach 8 c/d.

Wintergreen - 2012-03-15, 09:31

Tak czułem armian, że sobie poradzisz z tematem :cool: . Koniecznie później pokaż ją z nowymi wskazówkami!!
armian - 2012-03-15, 09:43

Okej, to potrwa parę chwil bo ponownie jestem w podróżach. Zegarek dawcę wskazówek dorwałem na Słowacji za równowartość 30zł ;) i werk jest na chodzie. Jak skompletuje i poradzę coś jeszcze z tą Zenterką - powrócę z pokazem.
rybak - 2012-03-17, 21:45

Wpadly mi w oko, wszystkie trzy zrzuty z filmow na youtube, pierwszy... cus tam, juz nie pamietam, drugi z Soviet Story, IMO warto obejrzec swoja droga, mozna cale na jutubie znalezc.

Zegarek?
Bransoletka?



Zegarek?
Kompas?




kaido2 - 2012-03-17, 21:58

Cytat:
Zegarek?
Bransoletka?


Zegarek kostka z magazynów Heeres( Bifora, Junghans,Alpina....) tu akurat na pasku skórzanym z przepinkami.

Cytat:
Zegarek?
Kompas?


Kirovskie Oficerskie na K43

rybak - 2012-03-17, 22:01

Dzieki.
sylwek - 2012-03-17, 23:54

kaido2, no jak rombiki to tylko to :wink:
Jacek. - 2012-03-18, 00:51

Eee, busolą zajeżdża.

Gboo.

Monter - 2012-03-18, 11:38

Ten soviet to chyba ma kompas na nadgarstku a nie zegarek
Yakovlev - 2012-03-18, 12:14

Też mi to wygląda na kompas.
Np taki: http://www.compassmuseum....st_1.htm#ADRIAN

Lub taki (przewinąć do Z.O.P/Z.U.P): http://www.compassmuseum.com/wrist/wrist_4.htm

Spam - 2012-03-18, 12:24

Na watch.ru jest filmowy watek poświęcony oficerskim kirowkom

http://forum.watch.ru/sho...%B7%D0%B4%D0%B0

[ Dodano: 2012-03-18, 12:32 ]

zestaw wodołaza kompas morski, głębokościomierz i zegarek pancerny :mrgreen:





Monter - 2012-03-18, 13:19

Wracajac do fotki sovieta z czyms na reku. Tak sobie cos przypominam, i prawdopodobnie jest to kadr z przejęcia przez hitlerowców Brzescia nad Bugiem. Jesli się nie mylę to jest fotka tych oficerow schylonych nad mapa i widać ewidentnie busole
sylwek - 2012-03-18, 13:27

Monter, ja teraz mogę stwierdzić ,oczywiście bijąc się w pierś z powodu pomyłki wcześniejszej,,,

to nie może być w żaden sposób K43 ., gdyż , ponieważ , mundury niemieckich oficerów to wzór 38 . Tak że pewnie busola jednak :wink:

Spam - 2012-03-18, 13:29

sylwek napisał/a:
Monter, ja teraz mogę stwierdzić ,oczywiście bijąc się w pierś z powodu pomyłki wcześniejszej,,,

to nie może być w żaden sposób K43 ., gdyż , ponieważ , mundury niemieckich oficerów to wzór 38 . Tak że pewnie busola jednak :wink:


...bo nie rozumiem... niemieckich czy radzieckich... niemcy raczej nie nosili K43

sylwek - 2012-03-18, 13:32

Spam, nie ....... rusek nie może mieć K43 ,bo ten był chyba później niz w 1940 roku,,, czy się mylę?????? Niemcy są w mundurach które mogli mieć góra do 1941 roku
Spam - 2012-03-18, 13:41

sylwek napisał/a:
Spam, nie ....... rusek nie może mieć K43 ,bo ten był chyba później niz w 1940 roku,,, czy się mylę?????? Niemcy są w mundurach które mogli mieć góra do 1941 roku


...zdania są podzielone... ale wydaje się że K-43 w wersji saucepan były już sporo przed wojną. Paweł ma nawet jakąś podejrzanie wczesną kopertę

Edytka:
Przeglądam często watch.ru i mają tam fotki żołnierzy i oficerów na których figuranci są wyposażeni w naręczne kirowki permanentnie przerobione z kieszonek. Poza tym w warunkach frontowych przynajmniej oficerowie w AC byli wyposażeni w jakiś zegarek

rybak - 2012-03-18, 13:55

To jest '39 rok, miejsce mozliwe ze takie jak Monter pisze.
Monter - 2012-03-18, 14:20

Miałem dobre skojarzenie:
http://www.youtube.com/wa...feature=related

1:06

edyta: poprawilem link

[ Dodano: 2012-03-18, 14:29 ]
Wrzucam zdjecie z netu, busoli o ktorej rozmawiamy, co by nie szukac po sznurkach


Jacek. - 2012-03-18, 14:33

sylwek napisał/a:
Spam, nie ....... rusek nie może mieć K43 ,bo ten był chyba później niz w 1940 roku,,, czy się mylę?????? Niemcy są w mundurach które mogli mieć góra do 1941 roku


Według niemieckich łachów lepiej nie datować; oni nic nie wyrzucali. A wielu generałó do końca wojny nosiło stare fryderycjańskie fraki na 9 guzików ze zmienionymi obszywkami i pozłotkami w roli waffenrocków.
Już lepiej po tym komandujuszczym rotoj - w 1943 nosiłby pagony kapitana.

Gb.

[ Dodano: 2012-03-18, 13:35 ]
PS: tu szczególnie busolowato wygląda:
http://postimage.org/image/iqf6nna4b/
A oficer ma dość dużą łapę.

Spam - 2012-03-18, 14:41

Monter z dużą dozą prawdopodobieństwa jest to to co pokazujesz... ale dzisiaj sprowadza się już to do próby stwierdzenia jakiej marki jest zegarek z kadru pulpfiction
Jacek. - 2012-03-18, 14:52

W Pulp fiction to musiał być Ingersoll - amerykański do bólu dupy :cool:

Gburek.

rybak - 2012-03-18, 15:21

Spam napisał/a:
Monter z dużą dozą prawdopodobieństwa jest to to co pokazujesz... ale dzisiaj sprowadza się już to do próby stwierdzenia jakiej marki jest zegarek z kadru pulpfiction


Akurat to bylo gdzies wyjasnione, co to za zegarek, nawet na forum chyba byl link ;)


Monter, ten Twoj film to jakas mieszanka, gdzies tak od 0:40 jest scena jak Guderian gada z jakims oficerem Waffen-SS (moze sobie nawet przypomne, co to za jeden, bo mi sie geba znajoma wydaje), a za nimi stoi dwoch gosci w groszki... zreszta sam G. ma Ritterkreuz co najmniej z debowymi liscmi, a on go dostal dopiero w '41 roku u Sowietow, nawet sam RK dostal dopiero po zakonczeniu kampanii w Polsce.

Ale na moich skrinach to dokladnie to ujecie, cos od 1:13.

Monter - 2012-03-18, 15:35

rybak, moze i mieszanka przeleciałem na szybko :mrgreen:
Jest tez taki
http://www.youtube.com/watch?v=ESGactCIx_g
0:35 takze Brzesc

kaido2 - 2012-03-18, 21:15

sylwek napisał/a:
Monter, ja teraz mogę stwierdzić ,oczywiście bijąc się w pierś z powodu pomyłki wcześniejszej,,,

to nie może być w żaden sposób K43 ., gdyż , ponieważ , mundury niemieckich oficerów to wzór 38 . Tak że pewnie busola jednak :wink:


A to niby dlaczego?

M36 w WH można było spotkać w jednostkach stacjonarnych i niestrategicznych na zadupiach nawet w 1942 r. Oficjalnie sukcesywnie ten wzór wycofywany był od drugiej połowy 1940 i zastępowany przez M40. Na foto mamy rok 1939, Brześć nad Bugiem. Oficerskie i Szturmańskie na znanym nam Kirowskim 4302 produkowany był od 1937r, a z czarną tarczą(oficerskie) i czarną tarczą z jasnym ringiem(Oficerskie) od 1938 roku.

Monter - 2012-03-18, 21:24

Ktoś wrzuci foto tego oficerskiego z czarna tarcza i białym ringiem ? i bez ringu
Spam - 2012-03-18, 21:33








kaido2 - 2012-03-18, 21:34

Jest wielce prawdopodobne że Kriwoszein ma na łapie własnie ten kompas co przedstawił Monter.
Monter - 2012-03-18, 21:41

Spam, dzięki ! czarniawych nie widziałem :)
Spam - 2012-03-18, 22:02

...a proszę cię bardzo...



http://forum.watch.ru/att...316896453[/img]

ale takiego z białym ringiem nie znalazłem

Yakovlev - 2012-03-18, 22:02

Mógł być taki (oczywiście wcześniejszy wzór)



Albo taki



Albo taki



Biorąc pod uwagę to, co widać na fotce. Tę "głębię" tarczy i dość duży (chyba ?) odblask wskazówki, stawiam na kompas. Jaki by on nie był :)

kaido2 - 2012-03-18, 22:10

Cytat:
Ktoś wrzuci foto tego oficerskiego z czarna tarcza i białym ringiem ? i bez ringu


Z ringiem mam takiego negatywa gdzie w białym środku walniete jest artystyczne malowidło.



Występowały one w różnych grubościach ringów tak jak w różnych wersjach tarcz(negatywy i białe) i w różnych kopertach łącznie z tymi przerabianymi kieszonkowymi*(wczesne wersje).

* Takie wychodziły z fabryki, a nie że żołnierze sobie w okopach montowali.

Spam - 2012-03-18, 22:16

kaido2 napisał/a:
Takie wychodziły z fabryki, a nie że żołnierze sobie w okopach montowali.


Zgadza się. Jest jednak wiele permanentnych przeróbek z kieszonkowych. Widziałem nieraz zdjęcia na którym soldat ma właśnie kieszonkową kirowkę na nadgarstku- uszy były na 9i3

kaido2 - 2012-03-18, 22:30

Też widziałem i takie gdzie uszy były na 3 i 9 i one również takie wychodziły z fabryk w latach 1937- 41, a później można było nawet spotkać takie czistopolskie w typowych kopertach przeznaczonych do naręcznych.Gdzieś nawet taka się u mnie wala z 1946r.
luckers - 2012-03-22, 22:12

kaido2 napisał/a:
sylwek napisał/a:
Monter, ja teraz mogę stwierdzić ,oczywiście bijąc się w pierś z powodu pomyłki wcześniejszej,,,

to nie może być w żaden sposób K43 ., gdyż , ponieważ , mundury niemieckich oficerów to wzór 38 . Tak że pewnie busola jednak :wink:


A to niby dlaczego?

M36 w WH można było spotkać w jednostkach stacjonarnych i niestrategicznych na zadupiach nawet w 1942 r. Oficjalnie sukcesywnie ten wzór wycofywany był od drugiej połowy 1940 i zastępowany przez M40. Na foto mamy rok 1939, Brześć nad Bugiem. Oficerskie i Szturmańskie na znanym nam Kirowskim 4302 produkowany był od 1937r, a z czarną tarczą(oficerskie) i czarną tarczą z jasnym ringiem(Oficerskie) od 1938 roku.


M36 na fotografiach można spotkać do końca wojny, u podoficerów szczególnie była nawet moda przerabiania M40 na "36" odpruwano oryginalny kołnierz w kolorze feldgrau a doszywano ciemno-zielony. Tego rodzaju przeróbki miały zamanifestować status weterana lub starego żołnierza frontowego.
Ahh ta PARKA jest piękna!!!

sylwek - 2012-03-22, 22:20

luckers, no podobnie z crusherami było, niby nieregulaminowe ,ale jakoś nikt starych wojaków nie krzyzował za nie :wink:
Wintergreen - 2012-03-23, 06:36

Ja sam też się pocieszam, że starym wolno więcej...
Np. oto, proszę panów, jakby ktoś jeszcze nie widział, strój dowódcy ubota na mostku swego okrętu

foto:uboat.net - co by nie było, że gwałcę ACTA

Monter - 2012-04-10, 10:00
Temat postu: Militarny tryt
iJako ze u mnie wiedza nikla pytanie do kumotrow .Czy ten tryciak to zamowienie armii usa czy tez cywilna wersja .Jak armijny to jaki okres uzytkowania .




[ Dodano: 2012-04-10, 10:02 ]
Przepraszam za wielkosc zdjrc ale sirdze na kalkulatorze

[ Dodano: 2012-04-10, 11:03 ]
Wydaje mo sie ze ktos sie rozpedzil przenoszac moje zapytanie do dzialu ze starymi zegarkami. Chcialem by ktos mi pomogl w identyfikacji tego wspolczesnego zegarka , dlatego umiescilem go w dziale "Pomocy"

[edit mod: a mnie się wydaje, że ty się rozpędziłeś]

sylwek - 2012-04-10, 11:16

Monter, masz datę na deklu 1991 i kwiecień :wink:
Monter - 2012-04-10, 11:29

Sylwek masz racje ale :na ile tez zegarek jest oryginalny a nie replika ? czy to kontraktowiec, no i od kiedy 1991 rok pasuje do starego zegarmistrza i vintage ? ktos mi wyjasnu [edit mod: zapędziłeś się drugi raz]
sylwek - 2012-04-10, 12:30

Monter, no replika to raczej nie będzie ,,, na pewno hamerykański ,,ale co do kontraktowania takowych to nie mam pojęcia :wink:

i odbierz pewu zanim cos jeszcze napiszesz :mrgreen:

buran - 2012-04-10, 17:24

Dziwny trochę,wygląda tak jak by ktoś oryginalnego sandy przerobił na tryciaka,mam takiego tyle że z farbą radową

Monter - 2012-04-10, 18:27

Buran a masz te same napisy na deklu ? Czy tryt moze swiecic w wyniku podwyzszenia skazenia radioaktywnego ? moze to taki podreczny geiger ? Nie mam pojecia zadnego w tym temacie a mam okazje taki kupic

edyta: wyglada ze jest to model MIL-W-46374E

buran - 2012-04-11, 11:11

u mnie to wygląda tak

Yakovlev - 2012-05-13, 21:35

Nie pamiętam czy już dawałem ten link.
Jeśli tak, to przypomnieć nie zaszkodzi.

Bardzo wiarygodne, bo przecież wszystkie "trofiejne" :)

http://forum.watch.ru/showthread.php?t=8088

Spam - 2012-05-13, 21:43

http://chronoscope.ru/2012/05/world-war-watches/ bon appetit chyba że było :oops:
rusforum mniam

Jacek. - 2012-05-14, 00:52

Mmmnooo, jest na czym oko zawiesić. Toczmechy odczyszczone kredą do glancu, po rosyjsku...

Ale cosik mi się widzi, że jakby co po niektórzy kumotres wyłożyli soje zbiory, toby tych dzidków z chronoskopa ze skarpet wyrzuciło :wink:

Gb.

Janek - 2012-05-14, 11:28

Buran,jesli juz to farba trytowa nie radowa - masz na tarczy napisane jak byk H3 ;)
buran - 2012-05-14, 14:47

Na deklu piszą o radzie,ale może u nich to synonim wszystkiego co świeci i emituje?A może rad to skrót od radioaktywny?
Janek - 2012-05-14, 15:35

Nie,na pewno nie. H3 to izotop wodoru z dwoma neutronami w jadrze atomu (normalny wodor ma tylko jeden proton) zwany trytem.
Na deklu pisze "Dispose rad waste", to moze znaczy Dispose of radioactive waste ;)

buran - 2012-05-14, 15:56

To kolega deuteru?
Blaz - 2012-05-14, 16:39

Rodzony brat. :wink:
Janek - 2012-05-14, 18:38

Blaz napisał/a:
Rodzony brat. :wink:

Dokladnie :mrgreen:
Deuter dla wodoru jest tym czym tryt jest dla deuteru.
Zademonstruje.
Od lewej Wodor, Deuter i Tryt

Tryt jest radioaktywny, wydziela czasteczki beta, czyli po prostu elektrony o stosunkowo wysokiej energii.
Kiedy taki elektron wchodzi w kontakt z materialem fosforyzujacym, powoduje to swiecenie.
W fiolkach z trytem material fosforyzujacy znajduje sie na sciankach, u Ciebie w farbie.
Elektron emitowany jest nie z zewnetrznej warstwy atomu,lecz ze srodka - kiedy neutron zmienia sie w proton produkujac Hel 3.

Dlatego tryt w koncu przestaje swiecic.

luckers - 2012-05-16, 19:13

W nawiązaniu do popromiennych tematów taki oto soldat:

http://www.fotosik.pl/pok...77dd707efd.html
http://www.fotosik.pl/pok...5054a20431.html
http://www.fotosik.pl/pok...150e3aec6a.html
http://www.fotosik.pl/pok...c093a2429f.html

Taka RECTA wpadła w ręce. Wygląda na niemiecką służbówkę/prywatę bez sygn DH,D czy DU. Jednak wygląd dekla jest dość zastanawiający, jest wciskany. Co ciekawe szkło jest mineralne, indeksy pokryte prawdopodobnie już starym radem, wskazówki ktoś wypełnił na nowo czymś białym. Ogólnie fajnie wygląda. Co o tym sądzicie drodzy kumotrzy??

Spam - 2012-05-16, 20:28

Zewnętrzna powłoka nic specjalnego, ale serduszko, szczególnie z różowymi łożyskami mniamciu... i jeszcze te złotawe sygnatury :roll:
Yakovlev - 2012-05-16, 20:37

luckers, świetna.
Te wskazówki faktycznie spaprane :(
Trza je "postarzyć" coby był prawdziwy wojenny vintage.

kaido2 - 2012-05-16, 22:20

Cóż sadzić o takiej Reccie, mając Hanhiego fliegerchrongrapha w rzadszym wydaniu w stali(najwiekszy hanharcior jaki kiedykolwiek był wydany) dla LW? Łot służbówke masz Panie Łukaszu w wersji artyleryjskiej na 90% z łapy soldata.
Wintergreen - 2012-05-17, 10:41

Kaido!
Bez zdjęć to się nie liczy!

ALAMO - 2012-05-17, 10:47

Bo on jeszcze nie ma, tylko 'ma miec" :P
kaido2 - 2012-05-17, 11:26

No leży u znajomego , a nie am czasu kiedy podejść. Foty wrzuce w momencie kiedy to będzie co pokazywać, bo zegarek nadaje się do delikatnego remontu(uzupełnienie parwidłowych wskazówek i takie tam delikatne pierduty).
ALAMO - 2012-05-17, 11:29

"Delikatne pierduty" w twoim wydaniu mogą oznaczać w zasadzie tak samo to, że nie ma werku :P
kaido2 - 2012-05-17, 11:38

Werk jak najbardziej jest i to łorginalny Hanhi B/41 landryna2 na idealnym chodzie. Jedyny problem oprócz kilku wskazówek to taki iż pęknięty jest kawałek dzwigienki przy przycisku, ale to jest jak najbardziej do zrobienia.Mankamentem jest również to że ktoś po chamsku ściągnął z niego oznaczenia z dekla czyli prosto pisząc zdenazifikował go :D
misinek - 2012-05-17, 13:15

A ta nazwa "Recta" to wskazówka dla żołnierza gdzie ma schować zegarek żeby mu rosjanie nie znaleźli :mrgreen:
Jacek. - 2012-05-17, 13:24

To przecież był ten słynny zegarek z "Pulp fiction" :mrgreen:

A tak serio: po łacinie recte naczy dobrze, trafnie.

Gbu.

luckers - 2012-05-18, 16:35

Marcinie sam chętnie luknę na tego Hanharta. Co do mojej Recty to zastanawiam się czy szkło mineralne to rzadkość w naręcznych uhr-ach bo najczęściej występują w plexi. Wszystkie naręczne, które dotąd widziałem np Heliosy, Pary, Mulco, Glicyne, Page itp występowały w plexi. Czy ktoś jeszcze spotkał wojskowe niemce ze szkiełkiem?
kaido2 - 2012-06-08, 15:29

No i wreszcie czas sie znalazł by można było łodebrac ło to to:





Wstyd jak cholera no ale to stary zegarra jest który przeszedł przez wiele rąk. Zadawalające jest to że to b-dzo rzadki model w alpace dla LW wprowadzony w 44r. Były to największe linie tych hanhich jakie wypuszczono( fi 42) spośród wszystkich(B40, B41 i B42) wypusczonych podczas 2WŚ a i później robionych dla aliantów i lotnictwa DDR.

[ Dodano: 2012-06-08, 15:45 ]
luckers napisał/a:
Co do mojej Recty to zastanawiam się czy szkło mineralne to rzadkość w naręcznych uhr-ach bo najczęściej występują w plexi. Wszystkie naręczne, które dotąd widziałem np Heliosy, Pary, Mulco, Glicyne, Page itp występowały w plexi. Czy ktoś jeszcze spotkał wojskowe niemce ze szkiełkiem?


szklanki z prawdziwego zdarzenia można spotkać w GSTP-ach zas wszedzie indziej sa syntetyczne(nie plexi).

Yakovlev - 2012-06-08, 17:39

kaido2, ŚWIETNY :!:

Brak mu zdaje się przycisku czy też przycisków ? Ale i tak jest świetny.

ALAMO - 2012-06-08, 17:44

Łeee ... nie ma zlotego werku - musi badziew :!:
:lol:

Spam - 2012-06-08, 19:40

Wgląda strasznie... ale pewnie rechocze zacnie :mrgreen:
kaido2 - 2012-06-08, 20:24

Przycisków mu brakuje niestety jaki wygląda strasznie, ale wszystko bedzie zrobione w nim na acacy bo ten bardzo rzadki fliegfer na to zasługuje. W sumie to spotkałem tylko raz ta wersje i too na fotkach gdzieś tam. Z odnowieniem indeksów godzinowych nie powinno być problemu(nieraz czlowiek robił to w mniejszych):





gdzie zegarek po zakupie wyglądał tak:





Trzeba dostosować do tego hanhiego odpowiednie wskazówki( obecne są z urala) ,które też mam, oraz dorobić przyciski do chrono. Fejs w tym zegarku wygląda identycznie jak w wersji B42 którą to jest w miare spotykalna? :D :



Pomimo iż zegarek jest na idealnym chodzie to czeka mnie grzebanie w samym chrono które tez jest trochu rozbite.

[ Dodano: 2012-06-08, 20:28 ]
Przyciski jak i koronka jest w tym moim taka sama jak w wersji dwuprzycislkowej z 2WŚ ogólno spotykanej :D

Yakovlev - 2012-06-08, 20:30

Kuffa :!: Już zazdroszczę, tzn. chciałem powiedzieć "Niech Cię foka prowadzi".
kaido2 - 2012-06-08, 20:31

ALAMO napisał/a:
Łeee ... nie ma zlotego werku - musi badziew :!:
:lol:

Se zobaczy osoba ile taki badziew szkopski kosztuje :D

[ Dodano: 2012-06-08, 20:37 ]
Yakovlev napisał/a:
Kuffa :!: Już zazdroszczę, tzn. chciałem powiedzieć "Niech Cię foka prowadzi".


Napisze tak:

Wersja pierwsza z 1938 na B40 jest zaje...a

Wersja znana z września 39 na B40 jest równie zaje...a jak wersja z 1938

Wersja na B41 dwuprzyciskowa z 1942 jest również mniazga( koperta z bezelem jak i tylko z zaciskaną ramką od przodu) jest zaje....ta

Wersja na B42 z 1944 w tej kopercie, nie mam pytań :D

Wersje na B42 produkowane od 1948 są już tylko zaje...e.

Do wersji KM szczególnie u-bootwaffe też nie mam pytań, podobnie nie mam pytań do wersji inżynierskich(Peenemünde) i specjalnych dla W-SS.

Spam - 2012-06-08, 20:40

Cytat:
Se zobaczy osoba ile taki badziew szkopski kosztuje :D

...łee... się cyferkami nie ma co zachwycać... ludzie potrafiom całe fortuny i własne córki za kawałek blachy oddać co by pokazać że majom :wink: [/quote]

kaido2 - 2012-06-08, 20:44

Mnie b-uhry nie ruszają, natomiast te szkopawe chronole mają to coś no i se mam gdzie? Cena no byla atrakcyjna :D , ale w tym wypadku była ona i tak sprawą podrzędną :D

[ Dodano: 2012-06-08, 20:46 ]
Wojtek, balchy jak blachy,też pikne są a i są takie co własnie fortune kosztują :)

Miałes kiedyś blachę z Glashutte? To jest rare a kosztuje?????

ALAMO - 2012-06-08, 21:18

Cytat:
Se zobaczy osoba ile taki badziew szkopski kosztuje :D


Pewnie z pół Atlantyka ze zlotym werkiem - to Panie musi być kłalita jak się świeci :!: :P

Ty, ale ty serio mówiłeś że tam koperta z alpaki jest ?

kaido2 - 2012-06-08, 22:51

Nie tyle co się świeci co panie pacz pan ile tam popierdółek jest , a że musi dodatkowo kosztować to kopercisko jest wielgachne, grubaśne i musi być ciężkie i musi być z alpaki.Dekiel jest oczywiście stalowy i jak powinno być w tym FL-u na wcisk, a koperta waży bo musi kosztować i grubość ściany w niej to 2mm.
Jacek. - 2012-06-09, 00:15

kaido2 napisał/a:
Z odnowieniem indeksów godzinowych nie powinno być problemu(nieraz czlowiek robił to w mniejszych):


Tam się chyba już ktoś podniecał do odmalowywamia. Jak ardyzda robił to jakimś nitrem z lat 60, może być kłopot z usunięciem.
Brakuje tych tłoczków i ośki w dźwigni sprzęgiełka sekund chronografu, dżwini zerowania, widać jakąś katorgę na mostku totalizatora minut, balans wyraźnie śmiga - tyle widać.

Gboo.

kaido2 - 2012-06-09, 10:32

Dokładnie to malasz próbował sił na 11 i 1 z 12-ki. Farbka wygląda na taka do malowania ścian.W kilku innych równie spotkałem skatowane mostki koła pamięci i zastanawiałem się czym to jest spowodowane.Miałem nawet podejrzenie że nie jest on z tego z tego mechanizmu tylko z Landryny 2-ki. oprócz tego co brakuje jest jeszcze dewastacja sprężynek oraz samego małego sprzęgiełka sekund chrono. Jest co robić, jednakże w tym zegarku warto.
Wintergreen - 2012-06-09, 11:26

Kaido,
Niech Cię Foka nie opuszcza aż do śmierci! :wink:

Yakovlev - 2012-06-09, 12:23

Tu wersja rozwojowa tego kaidowego Hanharta, z lat 1950-60.
Jakiś rok temu już go prawie miałem za równowartość dwóch flaszek.
Jako jeden jedyny licytowałem na ruskiej aukcji i godzinę przed końcem sprzedawca wycofał aukcję. Co ja mu wujów nawsadzałem !





Fotki poglądowe stąd: http://www.losttimes.com/...28TypeCode=9%29

kaido2 - 2012-06-09, 17:22

Jakby aukcja tak szła też bym tego powojennego flybacka wycofał mając świadomość iż ktoś mi tak nawrzuca.
Yakovlev - 2012-06-09, 17:29

kaido2 napisał/a:
Jakby aukcja tak szła też bym tego powojennego flybacka wycofał mając świadomość iż ktoś mi tak nawrzuca.


Eeee, byłem przygotowany na znacznie więcej. I znacznie więcej zalicytowałem.
Po prostu taką miał ustawioną cenę na start. Mógł kombinować żeby podbić do tylu, by mu się opłacało. Jednak pewnie sprzedał poza aukcją za niewiele więcej niż te dwie flaszki.

Narfas - 2012-06-09, 20:02

No dobra, to teraz ja.
Libana, prawdopodobnie z lat '40. Dekiel chromoniklowy, od wewnątrz zdrowy, na zewnątrz masakra. Jeśli były jakieś oznaczenia, to ślad po nich nie pozostał, same wżery.
Firma mało znana: Liban SA, powstała w Biel (Szwajcaria) w roku 1937, wkrótce zmieniła nazwę na Libana SA. Właścicielem był niejaki Liebman. Marki: Liba, Liban, Libana, Albe, może coś jeszcze. Firma zdechła ostatecznie w latach '60 lub pod koniec '50.



(fotki sprzedającego, muszę w końcu kupić jakiś aparat)

Zegarek czeka na SPA, w środku zdrowy, tylko zapylony jak nieszczęście. Ale na chodzie!

Przy okazji: może mi ktoś powie, jaki werk tam wsadzili? Będę wdzięczny.

pozdrawiam
Narfas

Jacek. - 2012-06-09, 20:36

Narfas napisał/a:

Przy okazji: może mi ktoś powie, jaki werk tam wsadzili? Będę wdzięczny.

pozdrawiam
Narfas



Obstawiam jakiegoś FHF, ale to raczej Marcin będzie wiedział.

Gburek.

kaido2 - 2012-06-10, 11:56

Narfas napisał/a:
No dobra, to teraz ja.....

Narfas


No niezłe...... szoł, łoł,łoł, WOW! , jak przy naprawdę niewiadomo jakim rare i to WOJSKOWYM! :)

Prawda jest taka że czarna tarcza nie czyni zegarka wojskowym :)

A teraz co my tu mamy?Zwykłego cywila z końca lat 30-tych(ok 1938), na (Jacek miał racje) FHF50 :)

Yakovlev - 2012-06-10, 12:26

kaido2 napisał/a:

No niezłe...... szoł, łoł,łoł, WOW! , jak przy naprawdę niewiadomo jakim rare i to WOJSKOWYM! :)

Prawda jest taka że czarna tarcza nie czyni zegarka wojskowym :)

A teraz co my tu mamy?Zwykłego cywila z końca lat 30-tych(ok 1938), na (Jacek miał racje) FHF50 :)


kaido2, ale to też nie znaczy, że nie mógł być używany przez jakiegoś żołnierzyka.
Chyba, że do zegarka załączona jest jego historia opisana w dzienniku, np: "12 marca 1938 zegarek zakupił rzeźnik Otto Metzger dla swojego syna, jako pamiątkę Anschlussu Austrii, później zegarek długie lata służył wyłącznie w rzeźni do odmierzania czasu jako zegar ścienny. W latach 90-tych zaginął, wieziony starym BMW do zegarmistrza. Podczas krótkiego postoju środek transportu wraz z drogocennym zegarkiem został skradziony. Ostatni raz widziano auto zmierzające w kierunku przejścia granicznego w Kołbaskowie. Od tamtej pory słuch o obydwu zaginął".

A teraz zegarek pojawił się na Alle :)

Bez obrazy, zegarek jest stary. Cieszyć się należy, że działa i przyszły właściciel będzie miał z niego radość. Bezwzględne twierdzenia o jego pochodzeniu są nadinterpretacją (tak jak i powyższe "zapisy dziennika", zbieżność nazwisk, dat i zdarzeń całkowicie przypadkowa) ;)

Jacek. - 2012-06-10, 13:28

Talent to ty masz :smile:

Gbourek.

Narfas - 2012-06-10, 14:30

kaido2 napisał/a:

No niezłe...... szoł, łoł,łoł, WOW! , jak przy naprawdę niewiadomo jakim rare i to WOJSKOWYM! :)

Prawda jest taka że czarna tarcza nie czyni zegarka wojskowym :)

A teraz co my tu mamy?Zwykłego cywila z końca lat 30-tych(ok 1938), na (Jacek miał racje) FHF50 :)


Wielkie dzięki za wyjaśnienia, chociaż jestem trochę zaskoczony stylem.

pozdrawiam
Narfas

Blaz - 2012-06-10, 14:33

Narfas napisał/a:
chociaż jestem trochę zaskoczony stylem.

pozdrawiam
Narfas


:lol:

Przyzwyczaisz się. :wink:

Spam - 2012-06-10, 14:50

Blaz napisał/a:
Narfas napisał/a:
chociaż jestem trochę zaskoczony stylem.

pozdrawiam
Narfas


:lol:

Przyzwyczaisz się. :wink:


...no niestety... nieświadome jeszcze życia dziatki będąc w piaskownicy nieśmiało pytają o co chodzi w tych świerszczykach :?: ... a wtedy Marcin wjeżdża z niemieckim filmami przyrodniczymi na blureju i wyjaśnia na przykładzie jak wygląda prawidłowa pozycja na misjonarza :wink:

Wintergreen - 2012-06-10, 18:15

Narfas napisał/a:
Wielkie dzięki za wyjaśnienia, chociaż jestem trochę zaskoczony stylem.

pozdrawiam
Narfas


Taki tu już mamy "koloryt lokalny" :lol:

ALAMO - 2012-06-10, 18:38

Czego się po was spodziewać, bando pijoków i złodziejów :P
adventure - 2012-06-10, 20:03

Narfas napisał/a:
chociaż jestem trochę zaskoczony stylem.


Nic się nie przejmuj, mi też się oberwało na początek ;)

No i taki fajny temat my zaszpamili... :evil:

Jacek. - 2012-06-10, 20:17

ALAMO napisał/a:
Czego się po was spodziewać, bando pijoków i złodziejów :P


Siępanikierowniczkaniedenerwuje. Statystycznie rzecz biorąc obsługa stoiska jest grzeczna i fachowa. A że Kaido czasem klejenta obsika, a gburek pół dupy odgryzie, to taki klimat wojskowo - historyczny. Kapral D. to by zczołgał i "złote piaski" zarządził :grin:

Gburek.

ALAMO - 2012-06-10, 20:54

adventure napisał/a:
No i taki fajny temat my zaszpamili... :evil:


Kto szpamił ? Kto szpamił :?:
Ja tylko niosę pomoc :!:
Albercik, wychodzimy :!:

Jacek. - 2012-06-10, 21:41

Pomoc proszę zostawić na paraputecie. :cool:

Gb.

Spam - 2012-06-10, 21:56

Yakovlev napisał/a:

kaido2, ale to też nie znaczy, że nie mógł być używany przez jakiegoś żołnierzyka.
Chyba, że do zegarka załączona jest jego historia opisana w dzienniku, np: "12 marca 1938 zegarek zakupił rzeźnik Otto Metzger dla swojego syna, jako pamiątkę Anschlussu Austrii, później zegarek długie lata służył wyłącznie w rzeźni do odmierzania czasu jako zegar ścienny. W latach 90-tych zaginął, wieziony starym BMW do zegarmistrza. Podczas krótkiego postoju środek transportu wraz z drogocennym zegarkiem został skradziony. Ostatni raz widziano auto zmierzające w kierunku przejścia granicznego w Kołbaskowie. Od tamtej pory słuch o obydwu zaginął".

A teraz zegarek pojawił się na Alle :)

Bez obrazy, zegarek jest stary. Cieszyć się należy, że działa i przyszły właściciel będzie miał z niego radość. Bezwzględne twierdzenia o jego pochodzeniu są nadinterpretacją (tak jak i powyższe "zapisy dziennika", zbieżność nazwisk, dat i zdarzeń całkowicie przypadkowa) ;)


Przy okazji powraca sprawa zegarka z Pulpfiction - w pełni militarna przeszłość

Jacek. - 2012-06-10, 22:00

Spam napisał/a:

Przy okazji powraca sprawa zegarka z Pulpfiction - w pełni militarna przeszłość


Koszmar nocny: trafiasz do wietnamskiej niewoli z Androidem...
:cool: :lol:

Gboo.

Yakovlev - 2012-06-10, 22:55

Jacek. napisał/a:

Koszmar nocny: trafiasz do wietnamskiej niewoli z Androidem...
:cool: :lol:

Gboo.


Wiekszy koszmar: trafiasz do radzieckiej z jakimkolwiek zegarkiem ;)

ALAMO - 2012-06-10, 22:57

Pfff ...
Tez mi strach ...
Po prostu ukradną.
:twisted:

kaido2 - 2012-06-10, 23:13

Yakovlev napisał/a:
kaido2 napisał/a:

No niezłe...... szoł, łoł,łoł, WOW! , jak przy naprawdę niewiadomo jakim rare i to WOJSKOWYM! :)

Prawda jest taka że czarna tarcza nie czyni zegarka wojskowym :)

A teraz co my tu mamy?Zwykłego cywila z końca lat 30-tych(ok 1938), na (Jacek miał racje) FHF50 :)


kaido2, ale to też nie znaczy, że nie mógł być używany przez jakiegoś żołnierzyka.
Chyba, że do zegarka załączona jest jego historia opisana w dzienniku, np: "12 marca 1938 zegarek zakupił rzeźnik Otto Metzger dla swojego syna, jako pamiątkę Anschlussu Austrii, później zegarek długie lata służył wyłącznie w rzeźni do odmierzania czasu jako zegar ścienny. W latach 90-tych zaginął, wieziony starym BMW do zegarmistrza. Podczas krótkiego postoju środek transportu wraz z drogocennym zegarkiem został skradziony. Ostatni raz widziano auto zmierzające w kierunku przejścia granicznego w Kołbaskowie. Od tamtej pory słuch o obydwu zaginął".

A teraz zegarek pojawił się na Alle :)

Bez obrazy, zegarek jest stary. Cieszyć się należy, że działa i przyszły właściciel będzie miał z niego radość. Bezwzględne twierdzenia o jego pochodzeniu są nadinterpretacją (tak jak i powyższe "zapisy dziennika", zbieżność nazwisk, dat i zdarzeń całkowicie przypadkowa) ;)


No i co by nie było nadal to jest zegarek przeznaczony na rynek cywilny, sprzedawany jako cywilny czyli cywilny i tak go należy rozumieć a historią, jeżeli ktos takową dodatkowo uznaje to tez dodatkowo za taka zapłaci.

Narfas napisał/a:
kaido2 napisał/a:

No niezłe...... szoł, łoł,łoł, WOW! , jak przy naprawdę niewiadomo jakim rare i to WOJSKOWYM! :)

Prawda jest taka że czarna tarcza nie czyni zegarka wojskowym :)

A teraz co my tu mamy?Zwykłego cywila z końca lat 30-tych(ok 1938), na (Jacek miał racje) FHF50 :)


Wielkie dzięki za wyjaśnienia, chociaż jestem trochę zaskoczony stylem.

pozdrawiam
Narfas


:shock: Stylem????!

Bez urazy ale?

Narfas napisał/a:
No dobra, to teraz ja.......


Mówi samo za siebie.

ALAMO - 2012-06-10, 23:19

kaido2 napisał/a:

:shock: Stylem????!


Czego marudzi :?:
Młody - to ździwiony :P :cool:

kaido2 - 2012-06-16, 10:00

Ot takie foto wyszło mi podczas dorabiania do hanhiego wskazówek i szkła :)



P.S. Pikasiane dzieła schodzą z tarczy bez problema.

luckers - 2012-06-21, 17:15

No to teraz już prawie wygląda jak fliger! Skąd ty człowieku bierzesz takie okazy???
Te wskazówki to przerobiłeś z innych(-) czy od podstaw:)

kaido2 - 2012-06-22, 11:23

Godzinóka i minutowa to przerabianki ze wskazówek do kieszonkowych roskopfów. Przeróbka polegała na:

Godzinowa zostałą skrócona za tuleją i lutnięta" na kwas".Tuleja została obniżona i rozwiercona na odpowiednią średnice.
Po ukształtowaniu i skróceniu końcówki w minutowej trzeba było lutnąć tą końcówę na kwacha. Tuleja j/w została obniżona i rozwiercona na odpowiedni rozmiar.

Masę zrobiłęm taka aby wyglądało na staro i świeciło na staro.Malowanie wyszło za jasne ale nie rzuca się ono tak w oczy z tą masą,pozatym wskazówki 2 razy zdjełęm i założłem by nie było że nówki. :)

Wskazówka sekundowa stopera jak zapewne już tu gdzieś przeczytałęś została wycięta ze sprężyny



i odpowiednio zmajstrowana aby efekt końcowy był nastepujący



Przerabiańce jak i wycinanka były robione na bazie oryginału.

luckers - 2012-06-22, 11:28

Jak zawsze pełen podziw! Rihtig hanhart z łapy fligra :cool: Czekam na finał z indeksami...wiem że fajnie wyjdą.
kaido2 - 2012-06-22, 11:37

Indeksy chcciałem robić ale jednak nie nie będę ich ruszał, jak dla mnie jest git klimat .

[ Dodano: 2012-06-23, 15:49 ]
A na ręce ma on m/w tak wyglądać:




Jacek. - 2012-06-26, 19:14

Może komus sie przyda:
http://www.chinawatches.p...p=441670#441670

G.

kaido2 - 2012-06-27, 16:10

Zmajstrowałem wreszcie pasek i jest jak dla mnie dobra klima





Pasek zmachany ze starej skóry, ale nie w/g oryginału a tak jak mi sie podobało :)

Oryginałą też zmajstruje.

Rudolf - 2012-06-27, 16:16

Jest moc !
Santino - 2012-06-27, 16:24

Już możesz sobie z fasonem jajko na miękko ugotować :-)
ALAMO - 2012-06-27, 16:31

Jeszcze nie, bo cyfr nie widzi - i skąd będzie wiedział czy to 3 minuty, czy 2:50 :P :lol: :?:
kaido2 - 2012-06-27, 16:49

I nie zobaczy, dopóki nie namaluje trójkącika na ramce i nie zaopatrzy się w dobrą maczete co by mógł łatwo ścigać wodoszczelną ramkę ze szkłem celem obracania jej o odpowiedni kąt by mu się jajka nie przypaliły. Tak apropoz to to jest wersja bez bezela :)
ALAMO - 2012-06-27, 16:52

Zawsze możesz jajka na miękko gotować tak długo, aż się rozgotują - taką mam koncepcję :lol:
kaido2 - 2012-06-27, 16:57

ooooo i to jest plan :)


P.S I nie trzeba zanabywać maczety z Kongo od meksykańskiego terrorysty zbója.

Spam - 2012-06-27, 20:30

...dobrze że ten zegarek nie umie się zwerbalizować... ciekawe czy gdyby potrafił mówić to może dowiedzieli byśmy się czy jest zadowolony ze swego Pana :?: :razz: :twisted:
luckers - 2012-06-27, 20:45

no proszę jaki pasior! Muszętaki mieć! Co trzeba zrobić aby taki dostać? :razz:
Rudolf - 2012-06-27, 20:50

Spam napisał/a:
może dowiedzieli byśmy się czy jest zadowolony ze swego Pana
pewnie powiedział by coś w tym stylu " .. odłóż ten chiński dremel ... aaaaaa "
ALAMO - 2012-06-27, 20:56

To prędzej 'du verfluchte Bandite, Kammeraden, hilfe!"
Wintergreen - 2012-06-27, 21:00

Trofiejny jest, znaczy się może tylko mówić: "Hitler kaputt" i podnosić wskazówki do góry!
luckers - 2012-06-27, 21:25

Jeżeli by przemówił to by podziękował za uratowanie oraz opowiedział ciekawą historię, której był świadkiem. Nie chodzi o przygody jak w Foreście ale prawdziwe historie frontowe.
ALAMO - 2012-06-27, 21:26

Nicht schiessen, ich bin kein Nazi :!: :lol:
Spam - 2012-06-27, 21:45

luckers napisał/a:
Nie chodzi o przygody jak w Foreście ale prawdziwe historie frontowe.

...i tak pewnie mało co spod mankietu widział :razz:

Rudolf - 2012-06-27, 21:48

gorzej jak w d.. był i g.. widział :mrgreen: (pulp fiction)
kaido2 - 2012-06-27, 22:55

Wintergreen napisał/a:
Trofiejny jest, znaczy się może tylko mówić: "Hitler kaputt" i podnosić wskazówki do góry!


Niestety nie trofiejny. Został wykupiony w 1965r od kogoś z rodziny pierwotnego właściciela(oczywiście pilota).

Cytat:
[quote="luckers"]no proszę jaki pasior! Muszętaki mieć! Co trzeba zrobić aby taki dostać? :razz:


Aby taki mieć trzeba poświecić stary pas do spodni, znależć troche czasu i chęci aby sobie takowy zmajstrować.

Ich bin da napisał/a:
Spam napisał/a:
luckers napisał/a:
Nie chodzi o przygody jak w Foreście ale prawdziwe historie frontowe.

...i tak pewnie mało co spod mankietu widział :razz:




Jak widać coś tam widział.....

a przed chwilą maszerował po chacie



no i....

Rudolf napisał/a:
gorzej jak w d.. był i g.. widział :mrgreen: (pulp fiction)




no i g.. widział bo ciemno.

ALAMO - 2012-06-27, 23:07

Ja ja, Banditen, Partizanen, Bomben fliegen !
Jacek. - 2012-06-28, 07:10

kaido2 napisał/a:


Ich bin da napisał/a:


Obrazek

Jak widać coś tam widział.....


Major: - Jakbyś, pierdoło, uważał gdzie lecisz, a nie tylko kradł zegarki jak krasnoarmiejec, nie siedzielibyśmy tareaz w tych krzakach bez paliwa. I po ch... ci tutaj mapa Ibizy, baranie?
:wink:

freiherr riadowoj von Gbürr.

Wintergreen - 2012-06-28, 10:20

Jacek. napisał/a:
kaido2 napisał/a:


Ich bin da napisał/a:


Obrazek

Jak widać coś tam widział.....


Major: - Jakbyś, pierdoło, uważał gdzie lecisz, a nie tylko kradł zegarki jak krasnoarmiejec, nie siedzielibyśmy tareaz w tych krzakach bez paliwa. I po ch... ci tutaj mapa Ibizy, baranie?
:wink:

freiherr riadowoj von Gbürr.

Jacek! Du bist mein Fan!!

Inna wersja:
Major: Pokaż no ten sikorek kochaniutki, bo coś mi się widdzi, że to ten, co to mi go zajumali w zeszłym tygodniu!

(przypis: jak widać sam major do tego czasu musi nosić jakiegoś badziewiaka bez chrono)

Maras68 - 2012-07-06, 16:50
Temat postu: Witam fanów militarnych uhrów. Maras z Breslau
Moja skromna kolekcja niby-wojennych, choć Silvana pierwsza od lewej ma bicia z tyłu D24102H to podejrzewam manipulacje, tarcza brązowo-miedziana. Trudno trafić na w pełni oryginalny, łażę po tych giełdach staroci i niestety same składaki, a jak coś sensownego to zaraz handelmen wrzeszczy: nur ojro ! dziad jeden.
Od lewej Silvana, następny w półłuku na tarczy ma napis: Waterprof Shock Resist, dalej: Chrono i Montilier

Yakovlev - 2012-07-06, 17:01

Maras68, fajne. Daj lepsze fotki.
Maras68 - 2012-07-06, 17:04

mam problem z fotami, wrzucam i wychodzą jakieś niewyraźne i przebarwione, zmniejszam z 5mp na odpowiedni rozmiar i kicha, coś źle czynię?? Jestem nowy, może są ograniczenia limitów i jakości? ;)
Yakovlev - 2012-07-06, 17:18

Najprościej. Ściągnij sobie "Imageshack Uploadera", ładuj fotki wprost z kompa bez konieczności logowania się na stronie przez przeglądarkę.

Korzystając z jakiegokolwiek innego hostingu, po wrzuceniu fotki, kopiuj "Hotlink for forums"


A tu miejscowy HelpDesk ;)
http://www.chinawatches.pl/viewtopic.php?t=2894

kaido2 - 2012-07-06, 17:32

Ja tam we Wro na giełdach z znabywaniem oryginalnych szkopó w dobrych cenach w PLN nie miałem żadnych problemów. A Silvana? Z opisu wynika że kombinacja . Wrzuc dobre foty z werkiem włącznie.
Maras68 - 2012-07-06, 17:36

montilier:
http://imageshack.us/phot...9/29114403.jpg/
http://imageshack.us/phot...3/89830955.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/94/10fro.jpg/
http://imageshack.us/phot.../818/20fgs.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/256/21fe.jpg/
http://imageshack.us/phot...9/57076943.jpg/
kształt dekla jak śruba, była w środku uszczelka ale się rozsypała w drobny mak:
http://imageshack.us/phot...7/52343868.jpg/
http://img545.imageshack....05/72395151.jpg

Kaido- nabić w butelkę handlarzom więcej się nie dam, raz głupotę się popełni, więcej nie. Silvana to składak, tak jak mówisz. To zakupy sprzed roku, w tym czasie i doświadczenia przybyło, następny będzie trafiony-zatopiony :)

i jeszcze chrono-cudak:
http://imageshack.us/phot...0706171150.jpg/
http://imageshack.us/phot...0706171251.jpg/

kaido2 - 2012-07-06, 18:14

D24102H = Numer na jelenia, czyli fałszywka, Zegarek z lat powojennych.Montilier wyglada na cudaka, składaka niestety. Pokaż jak możesz werk tego Montiliera, bo mam pewne przeczucia a nie chce wprowadzać w błąd.
Maras68 - 2012-07-06, 22:15

kaido2 napisał/a:
D24102H = Numer na jelenia, czyli fałszywka, Zegarek z lat powojennych.Montilier wyglada na cudaka, składaka niestety. Pokaż jak możesz werk tego Montiliera, bo mam pewne przeczucia a nie chce wprowadzać w błąd.

Montilier dość szczerze wygląda może to jaki pilocik z lat 30-stych, nie wygląda na składaka...

kaido2 - 2012-07-06, 23:18

Maras68 napisał/a:
kaido2 napisał/a:
D24102H = Numer na jelenia, czyli fałszywka, Zegarek z lat powojennych.Montilier wyglada na cudaka, składaka niestety. Pokaż jak możesz werk tego Montiliera, bo mam pewne przeczucia a nie chce wprowadzać w błąd.

Montilier dość szczerze wygląda może to jaki pilocik z lat 30-stych, nie wygląda na składaka...


Mogę zmachać takiego składaka że nawet nie poznasz.

Chrono to cywil w szajsmetalowej kopercie na Felsie294 z końca lat 30-tych, wskazowki w nim oczywiście nieoryginalne.Montilier to dość mały zegarek jak na pilotkę;- domyślam sie że koronka z wisiorka przyczyniła sie ku stwierdzeniu iż może to byc pilot . W okresie z którego pochodzi ten zegarek to najmniejsze piloty miały 38mm, jedynie zegarki naręczne dla obsługi naziemnej LW były takie same jak szturmówki .Moje wrażenie iż możę to byc składak oparte było na tym iż wskazówki godzinowa i minutowa ,werk jak i tarcza sa regulaminowe zaś koperta jest cywilna.Może to byc zwykly zegarek sportowy prod szwajcarskiej oparty o podzespoly dla wojska, a może to być dobrze zmajstrowany składaczyna gdzie do koronki juz sie tak macherunio nie przylozył,tak samo jak do wskazówki sekundowej.Jak chcesz nabywać dobre woje to uderzaj na iglice a nie na Gnieźnieńską, choć ja na Gnieżnieńskiej jednego kupiłem i był on jak najbardziej ok.

[ Dodano: 2012-07-06, 23:45 ]
Water resist to najprawdopodobniej prywata produkcji szwajcarskiej.

Maras68 - 2012-07-07, 08:12

kaido2 napisał/a:
Maras68 napisał/a:
kaido2 napisał/a:
D24102H = Numer na jelenia, czyli fałszywka, Zegarek z lat powojennych.Montilier wyglada na cudaka, składaka niestety. Pokaż jak możesz werk tego Montiliera, bo mam pewne przeczucia a nie chce wprowadzać w błąd.

Montilier dość szczerze wygląda może to jaki pilocik z lat 30-stych, nie wygląda na składaka...


Mogę zmachać takiego składaka że nawet nie poznasz.

Chrono to cywil w szajsmetalowej kopercie na Felsie294 z końca lat 30-tych, wskazowki w nim oczywiście nieoryginalne.Montilier to dość mały zegarek jak na pilotkę;- domyślam sie że koronka z wisiorka przyczyniła sie ku stwierdzeniu iż może to byc pilot . W okresie z którego pochodzi ten zegarek to najmniejsze piloty miały 38mm, jedynie zegarki naręczne dla obsługi naziemnej LW były takie same jak szturmówki .Moje wrażenie iż możę to byc składak oparte było na tym iż wskazówki godzinowa i minutowa ,werk jak i tarcza sa regulaminowe zaś koperta jest cywilna.Może to byc zwykly zegarek sportowy prod szwajcarskiej oparty o podzespoly dla wojska, a może to być dobrze zmajstrowany składaczyna gdzie do koronki juz sie tak macherunio nie przylozył,tak samo jak do wskazówki sekundowej.Jak chcesz nabywać dobre woje to uderzaj na iglice a nie na Gnieźnieńską, choć ja na Gnieżnieńskiej jednego kupiłem i był on jak najbardziej ok.

[ Dodano: 2012-07-06, 23:45 ]
Water resist to najprawdopodobniej prywata produkcji szwajcarskiej.


Przekonałeś mnie ostatecznie, potrzebowałem argumentów od osoby mocnej w temacie. Dodam iż te zegareczki poza Silvaną kupiłem na allegro po 50 zł sztuka, więc nie ma straty wielkiej a chodzi toto w miarę przyzwoicie. Pod iglicę uderzam, może co upoluję :) Dziękuję za wszelkie info i spostrzeżenia, przejrzałem dokładnie to forum i to też cenna wiedza. Mój daleki krewny choć nie zegarkowy to gość ma w bdb stanie Para z ledwie widocznym DH,staram się od niego wydusić, ale oporny człek. Zegarek z pewnego źródła, od oficera niem, który za usługę fryzjerską zapłacił uhrem ojcu tego gościa, więc nie ma lipy. Może z czasem go zdobędę, pracuję nad tym:)

kaido2 - 2012-07-07, 10:11

Tez mam Parkę i jest to mój ulubiony zegarek pomimo że mocno zniszczony. Ulubiony bo najwiekszy i dlatego iż namajstrowałem się przy nim by miał odpowiednią kotwicę i reszte elemnentów balansu. Parka w dobrym staie niestety nie będzie tania.DH z numerami w nich bardzo często ciezko zauważyc gołym okiem gdyż numery z przynależnościa sa małe i płytkie a dekle(jak i koperty rzecz jasna) w nich bardzo szybko ulegały zniszczeniu w warunkach bojowych i jedyne w wielu przypadkach może pomóć lupa pod napisem ANTIMAGNETISCH.Pod iglicą mozna spotkać człowieka co ma praktyycznie same wojskowe gdzie m/w pół gabloty zajmuje III Rzesza.
Maras68 - 2012-07-07, 11:35

kaido2 napisał/a:
Tez mam Parkę i jest to mój ulubiony zegarek pomimo że mocno zniszczony. Ulubiony bo najwiekszy i dlatego iż namajstrowałem się przy nim by miał odpowiednią kotwicę i reszte elemnentów balansu. Parka w dobrym staie niestety nie będzie tania.DH z numerami w nich bardzo często ciezko zauważyc gołym okiem gdyż numery z przynależnościa sa małe i płytkie a dekle(jak i koperty rzecz jasna) w nich bardzo szybko ulegały zniszczeniu w warunkach bojowych i jedyne w wielu przypadkach może pomóć lupa pod napisem ANTIMAGNETISCH.Pod iglicą mozna spotkać człowieka co ma praktyycznie same wojskowe gdzie m/w pół gabloty zajmuje III Rzesza.


Czy możesz określić gdzie ten facio bywa, w którym miejscu najczęściej? ostatnio śmigałem tylko na gnieźnieńską, utarło się że niby taniej i więcej a tu proszę takie info. Co do Pary ten krewniak ma stan bardzo dobry jedynie koronka tak wyglancowana na wysoki połysk że trudno go nakręcać, ale oryginał, fosfor i wszystko inne czytelne, poza ledwo widocznym DH. Gość zna wartość, więc pewnie szybciej trafię wreszcie coś na giełdzie. Bywam też w Świdnicy,ale tam zegarków mało...


[ Dodano: 2012-07-07, 13:33 ]

Spójrzcie co ukraińcy produkują:

http://www.ebay.com/itm/V...#ht_4830wt_1037

http://www.ebay.com/itm/V...#ht_6627wt_1037

Ciekawe czy im to schodzi? i do jakiej grupy odbiorców?-grup rekonstrukcji historycznych?

kaido2 - 2012-07-07, 16:46

Sprzedawce wojów nalezy szukać w hali albo przy wejściach z tyłu giełdy(przy kawiarni) tam gdzie praktycznie wszystkie stoiska z zegarkami są, dodam że nie zawsze on jest na tej giełdzie. W sumie sa 2 stoiska gdzie można zanbyc wojskowe- wspomniany sprzedawca i jeszcze jedno stoisko gdzie oprócz markowych kłalit sa i wojskowe ale w różnych stanach. A teraz jeżeli gość zna wartość to można się spodziewać kwoty nawet 1kPLN.

Ukraińskie wynalazki to my znamy i maja branie jak Delbany ze swastykami szczególnie na imprezach rekonstrukcyjnych gdzie organizuje się handelnplatze.

Yakovlev - 2012-07-07, 17:06

kaido2 napisał/a:

Ukraińskie wynalazki to my znamy i maja branie jak Delbany ze swastykami szczególnie na imprezach rekonstrukcyjnych gdzie organizuje się handelnplatze.


Ale żeby 100 $ za Mołnię... Resztę litościwie pominę :twisted:

kaido2 - 2012-07-07, 17:12

100 dolków plus marża są na tych military giełdach za takie B-uhr B mołnie.Nie tylko ukraińcy te wynalazki trzepią, rodacy tez swój język mają . Zobaczcie sobie wynalazki Władysława54 z Rzeszowa gdzie w ofercie znajdziecie też B-uhr B o ile pamietam z druciakami.Chłop ma naprawde talent, produkuje niezłe paskudy na mołniach.
Yakovlev - 2012-07-07, 17:19

No ale tu: http://allegro.pl/molnia-...2411905741.html
wstawiona przynajmniej fajna Mołnia z mikroregulacją.
Resztę, jak również cenę znowu przemilczę ;)

kaido2 - 2012-07-07, 17:39

A ja przemilczę tarcze.
Monter - 2012-07-07, 17:43

kaido2 napisał/a:
100 dolków plus marża są na tych military giełdach za takie B-uhr B mołnie.Nie tylko ukraińcy te wynalazki trzepią, rodacy tez swój język mają . Zobaczcie sobie wynalazki Władysława54 z Rzeszowa gdzie w ofercie znajdziecie też B-uhr B o ile pamietam z druciakami.Chłop ma naprawde talent, produkuje niezłe paskudy na mołniach.


Nie klepie ich sam, a ściąga je z Ukrainy

kaido2 - 2012-07-07, 17:46

Monter napisał/a:
kaido2 napisał/a:
100 dolków plus marża są na tych military giełdach za takie B-uhr B mołnie.Nie tylko ukraińcy te wynalazki trzepią, rodacy tez swój język mają . Zobaczcie sobie wynalazki Władysława54 z Rzeszowa gdzie w ofercie znajdziecie też B-uhr B o ile pamietam z druciakami.Chłop ma naprawde talent, produkuje niezłe paskudy na mołniach.


Nie klepie ich sam, a ściąga je z Ukrainy


No to wygląda na to że źle poinformowany byłem. No cóż, poczta pantoflowwa ma swoje wady :D

Maras68 - 2012-07-08, 12:58

kaido2 napisał/a:
Sprzedawce wojów nalezy szukać w hali albo przy wejściach z tyłu giełdy(przy kawiarni) tam gdzie praktycznie wszystkie stoiska z zegarkami są, dodam że nie zawsze on jest na tej giełdzie. W sumie sa 2 stoiska gdzie można zanbyc wojskowe- wspomniany sprzedawca i jeszcze jedno stoisko gdzie oprócz markowych kłalit sa i wojskowe ale w różnych stanach. A teraz jeżeli gość zna wartość to można się spodziewać kwoty nawet 1kPL.


Dzięki Kaido za info, wybieram się pod halę 28.07.więc może namierzę tego konkretnego gościa... Mniemam, iż masz pokaźną ilość wojaków DH, jakbyś szykował coś do zbycia kiedyś pamiętaj o mnie, chętnie nabędę 100%-towego DH-owca w rozmiarze 35-38 mm w dobrej cenie :)

kaido2 - 2012-07-08, 21:52

Cytat:
Mniemam, iż masz pokaźną ilość wojaków DH..


Kiedyś cos tam miałem,jednak teraz człowiek ewoluował i zwykłe DH mnie nie ruszają toteż zostawiłem sobie tylko to co będę uzytkował i to co warto, reszta poszla do ludzi.

Cytat:
DH-owca w rozmiarze 35-38 mm


Tu zachęcam do zajrzenia w specyfikację odnośnie zegarów i zegarków wchodzących w skład wyposażenia sił zbrojnych DR, gdzie rozmiarówki wyglądają tak :

DH/DU/D - od 29-35mm

Zegarki RLM/FL(pomijając BoUK1 v3 w wersji na udo czy ramie, od 38-65mm

Wintergreen - 2012-07-18, 09:24

Na Alle.. pojawił się wehrmachtowy Helios w stanie agonalnym bez tarczy.. jakby ktoś miał w sobie zapał resturatora...
http://allegro.pl/zegarki-i2499076085.html

Maras68 - 2012-07-27, 09:40

Herr Kaido a zerknij na to i opis zegarka. Poniosło gościa?...
http://allegro.pl/zegarek...2520890911.html
i co o tym sądzisz? pozdrawiam

luckers - 2012-07-27, 17:44

Tarcza i wskazówki ok ale brak oznaczeń służbowych na deklu, więc hmmm prywata/późno wojenny no i werku nie widać. Niżej jest OPE na wykazie jednak zdjęć brak. Trudno określić.

http://www.time514.com/GermanX.htm

Jacek. - 2012-07-27, 20:58

OPE to jedna z firm niejakiego pana Otto Pfaffa z Pforzheim (po wojnie Henzi & Pfaff - HPP Hercules). Nie moge znależć szzcegółów rejestracji tego Ope, ale Pfaff tyle firemek kręcił, że zupełnie możliwe że i dla Wehrmachtu robił.

Gb

jaccarta - 2012-07-28, 09:47

kaido2 napisał/a:

[ Dodano: 2012-06-23, 15:49 ]

Obrazek


Zegar cudo ale możesz zapodać fotkę paska? Takie sikory trzeba w końcu na czymś nosić.

mw75 - 2012-07-28, 10:11

luckers napisał/a:
Tarcza i wskazówki ok ale brak oznaczeń służbowych na deklu, więc hmmm prywata/późno wojenny no i werku nie widać. Niżej jest OPE na wykazie jednak zdjęć brak. Trudno określić.

http://www.time514.com/GermanX.htm


Wśród zegarków wymienionych na liście znalazłem Pierponta, a jednego malucha mam też u siebie. Mój nie ma oznaczań służbowych, pewnie cywil, ale się nim pochwalę:



Czy patrząc na werk jesteście w stanie go wydatować? Czy ten zegarek mógł być wyprodukowany w czasach wojny?

PS
A może wiecie gdzie nabyć do niego pasek - 15 mm?

Monter - 2012-07-28, 16:31

mw75, pasek ze skóry 16mm na pewno da radę wcisnąc, bez ubytku estetycznego :)
mw75 - 2012-07-28, 21:18

Nie mogę po prostu znaleźć jednoczęściowego paska - gotowego. Będę musiał chyba u któregoś z paskorobów przy okazji zamówić taki "skrawek".
Mam handmade bardzo prosty, dwuczęściowy z podkładką. Chyba jakoś pod zegarkiem połączę dwie części paska...

Jacek. - 2012-07-28, 22:27

Istnieją też paski dwuczęściowe z mocowaniami spinanymi na "grzybki". Występowały z nawlekana podkładką pod zegarek lub bez.

Gb.

[ Dodano: 2012-07-28, 21:30 ]
Dwie strony wcześniej możesz obejrzeć własny frontowy wyrób Marcina.

g.

kaido2 - 2012-07-28, 22:45

Cytat:
Istnieją też paski dwuczęściowe z mocowaniami spinanymi na "grzybki". Występowały z nawlekana podkładką pod zegarek lub bez.


Paski na grzybki to już pomysł powojenny. Mój wyrób oczywiście ma grzybki ale tylko dlatego że w tej formie taki wymyślony niepoprawny pachol tak mi się po prostu podobał no i IMO wygląda dużo lepiej jak w oryginalnej wersji bezpodkładkowej nitowanej na 2 nity przy każdym uchu.Inna sprawa że ten pachol w tym moim wydaniu jest mecga wygodny. Znalazlem jeszcze takie zdjęcia gdzie praktycznie pacha to niewiele widać:





Tak propoz jescze pasków miedzywojennych i wojennych to stosowano paski przeszywane zapinane na blachy od spodu a w pod koniec lat 30-tych wchodziły już do obiegu wzory pasków na jednostronny teleskop czyli takie jak mamy dzisiaj z tymże w calości ze skóry :)

Do tego pierpointa po prostu bym sie nie pier..ł i dorobił jednocześciowy przepychany pasek skórzany np ze starego paska do spodni z lumpexu, znależnego na strychu lub ze starej szafy i wsio.

[ Dodano: 2012-07-28, 23:02 ]
A zapomniałem o tym:
Cytat:
Czy patrząc na werk jesteście w stanie go wydatować? Czy ten zegarek mógł być wyprodukowany w czasach wojny?


FHF55 , zegar z lat 1938/9 który to z dużą dozą prawdopodobieństwa był na wyposażeniu WH.

[ Dodano: 2012-07-28, 23:06 ]
P.S




Jak możęsz to zmień mu te plastikowe szkiełko na takie jak powinno być czyli sztuczne sferyczne, bo ten plastik współczesny strasznie psuje klimat tego zegarka.

mw75 - 2012-07-28, 23:41

Dziękuję za pomoc i informacje, na temat starego szkła pogadam z zegarmistrzem. Pasek na razie zrobiłem chałupniczym sposobem - połączyłem dwie części pod zegarkiem... kółkiem do kluczy. Co ciekawe, kółko jest sporo cieńsze od paska więc nie odstaje za bardzo.
Foty smartfonem na pralce ;)


kaido2 - 2012-07-29, 00:04

Musze przyznać że pachol całkiem fajny i elegancko oddaje to co powinien wraz z tak starym zegarkiem. Pod dekiel bym coś dodatkowo podłożył by to kółko niepotrzebnie go nie charatało.Tak na marginesie to taki kapeć podkładka optycznie powiększa zegarek i nieraz chcąc ponisić kurdupla montuje go właśnie na tego typu pasek.
mw75 - 2012-07-29, 00:16

Dzięki, pasek kupiłem kilka lat temu od jakiegoś kaletnika na rynku w Augustowie. Nie bardzo wiedząc co w niego wepnę.
Na fotce widać, że kółeczko nie dotyka do dekla, jest dużo węższe od paska, ale mogę coś podłożyć, nie ma problemu. Zresztą i tak nie będę go za dużo nosił, aczkolwiek zrobiony jest i cyka ładnie, powolutku.
Przepraszam za jakość fotek, mój telefon nie ma lampy.

Maras68 - 2012-08-04, 09:44

Kaido: "Z przykrością chcę poinformować iż nie zajmuje się naprawą zegarków."

Obserwując forum, widzę że mamy tutaj mistrza we Wrocławiu, który się ukrywa i chce mieć spokój od natrętnych klubowiczów :lol:
Fajnie, że wśród nas są tak mocni zawodnicy którzy mocno siedzą w temacie i czasem mogą pomóc choćby radą czy sugestią.
Pozdrawiam :grin:

Maxio - 2012-08-04, 12:16

...Maras68, sam jesteś klubowicz...
Maras68 - 2012-08-04, 12:24

raczkujący nieco ;) dwa lata w temacie, ale nie warsztatowo. Czyli uczący się dopiero nauk tajemnych ;)
Maxio - 2012-08-04, 12:42

...mnie bardziej chodziło o samo słowo "klubowicz", to kto ile jest w temacie nie jest ważne, ważne, że jest ;)
kaido2 - 2012-08-11, 15:03

Cytat:
Obserwując forum, widzę że mamy tutaj mistrza we Wrocławiu


Niestety z Wrocławia nie jestem ale to nie znaczy do Wrocławia na rowerze nie mogę podjechać :D

A co do klubowiczów to nigdy sie takowym w żadnej strukturze nie czyłem pomimo że zdarzyło sie nie raz przypalic klubowego.

Maras68 - 2012-08-12, 09:21

no dobra dowaliłem z tym "klubowiczem" urażonych przepraszam :mrgreen:
taka literówka wyszła, nie było w tym złośliwosci, o nie.
Dziękuję Kaido, że w sytuacji podbramkowej można na Ciebie liczyć :wink:
Swoją drogą jakieś piwo po wakacjach na giełdzie staroci np. na Gnieznienskiej można by zorganizować dla wrocławskich forumowiczów CW, tam nawet pieczyste podają do browca a i cygan ci zagra na harmoszce przy kupnie zegarka :smile:

luckers - 2012-08-12, 13:31

Co kaido powiesz na spotkanie w Zielonej we wrześniu, może w jakimś klubie zapalimy po klubowym :twisted:
buran - 2012-08-16, 11:06

Widzieli http://allegro.pl/zegarek...2552611922.html
Maras68 - 2012-08-16, 11:14

widział ja, ale jak dla mnie cena zaporowa. Ale trzech absztyfikantów już licytuje, mają ludziska kasiorę ;) wygląda na oryginał...
buran - 2012-08-16, 12:19

Jak znam życie to są podstawieni a zegarek wywędruje za granicę.
luckers - 2012-08-16, 13:38

Mogę pomarzyć jedynie o takim. Ostatnio też widziałem fajną służbówkę z KM nawet nie drogo poszła ok 400 zł
Maras68 - 2012-08-17, 08:09

na otarcie łez proponuję takie Tao jakie nabyłem, coś co daje przedsmak:


:mrgreen:

[ Dodano: 2012-08-17, 12:21 ]
i jeszcze było niedawno to cacko :
http://allegro.pl/laco-du...2458406933.html

[ Dodano: 2012-08-17, 12:58 ]

kaido2 - 2012-08-17, 14:49

Cytat:
na otarcie łez proponuję takie Tao jakie nabyłem, coś co daje przedsmak:


Żadna imitacja nie zastąpi oryginału.Jak już jesteśmy przy LW to dla smaczku powtórna wrzutka:

Taka:



i np taka:


Maras68 - 2012-08-17, 15:46

czyżby kolega Kaido działał w sekcji Luftwafe w grupie rekonstrukcji historycznej :?: :grin:

[ Dodano: 2012-08-17, 16:19 ]
w 1945 na końcówce wojny, sorty mundurowe czy zegarki nie były już tak wzorcowo przestrzegane więc może i cywilny Montilier był na łapie np. kogoś z volkssturmu...
Lubię ten zegarek i już...

Do końca roku PARA będzie w moim posiadaniu Kaido, wtedy się odgryzę zawodowym wojakiem :twisted:

luckers - 2012-08-17, 16:45

Uważaj kolego bo "zawodowe wojaki" wciągają i to bardzo. Każdy jest inny i ma swój urok.
To moje ulubione.

Maras68 - 2012-08-17, 16:52

Piękna kolekcja, robi wrażenie... Ile zajęło Ci czasu zebranie tych wojaków Luckers :?: Czy kolekcjonowanie wciąga , ja już wpadłem i gdyby nie ograniczenia finansowe związane z innymi wydatkami(rodzina) pewnie też bym się mógł dziś pochwalić lepszym zbiorkiem, ale powoli, powoli i do celu... Pzdr :smile:
ps. kiedyś pochwalę się i ja :twisted:

luckers - 2012-08-17, 17:40

W wojskowych siedzę od ok 3-4 lat. Kolekcja wzrastała przy pomocy kolegi kaido oraz własnymi siłami. Oczywiście głównym ograniczeniem jest kasa. Trzeba również uważać na kombinatory, których na alledrogo jest sporo. O dobry egzemplarz za przystępną cenę już jest bardzo ciężko. Przed zakupem proś o opinię Marcina on jest obcykany w temacie służbowych.
Maras68 - 2012-08-17, 17:53

...bądź szczery wtopiłeś na początku trochę kasy w składaki?,bo ja tak, a wynikało to z chęci jak najszybszego zdobycia sztuki bez wiedzy merytorycznej. Na błędach się uczymy, a przekrętów nie brakuje tak na alledrogo jak i na giełdach, a oryginałów jak na lekarstwo ale trzeba jeszcze powalczyć, planujesz jeszcze jakieś czy to zamknięta kolekcja :?:
luckers - 2012-08-17, 19:23

Nie nie wtopiłem aż tak bardzo:) może raz kupiłem na alledrogo glicynę służbową w stanie agonalnym bez wskazówek z deklem DH od zenitha, nie żałuję jednak bo cena zegarka była mała. Obecnie ma dopasowane wskazówki. Werk jest oryginalny i śmiga jak złoto.
Zegarek uratowany od niebytu. Taki wesoły składak:)



Oczywiście kolekcja nadal jest otwarta, uzależnienie w zaawansowanej fazie.

Maras68 - 2012-08-17, 20:02

...w tle sukienny mundur wermachtu i guzik groszek tzw. :) myślę panowie że mamy coś wspólnego heh ale o tym sza :twisted:
Fajnie, że jest tu paru militarnych zapaleńców, oby tylko zegarków przybywało do prezentacji :razz:

luckers - 2012-08-17, 20:41

hehe żadna tajemnica w grupie rekonstrukcyjnej się działa jak czas pozwoli :twisted:
Ratler Wściekły I - 2012-08-18, 00:09

Luckers potarfisz wk%@5 wieczorową porą :twisted:
Graty za kolekcję. Zrobisz pojedyńczo foty poszczególnych sikorów? Byłoby miło.

Maras68 - 2012-08-18, 07:32

Luckers,ja jeszcze nie działam aktywnie, gdyż czas nie pozwala, ale aktywnie kibicuję kuzynowi w gr.rek Festung Breslau, który to działa w sek.Luftwaffe. Jak uporam się z zadaniami innymi to nie wykluczam udziału w/w grupie wrocławskiej. Wrzuciłbym tu fote konkretną swoją ale chyba nie znalazło by to zrozumienia tu na forum :evil:
Tak jak Ciniol prośba byś zaprezentował każdy sikor z osobna, rozerbrany do goła i opisany, myślę, że to przydałoby się dla merytoryki tematu dla np. nowych w temacie... Pomógł byś wielu by nie zaliczyli wtopy ze składakami :mrgreen:
Pozdrawiam :!:

Wintergreen - 2012-08-18, 09:57

Można by rzeczywiście pomyśleć o stworzeniu odrębnego tematu, coś a`la "spis forumowych wojaków". - co wy na to?

Ale jeśli chodzi o teoretyczną (na zasadzie wiedzy ogólnej, nie co do konkretnej, możliwej do pokazania sztuki) pomoc w obronie przed wtopieniem, to i tak nie dościgniemy poziomu chociażby mwrforum.net, czy innych forów zachodnich, i to tam trzeba tej wiedzy szukać..

Maras68 - 2012-08-18, 10:22

Jest to jakiś Pomysł. Posiadaczy wojaków uprasza się o przedstawienie swoich wojennych trofeów zegarkowych łącznie z obnażeniem :!:

Luckers nie ominie Cię rozebranie wojaków i okazanie, mamy taką nadzieję przynajmniej :mrgreen: Szczegółowa analiza :razz:

[ Dodano: 2012-08-18, 10:33 ]
wnioskuję też o podpięcie tu podtematu: Bunkry,Twierdze i Umocnienia. I jesteśmy w domu, co Wy na to :?: pozdrawiam militarnych :!:

[ Dodano: 2012-08-18, 11:57 ]
dorzucam też takie skany znalezione w necie, mogą się przydać poglądowo:






[ Dodano: 2012-08-18, 13:40 ]
coś takiego pojawiło się na allegro, Kaido co o tym sądzisz:

http://allegro.pl/zegarek...2559954791.html

luckers - 2012-08-18, 14:00

Już ją wcześniej wyczaiłem tylko taka cena to za stan mint powinna być, lekko przesadzona.
Glicynka na AS 1130 wygląda ok. Ktoś kombinował z tarczą i wskazówkami nakładając niedbale "coś". Dekiel jest ok mam taki sam w mojej, bicia z numerem ok.Taka moja opinia.
Nie dał bym więcej jak 250-300 zł. No i koronka jest wymieniona z innego zegarka:) oraz ktoś wypiłował stałe teleskopy.
Postaram się wrzucić parę moich pojedynczych fotek tylko zdjęcia fajne porobię.

[ Dodano: 2012-08-20, 16:06 ]
Najlepiej zachowany z kolekcji. Poza szkiełkiem wszystkie elementy zachowane w oryginale. Chód bardzo dokładny. Ośmielam się sądzić, że pasek również epokowy. Szkiełko niestety nowe.
GLICIYNE cal. AS 1130 koperta - mosiądz chromowana. Średnica ok 33 mm(bez koronki. Numer służbowy D44532H. Myślę, że można datować na 1942-43r . Prawdopodobnie front wschodni(wg moich informatorów:)




[ Dodano: 2012-08-20, 17:00 ]
Helios cal. PUW 300, koperta mosiądz, chromowana śr. 34mm(bez koronki). Numer służbowy D32088H. Okres chyba 1943-44. Front zachodni oraz GG. Już pojawił się na tym forum wcześniej. Mam go od Marcina. Bardzo ładny stan zachowania, ładna koperta oraz tarcza . Nowa luminestencja świeci ładnie. Pasek oczywiście współczesny jednak wystylizowany na 30' 40'.




[ Dodano: 2012-08-20, 17:32 ]
Pierwszy mój służbowy zaczynający uzależnienie to MULCO cal. AS1130, koperta mosiądz chromowana śr. ok 34 mm. Numer służbowy D764H czyli bardzo niski. Jeden z pierwszych zegarków służbowych, kto wie może był w Czechosłowacji a później kampania wrześniowa, kto wie, może i zobaczył kawałek Rosji. 1938-39. Bardzo ładny zegarek mimo tego, ze wskazówki nie są oryginalne ale i tak świetnie wygląda. Przeżył ze mną kilka rekonstrukcji w tym Manewry na MRU przez co lekko ucierpiał ale już mu dobrze, jego miejsce gablota. Czasem tylko na ręce. Żałuj Marcinie, że go oddałeś :twisted: Sasasasaa. Pasior współczesny.




[ Dodano: 2012-08-20, 17:45 ]
acha no i śmiga bardzo dokładnie....CDN...

Maras68 - 2012-08-22, 10:49

Super fotki klimatyczne, dzięki wlk.za konkrety. Wszystkie zegary godne pożądania, póki co nie spotkałem takowych na giełdach, ale poluję dalej tu i tam... Stan dienstuhrów oceniam moim skromnym zdaniem na bdb, trudno spotkać takie perełki. Czekam na CD Luckers :grin:
pozdrawiam.
Forumowicze posiadający takowe perły proszeni na START! czas pokazać... :wink:

[ Dodano: 2012-08-22, 11:44 ]
KU PRZESTRODZE-Teraz pokażę na własnym przykładzie jakich zegarków pseudo-wojskowych należy się wystrzegać jak ognia,Kaido słusznie określił jako składaki płodzone w domowych pieleszach.
Zakupiony dwa lata temu gdy ma wiedza była więcej niż skromna w powyższym temacie.
Takich nie kupujemy! :
Silvana, szkiełko szklane, dekiel zakręcany z biciami DH (współczesnymi), teleskopy ruchome jak najbardziej współczesne, koperta chromowana typu krab jak mniemam po renowacji, koszt zakupu jaki poniosłem na giełdzie we Wrocku na Gnieźnieńskiej to 250 zł. Zegarek jak najbardziej sprawny, na dokładnym chodzie, to jeden jedyny plus, można nosić jako vintage :???:
sorry za słabe foto










A taka być powinna Silvana Dienstuhr:





kaido2 - 2012-08-22, 20:09

Cytat:
Żałuj Marcinie, że go oddałeś :twisted:


gdybym go nie oddał to nie miał bym lepszego.

Podsumowując:

Było by co żałować .

Spam - 2012-08-22, 21:22

Fajne chopaki som te wasze wojaki...
Maras68 - 2012-08-23, 07:31

Kaido2 pochwal się tym super wojakiem :grin:
kaido2 - 2012-08-23, 08:46

Pokazywane było i to w tym temacie.
Maras68 - 2012-08-23, 12:01

Zgadza się Kaido, nie męczę Cię więcej :twisted:
luckers - 2012-08-23, 14:29

kaido2 napisał/a:
Cytat:
Żałuj Marcinie, że go oddałeś :twisted:


gdybym go nie oddał to nie miał bym lepszego.

Podsumowując:

Było by co żałować .


Racja Marcinie to jest prawda, taki chrono to skarb.

Co do służbowych to popyt na nie dość duży, więc ludzie kombinują jak tu zarobić robiąc pseudo wojskowe zegarki. Cóż na błędach się człowiek uczy niestety.

Kolejny z kolekcji Recta -cal AS1130 koperta mosiądz, chromowana średnica ok 33mm, co ciekawe szkło mineralne. Nie można o tym zegarku powiedzieć, że jest służbowy ponieważ brak mu oznaczeń służbowych DH. Jednak i takie zegarki wydawano wpisując do soldbucha markę i numer z dekla bez charakterystycznych literek DH.


[ Dodano: 2012-08-23, 14:35 ]

Dekiel zaciskany co było charakterystyczne w zegarkach przeznaczonych dla artylerii (miało to podobno związek z ciśnieniem wytwarzanym podczas wystrzału działa)
Numer na deklu to 557935.

[ Dodano: 2012-08-23, 14:41 ]


Trochę poszperałem i znalazłem podobny model z wpisem w soldbuch.

[ Dodano: 2012-08-23, 14:42 ]


[ Dodano: 2012-08-23, 14:46 ]
Nie potrafię dokładnie określić okresu mogę sie tylko domyślać że 42-45

Maras68 - 2012-08-23, 14:48

Dzięki WLK. Luckers :!: wreszcie udowodniłeś, że i bez bić na deklu DH zegarki mogły być wojakami, nawet nie wiesz ilu neguje taką możliwość, a to co przedstawiłeś jest dla mnie oczywiste :!: Bardzo ładny egzemplarz :grin:
luckers - 2012-08-23, 15:23

Tak mogły być ale i nie musiały. Mogły też być prywatnymi kupionymi w sklepie przez żołnierza. Zwykle te literki DH robią z zegarka na aukcjach magiczne ceny jak ta glycinka za 600 zł. Jak myślisz za ile by poszła bez tych literek DH? :wink:

Kolejny artyleryjczyk PARA cal. PUW 300 największy z kolekcji koperta chromowana o śr 35 mm jest typowym służbowym zegarkiem artyleryjskim, numer to D 14655 H (nie widać na fotografii numeru gdyż jest bity bardzo drobną czcionką oraz lekko już
wytarty) okres ok 19 44 r Zegarek bardzo fajny, dobrze odświeżony.




Maras68 - 2012-08-23, 15:32

Luckers jestem na etapie starań o taką PARA-e w rodzinnym gronie :twisted:
ciekawostką w tym zegarku jest bicie DH ledwo widoczne, jakiś laik mógłby pomyśleć, iż ktoś samodzielnie wydziergał bicie na potrzeby handlu... poproszę o udostępnienie egzemplarz do celów edukcyjno-poznawczych i przedstawię foto na makro tych bić DH...

Svedos - 2012-08-23, 15:39

Maras68, powodzenia w "odzyskaniu" i czekamy na fotki.
Maras68 - 2012-08-23, 15:49

Svedos nie dziękuję bo proces trudny :neutral:
Luckers świetne tło dla PARA-y: handgranate m24 :twisted: oddałeś nastrój bitewny ...

buran - 2012-08-23, 15:53

Maras68 napisał/a:
Luckers jestem na etapie walki o taką PARA-e w rodzinnym gronie :evil: coraz bliżej celu ale idzie opornie jak po grudzie, gość zna wartość i jeszcze ma sentyment rodzinny :evil:
ciekawostką w tym zegarku jest bicie DH ledwo widoczne, jakiś laik mógłby pomyśleć, iż ktoś samodzielnie wydziergał bicie na potrzeby handlu... poproszę o udostępnienie egzemplarz do celów edukcyjno-poznawczych i przedstawię foto na makro tych bić DH...

Tylko żeby ci kiedyś dziadka w wermachcie nie wyciągnęli :mrgreen: :wink:

luckers - 2012-08-23, 15:54

ciekawostką w tym zegarku jest bicie DH ledwo widoczne, jakiś laik mógłby pomyśleć, iż ktoś samodzielnie wydziergał bicie na potrzeby handlu... poproszę o udostępnienie egzemplarz do celów edukcyjno-poznawczych i przedstawię foto na makro tych bić DH...[/quote]

Z tego co wiem we wszystkich PARA jest to samo. Mała czcionka a do tego wytarta na maksa.
Nie wiem czy uda sie zrobić fotkę bo gołym okiem pod odpowiednim światłem dopiero widać. Zobaczę może się uda.

[ Dodano: 2012-08-23, 15:56 ]
Tylko żeby ci kiedyś dziadka w wermachcie nie wyciągnęli :mrgreen: :wink: [/quote]

hehe jak premier ma to każdy może mieć. W tych czasach gorzej jak dziadek w UB był.

Maras68 - 2012-08-23, 15:58

"Buran -Tylko żeby ci kiedyś dziadka w wermachcie nie wyciągnęli :mrgreen: :wink: "
heh, spoko, nie grozi, ojciec tego gościa za usługę fryzjerską dostał ten zegarek i nosił go lata całe, potem szuflada i syn go teraz ma, a ja cisnę tegoż syna a mojego krewnego by mi sprzedał a on oporny do bólu :!: macałem ten zegar już nie raz śliniąc się :razz:

luckers - 2012-08-23, 16:02

Spróbuj się zamienić na inny zegarek :razz:
Maras68 - 2012-08-23, 16:02

By podkręcić nastrój bitewny - foto z imprezki we Wrocławiu, gdzie kuzyn mój udzielał się w przedstawieniu z okazji Powstania Warszawskiego
Luckers specjalnie dla Ciebie:


[ Dodano: 2012-08-23, 16:03 ]
Luckers dawałem mu za niego Atlantica Worldmastera w super stanie plus dopłatę i nie chciał :mad:

buran - 2012-08-23, 16:12

Coś nie tak z tym zdjęciem,powinno być na odwrót,współcześni kolorowi,gebelsy cz-b.
Maras68 - 2012-08-23, 16:13

Tak fotograf nadworny zdecydował :mrgreen:
buran - 2012-08-23, 16:19

Ciekawa sprawa,jak byłem dzieckiem i bawiliśmy się w wojnę nikt nie chciał być Niemcem,a dzisiaj wprost przeciwnie :shock:
Maras68 - 2012-08-23, 16:24

Nie do końca tak jak myślisz, w Festung Breslau obok sekcji niemieckiej jest i rosyjska i można tam wstąpić i latać po imprezach z pepeszą w kufajce, masz tu w szczegółach:
http://www.festungbreslau...rget=rekrutacja
dlaczego nie ma wojska polskiego?gdyż nie brały one udziału w walkach o Wrocław.

To rekonstrukcja historyczna, nikt tu nie propaguje systemów totalitarnych :!:

luckers - 2012-08-23, 16:33

buran napisał/a:
Ciekawa sprawa,jak byłem dzieckiem i bawiliśmy się w wojnę nikt nie chciał być Niemcem,a dzisiaj wprost przeciwnie :shock:


Nie wszyscy w rekonstrukcji historycznej to Niemcy. Są grupy radzieckie, polskie formacje z IIwojny, są Amerykanie, Są grupy rekonstrukcyjne ZOMO z lat 70-80 są i grupy wojskowe z obecnej wojny afgańskiej. Muszą być też ci źli niemcy. Chodzi tu o edukację, historię, zabawę nie o upolitycznianie symboli totalitarnych. Cóż nie wszystkim się to podoba i nie musi.

Maras68 - 2012-08-23, 16:39

Luckers podsumowałeś idealnie :grin:
A wracając do zegarków, jakbyś się chciał kiedyś pozbyć dh-owskiego uhra to ja wbijam w temat, kontakt na pw czy jak wolisz :grin: To tak na marginesie...

luckers - 2012-08-23, 16:46

heheh chyba ze ty chcesz się pozbyć to ja chętnie przygarnę :mrgreen: ...
Maras68 - 2012-08-23, 17:38

PARA, o którą się staram,przedstawiam:








Mechanizm Heliosa co jest grane :?: mogło tak być :?: :!:

Luckers, Kaido co sądzicie o nim?, rzekomo nie ruszany od 42 roku...

luckers - 2012-08-23, 17:55

Wow hmmm no spotkałem się z czymś takim w zegarkach powojennych TECHNOS z lat 50-60 w których siedział werk właśnie z Heliosa. Prawdopodobnie mechanizmy zostały jeszcze ze starych składów i je wykorzystano w produkcji tych zegarków. Jednak w tym przypadku trudno powiedzieć. Może w czasie wojny był serwisowany, mechanizm pary był tak zniszczony, ze wymieniono na pasujący z innej służbówki. Numer na deklu faktycznie wygląda jak wydrapany. Może tak właśnie miało być??? Może Marcin coś doradzi.

Tym czasem ostatni wojak LACO-SPORT cal 526 powstał jak nazwa wskazuje dla cywila jednak spełnia warunki wojskowego. Mały rozmiar ok 28mm srednicy, koperta wyeksploatowana ale kiedyś była chromowana. Rok ok 1939. Dekielek zakręcany z numerkiem i logo laco. Marcin wspomniał kiedyś, ze widział taki model jako służbowy.


[ Dodano: 2012-08-23, 17:58 ]



To to tyle z kolekcji[/b]

Ratler Wściekły I - 2012-08-23, 18:18

A o co kaman z tymi zaciskanymi deklami dla artylerii i ciśnieniem? Ktoś coś bliżej wie i powie?
Maras68 - 2012-08-23, 19:07

Luckers, myślę, że głos Kaido też by się przydał do zopiniowania czy gra warta świeczki, czy sobie go podarować i szukać lepszej sztuki na rynku zbytu...

[ Dodano: 2012-08-23, 19:08 ]
Ładne to Laco choć maleńkie nieco, ale na zdjęciach frontowych widać żołnierzy z maleńkimi uhrami na nadgarstkach :smile:
Masz kolekcję godną pożądania :twisted: Gratuluję :!:

kaido2 - 2012-08-23, 22:52

Cytat:
Mechanizm Heliosa co jest grane :?: mogło tak być :?: :!:


Zegarek zużyty do granic możliwości( co widać nie tyle co po kopercie co po koronce) i w dodatku składak z poprawianą wcześniej mytą tarczą.Nie chciałbym takiej za darmo bo po co mi takie cudo. Taką Parę w oryginale można wyhaczyć już za 300 pln. Bardziej zniszczoną z werkiem do robienia zanabyłem za 50 pln?









Szkło popękane, ale oryginalne :)
Werk oczywiście:



Jezeli chodzi o DH z tego foto:



To jest original i wszystkie Pary tak mają.

Cytat:
Ładne to Laco choć maleńkie nieco,


No takie wtedy były rozmiarówki. Dla przykładu taki:





Gdzie wymiarówka jego to: ( tu zapiąc sie trzeba mocno w fotelik) 29mm bez koronki, czyli taki sam jak Laco - Sporta w wersji dla Wojska.

Cytat:
Rok ok 1939.

1940

Maras68 - 2012-08-24, 10:27

dziękuję bardzo Kaido za analizę i ocenę, wnioski już wyciągnąłem. Odpuszczam temat, jutro wybieram się na Gnieźnieńską i pod Halę na giełdy staroci, może się co uda... pozdrawiam
ps. z tym wyhaczeniem za 50 zeta to fuks, ale może i mi się cud trafi :grin:

kaido2 - 2012-08-24, 12:15

Wraz z tą Parą byłateż kostka KM-ka na PUW-ie 500 oczywiście jak w wielu przypadkach nie sygnowana nawet firmą skłądająca czy KM.



Szkło jak w przypadku Pary walnięte ale stare i jeszcze jare.
Takich wyhaczanych fuksów spotkałem wiele ale nie zawsze byłem takowymi zainteresowany. Na Gnieźnieńskiej u jednego stałęgo sprzedawcy widziałęm Etanche z jasną tarczą z lat 40-tych w rozmiaówce standardowego służbowego i na reko jak co zawsze sie może nadać. Cena nie powinna być wysoka. Łukaa.. , pasek z guzikami w Twojej Glycine jest niestety ale powojenny(lata ok. 50)

luckers - 2012-08-24, 13:02

Wydaje mi się, że widziałem epokowe zdjęcia zegarków na paskach z takimi "knopikami" czy guzikami. Klamerka odpowiada jak najbardziej kształtem często spotykanym przy służbowych.
kaido2 - 2012-08-24, 13:06

Na 100% widziałeś nitowane. Grzybki to wymysł powojenny, zresztą zapytaj pierwszego lepszego epokowego zegarmistrza. Co się tyczy klamer to były takowe jeszcze bite długo długo po wojnie(można spotkać takowe klamry np przy ruhlach z lat 50-tych),po prostu na mosiądzu stalowa matryca sie tak nie zużywa :) .
luckers - 2012-08-24, 13:15

To nitowano lub klejono na stałe paski? przecież w większości teleskopy były stałe.
Maras68 - 2012-08-24, 14:37

Dorównać Wam choć po części w zgromadzeniu podobnej kolekcji pewnie nie dam rady, ale spróbuję. Tamten odpuściłem, zresztą krewny jeszcze bardziej poszedł w zaparte więc sprawa sama się rozwiązała.
Fajnie, że wywiązała się taka dyskusja,zawsze to jakieś dodatkowe merytoryczne wnioski z tego wynikają chociażby na temat pasków :grin:

[ Dodano: 2012-08-24, 15:34 ]
Luckers spójrz na tego, nabyłem na allegro za 60 zeta,zapewne cywil w stylu militarnym:












Jacek. - 2012-08-24, 21:59

luckers napisał/a:
To nitowano lub klejono na stałe paski? przecież w większości teleskopy były stałe.


Dość pospolite były paski spinane zaginanymi od spodu blaszkami.

Gb.

kaido2 - 2012-08-24, 22:45

Jacek. napisał/a:
luckers napisał/a:
To nitowano lub klejono na stałe paski? przecież w większości teleskopy były stałe.


Dość pospolite były paski spinane zaginanymi od spodu blaszkami.

Gb.


Dokładnie. Pozatym firmowo pachole były nitowane na stałe jak w b-uhrach lub klejone i zaszywane.Dodatkowo były też paski takie jak dziś, bo przeciez teleskop jednostronny wtedy zwany automatem zaczął u co poniektórych obowiązywać już od drugiej polowy lat 30-tych .

Maras68 - 2012-08-25, 09:22

Ekspresowo obskoczyłem giełdę główną pod halą i szczątkową na gnieźnieńskiej(tam niestety ruch jest głównie w cz i pt).I ogólnie bryndza w temacie dienstuhr-ów.

Kaido napotkałem wreszcie gościa o którym wspomniałeś i będzie miał na następną giełdę po naprawie Silvanę DH - niby oryginał, pytanie ile w naprawie będzie ingerencji zegarmistrza i czy to nie kolejny składak, zobaczymy...Z kartką z kodami DH w dłoni udam się i może to będzie własnie to :grin: (i oby za rozsądną kasę)
pozdrawiam

[ Dodano: 2012-08-25, 10:07 ]
LUCKERS, KAIDO luźna propo na ten m-c lub inny:
http://www.chinawatches.p...111713fa#468696

[ Dodano: 2012-08-25, 10:56 ]
A wracając do ciekawostek, to mam cuś takiego bez nazwy też taniutko nabytego na alleg, może jaka sanitariuszka aliancka lub germańska nosiła bo rozmiar ledwo 30 mm z koronką. Sorki za refleksy świetlne, ale ktoś wymienił pewnie pleksi na szkło,dekiel dwunastokątny jak śruba zakręcany, koronka nieoryginalna. A zegar chodzi jak szatan :twisted: -dokładnie- :twisted:
może poczuł błoto wojny, kto wie...
dodam jeszcze, iż była wewnątrz uszczelka, która po wyciągnięciu rozsypała mi się w dłoni













[ Dodano: 2012-08-25, 12:25 ]
- co o nim sądzicie po bliższych oględzinach :?:

[ Dodano: 2012-08-25, 19:40 ]
Jedziemy dalej, w mym posiadaniu taka militarna kostka PONTIAC, nie udało mi się otworzyć mechanizmu,sprawny na prawidłowym chodzie. Co KAIDO i LUCKERS sądzicie, wojak to jaki czy co? (to także zakup sprzed roku na alleg.) średnica 2,5 cm, oryginalna pleksi. lata 30-ste czy 50-te :?: szukałem info na necie i niestety brak :???:















[ Dodano: 2012-08-26, 11:22 ]
No Name na łapie:



I koniec przynudzania...

luckers - 2012-08-26, 14:15

No fajne zegarki charakterystyczna militarna stylistyka, tarcza czarna z masą świecącą na indeksach i wskazówkach. Ten "no name" fajny,taki dekiel chyba świadczy ze był z przeznaczeniem dla aliantów. Wiesz rozmiar nie świadczy o tym, ze mógł być dla kobiet. Typowy męski zegarek.
Kostka też w wojskowym stylu, bardzo ładny stan zachowania wygląda na lata 40, ale nie jestem pewien. Do rekonstrukcji jak najbardziej bym założył.

kaido2 - 2012-08-26, 20:41

Szkło w kostce dorabiane czyli nieoryginalne, zaś sam zegarek z pierwszej połowy lat 40-tych. No-name jest męski jak najbardziej i jak kostka jest on z 1-szej połowy lat 40-tych.
Maras68 - 2012-08-26, 20:45

Dziękuję Luckers i Kaido, wiek ustalony i to jest ważne :!: więc wszystko możliwe... :grin:
czerwonybaron3 - 2012-09-16, 22:32

Kolego po raz drugi zwracam Ci uwagę abyś zapoznał się z Regulaminem
Maras68 - 2012-09-17, 08:05

:?:
wahin - 2012-09-17, 11:38

Maras68 napisał/a:
:?:

Uwaga dotyczyła czerwonybaron3.

Maras68 - 2012-09-17, 11:39

OK
czerwonybaron3 - 2012-09-17, 14:44

tez poluje na zegarek dla wehrmachtu :) tylko ze w lodzi nie ma za bardzo giełd ze starociami a szkoda ;)

Igrasz z ogniem

Maras68 - 2012-09-17, 14:51

powiem szczerze, że jest baaardzo ciężko dostać coś oryginalnego, nie kombinowanego, nie składanego, mało perełek.
Jedyny np. teraz w miarę jako taki na alleg:
http://allegro.pl/zegarek...2628533070.html
cena mocno wydumana jak na stan. Na giełdach posucha choć czasem coś można trafić, trzeba mieć trochę szczęścia i przygotować się merytorycznie bo takie cuda bywają, że nabrać się łatwo, sam się o tym kiedyś przekonałem...
Przeczytaj dokładnie od samego początku ten temat strona po stronie, na pewno ta wiedza to dobry początek do poszukiwań właściwego egzemplarza DH :)

[ Dodano: 2012-09-17, 15:01 ]
na e-bayu też coś bywa ale ceny zwalają z nóg:
http://www.ebay.com/itm/V...=item2ec1d943ba

kaido2 - 2012-09-17, 15:09

Ten zegarek z allegro widziałem na żywo na giełdzie Bytomiu i wiele pracy trzeba w niego włożyć aby cokolwiek on przypominał. W tej cenie można dopaść na prawde ładne zegarki choć ze swojej strony napisze ze z dnia na dzień tych zegarków jest coraz mniej, a to dlatego że jak każde militaria wszyscy chcą kupować a nikt nie chce sprzedawać.
Maras68 - 2012-09-17, 15:10

do tego pełno grup reko a tam też każdy chce mieć trochę oryginalnych gadżetów :) co jest dla mnie całkiem zrozumiałe
kaido2 - 2012-09-17, 15:16

Na reko w sumie to i można banana na branzolecie założyć.Tu nie chodzi o rekonstruktorów którzy to często mają szwajcary z lat 60-tych od rangi Leutnanta WH poczynając tylko o zbieraczy :)
Maras68 - 2012-09-17, 15:18

może i racja, choć kuzyn, który działa bardzo aktywnie w reko FB to założył sobie zdobycie oryginalnego dienstuhra i gdy był w Anglii nabył - Recorda od jakiegoś dziadka alianta na ichnim pchlim targu za 50 funciaków :)

ale masz rację - jest parcie na zegarki drugowojenne u zbieraczy ciułaczy

czerwonybaron3 - 2012-09-17, 15:23

znalazłem coś takiego ale cywil pewnie bo nie ma "DH"

http://allegro.pl/zegarek...2631324626.html

nie mam już pomysłu gdzie można kupić taki zegarek za rozsądne pieniądze ;)

kaido2 - 2012-09-17, 15:28

Ciułaczy może nie bo ja ani Luckers nie ciułamy na nich. Co prawda wyrosłem z przeciętnych służbówek natomiast Łukasz jakby mógł to by je zaganiał garściami. Po prostu:

Oprócz takich co chcą mieć takie 3 sztuki są i tacy co chcą mieć ich jak pfennigów co to się tylko literkami wyróżniają spośród różnych roczników. Kiedyś zbierano monety, znaczki, kapsle, a dziś zbiera się również zegarki wszelkiej maści tematycznej , czy co innego jak kto woli i takich osób nie jest mało.

Maras68 - 2012-09-17, 15:33

to powiem szczerze, iż marzy mi się jeden a porządny w całości oryginalny :) kiedyś się uda...


[ Dodano: 2012-09-17, 15:36 ]
cyt.: Czerwonybaron2"-znalazłem coś takiego ale cywil pewnie bo nie ma "DH"
http://allegro.pl/zegarek...2631324626.html
nie mam już pomysłu gdzie można kupić taki zegarek za rozsądne pieniądze ;) "


myślę, że to cywil z lat 50-tych no name albo składak, na pewno nie wojak...

kaido2 - 2012-09-17, 15:38

Masz na mysli zwykła slużbówke, czy przez porządny ma być to zegarek np wysokiej klasy rzadkości, jakości i do zadań specjalnych?
Maras68 - 2012-09-17, 15:40

mam na myśli porządną służbówkę typu PARA, tak małe wymagania bo za wiele kasy nie ma, nie mam szans do Laco Durowe czy Lange und Sohn :(
Słuzbówkę o maksymalnym dla owych czasów rozmiarze do codziennego noszenia :))

kaido2 - 2012-09-17, 15:45

Cytat:
http://allegro.pl/zegarek...2631324626.html
nie mam już pomysłu gdzie można kupić taki zegarek za rozsądne pieniądze ;) "


poprawiam link: http://allegro.pl/show_item.php?item=2631324626

Zegarek w tamtych latach unisex z końca lat 30-tych tak samo jak mój Wehrmachtowy Etanche. Na reko jak najbardziej można takowego założyć.

Maras68 - 2012-09-17, 15:47

CzerwonyBaron2 nie kupuj tego uhra, odpuść sobie, no chyba że jak Kaido powiada do reko
kaido2 - 2012-09-17, 16:00

Maras68 napisał/a:
mam na myśli porządną służbówkę typu PARA, tak małe wymagania bo za wiele kasy nie ma, nie mam szans do Laco Durowe czy Lange und Sohn :(


Dla mnie PARA jest standardowa jak wszystkie szturmówki, tak samo standardowy gdzie należy rozumieć też stwierdzenie pospolity jest B- Uhr Laco na Durowku,L&S48 czy inny od IWC czy salonu (już wtedy firmy składającej dla sił zbrojnych)Wempe.Jeżeli chodzi o mnie jak już się pchać to w nareczne jak i pokładowe chronografy dla pilotów myśliwców(BF,FW) i inne BoUK,FL czy chrono i zegarki dla załóg specjalnych KM(ubootwaffe). Taki zwykły Tressor od Alpiny przebija wszystkie szturmówki dla LW i WH ,a to tylko zwykły zegarek.

Maras68 - 2012-09-17, 16:03

ten model Tresora miałeś na myśli :?: :


[ Dodano: 2012-09-17, 16:11 ]
np.?? :

http://www.ranfft.de/cgi-...usau&1175094046

kaido2 - 2012-09-17, 16:18

To jest akurat Tresor Festa(WH, LW) na pasek skórzany. Spośród Tresorów jest jeszcze Tresor Siegerin dla LW i Tresor Alpina dla KM Ubotwaffe i te ostatnie są najfajniejsze. Jeżeli chcesz rozmiar gross to z WH zostaje tylko Para jeżeli chodzi o szturmówki, zaś jeżeli chcesz konkret to tylko Hanhi w rozmiarze 42 z 44-roku, choć Peenemunde LW w rozmiarze 40 jest równie interesujący i ponadczasowy.
Maras68 - 2012-09-17, 16:21

wszystko pięknie, zdradzisz sekret jak namierzyć takie cacka?? nawet na e-bayu trudno o cokolwiek :/
Masz niezłą kolekcję, ile lat zajęło ci gromadzenie tych pereł ??

kaido2 - 2012-09-17, 16:31

Na ebayu coś tam da się jeszcze złapać tylko tam za takie rzeczy płaci się nieraz więcej jak w domach aukcyjnych(takie uroki serwisow globalnych).Obecnie nie mam już kolekcji , bo zostało tylko to co chciałem aby zostało.Na cacka jest tylko jedno wyjście , a mianowicie znajomości wsród starych kolekcjonerów no i wiedza bo nieraz nawet na giełdzie coś tam się trafia.
Maras68 - 2012-09-17, 16:34

No to mam pozamiatane, jestem poza tym kręgiem. Zatem pozostaje mi przypadek tudzież łut szczęścia, to tak jak z poszukiwaniami w terenie, ja sie pocę z łopatką, komary mnie w d..pe gryzą, a Kaido idąc na grzyby na pełnym luzie potyka się o fanty :głową w mur:
kaido2 - 2012-09-17, 16:39

Nie depozycjonuj siebie z góry od razu nono . Kwestia łapania znajomości gdziekolwiek nie jesteś.
Maras68 - 2012-09-17, 16:42

Pewnie racja, na to trzeba czasu i właściwych kontaktów w terenie...
czerwonybaron3 - 2012-09-17, 18:36

kaido2, "Bardziej zniszczoną z werkiem do robienia zanabyłem za 50 pln?" ciekawe gdzie byc taka znalazł :P
luckers - 2012-09-17, 19:07

ludzie kochani, trzeba szukać na aukcjach, giełdach tylko trzeba uważać na shity, ja tam zawsze wolę Marcinowi pokazać choć co nieco już wiem i rozpoznam ściemę. Niedawno poszedł np na allegro fajny singerin KM za 300. Powiem wam to nie jest duża cena jak za ładny stan (koperta, tarcza, werk w pięknym stanie). Koleś nie wiedział co sprzedaje cena wywoławcza od 10 zł nie opisał że służbowy i wojskowy. Parę osób się biło na aukcji co było w temacie, ktoś wygrał i jest pewnie zadowolony. Natomiast literki DH czynią zegarek "magicznym" nadając mu cenę zaporową. Trzeba szukać, szukać i szukać. Na ukraińskim, czeskim aukro widziałem też służbowe w różnym stanie, ceny też różnie. Szukajcie a znajdziecie. E-bay tam jest najdrożej moim zdaniem.
czerwonybaron3 - 2012-09-17, 19:21

trzeba mieć dużo szczęścia :) Tylko na allegro trzeba mieć farta żeby coś trafić za dobre pieniądze bo dużo osób na to "poluje"

zobaczcie ten zegarek czy on jest wojskowy ?

http://allegro.pl/helveti...2632537425.html

luckers - 2012-09-17, 19:35

sportowy zegarek posiada "cechy" militarne nie jest to służbowy zegarek naturalnie, ktoś mu coś zrobił ze wskazówkami chyba 30 lata. Mógł nosić go jakiś wojak, nawet wysoce prawdopodobne, że nosił. Do rekonstrukcji ok
kaido2 - 2012-09-17, 20:24

Wskazówki oprócz sekundy są ok. Jak Łukasz napisał mały sportowy i na reko jak znalazł. Bransoletka oczywiście powojenna fixaflex, a nie jak pisze sprzedający oryginalna.
Ratler Wściekły I - 2012-09-17, 21:35

A doradzilibyście coś w kwestii "co mógł nosić na ręce przodownik Policji Województwa Śląskiego przed '39 r. "?
czerwonybaron3 - 2012-09-17, 21:39

ale te zegarki to jednak nie to samo co np http://www.germanbunker.p.../alpina6-1.html
Yakovlev - 2012-09-17, 21:54

czerwonybaron3 napisał/a:
ale te zegarki to jednak nie to samo co np http://www.germanbunker.p.../alpina6-1.html


Coś Ty się uparł na tę Alpinę ?

To nie jedyny "fajny" wojak.

czerwonybaron3 - 2012-09-17, 22:10

wszystkie sa fajne ale ten mi jakoś szczególnie przypadł do gustu :)
luckers - 2012-09-17, 22:12

cinol czyżbyś należał do GRH Policja Śląska razem z Grzegorzem i jego synem???

stawiałbym na kieszonki, szwajcary lub niemce na łańcuszkach.

czerwonybaron3 ten zegarek już się pojawił kiedyś na alledrogo. Dekiel nie jest od tego zegara, z tego powodu, ze samym D (dienstuhrr) oznaczano zegarki sił powietrznych LW. DH dienst heer DH oznacza wojska lądowe. Natomiast marynarka oznaczenia miała na tarczy lub wcale ich nie miała.
Szczerze powiem, ze z czarną KM się nie spotkałem jeszcze, choć i takie pewnie były.

Spam - 2012-09-17, 22:14

Yakovlev napisał/a:
czerwonybaron3 napisał/a:
ale te zegarki to jednak nie to samo co np http://www.germanbunker.p.../alpina6-1.html


Coś Ty się uparł na tę Alpinę ?

To nie jedyny "fajny" wojak.


...daj mu spokój...

...dzięki takim uparciuchom można jeszcze w przyzwoitej cenie nabyć pamiątki po radzieckich sałdatach :złośliwiec:

Yakovlev - 2012-09-17, 22:27

Spam napisał/a:
...dzięki takim uparciuchom można jeszcze w przyzwoitej cenie nabyć pamiątki po radzieckich sałdatach :złośliwiec:


Tyż prowda ;)

kaido2 - 2012-09-18, 00:01

Były czarne KM ale z czystym deklem jak one wszystkie i nie na za małych paskach z lat 50-tych.

Cytat:
"co mógł nosić na ręce przodownik Policji Województwa Śląskiego przed '39 r. "?


Np Omege na skóranym pachu.

Spam - 2012-09-18, 07:41

kaido2 napisał/a:
Np Omege na skóranym pachu.


...były też popularne dosie i tissot... ale chyba w kieszonce...

czerwonybaron3 - 2012-09-18, 12:15

W sobote jadę na giełdę podobno sa jakie stoiska z zegarkami vintage może się coś trafi :) oby :) może ktoś wie z was gdzie sa gieldy woj . łódzkim z antykami / starymi zegarkami ?
Maras68 - 2012-09-18, 15:52

Frontowe uhry na starych frontowych fotografiach:
Maleńkie, często białe tarcze, nie regulaminowe:







Oczywiście nie propaguję żadnych systemów totalitarnych :!:

kaido2 - 2012-09-19, 12:38

Bo pomimo że wojskowych zegarków było dużo to stanowiły one tylko ok. 40% tego co mieli żołnierze. Dlatego też trochę mnie w obecnym czasie dziwi parcie na zegarki typowo służbowe wśród rekonstruktorów.
Ratler Wściekły I - 2012-09-19, 13:02

Maras68 napisał/a:

Oczywiście nie propaguję żadnych systemów totalitarnych :!:


A jakaś wiewiórka ucierpiała podczas twoich rekonstrukcji? Maras68 nie przesadzajmy z tą poprawnością polityczną. Zaintrygowało mnie ostatnie zdjęcie - ta plama na ochraniaczu głowy ( wiem że to się inaczej nazywa lecz teraz mam zaćmienie i nie wiem przez jakie "ch" się to pisze, a nie chce żeby mnie Fazi dopadł ) to wina kliszy czy to po prostu dziura w rzeczonym obiekcie?

Maras68 - 2012-09-19, 13:13

wg mnie przestrzelony, może oficer miał szczęście i kula jakoś w czerep mu nie dowaliła albo wystawiał garnek na wabia by wylukać gdzie snajper się ukrywa...

[ Dodano: 2012-09-19, 13:15 ]
a reklamy widzieli:
http://www.chinawatches.p...t=4759&start=75
na samym dole dodane foty...

Ratler Wściekły I - 2012-09-19, 13:19

Maras68 napisał/a:
wg mnie przestrzelony, może oficer miał szczęście i kula jakoś w czerep mu nie dowaliła albo wystawiał garnek na wabia by wylukać gdzie snajper się ukrywa...

[ Dodano: 2012-09-19, 13:15 ]
a reklamy widzieli:
http://www.chinawatches.p...t=4759&start=75
na samym dole dodane foty...


Jeżeli miał go na łbie w momencie postrzału to mega farciarz. Takie tuszonki to jeszcze w magazynach LWP w latach 80 widziałem - trzymali jako ciekawostkę.

Maras68 - 2012-09-19, 13:24

Reklamy Audi i Mercedesa tym ciekawsze że to najulubieńsze marki Polaków, paradoks po latach...
kaido2 - 2012-09-19, 15:40

Tak z głupia franc znalazłem stare szkiełko od kieszonkowej Helvetii DH:



Grubość tego = 4mm

Identyczne jest w moim Revue DAK.

Kontunuując rozmowę n/t Tresora to dla jednostek Ubootwaffe Alpina robiła je w takiej postaci:






Maras68 - 2012-09-19, 15:43

kurcze niesamowity ten zegarek, w życiu spotkawszy go wcześniej na giełdzie bym nie pomyślał że to taki okaz :oops:

[ Dodano: 2012-09-19, 15:44 ]
strach pytać ile trzeba dać za ten zegar kasy...

kaido2 - 2012-09-19, 15:56

Cytat:
w życiu spotkawszy go wcześniej na giełdzie bym nie pomyślał że to taki okaz


Do myślenia dawał by już fakt iż cały( w tym łącznie z koronką) jest z nierdzewki gdzie wtedy to szajsmetal i mosiądz w chromie był standardem.

Maras68 - 2012-09-19, 15:57

no proszę a i wygląd niesamowicie solidny. Jak ci się spisuje na co dzień, dokładna bezawaryjna to maszyna?
kaido2 - 2012-09-19, 16:01

Dokładna i bez awaryjna jak wiele wojaków bez przeżyć po wykwalifikowanych dochtórach i innych montażystach.
Maras68 - 2012-09-19, 16:03

a spójrz, gość się z taką Helvetią buja od dłuższego czasu, godne to uwagi?
http://allegro.pl/wojskow...2641486582.html

czerwonybaron3 - 2012-09-19, 16:47

Faktycznie nie pozorny ten zegarek w życiu bym nie pomyślał ze wojskowy ;)


ten zegarek z allegro ladny :) ale drogi i niestety kieszonkowy...

znalazłem coś takiego http://allegro.pl/szwajca...2639173003.html

ale ty cywil chyba

Maras68 - 2012-09-19, 16:57

wygląda mi na cywila z lat 50-tych stylizowanego militarnie...

tu fajny vintage:
http://allegro.pl/szwajca...2621142836.html

czerwonybaron3 - 2012-09-19, 17:44

ładny :) ale nie ma "DH" :)
Yakovlev - 2012-09-19, 17:52

czerwonybaron3 napisał/a:
ładny :) ale nie ma "DH" :)


kaido2 napisał/a:
Bo pomimo że wojskowych zegarków było dużo to stanowiły one tylko ok. 40% tego co mieli żołnierze. Dlatego też trochę mnie w obecnym czasie dziwi parcie na zegarki typowo służbowe wśród rekonstruktorów.


Ale "DH" obowiązkowo musi być. Bez tego wstyd założyć na nadgarstek.

A te pozostałe 60% nigdy nie zastanowi ?

Maras68 - 2012-09-19, 18:17

Yakovlew masz całkowitą rację, ten pogląd popieram, że większość zegarków żołnierzy to były ich prywatne, zaskakuje ilość zegarków na terenie naszego kraju militarnych z czarną tarczą z lat 30,40. Bo to właśnie te prywatne żołnierzy pozostały po wojnie i tyle ich wokół a że DH brak cóż. Oczywiście trudno udowodnić, że soldat targał to na nadgarstku ale to bardzo prawdopodobne...
mw75 - 2012-09-19, 18:26

A co powiedzieć na fotki żołnierzy w zegarkach z jasnymi tarczami ;) Albo w kwadracikach, bananach itp...
Maras68 - 2012-09-19, 18:42

dwie strony wcześniej na dole wstawiłem fotki, obejrzyj:
http://www.chinawatches.p...r=asc&start=525

mw75 - 2012-09-19, 18:46

No i właśnie o to chodzi, dlatego nie wiem skąd napinka na DH i czarne tarcze w przypadku armii niemieckiej;).
Maras68 - 2012-09-19, 18:49

Napinke narzucają kolekcjonerzy na świecie i to że dany eksponat musi mieć takie cechy a nie inne. Pamiętam jak kiedyś na Kizi mizi zasugerowałem delikatnie że mimo braku dh mój zegarek może nosił jednak wojak to dostałem zjebke od dziadka moda brodacza i tyle, heh
luckers - 2012-09-19, 19:27

nie chodzi tu o sam symbol DH raczej o konkretne modele zegarków, które były wydawane dla wojska. Wygląd zegarka służbowego był zawarty w kontrakcie i określał np kolor tarczy, kształt wskazówek, kopert a przede wszystkim mechanizmów. Narzucone dla producenta normy czyniły te zegarki wyjątkowymi.

Natomiast numer seryjny z tzw DH czyni zegarek wyjątkowym ponieważ mówi, że był przypisany konkretnej osobie na stan.

Dla jednych pospolity a dla innych wyjątkowy. Tak to już jest.
Nie każdy oczywiście miał okazję taki zegarek otrzymać dlatego ludzie mieli swoje prywatne zegarki normalna to rzecz.

kaido2 - 2012-09-19, 21:39

Dokładnie. Dodam tylko skromnie że po 1938 duża liczba zegarków trafiałą do armiii świata. Tylko taka Herees potrafiła sobie zarezerwować 80% zegarków na niemiecki rynek ale? Ale symbole DH są święte i fanatycy islamscy nadal polują na wolne naziole aryjsko znaczone.

[ Dodano: 2012-09-19, 22:45 ]
czerwonybaron3 napisał/a:



ten zegarek z allegro ladny :) ale drogi i niestety kieszonkowy...


Toś ty nigdy nie widział drogiego zegarka:





:D

Sama furażka to drugie tyle tego zegarra co na niej leży:




A o takim to już lepiej nie gadajmy


rybak - 2012-09-19, 22:46

Maras68 napisał/a:
dwie strony wcześniej na dole wstawiłem fotki, obejrzyj:
http://www.chinawatches.p...r=asc&start=525


A ja -nascie ;)

http://www.chinawatches.p...p=384807#384807

Ta u gory ;)

i -dziesci ;)

http://www.chinawatches.p...p=204694#204694

A jak w koncu wygrzebie ksiazke, to fotke Rudla wrzuce.

kaido2 - 2012-09-19, 23:03

Co do Wedo z all to jest to zegarek z około 1944 r. na pasou z doklejaną sekundą , ale to akurat wszyscy wiemy c`nie?
Maras68 - 2012-09-20, 08:10

Mariusz czy chronograf z ostatniego zdjęcia mógłbyś obfotografować, włącznie z mechanizmem? Bardzo interesujący zegar, chętnie bym pooglądał :)
p.s.
a taka Helvetia? widzę zasadniczą różnicę, inne wskazówki i nie zakręcany tylny dekiel i bez dh, pewnie cywil, dobrze oceniłem?:
http://allegro.pl/wojskow...2641486582.html

kaido2 - 2012-09-20, 09:20

Mariusz, też z chęcią oblukam co nie co. Jak możesz wrzuć fotki o których pisał Marek.
Maras68 - 2012-09-20, 09:31

Marcin, chodziło mi twój zegar (sorry za błąd imienia) :facepalm:
cholerna literówka :mad:

Svedos - 2012-09-20, 09:53

kaido2, to ten lotniczy BoUK-1 v5 którego obiecałeś mi oddać w prezencie :)) ;)









....żarcik taki pifko

Maras68 - 2012-09-20, 13:20

Marcin wybacz, człowiek zakręcony a ty 15 stron wstecz wystawiłeś foty przed i po reanimacji chrono facepalm

Piękności:


czerwonybaron3 - 2012-09-20, 14:07

ładny :)
Spam - 2012-09-20, 15:00

kaido2 napisał/a:
A o takim to już lepiej nie gadajmy


:wkurzony:

...a ja się cieszę jak starego sowieta uda mi się złożyć :mad:

luckers - 2012-09-20, 17:03

To i tak masz cierpliwość, ja kiedyś rozłożyłem ale w drugą stronę już ciężko. Może ktoś przyjmie na praktykę zegarmistrzowską? ;)
Maras68 - 2012-09-20, 17:04

Poprosimy Marcina może zorganizuje warsztaty :)
Luckers pw nowe

luckers - 2012-09-20, 17:32

Oby się warsztaty nie zakończyły ciężkim kacem :P
kaido2 - 2012-09-20, 19:08

Svedos napisał/a:
kaido2, to ten lotniczy BoUK-1 v5 którego obiecałeś mi oddać w prezencie :)) ;)









....żarcik taki pifko


A wiesz że mnie się cały czas zdawało że ja go Tobie obiecałem?









Za podwójną wartość rynkową :))

Trza przestać pić bo się nigdy nie dogadamy

pifko

Maras68 napisał/a:
Marcin wybacz, człowiek zakręcony a ty 15 stron wstecz wystawiłeś foty przed i po reanimacji chrono facepalm

Piękności:


Jeżeli chodzi o ten egzemplarz :



To przepraszam bardzo, to nie jest mój zegarek.

luckers - 2012-09-20, 19:29

Oj chłopaki pauza z piciem :D
czerwonybaron3 - 2012-09-20, 19:43

z piciem tak :P . Znalazłem takie cacko zobaczcie http://allegro.pl/kinzle-...2643098389.html
kaido2 - 2012-09-20, 20:08

A kto pije? Ja nanewno nie a i taki zegarek mam nawet na ręku:




Cytat:
Znalazłem takie cacko zobaczcie http://allegro.pl/kinzle-...2643098389.html


No cacko, co tu więcej pisać.

Spam - 2012-09-20, 20:10

...jakaś pomroczność mnie łapie bo nic nie widzę...
kaido2 - 2012-09-20, 20:15

Wojtek, jesteś szybszy od światowego internetu.
Spam - 2012-09-20, 20:18

...te obydwa hanharty są twoje :?: bo już się gubię :shock:
kaido2 - 2012-09-20, 20:21

Nie, tylko ten co jest na foto którego przed momentem nie widziałeś, bo? Bo internetowi nieraz trzeba pomóc zwłaszcza wtedy kiedy to on wie lepiej od właściciela i zdjęcia ni wuja nie wyświetli ,bo nie, bo wie lepiej .
Spam - 2012-09-20, 20:27

kaido2 napisał/a:
Nie, tylko ten co jest na foto którego przed momentem nie widziałeś


...ulżyło mi :złośliwiec: ... a tak poważnie to świetna ma prezencję... nie wiem czy bym nosił ale za to chętnie bym zmolestował :złośliwiec:

kaido2 - 2012-09-20, 20:43

Cytat:
ale za to chętnie bym zmolestował


Wiem, bo to jest hitleroskie :))

Tak pozatym to specjalnie mu taki pach zrobiłem co by ten klocek był wygodny a i przy okazji prezentował się. Pasek to jest mój wygodniacko-prezencyjny wymysł! O ! :))

Mój,mój, mój :))

Maras68 - 2012-09-21, 07:39

no jużci twój dzielny projekt autorski i pasuje do tego wielkoluda chrono :)

kaido2 napisał/a:
Cytat:
ale za to chętnie bym zmolestował

Wiem, bo to jest hitleroskie :))


zaraz tam ...oskie, tam też byli normalni ludzie przymuszeni siłą do służby, ja bym te uprzedzenia do germani porzucił, patrzmy dzielnie w przyszłość, jedna Europa jedna rodzina
:)) chwała rekonstruktorom za przedstawienia trudnej i bolesnej przeszłości i cieszmy się POKOJEM, houk :!: :))
no ale dość polityki bo zaraz tu zbiorę od moda op...

luckers - 2012-09-21, 09:44

Dobra chłopaki odkrywamy wreszcie nasze prawdziwe oblicze a zegarki to tylko przykrywka aby nas spec służby nie aresztowały. Może założymy jakąś radykalną partię? ;) :)) :)) :)) :)) :)) :))
Może zaczniemy od rekrutacji wśród społeczności CW?

Maras68 - 2012-09-21, 11:22

możemy-partię militarną-WIELKI PORZĄDEK :twisted:
Ratler Wściekły I - 2012-09-21, 14:08

Rodzina, rodziną ale ja bym tylko knedlom nie odpuszczał za najazd Brzetysława :D
Maras68 - 2012-09-21, 21:16

Luckers czy ustaliłeś kiedyś w którą rubrykę w Soldbuchu wpisywano zegarek i jak :?:
i czy widziałeś oryginalny soldbuch z wpisem dienstura :?:
twoja fota:

kaido2 - 2012-09-21, 23:02

Zegarek jako wyposarzenie stałe ale uzupełniające dopisywany był w rubrykach pod wyposarzeniem stadardowym w wolnych rubrykach( nie w trupprnteil chyba że jest on tylko i wyłacznie używany podczas ćwiczeń poligonowych :D ):



Zegarki wpisywane były tak jak broń do Wehrpassów, ale kto to wie?:


Maras68 - 2012-09-22, 07:47

wszystko jasne. Dziękuję za info to i z pw :)
Ewamilewski - 2012-09-22, 11:59

Wstawiam swojego chrono. Według sprzedawcy ten zegarek latał w 45 roku nad Wielką B.
Ile w tym prawdy to nie wiem. Jak nie będzie wojenny to przeniosę do vintage.




Ratler Wściekły I - 2012-09-22, 12:04

A nie mógłbyś wkleić zdjęć zgodnie z regułami ?
http://www.chinawatches.pl/viewtopic.php?t=2894

Ewamilewski - 2012-09-22, 12:30

ok. dziękuję za link :) pifko

już poprawiam hmmm :głową w mur: facepalm

Ratler Wściekły I - 2012-09-22, 12:33

Fajny Brajtek. Będziesz mu robił spa czy zostaje jak jest?
Ewamilewski - 2012-09-22, 12:50

Dziękuję. Zostaje taki jak jest chyba że na jego bazie zbuduję coś ładniejszego.
czerwonybaron3 - 2012-09-22, 12:55

Fajny :) jeszcze takiego nie widziałem
Ratler Wściekły I - 2012-09-22, 13:01

Ja odnowiłbym kopertę nie ruszając wogóle tarczy, ale wiadomo ty tu urządzasz :)
Ewamilewski - 2012-09-22, 13:40

Rządzę i nie rządzę, młody jestem i niedoświadczony a tego typu remont wymaga nauki i starannego przemyślenia. Dlatego wpadłem tu na forum by się nauczyć.
Tarcza faktycznie jest ładna, cyfry są na pogrubieniach złocone, kropki też i z boku ładnie się mienią.
Wskazówki fioletowe. Mechanizm bardzo dokładny.


buran - 2012-09-22, 17:03

Nic nie ruszaj,tak jest OK w końcu to zabytek.Inna sprawa że po "renowacji" może sporo stracić na wartości.
Maras68 - 2012-09-22, 17:10

Ładny chrono, godny pożądania wg mojego skromnego zdania :) ile dałeś za tę SZTUKĘ :?:
ruchome teleskopy lokują go wg mnie w latach 40- 50-tych...

Ciekaw jestem co na ten zegar powie Kaido ... ;)

Ewamilewski - 2012-09-22, 17:51

Dałem koło 800 nie pamiętam dokładnie. Kaido ma podobny to lepiej ceny zna.

Przekopałem szufladę i znalazłem jeszcze jednego. Nie wiem z jakiego roku i z jakiej wojny hmmm ale w antykwariacie opisany jako wojskowy.





kaido2 - 2012-09-22, 20:27

Cytat:
Kaido ma podobny to lepiej ceny zna


I tu sprawdzi się powiedzenie naszego ulunieńca, a mianowicie że wszystkie murzyny są takie same. Co prawda Brejtek to droga metka jednakże nie ma ona szans na takie wyprucie portfela jak niskiej edycji chronografy służbowe dla pilotów myśliwców LW z lat 44/45 które to dodatkowo były znaczone stosownie do okresu.Pozatym, ten Brajtek w porównaniu z moim jest malutki pomijajac już że obydwa zegarki mają inne mechanizmy gdzie użyty w Breitlingu wpływa dodatkowo na jego niekorzyść(standardowy mechanizm)
Wracając do tematu to obydwa Twoje zegarki w żadnym wypadku nie są wojskowe.Jedynie mogli je nosic ludzie w wojsku służacy co nie czyni ich co jasne wojskowymi.Ta kwestia oczywiście była już tu przez nas poruszana, ale kto czyta ten już długi temat?. Breitling jest już po wojenny w którym to jest włozona 2-go wojenna wersja Landrynki, zaś Tissek na oko to lata 43-5 .Tissota można dokładniej datować tylko do tej operacji potzrebny byłby numer mechanizmu, bo po tych zdjęciach...

Ewamilewski - 2012-09-22, 21:24

witam

Dziękuję serdecznie Kaido za recenzję. Czytałem temat i właśnie pod wpływem Twoich zdjęć wstawiłem mojego.
Tisot ma numer 1065529, jak byś mógł sprawdzić to byłbym wdzięczny. pifko

Pozdrawiam serdecznie.

Maras68 - 2012-09-22, 21:24

Myślę Marcin, że to jest ten idealny przykład do zakupu sobotniego o ile dojdzie do skutku:
http://german242.com/sh/s662_silvana.htm



Spam - 2012-09-22, 21:35

...blisko 2kilopln... zarezerwowałeś czy negocjujesz cenę :?:
Maras68 - 2012-09-22, 21:37

na giełdę w przyszłą sobotę ma przytargać gość takową, zobaczymy co z tego wyniknie...
Spam - 2012-09-22, 21:42

...aaa... myślałem, że konkretnie tego pertraktujesz...
Yakovlev - 2012-09-22, 21:44

Ale ten werk to chyba już lata powojenne, co ?

Niech się specjalista wypowie.

Maras68 - 2012-09-22, 21:46

werk oryginalny A.Schild 1130 i żaden inny być nie może i Kaido też ci to powie :))

tu zajrzyj jeszcze:

http://german242.com/sh/s662_silvana.htm

Yakovlev - 2012-09-22, 21:56

Maras68 napisał/a:
... Kaido też ci to powie :))



Poczekam, poczytam co powie ;)

Maras68 napisał/a:
..tu zajrzyj jeszcze:

http://german242.com/sh/s662_silvana.htm

i jeszcze:

http://www.ranfft.de/cgi-...0&2uswk&AS_1130


Zaglądałem, i właśnie dlatego mam wątpliwości ;)

Maras68 - 2012-09-22, 21:59

zatem niech Marcin rozstrzygnie...
rybak - 2012-09-22, 22:03

Piekne te ruskie zegarki...
Maras68 - 2012-09-22, 22:09

Yakovlev chcesz masz przykład z fachowej literatury, mechanizm z prawej strony zdjęcia A.S. 1130:



[ Dodano: 2012-09-22, 22:11 ]
jeżeli to Cię nie przekonuje, to już tylko Kaido zostaje ...

Yakovlev - 2012-09-22, 22:17

Maras68 napisał/a:

jeżeli to Cię nie przekonuje, to już tylko Kaido zostaje ...


Ależ od samego początku o tym piszę.

1. "Niech się specjalista wypowie".

2. "Poczekam, poczytam co powie".

Jeśli z tym zegarem będzie/jest wszystko OK, to świetnie. Człowiek całe życie się uczy ;)

Ratler Wściekły I - 2012-09-22, 22:34

Maras68 co to za książka?
Maras68 - 2012-09-23, 07:12

ksiązka znana,muszę ją kiedyś nabyć a droga franca,3 tomy, a fotki z netu:








na Alleg pojawił się taki myk, na cywilny mi nie wygląda, sposób ochrony stałych teleskopów mógłby sugerować wojskowy charakter:

http://allegro.pl/przedwo...2422601671.html

Wintergreen - 2012-09-23, 10:18

Ta Silvana z ruskiej oferty dekiel ma jakiś dziwny..

Marek, a może spróbuj szczęścia tutaj.
http://www.ebay.com/itm/1...984.m1423.l2649
Z uwagi na stan i rozmiarówkę, ostateczna cena może być do łyknięcia...

czerwonybaron3 - 2012-09-23, 11:05

drogo :( zobaczcie to typ ma na sprzedaż http://imageshack.us/g/502/dscn6284q.jpg/
Ewamilewski - 2012-09-23, 11:38

Zainspirowały mnie Wasze zdjęcia, poszperałem w gratach i znalazłem.
Pozostawiony w Sudetach przez oficera abwery : Gents Eterna Bumper Automatic, 1939.





kaido2 - 2012-09-23, 17:03

Yakovlev napisał/a:
Maras68 napisał/a:
... Kaido też ci to powie :))



Poczekam, poczytam co powie ;)

Maras68 napisał/a:
..tu zajrzyj jeszcze:

http://german242.com/sh/s662_silvana.htm

i jeszcze:

http://www.ranfft.de/cgi-...0&2uswk&AS_1130


Zaglądałem, i właśnie dlatego mam wątpliwości ;)


Cóż można powiedzieć, zegarek w całości jest ok z tym że odnosze wrażenie że ktos grzebał przy lumie na tarczy. Co do samych AS- ow to wykonanie dla różnorakich form było róznorakie, a jakie mozna zobaczyć jak nie nażywo to przynajmniej tu:

http://watch-wiki.org/ind...familie_AS_1130

Ale, ale żeby nie było tak ślicznie to były tez takie Silvany IMO fajniejsze :



gdzie mechanizm wyglądał jak wszystkie wczesne edycje.

Cytat:
na Alleg pojawił się taki myk, na cywilny mi nie wygląda, sposób ochrony stałych teleskopów mógłby sugerować wojskowy charakter:
:facepalm:

Cytat:
[quote="czerwonybaron3"]drogo


:facepalm:

Myśle że takie będą dla ciebie w sam raz:

http://allegro.pl/zegarek...2645357878.html

Ewamilewski napisał/a:
Zainspirowały mnie Wasze zdjęcia, poszperałem w gratach i znalazłem.
Pozostawiony w Sudetach przez oficera abwery : Gents Eterna Bumper Automatic, 1939.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Tak tylko że mechanizm w tym zegarku produkowany był od 1941r i to nie w takiej postaci w jakiej sie w nim znajduje. Zegarek z 1945r.

Ewamilewski - 2012-09-23, 17:29

Szacun Kaido i dziękuję za poświęcony czas. Proszę o adres na PW wyślę duże i dobre piwo.

Odczytałem jeszcze numer 2626579. Nie wiedziałem że mam takie fajne zegarki.

kaido2 - 2012-09-23, 19:34

Zapomniałbym o Tissocie :) Mechanizm jest z pierwszej połowy 1940r.,a wiec zegarek będzie najpóźniej z 1942r.
Maras68 - 2012-09-24, 07:30

A ja już się nic nie odzywam ;)
Wintergreen - 2012-09-24, 10:33

Maras68 napisał/a:
A ja już się nic nie odzywam ;)


Czy ten tajemniczy uśmiech oznacza, że coś upolowałeś? :?:

Maras68 - 2012-09-24, 10:35

nie, nie, to odnośnie dyskusji cool . jak coś się wydarzy na pewno wystawie zaraz zdobycz na ocenę ...
Svedos - 2012-09-24, 10:49

To też jest "wojak" c'nie ;)


Maras68 - 2012-09-24, 11:17

Woj jak malowanie, sam bym czasem ponosił :)
Marcin (Kaido) pokazałbyś czasem co nosisz na co dzień na nadgarstku, masz na pewno sporą kolekcje ciekawych "vintydżów..."


A tu Nasi ładnie opracowali :)) :
http://www.ir49.pl/?a=zegarki

świetne-merytoryczne kompendium w pigułce. Dobra robota :!:

czerwonybaron3 - 2012-09-24, 12:44

Panowie znalazłem typa na giełdzie który chce sprzedać

http://imageshack.us/phot.../dscn7858o.jpg/
http://imageshack.us/phot.../dscn7855e.jpg/


Sygnowanie tylko H z tego co wiem to policja

i coś takiego


http://imageshack.us/phot...1/dscn7869.jpg/
http://imageshack.us/phot.../dscn7865x.jpg/
http://imageshack.us/phot.../dscn7862g.jpg/

kupować ?

Spam - 2012-09-24, 13:32

Svedos napisał/a:
To też jest "wojak" c'nie ;)


...No :!: Można :?: Można :!: ... a nie tylko niemce, niemce, niemce,

...nasz drugi najeźdźca toże imiejut czasy... soldat? c'nie ;)


mw75 - 2012-09-24, 14:02

Maras68 napisał/a:
Woj jak malowanie, sam bym czasem ponosił :)
Marcin (Kaido) pokazałbyś czasem co nosisz na co dzień na nadgarstku, masz na pewno sporą kolekcje ciekawych "vintydżów..."


A tu Nasi ładnie opracowali :)) :
http://www.ir49.pl/?a=zegarki

świetne-merytoryczne kompendium w pigułce. Dobra robota :!:

Fajne, tylko trochę błędy językowe, w tym ortograficzne trzeba poprawić. ;)

Mam natomiast pytanie, czy zegarki RLM, jeżeli miały być pomocne w nawigacji, nie byłoby właściwie nazwać "zegarkami dla lotników"? W wielu wieloosobowych konstrukcjach niemieckich (nie tylko niemieckich, ale nie o tym temat) za nawigację odpowiedzialny był osobny członek załogi. Pilot, zwłaszcza maszyn myśliwskich i np Stuki miał zegar przed nosem na desce rozdzielczej, spoglądanie na zegarek założony na rękę, którą musiał operować np. drążkiem, przepustnicą, klapami, skokiem itp. mogło być kłopotliwe. Podobnie z pilotem bombowca. Natomiast lotnik nawigator piastujący też funkcję strzelca czy bombardiera to już inna sprawa.

kaido2 - 2012-09-24, 16:37

Cytat:
Pilot, zwłaszcza maszyn myśliwskich i np Stuki miał zegar przed nosem na desce rozdzielczej, spoglądanie na zegarek założony na rękę, którą musiał operować np. drążkiem, przepustnicą, klapami, skokiem itp. mogło być kłopotliwe.


A czasami i nawet stationsuhra. Zegar w desce zawsze mógł ulec uszkodzeniu zwłąszcza podczas walki, a jak się katapultował to już stationsuhra czy kokpitowego nie wziął ze sobą stąd właśnie mieli też chrono na łapach.

Jacek. - 2012-09-25, 12:37

http://www.knirim.de/rlmbhi.pdf

Gboo.

mw75 - 2012-09-25, 12:44

Świetny artykuł, a właściwie zbiór artykułów, dzięki wielkie.
Maras68 - 2012-09-25, 14:49

również wlk.dzięki za art i namiar :)) pzdr


gdy takie ceny, nic dziwnego że nasi handlarze świrują pawiana:

http://www.ebay.pl/itm/PI...2#ht_2602wt_906

http://www.ebay.pl/itm/Se...0#ht_1559wt_906

http://www.ebay.pl/itm/HE...c#ht_2278wt_926

ITD. wspomniałem już że handelmen wystawiający PARAe na alle się wycofał 8 h przed końcem aukcji? nie trudno zgadnąć czemu...

Jacek. - 2012-09-25, 18:13

Źródełko znane od lat.
BTW w części 2 na stronie 462 w podpisie pod dienstuhrem Berga jest istotna literówka: chodzi o werki Urofa 58 i 591, a nie 85 i 851.

Gboo.

Yakovlev - 2012-09-25, 22:53

Gliceryna od Pepików.
http://aukro.cz/glycine-vojenske-i2664680852.html

Maras68 - 2012-09-26, 07:05

Jak z kasą potem,? w koronach mu wysyłać czy jak? pytam naiwnie bo wcześniej nie miałem do czynienia z tym czeskim aukro... ktoś licytował u nich?

zna ktoś trochę czeski? sprawny ten uhr :?:

slamacek - 2012-09-26, 07:10

wysyłasz w liście poleconym albo przekazem zagranicznym z poczty, albo przelew zagraniczny na konto właściciela.

Tylko ten ostatni sposób ciut kłopotliwy zanim wytłumaczysz sprzedawcy, że musi Tobie podać wszystkie namiary do prawidłowego opisania przelewu (przynajmniej ja tak kilka razy miałem) – dlatego dla świętego spokoju stosuję metodę pierwszą lub drugą i nigdy się nie zawiodłem :))

Maras68 - 2012-09-26, 07:31

Dziękuję za info :) ... pozdrawiam
Ewamilewski - 2012-09-26, 08:03

Maras68 napisał/a:
Jak z kasą potem,? w koronach mu wysyłać czy jak? pytam naiwnie bo wcześniej nie miałem do czynienia z tym czeskim aukro... ktoś licytował u nich?

zna ktoś trochę czeski? sprawny ten uhr :?:


Raczej czeka Cię jazda do Ołomunca (50km od granicy) bo gościu nie wysyła za granicę.
Boją się ustawy o dziełach sztuki.

Maras68 - 2012-09-26, 08:15

Na razie mam tutaj kilka tematów i zobaczymy co z tego wyniknie. A parcie za wszelką cenę właśnie mi przeszło, wrzucam na luz, spinka nie ma sensu, tylko ciśnienie mi się podnosi. Może trzeba jak Marcin (Kaido) idąc wyluzowany lasem potyka się o skarby bo ich po prostu nie pożąda. Zauważyłem pewną dziwną prawidłowość np. mam kasę i ciśnienie by kupić upragnione auto-konkretny model i jakby się wszystko sprzysięgło przeciw same rzęchy a wyboru żadnego, akurat nic nie ma, choćbyś nie wiem co, i z wieloma innymi sprawami podobnie.No ja tak mam :/
mw75 - 2012-09-26, 09:02

Nie tylko Ty, nie tylko...
Spam - 2012-09-26, 09:15

Maras68 napisał/a:
No ja tak mam :/

...Murphy rządzi wszystkim...


Ewamilewski napisał/a:
Boją się ustawy o dziełach sztuki.


...to raczej nie to... prędzej nie mają doświadczenia z zagraniczną wysyłką... a zawsze warto takiego próbować korumpować...

Ratler Wściekły I - 2012-09-26, 11:58

Maras68 napisał/a:
Jak z kasą potem,? w koronach mu wysyłać czy jak? pytam naiwnie bo wcześniej nie miałem do czynienia z tym czeskim aukro... ktoś licytował u nich?

zna ktoś trochę czeski? sprawny ten uhr :?:


[ Dodano: 2012-09-26, 12:58 ]
slamacek napisał/a:
wysyłasz w liście poleconym albo przekazem zagranicznym z poczty, albo przelew zagraniczny na konto właściciela.

Tylko ten ostatni sposób ciut kłopotliwy zanim wytłumaczysz sprzedawcy, że musi Tobie podać wszystkie namiary do prawidłowego opisania przelewu (przynajmniej ja tak kilka razy miałem) – dlatego dla świętego spokoju stosuję metodę pierwszą lub drugą i nigdy się nie zawiodłem :))


Jak przedmówca najlepiej wysłać do gościa maila po angielsku że wyślesz mu kasę w liście pleconym. Z tym że ja trafiałem na takiego niekumatego który na mój bardzo, ale to bardzo prosty angielski odpisywał po czesku. Kanał na maksa bo ja nie znalazłem sensownego translatora czeskiego. Poza tym jełop nie napisał od razu ile chce za przesyłkę zagraniczną więc mu wysłałem 200 koron ( dla innego było to aż nadto ) a ten knedlikarz coś tam do mnie pisze z czego wnoszę że za mało. Konia z rzędem czy za mało i dopiero jak doślę kasę to mi wyśle czy mam mu zwrócić brakującą część jak już dojdzie przesyłka. W mailu nie napisał ile wynosi to zagraniczne porto. Komunikacja fatalna, ale to może ja tak trafiłem. 4 transakcje i w 4 przypadkach na maile po angielsku odpowiadają po czesku.
Z tego co pamiętam to był chyba u nas na forum kumotr z Czech. Pamięta ktoś nicka?

Maras68 - 2012-09-26, 12:05

za dużo pieprzenia, odpuszczam tą niby okazję cool
Ewamilewski - 2012-09-26, 13:40

Zawsze możesz skorzystać z translatora Google i napisać od razu po Czesku.
Ratler Wściekły I - 2012-09-26, 13:47

o ja głupia pipa, nie zauważyłem opcji wybierania języków :facepalm: :głową w mur: :oops:
Maras68 - 2012-09-28, 14:07

oto przykład jak złomek dostaje skrzydeł, a chętnych nie brakuje, i nie koniec to licytacji:

http://allegro.pl/show_item.php?item=2666913229

[ Dodano: 2012-09-28, 14:09 ]
KriegsMarine- Alpina do naprawy, wyraźnie zaznacza sprzedający, a wokół wrze jak w ulu :)
cena ostro idzie w górę (dodam, iż średnica tarczy to 2,5 cm).

Jacek. - 2012-09-28, 19:19

A samiście sobie winni: jakeście zbierali po cichu, szczylom od swastyk wystarczały Pobiedy z Hitlerem na tarczy. A teraz każdy duduś se może poczytać, oblatany zaraz jest jak kundel po śmietnikach i musi mieć naprawdziste DH, KM albo Luftwaffe. A jak SS na czymś zobaczy, to w ogóle spazmy, histeria i pielucha do zmiany :D

von Gbürr.
ehem. Gebirgsgbureck

kaido2 - 2012-09-28, 19:48

Gburefuhrer, meister obaczy se teraz z drugiej strony: Wywale jeszcze kilka tematów propagandowych i będę mógł zacząć się wypróżniać po czym zbierać niezłe plony :D
A z innej j strony to na początku nawet żałowałem tego pisania dopóki nie zorientowałem się że mam wszystko czego mi potrzeba. :D

Maras68 - 2012-09-28, 21:29

no tak temat wojskowych zrobił swoje, ale też zachodnie strony dodały swoje, no i setki grup rekonstrukcji a tam też świadomość obecnie wysoka i byle chłamu nikt już nie założy. I tyle w temacie. Kropka :/
kaido2 - 2012-09-28, 22:13

Maras68 napisał/a:
no tak temat wojskowych zrobił swoje, ale też zachodnie strony dodały swoje, no i setki grup rekonstrukcji a tam też świadomość obecnie wysoka i byle chłamu nikt już nie założy. I tyle w temacie. Kropka :/


Czyli żadna po tym co piszesz, bo jakby była na poziomie to by zakładali zegarki z epoki a nie parli na DH ;-bom ja rekonstruktor i muszę mieć DH. Jak pisałem zegarków w armii niemieckiej było multum ale stanowiły one tylko 40% tego co nosili żołnierze.

mw75 - 2012-09-28, 23:47

Jeżeli już zeszliśmy na rekonstrukcje to pozwolę sobie na trochę spamu, jednak potwierdzającą opinie Kaido.
Mój "netowy znajomy" prowadzi firmę wypożyczającą broń palną na rekonstrukcje, poniżej garść jego obserwacji z niektórych rekonstrukcji:
http://dws.kei.pl/phpbb3/...2d18a0a4b4afd12
Jeżeli macie chwilę to warto, naprawdę.

Wintergreen - 2012-09-29, 07:43

Skoro już o tym, widzieliście już w dzisiejszych newsach tekst o hiszpańskiej grupie rekonstrukcyjnej odtwarzającej Wojsko Polskie. Ich film na youtube zwrobił na mnie niesamowite wrażenie.. BRAWO!!

Aby zupełnie nie zaśmiecać tematu, w 0:16 widać zegarek, ale to jakiś tylko z grubsza podobny do ówczesnych, a w 2:50 inny, z tym, że słabiej i skoro było w tym miejscu o AK, to nie dziwi tylko, że cywil, o złotym kolorze.
edit:
Z przejęcia zapomniałem dać linka:
http://www.youtube.com/wa...player_embedded

buran - 2012-09-29, 09:48

Kiedyś każdy szedł na dwa lata do grupy rekonstrukcyjnej(a jak miał szczęście to na trzy) :złośliwiec:
kwater - 2012-09-29, 10:17

Fakt, potem dość skutecznie przechodziła fascynacja cool
mw75 - 2012-09-29, 10:19

Mam "D" !. :))
buran - 2012-09-29, 10:27

Noo,ja też "D" cool
Maras68 - 2012-09-29, 10:46

buran napisał/a:
Kiedyś każdy szedł na dwa lata do grupy rekonstrukcyjnej(a jak miał szczęście to na trzy) :złośliwiec:


no, żeby nie były to odbył służbę zasadniczą. Salut !! nie mam z MON-em złych skojarzeń, było gut ! (4 Wojskowy Szpital Kliniczny - się działo ;)

Marcin(KAIDO)- własnie wróciłem spod Hali, niestety rzeczona Silvana jeszcze nie naprawiona bo rzekomo zegarmajster zapił i się nie wyrobił. Miał na stanie Corberta DI ....H, ale uszkodzonego, spręzyna urwana, sekundnik jakiś w piruecie, koperta wychromowana do bólu, koronka nieoryginalna, takie barachło, choć miał A.S.1130-odpuściłem. Umówilismy się na za m-c na S. Się zobaczy, wrzuciłem na luz, chrzanić... cool

Ratler Wściekły I - 2012-09-29, 11:38

Przynieśli mi dzisiaj takie maleństwo:




i porównawczo


i co najważniejsze - za darmo.

Maras68 - 2012-09-29, 11:40

A nie mówiłem bez napinki i tego szaleństwa na allegro czy giełdzie a same do nas przyjdą heh
:twisted: gratki, nie się nosi...

Ratler Wściekły I - 2012-09-29, 11:41

No może nie całkowicie za darmo - kiedyś cos pisałem dla tej osoby i nie wziąłem kasy. Teraz tylko musze przekopać neta co to za model itd.
Maras68 - 2012-09-29, 11:43

Cinek a teraz na łapę i bez kompleksów wystaw w dziale: "co mam dziś na nadgarstku", czy tam zawsze muszą być współczesne szpanery :?:
buran - 2012-09-29, 11:44

Żebyś nie skończył w TV jak doktor.G :)) :P
Maras68 - 2012-09-29, 11:52

a ja miałem kaprycho i nabyłem taki, a jaki punktualny powstydziłby niejednego współczesnego:



mechanizm jak w kieszonce z 1910r.



będę modyfikował na militarny styl w przyszłości :twisted: coś w ten deseń:


Ratler Wściekły I - 2012-09-29, 12:27

Mechanizm :shock: jest jakaś siła w jego wyglądzie. hmmm
Co do tarczy "military" to nie wiem, jakoś nie przekonuje mnie. Musiałbym się zastanowić co mi tam nie konweniuje.

PS Musze ukryć gdzieś Roamerka bo zona zwąchałą temat i się czai.

Maras68 - 2012-09-29, 12:52

ciniol napisał/a:
Mechanizm :shock: jest jakaś siła w jego wyglądzie. hmmm
.


akurat, zaraz Marcin (Kaido) oceni i będzie po sile ;)




co Wy na to?, NISUS na allegr:
(wg wykazu ok, nr dh powinien być ok, brak sekundnika, niby sprawny ale cena hoho):

http://allegro.pl/zegarek...2666672741.html

Yakovlev - 2012-09-29, 14:04

Striełki fajne, takie "MARINE". Tarcza też ujdzie, gdyby tylko nie szpecił jej ten napis ;)

Ale ogólnie daje radę.

czerwonybaron3 - 2012-09-29, 14:56

Jeszcze jest taki ale styrany i cena nie ta http://allegro.pl/zegarek...2666685736.html
Maras68 - 2012-09-29, 17:14

Polecam ciekawą lekturę, własnie sobie czytam i Wam polecam:


buran - 2012-09-29, 17:34

Ciekawy opis na okładce :shock: Napisał by wprost że szkoda że to gebelsy przegrały wojnę :/
Maras68 - 2012-09-29, 17:42

Dla pełnego obrazu historii zawsze warto poznać każdą wersję, tych "złych" i tych "dobrych"...
Grunt to otwarty umysł i w miarę obiektywny osąd.

buran - 2012-09-29, 17:55

Może wydadzą coś równie obiektywnego powiedzmy o Powstaniu Warszawskim,albo o polskich bandytach,partyzanci przecież też się nie patyczkowali z wrogiem(czytaj dopuszczali się haniebnych czynów).
Maras68 - 2012-09-29, 17:59

teraz zapanowała moda na wspomnienia niemieckich żołnierzy, może dlatego że do tej pory nie dopuszczano tego typu publikacji do druku, była tylko jedna jedyna słuszna prawda. A bydlaki trafiały się po każdej ze stron, wojna sprzyja patologiom wszelkiego kalibru, że chociażby wspomnę Jedwabne, gdzie chłopstwo za możliwość grabienia własnych sąsiadów Żydów zagnała ich do stodoły i wespół z miejscowymi chuliganami i pod egidą Niemców dokonała spalenia mężczyzn, kobiet i dzieci.
Trudne tematy...

[ Dodano: 2012-09-29, 18:03 ]
przypomnę też liczne opisy historyczne gdy zwłoki powstańców listopadowych czy styczniowych były ograbiane przez chłopstwo z ubrań i rzeczy osobistych, a często ranny zostawał dobity by łatwiej wejść w posiadanie prywatnych rzeczy...
Temat rzeka.

mw75 - 2012-09-29, 18:05

buran napisał/a:
Może wydadzą coś równie obiektywnego powiedzmy o Powstaniu Warszawskim,albo o polskich bandytach,partyzanci przecież też się nie patyczkowali z wrogiem(czytaj dopuszczali się haniebnych czynów).

Hm... Przecież książki poruszające "trudne tematy" są w księgarniach. Część z nich zbiera bardzo pochlebne recenzje.
Spokojnie mogę polecić świetną książkę M. Zaremby "Wielka Trwoga. Polska 1944-1947.".

Jacek. - 2012-09-29, 18:12

buran napisał/a:
Ciekawy opis na okładce :shock: Napisał by wprost że szkoda że to gebelsy przegrały wojnę :/


Książka jest raczej apolityczna, a w całości nawet antywojenna - to pan recenzent jest durniem.

Gb.

Yakovlev - 2012-09-29, 18:15

Jacek. napisał/a:
... to pan recenzent jest durniem.

Gb.


Bo pan recenzent przeczytał tylko tytuł, nie daj Boże zobaczył jakiś projekt okładki, i już ma gotowe kilka zdań opisu/streszczenia/recenzji.

Jacek. - 2012-09-29, 18:28

Poza tym to przecież książka; istnieje po to, by poznać czyjeś spojrzenie na jakąś sprawę. Po socjaliźmie zostało w nas jakieś głupie przekonanie, że książka musi być "słuszna".
A że książki mogą mieć tzw. zły wpływ? Większość morderców seksualnych pozostawała pod wpływem Starego i Nowego testamentu. A pewien 14-latek z sąsiedztwa przez kilka miesięcy był neofaszystą wskutek przeczytania wspomnień von Belowa. Potem został wcieleniem Cobaina.
Zatem nie popadajmy w giertychofrenię.

G.

Maras68 - 2012-09-29, 19:18

Jacek prawda, masz całkowitą rację, dobrze podsumowałeś :)
buran - 2012-09-29, 19:23

Martwi mnie ogólny trend który można określić niezbyt popularnym określeniem jako "rewizjonizm",tzn.martwi mnie to że się to dla nas może źle skończyć.
rybak - 2012-09-29, 19:33

buran napisał/a:
Martwi mnie ogólny trend który można określić niezbyt popularnym określeniem jako "rewizjonizm",tzn.martwi mnie to że się to dla nas może źle skończyć.


... i poznacie prawde, a prawda was wyzwoli...

To sie zawsze zle dla kogos konczy, bo po "poznaniu" traci on na ogol zludzenia i poczucie "moralnej wyzszosci"...

A "rewizjonizm" to jest Panie podstawa wszelkiego postepu i nauki.

Jakby pierwsza malpa nie sprobowala, czy na pewno od ognia trzeba tylko uciekac, tylko wlasnie "zrewidowala" owczesny swiety sposob postepowania i sprobowala, czy sie tego nie da byc moze jakos uzyc, nie pisalibysmy tutaj teraz.

kaido2 - 2012-09-29, 20:43

Maras68 napisał/a:
ciniol napisał/a:
Mechanizm :shock: jest jakaś siła w jego wyglądzie. hmmm
.


akurat, zaraz Marcin (Kaido) oceni i będzie po sile ;)




co Wy na to?, NISUS na allegr:
(wg wykazu ok, nr dh powinien być ok, brak sekundnika, niby sprawny ale cena hoho):

http://allegro.pl/zegarek...2666672741.html


Dobrze prawisz panicku.Omega 17-cie aka najlepsza pasówkarka aka standard swiss made aka wniebowzięta bo chodzi i się psuje aka szajs który kosztuje jakby nie patrzeć.

Maras68 - 2012-09-29, 21:39

No i się wydało, kolejny mój szajs made in swiss, a niech będzie zatem.
Mi pasuje i tyle w temacie.

Ratler Wściekły I - 2012-09-29, 22:32

Maras68 zygu, zygu marcheweczka :P ;) , a mojemu roamerkowi się nie dostało :) Kurcze jak to pchelstwo trzyma czas, jestem w szoku :shock:
Jacek. - 2012-09-29, 23:47

buran napisał/a:
Martwi mnie ogólny trend który można określić niezbyt popularnym określeniem jako "rewizjonizm",tzn.martwi mnie to że się to dla nas może źle skończyć.


Babcia zawsze mawiała, że dla dziadostwa to się wszystko źle kończy: nawet jak gęś od pana dostaną, to się po niej posrają.

Od dawna już pytam różnych mądrych ludzi: ile jeszcze mamy być dziadami?
Rezultat taki, że chyba mnie nie lubią. Znaczy, pewnie taka jest Wola Narodu.

Gb.

Ewamilewski - 2012-09-30, 13:05

Po dokładnym przeszukaniu znalazłem jeszcze 4 zegarki wojenne.

Tym razem bez historii z wyjątkiem 3-go od lewej - przyleciał z Australii co dowodzi że świat się skurczył a emigracja jest powszechna.
Kopertę ma platerowaną złotem i jest cudowny.

Od lewej przedstawiam panny : Doxa, Zentra, Prima i Rakieta

Fotki.




[img][/img]




mw75 - 2012-09-30, 13:25

Rakieta jeżeli jest "wojenna" to chyba zahaczyła o Afganistan ;) ?
Ewamilewski - 2012-09-30, 13:26

Ma czarną tarczę to " wojenny". :D
Maras68 - 2012-09-30, 16:30

ciniol napisał/a:
Maras68 zygu, zygu marcheweczka :P ;) , a mojemu roamerkowi się nie dostało :)


Podsumowując:
jedni są faworyzowani a inni negowani, to tak jak w podstawówce i nic tego nie zmieni, choćby nie wiem co się wydarzyło, podobnie na forum. Do tego zasada jest prosta: nowi zawsze mają pod górkę, taka mała fala jak wojsku ;)

Ratler Wściekły I - 2012-09-30, 17:36

W końcu w wątku wojskowym jesteśmy co nie? hmmm ;)
Yakovlev - 2012-09-30, 17:40

Maras68 napisał/a:
... to tak jak w podstawówce i nic tego nie zmieni...


Jak w szkole powiadasz ? No tak tu tez dużo lektur się czyta.
Tylko w podstawówce miałeś obowiązkowe a tu dobrowolnie, rzekłbym, że nawet z przyjemnością się czyta :twisted:

A że fala. Cóż, niedługo i Ty będziesz "dziadkiem" :)

Maras68 - 2012-09-30, 19:33

to tylko stwierdzenie faktów, zawsze można zrezygnować i nikt nikogo nie przymusza do uczestnictwa, wszystko jasne i klarowne
Ewamilewski - 2012-09-30, 19:42

Witam ta Twoja poszła za 200 zł -http://aukro.cz/glycine-vojenske-i2664680852.html

Licytowałem do 150 bo myślałem że kupię dla Maras-a.

Yakovlev - 2012-09-30, 19:47

Ewamilewski napisał/a:
Witam ta Twoja poszła za 200 zł -http://aukro.cz/glycine-vojenske-i2664680852.html

Licytowałem do 150 bo myślałem że kupię dla Maras-a.


Raczej bliżej 300 zł. Około 270 z przesyłką, ale i tak wg mnie opłacało się powalczyć.

Ewamilewski - 2012-09-30, 19:53

1000 koron - 170 zł

Nie warto bo uszkodzony był a i tak bardzo drogo poszedł.

kaido2 - 2012-09-30, 20:01

Ewamilewski napisał/a:
1000 koron - 170 zł

Nie warto bo uszkodzony był a i tak bardzo drogo poszedł.


Dokładnie !

Maras68 napisał/a:
ciniol napisał/a:
Maras68 zygu, zygu marcheweczka :P ;) , a mojemu roamerkowi się nie dostało :)


Podsumowując:
jedni są faworyzowani a inni negowani, to tak jak w podstawówce i nic tego nie zmieni, choćby nie wiem co się wydarzyło, podobnie na forum. Do tego zasada jest prosta: nowi zawsze mają pod górkę, taka mała fala jak wojsku ;)


:facepalm:

Co do roamerka to znam mechanizm i ? Ten to przynajmniej ma normalne osie i łożyska.

Yakovlev - 2012-09-30, 20:44

Ewamilewski napisał/a:
1000 koron - 170 zł

Nie warto bo uszkodzony był a i tak bardzo drogo poszedł.


1350 Kc w licytacji + 250 Kc przesyłka zagraniczna = 1600 Kc.

Na jakim kalkulatorze bym nie liczył wychodzi ponad 260 zł.

(Ale to tak tylko dla "poddierżenia razgawora" ;) )

Jacobi - 2012-09-30, 20:54

Jacek. napisał/a:
buran napisał/a:
Martwi mnie ogólny trend który można określić niezbyt popularnym określeniem jako "rewizjonizm",tzn.martwi mnie to że się to dla nas może źle skończyć.


Babcia zawsze mawiała, że dla dziadostwa to się wszystko źle kończy: nawet jak gęś od pana dostaną, to się po niej posrają.

Od dawna już pytam różnych mądrych ludzi: ile jeszcze mamy być dziadami?
Rezultat taki, że chyba mnie nie lubią. Znaczy, pewnie taka jest Wola Narodu.

Gb.

Jacek fundujesz mi czyszczenie monitora :)) :)) , nie od dzisiaj jestem twoim fanem!

Maras68 - 2012-10-01, 07:28

Jacek prawde prawi :!: :)
ALAMO - 2012-10-01, 07:36

To się musiał pomylić :złośliwiec:
Maras68 - 2012-10-01, 08:03

Ewamilewski napisał/a:
Witam ta Twoja poszła za 200 zł -http://aukro.cz/glycine-vojenske-i2664680852.html

Licytowałem do 150 bo myślałem że kupię dla Maras-a.


Wielkie dzięki za pamięć i chęć pomocy. Pozdrawiam serdecznie :))

Monter - 2012-10-01, 19:19

Wintergreen napisał/a:
Skoro już o tym, widzieliście już w dzisiejszych newsach tekst o hiszpańskiej grupie rekonstrukcyjnej odtwarzającej Wojsko Polskie. Ich film na youtube zwrobił na mnie niesamowite wrażenie.. BRAWO!!

Aby zupełnie nie zaśmiecać tematu, w 0:16 widać zegarek, ale to jakiś tylko z grubsza podobny do ówczesnych, a w 2:50 inny, z tym, że słabiej i skoro było w tym miejscu o AK, to nie dziwi tylko, że cywil, o złotym kolorze.
edit:
Z przejęcia zapomniałem dać linka:
http://www.youtube.com/wa...player_embedded


Trochę im brakuje do poprawnego wyglądu zołnierza z 1939 roku, ale chwała ze w ogóle się zainteresowali tematem :)

Jacek. - 2012-10-01, 19:30

ALAMO napisał/a:
To się musiał pomylić :złośliwiec:


Pani taka yntelygętna, pani pewnie świetne pierogi robi... :złośliwiec:

Gboo.

Ratler Wściekły I - 2012-10-01, 19:38

Jacek. napisał/a:
ALAMO napisał/a:
To się musiał pomylić :złośliwiec:


Pani taka yntelygętna, pani pewnie świetne pierogi robi... :złośliwiec:

Gboo.


Pierogi może i tak, ale na ten moment przy malowaniu chałupy doopy daje :D

Ewamilewski - 2012-10-01, 20:05

Yakovlev napisał/a:
Ewamilewski napisał/a:
1000 koron - 170 zł

Nie warto bo uszkodzony był a i tak bardzo drogo poszedł.


1350 Kc w licytacji + 250 Kc przesyłka zagraniczna = 1600 Kc.

Na jakim kalkulatorze bym nie liczył wychodzi ponad 260 zł.

(Ale to tak tylko dla "poddierżenia razgawora" ;) )



Yakov spoko nikt nie podważa Twoich wyliczeń tym bardziej to potwierdza że zakup był nie opłacalny.
Dziękuję Ci serdecznie za pomoc pifko (Starocen)

ps sooooorki za OT i spam.

Maras68 - 2012-10-02, 16:50

Kolejna lektura obowiązkowa dla otwartych miłośników historii II wojny światowej.
Nie odbiegam od tematu bo rzecz tyczy wspomnień, trudnych losów żołnierzy
w okopach.Interesująca ze względu na opisy bitewne i opisy warunków polowych na
froncie wschodnim:


mw75 - 2012-10-02, 16:57

Degrell to mitoman, o tym też trzeba pamiętać. Z jego wspomnieniami rozprawiało się już wielu historyków i publicystów np (z dostępnych w Polsce) Hale i Littell.
Aczkolwiek przeczytać trzeba. Z resztą literatury wspomnieniowej tego typu jest na pęczki, w Polsce jest teraz popularna, gdyż wcześniej nie była po prostu dostępna. Jak to kiedyś ktoś zauważył, byle co z hakenkrojcem albo runami elektryków na okładce sprzedaję się o wiele lepiej niż najbardziej drobiazgowe opracowania tyczące np 1 DPanc w Normandii.
W temacie WH polecam książkę R. Kaczmarka "Polacy w Wehrmachcie".

Maras68 - 2012-10-02, 17:04

Na pewno ciekawa ze względu na opisy batalistyczne itp. :)
Ewamilewski - 2012-10-02, 17:06

Ciekawe jakiej firmy ma zegarek?


mw75 - 2012-10-02, 17:14

Bulova, Elgin?
Maras68 - 2012-10-02, 17:16

mw 75 jest blisko zapewne :)
buran - 2012-10-02, 19:00

Minus 30 i woda w studni?Ta studnia to chyba jakaś podgrzewana musiała być.
Jacek. - 2012-10-02, 21:25

Maras68 napisał/a:
Wnioski po przeczytaniu knigi każdy wyciągnie samodzielnie. Nie każda ksiązka tycząca spojrzenia z niemieckiego punktu widzenia jest godna uwagii, natomiast ta lektura moim zdaniem tak.
Dodam, iż Leon Degrelle to Belg i twórca ochotniczego legionu walońskiego do walki z bolszewizmem u boku armii niemieckiej. Przeszedł drogę od szeregowca do dowódcy brygady.
Przeczytajcie jego wspomnienia a sami ocenicie :)


Dużo realiów z mało znanego kawałka historii, ale jeśli idzie o jego własne frontowe i polityczne dokonania - ;)

Gb.

Maras68 - 2012-10-03, 07:09

Masz rację Jacek, gość politycznie kompletnie niepoprawny. Mi chodzi o nowe spojrzenie z innej strony.

schodzimy z tematu, więc powrót do zegarków wojskowych ;)

ktoś się napocił rzeźbiąc:



na końcu toto przepoleruje i pogoni jako dienstuhra na allegr lub giełdzie, zawsze ktoś zielony w temacie się znajdzie i zabuli ...

kaido2 - 2012-10-03, 08:19

Jak masz dobry nóż grawerski i rękę to robisz takie wygibasy raz, dwa.
Maras68 - 2012-10-03, 08:27

p.s.

Marcin (KAIDO) może wrzucisz coś nowego ze swojej kolekcji wojskowych zegarów :?:
Prosimy :)

Ewamilewski - 2012-10-03, 08:56

kaido2 napisał/a:
Jak masz dobry nóż grawerski i rękę to robisz takie wygibasy raz, dwa.


Rylec lub grawerka pantograf. Gdzieś mam nawet szablon do takiego pisma bo kiedyś było modne.

Czego to ludzie nie wymyślą. :D hmmm




kaido2 - 2012-10-03, 09:06

Można i maszynowo,jednakże tu wygląda mi to na ręczną robotę.
Maras68 - 2012-10-03, 09:07

a czym zawodowo lub hobbystycznie kolega się zajmuje jeśli wolno spytać? takie sprzęcicho, czy tylko fotki z netu??
Ewamilewski - 2012-10-03, 09:20

kaido2, Pewnie ręcznie to zdolniacha jest przydał by się taki do zdobienia. :)


PS : Maras - zawodowo- brukarz ,maszyna jest moja do produkcji zegarków kupiona. :)) :/

Maras68 - 2012-10-03, 09:54

Marcin (Kaido) czy to jest jakaś kontynuacja mechanizmu w latach 50-tych A.S.1130 ?




bo bliźniaczo podobny A.S. 1130:


mw75 - 2012-10-03, 10:19

Maras68, a wiesz, że Kałmucy, Azerowie i ta cała inna "dzicz" lub "półdizcz" służyli w WH i SS?
Nie wiem jakie nosili zegarki ;) .

PS
Część z nich nawet była na wycieczce w Warszawie latem 1944 r.

ALAMO - 2012-10-03, 10:29

Phi :-)
Pamiętaj, że w Waffen SS służyli też Semici. Oraz Murzyni, Chińczycy, Koreańczycy, Hindusi (i to nawet sporo kilka tysięcy) ..

Maras68 - 2012-10-03, 10:32

wiem o tym, to byli ci zwerbowani na mięso armatnie spośród jeńców wojennych, którzy mieli ochotę służyć u boku wermachtu a także ochotnicy np. Turcy.
A oddział pijanych ukraińskich esesmanów pacyfikował Powstanie Warszawskie.
W wyniku działań wojennych do 1 marca 42r. Niemcy stracili 202 257 żołnierzy, rannych zostało 725 642, 400 tysięcy niemieckich żołnierzy dostało się do niewoli. 31 maja 42 WH miał pod bronią 3,098,400 żołnierzy. Więc brano ochotników gdzie popadnie gdyż przewidywano długą i wyczerpującą wojnę, a rezerwy ludzkie powoli się wyczerpywały.

Ale wróćmy do zegarków

buran - 2012-10-03, 11:07

pifko
ALAMO - 2012-10-03, 11:11

Maras, kolejny manifest polityczno-rewizjonistyczny wyląduje w koszu.
To dotyczy burana także.

Maras68 - 2012-10-03, 11:13

Racja

Alamo, wyrzuciłem, porządek jest :!:

kaido2 - 2012-10-03, 16:12

Maras68 napisał/a:
Marcin (Kaido) czy to jest jakaś kontynuacja mechanizmu w latach 50-tych A.S.1130 ?






Przecież to jest Zentra 1575 :))

Maras68 - 2012-10-03, 16:24

OK, dzięki :)


zobaczyłem sobie cenę Hanharta i szczena mi opadła z lekka:

http://www.chrono24.pl/ha...earch/index.htm

http://www.chrono24.pl/ha...earch/index.htm

:shock: :shock: :shock: :shock:

No to teraz wszystko rozumiem MARCIN i niechęć twą do drobiażdżków typu jakaś tam PARA :))




:głową w mur: jak chce mieć :głową w mur:

kaido2 - 2012-10-03, 20:22

Maras68 napisał/a:
OK, dzięki :)


zobaczyłem sobie cenę Hanharta i szczena mi opadła z lekka:

http://www.chrono24.pl/ha...earch/index.htm

http://www.chrono24.pl/ha...earch/index.htm

:shock: :shock: :shock: :shock:

No to teraz wszystko rozumiem MARCIN i niechęć twą do drobiażdżków typu jakaś tam PARA :))


Obrazek

:głową w mur: jak chce mieć :głową w mur:


Te to jeszcze tanie są, jednakże życzę Ci abyś kiedyś spotkał wersje która obecnie posiadam z zasłoniętą metką cenową chyba że jestes ostrym hardocerem. Co do zegarków które nazywasz drobiazdźkami z mojej strony to napisze tak:

Dobre drobiażdżki nie są złe i jako koneser dobrych zegarków i takie posiadam. Z drugiej strony pomyśl , jakbym takimi drobiażdżkami pomiatał to bym Tobie nie doradzał, ble, ble , ble.

czerwonybaron3 - 2012-10-03, 21:54

Musisz byc cierpliwy :))
stfraw - 2012-10-04, 01:52

Słyszał ktoś o SOVIL ET TITUS? Znalazłem ciekawego lotnika winadżowego i ciekaw jestem szto eto?
ALAMO - 2012-10-04, 06:36

Solvil et Titus.
Fajna firma. Zalożona przez Paula Ditisheima, z tych Ditisheimów od Vulcaina. Specjalizowali się w chronometrach, w swoim czasie byli bezkonkurencyjni.
Później kupił toto Vogel, ten wżeniony w Eberhardów :lol: i trochę zatrząsł firmą - podzielił ją na dwie części, jedną - luksusową, i drugą - dla ludu. A jak mu się ta zabawa znudziła, to tę luksusową włączył do Ebela, a tę dla ludu, wraz z marką, sprzedał panu Wong. I tak oto nastajaszcza kłalita zamieniła sie w chiński badziew :-)

Maras68 - 2012-10-04, 07:48

kaido2 napisał/a:
Dobre drobiażdżki nie są złe i jako koneser dobrych zegarków i takie posiadam. Z drugiej strony pomyśl , jakbym takimi drobiażdżkami pomiatał to bym Tobie nie doradzał, ble, ble , ble.


Ja tam Marcin zadowolony z wszelkich info jakie się dowiem od Ciebie - fachowca Vintage :)
To temat rzeka i tu musi być Guru co drogę wskaże a wiedzą podzieli się.

....teraz czekam na wygraną przesyłkę z Czech i zakładam iż wszystko przebiegnie bezproblemowo przy założeniu, że kasa w kopercie dojdzie do gościa, a tego się obawiam kurna. Jak będzie ok sfocę i wystawię wkrótce...
Mogę dodać póki co, że ma być to Tresor ;)

Wintergreen - 2012-10-04, 11:20

Od razu sprawdziłem, jakie to Tresory mają do sprzedania w Czechach i powiem, że niektóre to całkiem, całkiem...

http://aukro.cz/nova-goss...2619838850.html

:)) :))

Maras68 - 2012-10-04, 11:50

hehe raczej coś w ten deseń:


Wintergreen - 2012-10-04, 12:09

To czekam o minireckę i fotki. A wiele wysłałeś w tej kopercie? Mam nadzieję, że tego forum nie czytuje żaden pocztowiec o słabym charakterze.. cool
Maras68 - 2012-10-04, 12:11

zakładam, że już w Pradze jest list heh i słabość go nie dotknie.
Kwestia uczciwości aukrowicza teraz, czy się chłop nie wyprze, kasiorę zawinie i papa. Zobaczymy, kasa niewielka, najwyżej będzie nauczka...

czerwonybaron3 - 2012-10-07, 18:22

Zobaczcie http://sprzedajemy.pl/u-100-schepke-zegarek,648647 FAKE?
wahin - 2012-10-07, 18:40

czerwonybaron3 napisał/a:
Zobaczcie http://sprzedajemy.pl/u-100-schepke-zegarek,648647 FAKE?


A jak Ci się zdaje?

czerwonybaron3 - 2012-10-07, 18:53

Znalazłem już odp :)
Yakovlev - 2012-10-07, 19:10

wahin napisał/a:
czerwonybaron3 napisał/a:
Zobaczcie http://sprzedajemy.pl/u-100-schepke-zegarek,648647 FAKE?


A jak Ci się zdaje?


Troszkę prawdy historycznej w tym jest ;)

U-100, Schepke (Kapitanleutnant JOACHIM SCHEPKE)... i tyle.

Monter - 2012-10-07, 19:23

Yakovlev napisał/a:
wahin napisał/a:
czerwonybaron3 napisał/a:
Zobaczcie http://sprzedajemy.pl/u-100-schepke-zegarek,648647 FAKE?


A jak Ci się zdaje?


Troszkę prawdy historycznej w tym jest ;)

U-100, Schepke (Kapitanleutnant JOACHIM SCHEPKE)... i tyle.


To jest bodajże na mechanizmie Rakiety

Spam - 2012-10-07, 19:26

...jakbym oglądał ukraińskie malowanki katiuszy... tylko czy to bardziej fake czy czerpanie inspiracji :D
Yakovlev - 2012-10-07, 19:35

Spam napisał/a:
...jakbym oglądał ukraińskie malowanki katiuszy... tylko czy to bardziej fake czy czerpanie inspiracji :D


Z czego to czerpanie inspiracji ?

Zwykła odpustowa malowanka.

Spam - 2012-10-07, 19:54

Yakovlev napisał/a:
Zwykła odpustowa malowanka.


...czepiasz się waść... z kilometra nawet w mętnej wodzie widać tu inspirację... powiem więcej... inwencję twórczą :))

Yakovlev - 2012-10-07, 20:03

No tak, trzeba mieć duuużo inwencji żeby wymyślić coś takiego ;)
Spam - 2012-10-07, 20:06

Yakovlev napisał/a:
No tak, trzeba mieć duuużo inwencji żeby wymyślić coś takiego ;)


...nie wiadomo też co siedzi pod deklem... to też jest inwencja...

kaido2 - 2012-10-07, 20:12

To jest Raketa 24H
czerwonybaron3 - 2012-10-07, 21:59

ale drogo poszedł http://allegro.pl/zegarek...2666672741.html

ten z tymi dziwnymi wskazówkami tez http://allegro.pl/zegarek...2666685736.html

DH robie swoje :D

kaido2 - 2012-10-07, 23:06

O, uczysz się widzę :D . ten ze wskazami guba poszedł normalnie zaś Nisus klamka trochę przekroczył realia.
czerwonybaron3 - 2012-10-08, 07:59

Nie ma co przepłacać za DH :D http://allegro.pl/lata-40...2688924752.html

Zegarek PARA mechanizm HELIOS

Maras68 - 2012-10-08, 08:31

gdybym na chwile obecną nie spłukał się finansowo, to za 4 stówki może bym go łyknął ...

...odnośnie mechanizmu, w pierwszych Parach ten mechanizm się zdarzał: Helios P300, nie udowodnię tego Marcinowi (Kaido), ale fakt faktem pozostaje, kuzyna Para posiada dokładnie ten sam mechanizm i od lat 40-stych nie było ingerencji zegarmistrza celem wymiany mechanizmu.

...dla zainteresowanych fotki Pary mojego krewniaka parę stron wcześniej...

czerwonybaron3 - 2012-10-08, 08:41

dla mnie to dziwnie ze jest inny mechanizm ... dziwnie rysy sa obok napisu HELIOS .
Maras68 - 2012-10-08, 08:42

nie rozwieję twoich wątpliwości. Może ktoś bardziej kompetentny się wypowie...
czerwonybaron3 - 2012-10-08, 09:27

Ten sprzedający dziwny jest , wystawił na poczatku http://allegro.pl/lata-40...2644458568.html za 500 zl (zwrocie uwagę na brak fotek mechanizmu) dochodzi do 700 zl potem anuluje wszystko (moze kupujacy zobaczyl fotki mechanizmu i zrezygnował ?) teraz wystawia za 400 wraz z fotkami mechanizmu i nie ma chętnych ?
Maras68 - 2012-10-08, 13:23

wygląda na to, iż tym razem gość go nie opchnie...
czerwonybaron3 - 2012-10-08, 17:03

Poprosiłem o dodatkowe fotki zobaczymy

[ Dodano: 2012-10-08, 17:43 ]
Może masz racje tutaj jest Para z Heliosem http://www.mwrforum.net/f...read.php?t=3115

Maras68 - 2012-10-08, 18:35

co Ty Marcin na to :?: , to już trzecia PARA z tym mechanizmem:



czerwonybaron3 - 2012-10-08, 20:40

Jeżeli to nie składak to sie na niego skusze :)
Maras68 - 2012-10-08, 21:21

pewnie gość wystawi ponownie i może w niższej cenie. Wybór należy do Ciebie. Może jeszcze coś Ci Marcin doradzi...
Wintergreen - 2012-10-08, 21:28

Maras68 napisał/a:
co Ty Marcin na to :?: , to już trzecia PARA z tym mechanizmem:


A biorąc, pod uwagę, ze w tamtym wątku na WRM dalsze dwie osoby przyznały się, że też posiadają takie, z których jedna twierdziła, że ma ich "a couple" to już razem sześć hmmm
Wychodzi na to, że są na tym świecie rzeczy o których się nie śniło fizjologom...

czerwonybaron3 - 2012-10-08, 21:58

Może ktos sie jeszcze wypowie na temat PARY ? warto kupić ?

Teraz na allegro pojawiła się DOXA http://allegro.pl/doxa-wo...2701160729.html
numer seryjny sie zgadza ale wiadomo DH robi swoje :D

kaido2 - 2012-10-09, 08:27

Cytat:
nie udowodnię tego Marcinowi (Kaido)
Powiedzmy że od tego momentu będę z Tobą poważnie gadał jak przejdzie przez Twoje ręce tyle samo zegarków co przez moje gdzie jak kto mówi mój znajomy który wykupywał zegarki od jeńców oraz później wehrmachty,lotniki itd. w latach 50/60 z demobili w RFN " Ty jeszcze ch..a widziałęś" . No ale dobra, znasz się lepiej toteż przekazuje Tobie inicjatywę w dalszym ciągnięciu tej infolinii.
Cytat:
dla mnie to dziwnie ze jest inny mechanizm


Dla mnie nie.

Cytat:
od lat 40-stych nie było ingerencji zegarmistrza celem wymiany mechanizmu
Tak ale zanim ktoś go tam z Twojej rodziny dostał to werk mógł i z 50 razy wymieniany, bo zegarek był ciorany.

Cytat:
co Ty Marcin na to :?: , to już trzecia PARA z tym mechanizmem:


A co Ty na to że takich dużo, dużo więcej widziałem? Pozatym pomyśl logicznie na bazie tej że zagadki matematycznej: " Ile Atlanticów, Delban ma nie swoje mechanizmy?"

[ Dodano: 2012-10-09, 08:37 ]
czerwonybaron3 napisał/a:
Może ktos sie jeszcze wypowie na temat PARY ? warto kupić ?

Teraz na allegro pojawiła się DOXA http://allegro.pl/doxa-wo...2701160729.html
numer seryjny sie zgadza ale wiadomo DH robi swoje :D


A mało jest tych zegarków i dokumentacji w sieci? Sam sobie możesz sprawdzić. To nie jest temat gdzie identyfikuje się z serwisów celem chce kupić, a później "za drogo". I koniec końca będzie taki że konkretów w tym temacie co i tak jest mało będzie totalne zero. No dobra Maras , to Ty sobie tutaj urządzisz.

Maras68 - 2012-10-09, 09:02

Niepotrzebnie Marcin się unosisz, była zagadka, chcieliśmy więcej wiedzieć,a ty jesteś zawodowcem i nikt tego nie kwestionuje. My tu się uczymy i liczymy na więcej informacji od Ciebie właśnie jako lidera w temacie. Tu powiem w swoim imieniu liczę na obfite info właśnie od Ciebie z pierwszej ręki. Nie serwis google tudzież inne fora.
Jeżeli jest problemem mój pobyt tutaj nie ma sprawy usunę się, gdyż to Twój dział, a ja tylko prosiłem o info tutaj, nic więcej.

kaido2 - 2012-10-09, 09:16

To nie jest mój dział ,temat jest dla wszystkich , ale czuje się tu jak Tato ciągnący wóz z wunglem :D
Maras68 - 2012-10-09, 09:32

Co się dziwisz przybyli ci zieloni w temacie do nauki ;)
ale chętni do wiedzy, to się liczy...


Doszedł dziś Tresor- niestety mikro zegareczek, miało być 30 mm bez koronki, a wyszło ledwie 28mm z koronką włącznie, w stylu militarnym, mechanizm ładnie pracuje, tarcza dość mocno zniszczona, brak już elementów fosforyzujących, jedynie jeszcze nieco na wskazówkach, oto on:









mw75 - 2012-10-09, 17:35

Hej. ładny. Lubię takie kształty kopert. Nawet w zegarkach, które do miana "militarnych" nie aspirują.
Maras68 - 2012-10-09, 17:38

na aukro za małą kasę nabyty, pomyślałem ryzyk fizyk, gość przekłamał nieco rozmiar, ale zegareczek ma coś w sobie, będzie do kolekcji, choć na łapę nie trafi gdyż za mały mi się zdaje na mój nadgar i dziwacznie się prezentuje...
mw75 - 2012-10-09, 17:44

A pasek z szeroką podkładką?
Na Allegro jest sprzedawca, który szyje ciekawe paski pasujące do tych zegarków.
http://allegro.pl/skorzan...2688288713.html
Sam się nad własnie takim zastanawiam.

Maras68 - 2012-10-09, 17:47

mam taki pasek ala - DM, wrzuciłem go nań i kurcze za mały jak dla mnie ;)




chociaż na upartego można by: ;)



czerwonybaron3 - 2012-10-09, 19:44

Bardzo ciekawy ;0 ale strasznie mały
Spam - 2012-10-09, 20:05

...Maras śliczny on jest...
mw75 - 2012-10-09, 20:30

Hej, na pasku wcale tak mało nie wygląda! Nosiłbym, czasem ;) .
Maras68 - 2012-10-09, 21:27

tiaaa, coś w sobie ma, jak go zobaczyłem to zachciałem :) gdyby ciut większy byłby ideał :))
buran - 2012-10-10, 11:01

Ktoś tu już takiego pokazywał,charakterystyczne mocowanie uszu.
Maras68 - 2012-10-10, 12:43

Marcin wspominał pozytywnie tą markę i było foto...
czerwonybaron3 - 2012-10-10, 21:22

Zobaczcie znow wystawil Pare ale za 400 ; ( i nie ma chętnych ?

http://allegro.pl/lata-40...2705011407.html

Jacek. - 2012-10-11, 00:24

czerwonybaron3 napisał/a:
Bardzo ciekawy ;0 ale strasznie mały


Ładna ta Alpina. Takie rozmiary wtedy rządziły - mały rozmiar miał sugerować wysoki poziom producenta.

Gb.

Maras68 - 2012-10-11, 11:16

Dzieki Jacek :)) Takie intrygujące maleństwo z niezłym mechanizmem, trudno było sobie odmówić :)

[ Dodano: 2012-10-11, 11:17 ]
czerwonybaron3 napisał/a:
Zobaczcie znow wystawil Pare ale za 400 ; ( i nie ma chętnych ?

http://allegro.pl/lata-40...2705011407.html


Nie gadaj tylko licytuj, rachu ciachu i po strachu, i wojaka masz ;)

czerwonybaron3 - 2012-10-11, 11:44

Dziwne są te rysy obok napis HELIOS ? tylko nie jestem pewny co to tego zegarka :)) nie chciałbym na nim stracić pieniędzy
Maras68 - 2012-10-11, 11:53

kupowanie na aukcji to zawsze jakieś ryzyko, do tego zdaniem naszych specjalistów to będzie jednak składak, więc decyzja należy już tylko do Ciebie, do tego nie wiadomo na jakiej sumie zakończy się aukcja. Suma końcowa może być znacznie wygórowana ...
czerwonybaron3 - 2012-10-11, 12:44

Więc wole poczekać na coś oryginalnego :)) Moze akuart ktos z forum bedzie chcial sie czegos pozbyc :)) :))
kaido2 - 2012-10-11, 18:10

czerwonybaron3 napisał/a:
Dziwne są te rysy obok napis HELIOS ? tylko nie jestem pewny co to tego zegarka :)) nie chciałbym na nim stracić pieniędzy

Bo fachowiec zmieniając werk przy łapaniu tarczy i dokręcaniu śrub mocujących mechanizm elegancko pojechał. Jak należy się domyślać korzystał z odpowiednich narzędzi. Przy okazji masz dowód że werk był zmieniany!

Maras68 - 2012-10-11, 18:44

:))
kaido2 - 2012-10-11, 20:00

A jaka masz wersje mariażu tychże firm, a dokładnie ich wyrobów?
Maras68 - 2012-10-11, 21:29

na podstawie twoich wcześniejszych danych i info doszedłem do prostego wniosku, iż skoro mechanizmy szwajcarskie w tym Helios nie sprawdziły się w warunkach bojowych w Africa Corps, gdzie pył, temperatura i zmienne stany wilgotności uszkadzały mechanizmy itp.Zatem gdy zarządzono produkcję własną ulepszoną, to po prostu być może wykorzystywano po modyfikacjach zapasy magazynowe i tym sposobem do pewnej ilości początkowej wrzucono własnie np. Heliosy P300 do PAR, ale pewnie jestem w błędzie...
czerwonybaron3 - 2012-10-11, 21:41

Ciekawa teoria :D mi się wydaje ze masz trochę racji dlaczego miałby by się zmarnować mechanizmy ?
kaido2 - 2012-10-11, 22:12

Ale PUW300 jest produkcji:

Pforzheimer Uhrenrohwerke, Pforzheim, Niemcy

Para: Paul Raff , Pforzheim, Niemcy

Helios:Schneider & Kern, Niedenthal, Niemcy

!A więc skąd tu pomysł o jakiś magazynowych werkach tymbardziej szwajcarskich skoro PUW300 to niemiecki owoc po doświadczeniach w Afryce.

Poza tym Helios Heliosowi nie rówyny : Helios na AS1130 to produkt szwajcarski Fabrique d'Horlogere helios SA , zaś ten na PUWie to jak widać "producent" niemiecki.

Patrząc na powyższe chyba rozumiesz czemu Heliosy w Parach są nie teges?

Maras68 - 2012-10-12, 07:29

teraz wszystko jasne, dzięki :)
czerwonybaron3 - 2012-10-12, 08:18

Zobaczcie znalazlem ciekawy zegarek bardzo mi sie podoba zobaczymy jak licytacja sie potoczy http://allegro.pl/wojskow...2706845685.html

Mi sie wydaje ze sprzedający mowi prawdę z tego co wiem wojska morskie miały tylko białe tarcze ? Zwrocie uwagę na ten mały cyferblat z sekundnikiem jest bardzo podobny do tych którzy mieli Niemcy

kaido2 - 2012-10-12, 09:31

czerwonybaron3 napisał/a:
Zobaczcie znalazlem ciekawy zegarek bardzo mi sie podoba zobaczymy jak licytacja sie potoczy http://allegro.pl/wojskow...2706845685.html

Mi sie wydaje ze sprzedający mowi prawdę z tego co wiem wojska morskie miały tylko białe tarcze ? Zwrocie uwagę na ten mały cyferblat z sekundnikiem jest bardzo podobny do tych którzy mieli Niemcy


No i nabrałeś się na ten bełkot:

byle za dużą kasę puśćić na all napisał/a:
ZEGAREK TEN MA BARDZO CIEKAWĄ HISTORIĘ. WYPRODUKOWANY NA ZAMÓWIENIE BRYTYJSKIEJ ARMII POD KONIEC LAT 20-STYCH.
Pomijam że dekle miały odpowiednie oznaczenia bo to w sumie mało ważne phi..



,to w środku jest AS1149 z lat 40-tych :D

byle za dużą kasę puśćić na all napisał/a:
BYŁ TO JEDEN Z PIERWSZYCH NA ŚWIECIE ZEGARKÓW WODOSZCZELNYCH Z CIEKAWYM SYSTEMEM USZCZELNIENIA KOPERTY I SYSTEMEM ANTYWSTRZĄSOWYM, ble,ble, ble, ble.....


No i kłania się tu malutki Revue-Revue sport z 1936 r, ale to tylko taki mały drobiażdżek :D

byle za dużą kasę puśćić na all napisał/a:
WODOSZCZELNA KOPERTA PO RENOWACJI, NA DEKLU POSTANOWIŁEM ZOSTAWIĆ JEDNAK ŚLADY PRZESZŁOŚCI (MOŻNA USUNĄĆ) ŻEBY PODKREŚLIĆ JEGO WOJSKOWY CHARAKTER.


:shock: Wymiękam :D Dekiel spolerowany bo pewnie był podżarty, a że nie pochromowany? No tak chromowanie stali to tak jak chromowanie złota, no ale da się :D
Koperta jak widać na aukcji klamka , dodam jeszcze że tarcza też po pro renowacji z logo firmowym z lat 50-tych, no i robione na nowo wskazy, plastik dekiel szkło no i jest ideał gdzie:
byle za dużą kasę pusćić na all napisał/a:
JEST TO PRAWDZIWY, KOLEKCJONERSKI RARYTAS NIESPOTYKANY NA AUKCJACH.


Tak sprofanowany przedmiot nadaje się dla kolekcjonera używanych landrynek. Poza tym na aukcjach tego typu cudów nie brakuje ,wystarczy pooglądać sobie Atlantic,ki NOS szczególnie na polskim allegro :D

Maras68 - 2012-10-12, 14:18

...dokładnie zegarki ze spreparowaną historią i cudownymi rodowymi opowieściami byle dodać tajemniczości i ducha, a wszystko celem szybkiego i konkretnego zarobku. Dobry marketing i chętnych nie brakuje :D

[ Dodano: 2012-10-12, 14:23 ]
Czerwony baron3- zakup sensownego oryginału nie będzie prosty, jeszcze się naszukasz nieco...

kaido2 - 2012-10-12, 14:37

Maras68 napisał/a:
...dokładnie zegarki ze spreparowaną historią i cudownymi rodowymi opowieściami byle dodać tajemniczości i ducha, a wszystko celem szybkiego i konkretnego zarobku. Dobry marketing i chętnych nie brakuje :D



Żeby było weselej to takich akcjiz dnia na dzień jest coraz więcej.

Maras68 - 2012-10-12, 14:59

Gratuluję Marcin tej Omegii wojskowej, ładny okaz :) tak wtopiła się w tło zdjęć książki, że dopiero teraz dojrzałem
czerwonybaron3 - 2012-10-12, 15:09

Również gratuluje Omegii ! gdzie ty takie cuda wynajdujesz ;D
Maras68 - 2012-10-12, 15:17

...myślę, że Marcin swoją kolekcje zbiera od lat i ma zapewne pokaźny zbiorek :)
Dawniej zapewne były czasy korzystniejsze cenowo do zakupu jak i więcej na rynku bywało ciekawych oryginałów nie kombinowanych, a dziś moda zrobiła swoje...

czerwonybaron3 - 2012-10-12, 16:14

Masz racje :) kiedyś nie było to takie modne i łatwy dostęp do internetu tez zrobił swoje ...
Zobaczcie znalazłem 2 interesujące zegarki wojskowe :
http://allegro.pl/zegarek...2698096885.html

Poszedl za 3 zl
http://allegro.pl/ameryka...2681811046.html
a teraz ktoś inny wystawił za 300
http://allegro.pl/wojskow...2693330229.html

Maras68 - 2012-10-12, 16:26

Ten kto wygrał r1..jakiś tam, wystawił teraz za konkretną sumkę walthama.
Zapewne dla niejednego jest to dodatkowe źródło utrzymania, w obliczu kryzysu trudno się dziwić zaradności co niektórych

[ Dodano: 2012-10-12, 16:38 ]
p.s.
i trzeba mieć refleks błyskawiczny niczym zwycięzca omawianej aukcji, zatem spać, jeść i sr..ć przy kompie z oczami wpatrzonymi w ekran laptoka, by kliknąć w odpowiedniej chwili :shock:

Spam - 2012-10-12, 17:10

...z tym... że ta kirowka 2gczz to z dużym prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością naciągana wojskowa historia... co prawda rok 1941 czyli od 6 czerwca 1941 Wielka Oteczestwiennaja Wojna, ale ona to siedziała w kopercie kieszonkowej, a oficerka to miałaby werk niesygnowany bądź z walniętym diamentem piątej fabryki... inna sprawa że oficery nosiły stare kieszonkowe kirowki z uszami naręcznymi i redukowanym kominkiem z tarczą kieszonkową... i też był to oficjer... a wszystko dlatego że na froncie był głód techniczny...
Maras68 - 2012-10-12, 17:36

Spam, jak masz jakiegoś fajnego ruskiego woja z okresu II wojny, to weź zapodaj, w sumie nie mamy tu fotek i opisów rosyjskich wojaków zaprawionych w boju... A może Marcin coś pokaże w ten deseń :?:
Wintergreen - 2012-10-12, 18:32

Jeśli chodzi o tego Walthama, to wcale nie poszedł za 3 zł., tylko dogadali się poza Allegro i sprzedawca zamknął 7 dniową aukcję po mniej jak 24 godzinach. :wkurzony: Wiem bo obserwowałem...
czerwonybaron3 - 2012-10-12, 18:54

Ciekawe za ile się dogadali ? Znalazłem fajna kieszonkę jak cena nie podskoczy to te 60 zl można dać http://allegro.pl/zabytko...2709001600.html
Spam - 2012-10-12, 19:36

Maras68 napisał/a:
Spam, jak masz jakiegoś fajnego ruskiego woja z okresu II wojny, to weź zapodaj, w sumie nie mamy tu fotek i opisów rosyjskich wojaków zaprawionych w boju... A może Marcin coś pokaże w ten deseń :?:


Mój wojak już był... ale te na k-43 to takie pospoliciuchy że nikt na to nie zwraca uwagi... nie ten kaliber co słiskłalita... ale proszę...





a wszelkie opisy i zdjęcia w dziale z ruskimi...

...i chyba najsłynniejsze zdjęcie krążące po zatoce



http://smotr1945.ru/watch.php





a ciekawe to są dopiero te... ciekawe... po prostu mój obiekt pożądania... chrono na k-43



...a skarbnica fotowiedzy http://forum.watch.ru/showthread.php?t=6267

Maras68 - 2012-10-12, 19:38

Dziękuję Spam, o to chodziło :))
Spam - 2012-10-12, 19:53

...w ruskich filmach wojennych te zegarki często występują...

tutaj w Twierdzy brzeskiej




...a dla sowietów wojna zaczęła się dopiero w połowie 1941 roku... 1GCzZ pospiesznie przeniesiono do Złotousta a 2 GCzZ do Czystopola. Wojennego k-43 ze złotousta nie widziałem, albo nie pamiętam że widziałem. K-43 w Czystopolu oficjalnie jest tłuczone od 1943 roku z sygnaturą 53 ale jest mnogo naręcznych saucepan (patelni) z niesygnowanymi werkami drugiejmoskiewskiej/czystopolskiej... więc albo robili jakieś zegarki albo składali z tego co zrobiono jeszcze w Moskwie... inna sprawa że zegarek w sojuzie był specjalnie traktowany i nagrodne czasy były masowym zjawiskiem a jak ktoś miał to już był niczem prestiudż... no i masowo kieszonkowe przedwojenne k-43 przerabiano dodając uszy na naręczne... taki zegarek jak był na froncie to chyba też ujdzie za oficerski...

taki jak ten



http://russrussianwatches.../p/type-1s.html

czerwonybaron3 - 2012-10-12, 21:11

Spam napisał/a:
Mój wojak już był... ale te na k-43 to takie pospoliciuchy że nikt na to nie zwraca uwagi... nie ten kaliber co słiskłalita... ale proszę...
Mi sie tam podoba chetnie bym kupił
Spam - 2012-10-12, 21:31

czerwonybaron3 napisał/a:
Mi sie tam podoba chetnie bym kupił


...to poluj bracie... poluj :D ... ja swojego złożyłem sam... ale zgodnie z prawdą historyczną... koperta patelnia + czystopolski werk sygnowany 53 w diamencie z 1943 roku... i wygląda na to, że w przyszłym tygodniu będę miał już dwa takie, bo się moja koperta u Marcina znalazła :złośliwiec: ... i będę miał dwa składaki niby wojaki cool

Yakovlev - 2012-10-12, 21:33

czerwonybaron3 napisał/a:
... Znalazłem fajna kieszonkę jak cena nie podskoczy to te 60 zl można dać http://allegro.pl/zabytko...2709001600.html


Podskoczy, podskoczy ! Niech tylko zwąchają.

Niektórzy wciąż myślą, że GSTP (w różnych konfiguracjach napisu, G.S.T.P czy GS/TP) to Gestapo :P

Maras68 - 2012-10-12, 21:35

SPAM - Dzięki wlk. za tak świetne info w pigułce, super fotki :))
Spam - 2012-10-12, 21:37

Yakovlev napisał/a:
Niektórzy wciąż myślą, że GSTP (w różnych konfiguracjach napisu, G.S.T.P czy GS/TP) to Gestapo :P

...co się osoba dziwi... dla niektórych gestapo to też biuro różnych patentów

czerwonybaron3 - 2012-10-12, 21:38

Warto inwestowac w tego ? http://allegro.pl/zegarek...2698096885.html
Spam - 2012-10-12, 21:43

Cytat:
zegarek nie na hodze nie wymaga znaczacych napraw


to może oznaczać wszystko... jak jest walnięta oś to trzeba szukać mechanizmu... a ten jest jeszcze sprzed ewakuacji do czystopola więc dla ruskich to nie wojna... bo okres 17.09.1939 - czerwiec 1941 to wyzwalanie narodu ukraińskiego i białoruskiego od polskiej swołoczy


Edytka: jak się tak przypatrzeć fotkom to nie wiem czy sam balans nie jest z późnego złotousta... jakiś dziwnie gróby...


...aaa... i nie napalajcie się tak na te kirowki bo możecie się bardzo rozczarować... mechanizm to wół ale trzeba zawsze patrzeć na tarczę... one mają często spękaną i odłażącą emalię a o taka tarczę w ładnym stanie nie jest łatwo...

...a co do tego mechanizmu z allegro to on powinien siedzieć w kopercie kieszonkowej... a tak to składak ewidentny jest...

[ Dodano: 2012-10-12, 22:26 ]
złotoust z 42... jednak były... oficjalnie złotoust i czystopol tłukły k-43 od 1943 roku





problem z tarczami



tutaj to tylko do patrzenia... aż się prosi o grubą warstwę bezbarwnej olejnej

Maras68 - 2012-10-13, 07:49

świetne foty :) Ruskie omijałem szerokim łukiem, a teraz no, no, takiego w kolekcji wypadałoby mieć cool
Spam - 2012-10-13, 08:05

Maras68 napisał/a:
to twoje egzemplarze z kolekcji :?:


...skądże... wszystko z sieci... poza tym ja nie bardzo przepadam za naręcznymi, a te moje dwa to wypada co by na patelni były zgodnie z prawdą historyczną... co do materiałów... tarcze takie robili i koniec... często pękają... ale na obronę popatrzcie na swoje śwajciary... moze i tarcze nie popękane ale wydrapane, wypłowiałe, oblazłe... a mechanizmu bym się nie czepiał... te zegarki to naprawdę sporo przeszły w życiu a ze względu na konstrukcję każda łapa bez problemu miała tam dostęp... a balans łamie się wszędzie i trzeba wziąć pod uwagę że to mechanizmy kieszonkowe... duże i ciężkie (43mm średnicy)... a sam zegarek ma około 44 mm więc te wasze pary nie pary to wyglądają mizernie przy Typie 1 :złośliwiec:

...co do styranych mechanizmów to trafiają się naprawdę ładne stany...

...cirka 1936 kieszonkowy


Maras68 - 2012-10-13, 08:10

racja, racja, to na pewno są niezłe woły robocze. Każdy zegar co w boju był i wiele przeszedł ma ducha i wart kolekcji, czy kieszonka czy naręczny :))
czerwonybaron3 - 2012-10-13, 13:05

Racja racja :D moze zrobicie fotki swoich wszystkich wojakow chetnie bym zobaczył
Maras68 - 2012-10-13, 19:44

Ładna kieszonka w stylu wojskowym:
http://allegro.pl/zegarek...2708311619.html

czerwonybaron3 - 2012-10-13, 20:44

niestety tylko w stylu MILITARNYM :) ZOBACZCIE jakie fajne zegarki z kalkomania na allegro i jakie ceny ? najlepsze w tym ze ludzie do kupuja http://allegro.pl/zegarek...2711729829.html
http://allegro.pl/zegarek...2711729829.html
http://allegro.pl/zegarek...2711729380.html

Jacek. - 2012-10-14, 00:20

Hehehe, jak sobie te wrony wesoło fruwają na tym Pallasie :)

Gboo.

Maras68 - 2012-10-14, 08:17

czerwonybaron3 napisał/a:
niestety tylko w stylu MILITARNYM :) ZOBACZCIE jakie fajne zegarki z kalkomania na allegro i jakie ceny ? najlepsze w tym ze ludzie do kupuja


Ludzie to kupują od dobrych kilu lat jak obserwuję, a dziwię się mocno gdyż są fora,wystarczy zajrzeć by zdemaskować tych tanich "plastyków" i ich nędzne podróby.Jest tam taki jeden wyjątkowy magik co specjalizuje się w kwarcykach wartości 20 zeta, nastepnie drukuje kiepsko tarczę w dowolnym stylu w w/w klimacie, a na tylny dekiel nakleja naklejke z nadrukiem D....H i żeni toto badziewie okropelne na allegro po 65 złotych,a wystawia się non stop, znaczy klient jest, o zgrozo:
http://allegro.pl/zegarek...2696690879.html

Spam - 2012-10-14, 10:28

...gość ma więcej tych militariów... nie sądzę by ktoś to kupował nieświadomie... chyba, że na siłę chciał "tanio" zdobyć coś wojskowego... to się bardzo zawiódł... akurat ten aspekt to ładnie podpada pod topik świadomość zegarkowa w twoim otoczeniu z naciskiem na aspekt frontowy... a z tego co zauważyłem to militaria hipnotyzują wywołując spazmatyczny ślinotok...
czerwonybaron3 - 2012-10-14, 17:32

Pojawila sie fajna kieszonka jezeli cena nie wzrośnie jakoś dużo to sie na niego skusze http://allegro.pl/zegarek...2715392829.html
Maras68 - 2012-10-15, 11:27

Kupuj Baron, nie krępuj się, potem fotki wrzucisz polukamy co to za cudo :D

[ Dodano: 2012-10-15, 11:28 ]
... a tu ruskie vojenske:

http://aukro.cz/ruske-voj...2714789029.html

kaido2 - 2012-10-15, 13:37

Maras68 napisał/a:
Kupuj Baron, nie krępuj się, potem fotki wrzucisz polukamy co to za cudo :D

[ Dodano: 2012-10-15, 11:28 ]
... a tu ruskie vojenske:

http://aukro.cz/ruske-voj...2714789029.html


No co Ty, ja bym mu tego zegarka nie proponował a co do kirovki to tarcza i wskazówki to radosna ściema tak jak zresztą podejrzewam cały zegarek.

Maras68 - 2012-10-15, 14:07

ja tam nie namawiam, ale Baron "kupuje" już szósty zegarek z rzędu, więc wreszcie może co kupi i pooglądamy :) oczywiście te moje zachęty to żarty, myślę że to łapie, a do tego tu u nas tyle info jest, że można się wyczulić na badziewie wszelakie i w przypływie szczęścia kupić coś fajnego, ale raczej nie w allegro
Spam - 2012-10-15, 16:37

...chyba się o to kolo godzinowe łomem zapierał...
Maras68 - 2012-10-15, 16:41

:D
Spam - 2012-10-15, 17:20

...Panowie... pytanie mam bo militariami się nie interesuje a jestem ciekaw... co sprawia, że zegarek jest wojskowym :?: oficerskim... przy takim sformułowaniu ranga przedmiotu wzrasta niebagatelnie... co świadczy o esencji takowego :?:
Maras68 - 2012-10-15, 17:52

każdy zegarek dedykowany wojsku przez producenta i jego cechy charakterystyczne, bicia itd.itp., kilkanaście stron wałkowania o tym wcześniej ;) . A że teraz moda zapanowała... :))
Wintergreen - 2012-10-15, 18:38

Spam napisał/a:
... co sprawia, że zegarek jest wojskowym :?: oficerskim... co świadczy o esencji takowego :?:


Akurat jeśli chodzi o "oficerskie", to w przypadku sprzedawanych na aukcjach, wyłącznie fantazja sprzedającego :złośliwiec:

Pisze: "oficerski" czytaj: "szukam jelenia" nono

Maras68 - 2012-10-15, 18:41

"oficerski"- czyt. marketing i fantazja handlarza :D
Yakovlev - 2012-10-15, 18:44

Maras68 napisał/a:
"oficerski"- czyt. marketing i fantazja handlarza :D


A "wojskowy" to nie ?

Wintergreen - 2012-10-15, 18:48

"Wojskowy" to tylko w 8-9 wypadkach na 10 :P
Yakovlev - 2012-10-15, 19:12

Wintergreen napisał/a:
"Wojskowy" to tylko w 8-9 wypadkach na 10 :P


No tak, jest to jakieś wytłumaczenie ;)
Statystycznie rzecz biorąc jest pewna szansa trafienia oryginała.

Ale... no właśnie. W jakim stopniu ten "oryginał" jest oryginalny ?
I nie powołujcie się na jakiekolwiek katalogi.
Zastanówcie się kiedy (!!!) te katalogi zostały stworzone.

To nie są katalogi numizmatyczne czy filatelistyczne, gdzie widać wyraźnie co i jak ma wyglądać. Gdzie poszczególne egzemplarze mogą różnić się ceną ze względu na stan zachowania, jednak wszystkie są TAKIE SAME ! i nie mogą być inne.

Tak, wiem, że są marki/zegarki wprost dedykowane, do których nie powinniśmy się czepiać. Ale i one MOGŁY (?!?) być naprawiane (zdziwiłbym się gdyby nie były), mogły mieć wymienione części, od tych drobniejszych aż po cały werk.
Tak, wiem, że zdarzają się cuda i można trafić zegarek w stanie idealnym, z epoki, nieruszany. Tylko ile takich jeszcze można trafić ?

Tak , wiem, że za chwilę zacznie się udowadnianie, że jest inaczej ;)
Do dzieła :!:

Wintergreen - 2012-10-15, 19:34

Yakovlev napisał/a:


Ale... no właśnie. W jakim stopniu ten "oryginał" jest oryginalny?

Tak, wiem, że są marki/zegarki wprost dedykowane, do których nie powinniśmy się czepiać. Ale i one MOGŁY (?!?) być naprawiane (zdziwiłbym się gdyby nie były), mogły mieć wymienione części, od tych drobniejszych aż po cały werk.
Tak , wiem, że za chwilę zacznie się udowadnianie, że jest inaczej ;)
Do dzieła :!:


Szpamersko postawiona kwestia.
Nikt niczego nie będzie udowadniał, bo to prawda. Tyle tylko, że jeżeli tak popatrzeć na sprawę, to w Kaplicy Sykstyńskiej, też nie ma oryginalnego fresku Michała Anioła, no bo ile on już zaliczył, poprawek i konserwacji.... cool

Yakovlev - 2012-10-15, 19:46

Wintergreen napisał/a:

Szpamersko postawiona kwestia.
Nikt niczego nie będzie udowadniał, bo to prawda. Tyle tylko, że jeżeli tak popatrzeć na sprawę, to w Kaplicy Sykstyńskiej, też nie ma oryginalnego fresku Michała Anioła, no bo ile on już zaliczył, poprawek i konserwacji.... cool


Hmmm... To dopiero "szpamersko postawiona kwestia" ;)

Ale OK. Przyjmuję do wiadomości. Czekam na więcej :)

Maras68 - 2012-10-15, 20:22

obawiam się, że oryginałów nie tykanych już nie ma, mniejsze lub większe ingerencje w całość, składaki, tudzież perełki po najwyższej cenie, ale te wychwytują zapewne specjaliści znawcy tematu, a ci z kolej wymieniają się we własnym kręgu pomiędzy sobą. Powiem szczerze, przestałem już liczyć na cud okazję, i albo się uda, albo będę oglądał eksponaty np. Marcina i trudno, po co się miotać i ciskać, co mi to da. Do tego jest tyle innych ciekawych vintydżów nie wojskowych...
Spam - 2012-10-15, 20:33

Maras68 napisał/a:
każdy zegarek dedykowany wojsku przez producenta i jego cechy charakterystyczne, bicia itd.itp., kilkanaście stron wałkowania o tym wcześniej ;)


...i właśnie... moje pytanko to taka mała prowokacja w odniesieniu do łocza który byłeś sam łaskaw wylukać:

Maras68 napisał/a:

... a tu ruskie vojenske:

http://aukro.cz/ruske-voj...2714789029.html


...ja wojaków ne panimaju ale o K-43 to jakieś tam pojecie mem... specjalistą nie jestem ale jakieś tam ogólne w zarysie pojecie mam o tym pacjencie...

...z akuro...

Tarcza mnie wygląda na kalkomanię. Są takie kirowki z gwiazdami ale tu wszystko jest jakieś takie za ładne. Mechanizm z drugiego kwartału 1939 roku (2-9) czyli kwiecień-maj-czerwiec 1939. Wojna niby zaczęła się dla nas i Niemców 1 IX 39, dla rusów 1941, hamerykanie 1943... a propos rusów to dla nich wojna to "wsie dla fronta, wsie dla pabiedy"... ale do tematu... ten zegarek za aukrocz ma jak najbardziej kopertę wojenną z lat 1941-1945/7 imo ale mechanizm to ktoś wymienił bo pewnie mu w oryginale oś poszła... i wskazówki z kieszonki...
...zgodził bym się gdyby ten werk siedział w takiej kopercie:


kieszonkowa przerobiona na naręczny, a że w zsrr od 1930 roku głównie występującym zegarkiem kieszonkowym był TYP1 to nic dziwnego że do wojska wszedł... innego wyboru nie miał... poza tym te zegarki były w pierwszym rzędzie dla wojska ale w wersji kieszonkowej... a na nich zbudowano cheonograf...

...się rozpisałem o niczym... a chodzi mi o to co by się nie dać w kapustę wprowadzić jak ciele wiosenne... bo... konia z rzędem temu kto pierwszy raz w kirowki wchodząc rozróżni czy to strikte wojak czy cywil bo... nie sugerujcie się kopertami kieszonkowymi... wyobraźcie sobie że ich nie ma a są tylko gołe werki

pierwsza fabryka zegarów cirka 1932


cirka 1932


cirka 1936


czwarty kwartał 1940 data na werku


druga fabryka 1938 data na werku


złotoust 3 kwartał 1958 data na werku



Czystopol 1948 data na werku


czystopol 1949 data na werku


wszystko to K-43 typ 1 wywodzący się od hamerykańskiego Hampdema model 5 size 16 produkowanego gdzieś tak od 1905 do połowy lat dwudziestych... a w sajuzie tłuczony od 1930 aż do lat dziewięćdziesiątych praktycznie w niezmienionej formie, jedynie z wizualnym liftingiem...

... poco ja to piszę... bo mnie nieco wk...a naciąganie bajkopisarzy z allegro na które kiedyś sam się łapałem... gamonie potrafią do powiedzmy wojennej koperty pakować złotousty z lat pięćdziesiątych i opychać to jako oficerskie facepalm

...a poza tym obserwuję wasze panowie "polowania"... pojawi się coś na allefrajero i zaklepujecie bez bicia... spokojnie chłopaki bo naprawdę dacie się naciąć... poza tym trzy tysiące koron czeskich to jest jakieś 480 pln na okrągło pięć stów z przesyłką... za tą kasę sprzedam swojego z 1943 roku...... oczywiście żartowałem...

ale akurat z ruskimi nie ma problemu... są opisane datami... jak nie ma dat to znaczy że z dużym prawdopodobieństwem to lata 1942-1943... jak są jakieś sygnatury a nie ma dat to wczesne lata trzydzieste... Panowie... czytajcie... pytajcie a nie dajcie się paść w kapuście...

czystopolska fabryka zegarów 1943 wtedy jeszcze zawod 5



...co prawda składany... nie przeczę, bo kupiłem go w srebrnej naręcznej kopercie po której pozostał tylko dekiel więc skombinowałem inną... tarcza z epoki... podobnie jak wskazówki... teraz pytanie czy to nadal zegarek wojskowy :?:

Maras68 - 2012-10-15, 20:40

Masz całkowitą rację, jak wspomniał Kaido ten rusek to typowy składak handlarski, gdzie wszystko pochodzi z innych modeli i poskłądane w całość. Nikt od nas tego nie licytuje. Cieszę się że żartując sobie z Cz.Barona ożywiłem merytorycznie temat i sam czegoś nowego się dowiem od Was za co wlk.dzięki :))

Co do twego pytania Spam, fachowiec zapewne odpowie Ci że skoro składak, to o kant d..py rozbić i nic nie wart, a czy on wojak? może dla osoby posiadającej być on wojak i już, ale obawiam się że fachman zjedzie składaka bezlitośnie...

Filozoficznie rzecz biorąc, jeśli wszystkie elementy oryginalne od innych wojaków to taki twór znich złożon to toże woj :))

Monter - 2012-10-15, 21:17

Spam podesle ci foty moich sowieckich kieszonek, to mi łądnie je opiszesz co??? :))
Maras68 - 2012-10-15, 21:19

można by zadać pytanie: jakie warunki minimalne powinien spełniać stary oryginalny zegarek wojskowy by jeszcze na takie miano zasługiwał: oryginalna koperta, tarcza, wskazówki, oryginalne pozostałości fosforu, werk oryginalny ale jeśli naprawiony to czy jeszcze to oryginał, oryginalne szkiełko, koronka pomimo zużycia.
Myślę jednak, że złożony z kilku wojskowych jeden - wartości jako taki- mieć nie będzie.

Niestety tak jak w świecie sztuki liczy się oryg.eksponat tak i w świecie kolekcjonerskim 100%-owy oryginał zegarek.


Monter jak tam twoja kolekcja wojskowych Poljo Chrono :?: nie masz czego na zbyciu :?:

Spam - 2012-10-15, 21:23

Maras68 napisał/a:

Co do twego pytania Spam, fachowiec zapewne odpowie Ci że skoro składak, to o kant d..py rozbić i nic nie wart, a czy on wojak? może dla osoby posiadającej być on wojak i już, ale obawiam się że fachman zjedzie składaka bezlitośnie...

Filozoficznie rzecz biorąc, jeśli wszystkie elementy oryginalne od innych wojaków to taki twór znich złożon to toże woj :))


... a no właśnie... Yako łaskaw był już tę sprawę poniekąd zauważyć... a skąd ten fachman czerpie wiedzę :?: ale znowu idąc za Kumotrem Wintergreen to jeżeli podczas jednej operacji wymienić komuś serce, płuco, wątrobę, rogówkę, uszy i dłoń to ile pozostaje obywatela w człowieku... zależy pewnie to jak kto pojmuje istotę zegarka, bo czy pokrywając karoserie MG Midgleta z 1905 roku nowym lakierem i zakładając nowe koła i przy okazji szybę a i wymieniając fotele na lotnicze czy w dowodzie rejestracyjnym będzie dalej MG czy SAM :?:
...Panowie miejmy własne spojrzenie na te sprawy nawet na przekór innym ale zdroworozsądkowo... i nie dajmy się golić cfaniakom... czego Wam i sobie życzę...


Maras68 napisał/a:
werk oryginalny ale jeśli naprawiony to czy jeszcze to oryginał


...imo jeżeli ktoś zamiast wymienić uszkodzone łożysko wymienia cały mostek to taki werk to szrot, a jak wymieni trybek z innego ale identycznego... poza tym co ze smarem :D ... poza tym znajdują się jeszcze oryginalne katalogi zegarmistrzowskie ze spisami oryginalnych części... myślę że przy werkach to nie ma co być zbyt radykalnym... w wielu zegarkach wszelkie mostki są numerowane... w amerykańskich nawet bęben sprężyny... a rozbierając kirowki zawsze patrzę na ramiona balansu gdzie rylcem irydowym też naniesiony jest numer...


Monter napisał/a:
Spam podesle ci foty moich sowieckich kieszonek, to mi łądnie je opiszesz co??? :))


...ale ja tylko typ 1 obsługuję a ty masz tylko i wyłącznie złotousta :D ... no chyba że coś się zmieniło ;)

kaido2 - 2012-10-15, 21:34

Maras68 napisał/a:
obawiam się, że oryginałów nie tykanych już nie ma


I tu się mocno mylisz. W80% moich zegarków byłem pierwszą osoba która to "otworzyła dekiel".

Maras68 - 2012-10-15, 21:38

zatem jest nadzieja, że przy odrobinie cierpliwości i mi się zdarzy taki eksponat...
Spam - 2012-10-15, 21:43

kaido2 napisał/a:
Maras68 napisał/a:
obawiam się, że oryginałów nie tykanych już nie ma


I tu się mocno mylisz. W80% moich zegarków byłem pierwszą osoba która to "otworzyła dekiel".


...no to masz dobre dojście... ja otwierając zegarek najpierw oglądam kryszkę... i nie mam takiego zegarka który by nie miał znaków wydzierganych rylcem na deklu... zegarmistrzowskie ślady to kawał historii... im ich więcej tym więcej mojej radości... co prawda wiadomo, że wiele taki zegarek przeżył... najczęściej upadków :D ale czuję się jakbym łoczyk do mnie mówił "posłuchaj mojej opowieści"

kaido2 - 2012-10-15, 21:45

Maras68 napisał/a:
można by zadać pytanie: jakie warunki minimalne powinien spełniać stary oryginalny zegarek wojskowy by jeszcze na takie miano zasługiwał: oryginalna koperta, tarcza, wskazówki, oryginalne pozostałości fosforu, werk oryginalny ale jeśli naprawiony to czy jeszcze to oryginał, oryginalne szkiełko, koronka pomimo zużycia.
Myślę jednak, że złożony z kilku wojskowych jeden - wartości jako taki- mieć nie będzie.

Niestety tak jak w świecie sztuki liczy się oryg.eksponat tak i w świecie kolekcjonerskim 100%-owy oryginał zegarek.


Monter jak tam twoja kolekcja wojskowych Poljo Chrono :?: nie masz czego na zbyciu :?:


Jeżeli chodzi o przedmiot kolekcjonerski to dopuszcza się mechanizm po przeglądzie lub ewentualnie jescze mechanizm w którym ponadto części zostaly wymienione na oryginalne. Dopuszcza sie też ingerencje w mechanizm w epoce(dorabione części), jednakże 2 ostatnie sytuacje mocno wpływaja na wartość takowego przedmiotu.Reszta elementów zegarka powinna zostać w stanie nie zmienionym czyli takim jak wyszedl z fabryki. Zegarki wojskowe regulują zarządzenia tych instytucji dla których te zegarki powstały u danych producentów . Zarządzenia te maja bardziej restrykcyjne kryteria aniżeli zegarki cywilne a także sa specjalnie znakowane co ma je odróżniać od zegarków normalnych serii.Katalogi którymi posiłkują sie kolekcjonerzy powstaly na bazie dokumentacji zarządzeń odnośnie zegarków wojskowych gdzie np w niemieckich są dostepne dość szcegółowe opisy modeli wraz ze zdjęciami itd..... itd...

[ Dodano: 2012-10-15, 21:50 ]
Spam napisał/a:
kaido2 napisał/a:
Maras68 napisał/a:
obawiam się, że oryginałów nie tykanych już nie ma


I tu się mocno mylisz. W80% moich zegarków byłem pierwszą osoba która to "otworzyła dekiel".


...no to masz dobre dojście... ja otwierając zegarek najpierw oglądam kryszkę... i nie mam takiego zegarka który by nie miał znaków wydzierganych rylcem na deklu... zegarmistrzowskie ślady to kawał historii... im ich więcej tym więcej mojej radości... co prawda wiadomo, że wiele taki zegarek przeżył... najczęściej upadków :D ale czuję się jakbym łoczyk do mnie mówił "posłuchaj mojej opowieści"


Źródła to podstawa w tej całej zabawie, ale i bez źródeł da się żyć, wystarczy głowa na karku i opanowanie.Wpisy to rzecz dobra i zła ww zależności czego one dotyczą. jeżeli to tylko przeglądy to świadczy ot ym że właściciel dbał i trzymał terminów przeglądów, natomiast jeżeli wymieniane sa części to odpowiedź jest już znana z tym że dodać należy też przypadek tzw. bubla.

Monter - 2012-10-15, 21:51

Maras68 napisał/a:



Monter jak tam twoja kolekcja wojskowych Poljo Chrono :?: nie masz czego na zbyciu :?:

Nic w miarę kompletnego- źródło chyba wyschło :/ Teraz 'żródło" mi namierza Enicara od nurków cool

Spam napisał/a:


...ale ja tylko typ 1 obsługuję a ty masz tylko i wyłącznie złotousta :D ... no chyba że coś się zmieniło ;)


mam chyba jakiś typ 1 hmmm . Tak na szybko foto kilku z nich. Teraz widze ze jeden to chyba Złoteusta... róznica jest w mostkach 'palcach" ?? Generalnie zawsze myslalem ze Złotoust to juz produkcja po 45 roku




Spam - 2012-10-15, 21:57

kaido2 napisał/a:
Źródła to podstawa w tej całej zabawie, ale i bez źródeł da się żyć, wystarczy głowa na karku i opanowanie.Wpisy to rzecz dobra i zła ww zależności czego one dotyczą. jeżeli to tylko przeglądy to świadczy ot ym że właściciel dbał i trzymał terminów przeglądów, natomiast jeżeli wymieniane sa części to odpowiedź jest już znana z tym że dodać należy też przypadek tzw. bubla.


...masz rację... ale zauważ że są zbieracze/kolekcjonerzy/jak zwał tak zwał którzy mają głęboko w poważaniu wzgląd na szeroko pojętą "szczegółową" oryginalność a traktują swoje zdobycze jako swoistą encyklopedię bądź "cuda" techniki... tak w sumie to o czym ja tu piszę :shock: ...

kaido2 - 2012-10-15, 22:02

Wojtek, podałem tylko jak to w rzeczywistości wygląda, natomiast jak kto to widzi zależy tylko i wyłącznie o tzw punktu siedzenia.
Spam - 2012-10-15, 22:04

Monter gdzieś ty to naszabrował :?: Ta koperta z paskiem to już powojenna będzie... lepsze foty werków daj to coś tam pokombinujemy... w każdym razie... lewy dolny róg to będzie czystopolski niesygnowany 5Z z lat 42/43, ten wyżej w naręcznej to 1gczz i powinien być w kieszonkowej dwie kieszonki to 1 gczz. Wyślij mi lepsze foty to może coś wiem bo słabo strasznie sygnatury widać... ale fajne

[ Dodano: 2012-10-15, 22:06 ]
kaido2 napisał/a:
Wojtek, podałem tylko jak to w rzeczywistości wygląda, natomiast jak kto to widzi zależy tylko i wyłącznie o tzw punktu siedzenia.


...Marcin ja nie mam żadnych pretensji... tylko mi tak jakoś tylko ton w dyskusji wyszedł :D ... a to jest właśnie imo... gdyby to było możliwe to trzymałbym tylko same werki zegarków... ale wiadomo... jest to bardzo niepraktyczne

kaido2 - 2012-10-15, 22:11

A tam niepraktyczne :D Są tacy co same werki mają i to niekoniecznie sprawne :D
Ratler Wściekły I - 2012-10-15, 22:25

A ja przeglądajac ten wątek wyniosłem inną wiedzę - przyziemną można by żec uwzględniając Wasze uwagi - jak nie lubię cerkiwnych wskazówek to takie jak ma spam przekonują mnie. Bardziej nawet przypominają żmijkę czy inna kobrę. One są "fabrycznie" ażurowe?
Spam - 2012-10-15, 22:35

ciniol napisał/a:
One są "fabrycznie" ażurowe?


...u mnie brak śladów po jakiejkolwiek lumie... tarcza też lumy nie widziała... wskazówki Montera identyczne... tylko że z lumą... przeglądając ruskie fora to innego kroju w k-43 nie widziałem...

Wintergreen - 2012-10-16, 05:52

Monter,
a są jakieś widoki, żeby to Twoje "źródło" wynalazło dwa Enicary? bo jakby co, to chętnie ustawiłbym się w kolejce - wiesz, gdzie mnie znaleźć ;) ....

Maras68 - 2012-10-16, 07:30

ciniol napisał/a:
A ja przeglądajac ten wątek wyniosłem inną wiedzę - przyziemną można by żec


Jako stosunkowo Nowemu trudno mi w pełni oceniać merytorykę obiektywnie, ale subiektywnie to ten dział forum dał mi sporo. Na KIZI dział ten był zdechł a u nas co by nie mówić idzie do przodu :))

Spam - 2012-10-16, 10:07

[quote="Maras68"]
ciniol napisał/a:
...dział ten był zdechł...


Cytat:
bez żyta i mysz zdycha... o człowieku już nie wspomnę

...z klasyki kina polskiego ;)

Maras68 - 2012-10-16, 11:19

:))
Monter - 2012-10-16, 19:27

Wintergreen napisał/a:
Monter,
a są jakieś widoki, żeby to Twoje "źródło" wynalazło dwa Enicary? bo jakby co, to chętnie ustawiłbym się w kolejce - wiesz, gdzie mnie znaleźć ;) ....

Jak beda to dam znac :) Wiem że jedna juz mi przeszła koło nosa :evil:

kaido2 - 2012-10-16, 21:52

Tak propoz tego zapytania:

ciniol napisał/a:
One są "fabrycznie" ażurowe?


Jest to typ sercówek szkieletowych prznaczony do wypełnienia masą świecącą .Wskazówki w których został tylko szkielet wcześniej na 100% miały wypełnione prześwity masą świecącą.

Monter - 2012-10-20, 21:57

IMO spełnia wszystkie wytyczne służbówki, mimo ze nią nie jest :)






Maras68 - 2012-10-20, 22:10

Ładny zegarek :) indeksy, tarcza- typ militarny, gratul !

[ Dodano: 2012-10-20, 22:15 ]
Monter widział ?? :

http://allegro.pl/poljot-...2721130589.html
http://allegro.pl/kolekcj...2718164724.html
http://allegro.pl/kolekcj...2718194666.html

zastanawiam się...

mw75 - 2012-10-20, 22:49

Takie w stylu to i ja mam, nawet w stalowej kopercie:

Monter - 2012-10-20, 23:04

Maras68, wg mojej wiedzy, a Alfa i Omegą nie jestem to:

link 1. ten Szturmanski powinien miec mechanizm ze stop sekundą- a nie ma i chyba to juz pozna produkcja, moze juz RUS??

link 2. jak wyzej fajna tarcza z okresu CCCP ale mechanizm tez chyba powinien byc 31659 a tutaj jest wczesny 3133, wiec IMO składak

link. 3 se odpuść :P

Wintergreen - 2012-10-21, 00:24

Co do nr 2
Akurat jeśli chodzi o Sturmanskie, to przynajmniej według tego, co można znaleźć w necie, to takie z mechanizmem 3133 (bez stop sekundy) były przynajmniej równie częste jak te ze stop sekundą (31659). Dla przykładu można popatrzeć na kolekcję M. Gordona
http://www.ussrtime.com/cgi-bin/details.pl?id=0185

Ten mechanizm to przy tym wcześniejsza wersja, z blaszką przy dźwigni resetującej chronograf (nie wiem, jak się to poprawnie nazywa). Według opisu zegarek jest niekompletny, nie wiem, czy zwróciłeś, Maras68 uwagę.

Przy okazji, zastanawiają mnie te znaczniki na godzinie 12, 3, 6, 9. Widziałem gdzieś kiedyś takie, ale co to za ustrojstwo?? Może ktoś podpowie?

Maras68 - 2012-10-21, 08:08

Dzięki Wam za doinformowanie, odpuszczam temat :) jak widać nikt szczególnie się nimi nie interesuje ;)
Wintergreen - 2012-10-21, 08:27

Gość sprzedaje dwa podobne Sturmanskie i szczerze mówiąc, to ten drugi, droższy o 50 zł. ale za to z kompletnym mechanizmem, byłby wart swojej ceny, gdyby tylko miał ori wskazówkę chronografu. Niestety dostać taką w rozsądnych pieniądzach nie jest łatwo :( ...
Chyba, że akurat ktoś ma..

P.S.
Jeszcze a` propos 3133 w tych zegarkach - taki sam mechanizm był też w tym, który ma voli
http://www.chinawatches.p...der=asc&start=0

Ale, Marek, zdradzasz okres II WŚ? Nie poznaję kolegi...

Maras68 - 2012-10-21, 08:49

do radzieckich kultowych zaraził mnie kolega Luckers przyznaję :)) do tego mieszczą się w temacie wojskowych militarnych i są do zdobycia.
Dodam jeszcze iż niektóre rosyjskie zegareczki coś w sobie mają choćby pierwsze pabiedy :)

[ Dodano: 2012-10-21, 08:52 ]
ten kolegi voli świetnie się prezentuje na skórzanym brazowym prostym pachu...

[ Dodano: 2012-10-21, 08:55 ]

Wintergreen - 2012-10-21, 09:05

Co do pierwszego, to tak jak pisał Monter, istnieje spore ryzyko, że to produkcja lat 90-tych, a więc stricte nie radziecki (o kultowości się nie wypowiem :D ). Na mechanizmie jest napisane SU, ale części z magazynu to pewnie i dziś jeszcze z takim znakiem gdzieś można znaleźć. M.Gordon podobne w każdym razie datuje na połowę lat 90tych.
http://www.ussrtime.com/cgi-bin/details.pl?id=0187
http://www.ussrtime.com/cgi-bin/details.pl?id=0291

Niech spece od radzieckich wstaną, to coś mądrego powiedzą. Może doradzą też inną propozycję.

Maras68 - 2012-10-21, 09:08

jedynka najciekawsza zważywszy na stan ale to późna produkcja i o kultowosci nie ma co gadać.A ponieważ facet nie może sprzedać, a powoli kończy się aukcja, więc może wszystkie wystawi za moment za rozsądniejszą cenę,a wówczas może by rozważyć pozycję drugą mimo wady...

[ Dodano: 2012-10-21, 09:14 ]
kurcze ta pozycja druga na tarczy ma jakieś tanie cyrkonie(6,9,12,15,18)

Wintergreen - 2012-10-21, 09:17

Właśnie o to pytałem wczoraj wieczorem...

Jakby to były diamenciki, to wiadomo - marszałek lotnictwa, a z cyrkoniami to pewnie tylko podpułkownik :)) :))

Maras68 - 2012-10-21, 09:18

:))
ten trzeci dziwny, tarcza bez indeksów fosforyzujących, na tarczkach brak podziałki jakiś taki wyjechany, jakby składak

Wintergreen napisał/a:
Ale, Marek, zdradzasz okres II WŚ? Nie poznaję kolegi...


Jeżeli tylko przypadek i kasa pozwolą będę nabywał drugowojenne alianckie i państw osi, ten temat wciąż otwarty :)


mw75 napisał/a:
Takie w stylu to i ja mam, nawet w stalowej kopercie


a ja też i dziś na łapie:


czerwonybaron3 - 2012-10-25, 09:03

Zobaczcie PARE http://allegro.pl/niemiec...2740506408.html
Maras68 - 2012-10-25, 12:36

...niekompletny zegar, ta niby koperta to z innego zegara jak mniemam, brak dekla a cena szybuje powoli w górę...
luckers - 2012-10-27, 19:52

witajcie majstry, parka ok szkoda że reszty brakuje:)
Maras68 - 2012-10-28, 07:19

tylko na dawce narządów :)) Witaj Luckers w szeregach :!:

[ Dodano: 2012-10-28, 08:44 ]
jakiegoś zegara męczyłeś w polowych warunkach bojowych :twisted: :?: Poljo-chrono walczył czy kwarcak g-schock :?:

Wintergreen - 2012-10-28, 08:46

To nie ja jestem szczęśliwym? zwycięzcą, ale zastanawiam się czy to nie frankenwatch - dlaczego ta Omega nie ma sekundnika?

http://allegro.pl/omega-z...2730844879.html

Co o niej myślicie?

Jacek. - 2012-10-28, 17:03

Ja myślę, że niezwykle wojskowa jest :D

Gboo.

Yakovlev - 2012-10-28, 17:52

Revue-Sport u Pepików z powodującym wzmożone bicie serca u niektórych, biciem DH.
Co prawda nie wysyła za granicę, ale to już tylko kwestia korupcji.

http://aukro.cz/hodinky-v...2750186064.html

Tylko się nie pozabijajcie ;)

czerwonybaron3 - 2012-10-28, 17:58

Bardzo fajny :)) ja niestety nie moge kupic bo mam konto JUNIOR na allegro (18 w grudniu) :( Wiec jezeli ktos by mi sprowadzil nie obrazil bym sie cool
luckers - 2012-10-28, 19:30

spoko! nono tanio nie będzie
Maras68 - 2012-10-28, 20:06

Yakovlev napisał/a:
Revue-Sport u Pepików z powodującym wzmożone bicie serca u niektórych, biciem DH.
Co prawda nie wysyła za granicę, ale to już tylko kwestia korupcji.
http://aukro.cz/hodinky-v...2750186064.html
Tylko się nie pozabijajcie ;)


Wzmożone bicie serca raczej powoduje nie zegarek tylko sama niepewna transakcja. Ja dziękuję.Wysyłanie kasy w liście poleconym to ruletka, wysłałem ostatnio i akurat się udało, ale nic pewnego. A jak Luckers mówi, tu nie będzie tanio, o nie, nie napalajcie się, tam też znają wartość wermachtzegarów DH.

Yakovlev - 2012-10-28, 20:24

Maras68 napisał/a:

Wzmożone bicie serca raczej powoduje nie zegarek tylko sama niepewna transakcja. Ja dziękuję.Wysyłanie kasy w liście poleconym to ruletka, wysłałem ostatnio i akurat się udało, ale nic pewnego. A jak Luckers mówi, tu nie będzie tanio, o nie, nie napalajcie się, tam też znają wartość wermachtzegarów DH.


Kilkakrotnie wysyłałem kasę w kopercie i nigdy nie było problemów.

Mnie dziwi co innego.
Dlaczego te dwie magiczne literki i/lub kilka cyferek niektórych, w tym Was, doprowadzają do orgazmu.

Czy identyczny Revue bez bicia jest innym zegarkiem ?
Ten z biciami dodaje +10 do lansu czy więcej ?
Noszony jest deklem do góry, żeby wszyscy widzieli, że to DH ?

Mam jeszcze kilka podobnych pytań, na które nie spodziewam się odpowiedzi ;)
Bez obrazy :)

Spam - 2012-10-28, 20:35

Yako nie prowokuj... dzięki temu bardziej dostępna jest reszta tykającego badziewia :złośliwiec:
...swoją drogą mnie też zastanawia moczenie pieluchy na widok militariów... nie ma w tym złośliwości... po prostu obserwując aledrogo czy inne zatoki często widać różne bliźniaki z jednej matki tylko jeden ma jakieś tam niby militarne cechy a drugi goły... i ten z cechami osiąga sumy ,że fiu fiu...

Maras68 - 2012-10-28, 20:35

Odpowiem w swoim imieniu, nie podnieca mnie bicie nr DH.
Założyłem sobie, że będę posiadał kilka typowych(czyli służbowych a te pewne wymagania muszą spełniać) zegarków wojskowych drugowojennych pośród kolekcji zegarków wielu innych vintydżowych niewojskowych i tyle w temacie.
Ostatni mój nabytek to pasówka Omega nie wojskowa bynajmniej,
a że Militaria ogólnie pojęte zbieram i mnie interesują to chętnie jako pierwszą wojskową przygarnę PARE, bić DH tam nie ujrzysz więc pielucha jest sucha ale zainteresowany wie o co biega ;)

Yakovlev - 2012-10-28, 21:06

OK, spoko :)

Mnie wciąż chodzi o to, że żołnierze wszystkich nacji nosili nie tylko przydziałowe, ale również prywatne, cywilne zegarki.
Nie trzeba dużo szukać, jest mnóstwo zdjęć, ba ! nawet filmów.
Ale jeśli ktoś mi udowodni, że to niemożliwe, że było inaczej, to posypię głowę popiołem.

Po drugie zrobienie dzisiaj takiego "DH" to chyba żaden kłopot, co nie ?
Wystarczy odpowiedni numerator i coś ciężkiego żeby klepnąć.
Można pójść dalej - poszukać fotki Soldbucha z wpisanym nr zegarka, klepnąć zgodnie z wpisem i już mamy dorobioną historię, można podać nawet nazwisko i stopień właściciela, itd, itp.

rybak - 2012-10-28, 21:12

Yakovlev napisał/a:

Można pójść dalej - poszukać fotki Soldbucha z wpisanym nr zegarka, klepnąć zgodnie z wpisem i już mamy dorobioną historię, można podać nawet nazwisko i stopień właściciela, itd, itp.


Ha!

I moze to nawet bedzie Soldbuch tego kolesia, co mojego polskiego pradziadka i paru pociotkow powiesil za zbojowanie... To by byl dreszczyk...

Ale to chyba do "swiadomosci zegarkowej"...

Tez sie tak zastanawiam prawde mowiac... :roll:

Spam - 2012-10-28, 21:13

Yakovlev napisał/a:
Mnie wciąż chodzi o to, że żołnierze wszystkich nacji nosili nie tylko przydziałowe, ale również prywatne, cywilne zegarki.


...na aukcjach jest podobny podział jak zauważyłem: wojskowe i rangę wyżej oficjerskie :D

Maras68 - 2012-10-28, 21:14

Popieram tą teorię i też ją głoszę, zegarki mieli przeróżne, rodzinne z białą tarczą, kieszonkowe. Tu się całkowicie zgadzam, ale kolekcjonerzy zawodowcy mają w nosie takie teorie,to jak ze znaczkami, muszą spełniać pewne uznane normy by wartość była odpowiednia.
Inna sprawa, że wytworzyła się pewna moda na zegarki wojskowe, nawet u nas np. Rudolf zapytał czy ktoś z nas nie ma na sprzedaż wojskowego z dh, bo chętnie by przygarnął do szeroko rozumianej kolekcji, tak by mieć poprostu

luckers - 2012-10-28, 21:18

Yakovlev napisał/a:
OK, spoko :)

Mnie wciąż chodzi o to, że żołnierze wszystkich nacji nosili nie tylko przydziałowe, ale również prywatne, cywilne zegarki.
Nie trzeba dużo szukać, jest mnóstwo zdjęć, ba ! nawet filmów.
Ale jeśli ktoś mi udowodni, że to niemożliwe, że było inaczej, to posypię głowę popiołem.


Po drugie zrobienie dzisiaj takiego "DH" to chyba żaden kłopot, co nie ?
Wystarczy odpowiedni numerator i coś ciężkiego żeby klepnąć.
Można pójść dalej - poszukać fotki Soldbucha z wpisanym nr zegarka, klepnąć zgodnie z wpisem i już mamy dorobioną historię, można podać nawet nazwisko i stopień właściciela, itd, itp.

Znajdź mi soldbucha z przydziałem zegarka, łatwiej chyba zegarek dostać.

Wszyscy doskonale wiemy, że na rękach żołnierzy w większości były prywatne. Nie każdy dostał służbowy.
Jedni się "moczą" na ruskie inni na amerykańskie a jeszcze inni na szwajcarskie. Tak jak każdy na tym forum na coś się moczy.

Maras68 - 2012-10-28, 21:21

Luckers ma rację, wielu moczy się na japońskie, rosyjskie czy chińskie. Krótko mówiąc każdemu wedle potrzeb :)
Zatem panowie zakładamy pampersy i heja po swoje upatrzone zegary hehe :))

Yakovlev - 2012-10-28, 21:27

luckers napisał/a:

Znajdź mi soldbucha z przydziałem zegarka, łatwiej chyba zegarek dostać.



A proszę bardzo :)


Spam - 2012-10-28, 21:29

...Panowie... jesteśmy w swoim towarzystwie i wiadomo jak ktoś coś mówi to na luzie w swoim stylu i bez złośliwości...
...sami musicie przyznać że są sytuacje kiedy wojskowość zegarka jest broniona jak lizbona i wychodzą przy tym heca...

Maras68 - 2012-10-28, 21:33

Moda i mitologia wokół zegarków wojskowych alianckich czy państw osi podkręciła ceny, że nie wspomnę o historyjkch cudownych jako gratis do zegara by dodać aury tajemniczości i mitu.
Nawet zegarki amerykańskie wojskowe z lat 60-70 tych robią cenową furore bo hasło np.: Wietnam!!

Spam - 2012-10-28, 21:37

...a propos... w tym soldbuchu zaksięgowany jest T. Uhr... to co :?: soldat nie dostał naręcznego tylko taszczenuchra od thiela :?:
Yakovlev - 2012-10-28, 21:39

Spam napisał/a:
...a propos... w tym soldbuchu zaksięgowany jest T. Uhr... to co :?: soldat nie dostał naręcznego tylko taszczenuchra od thiela :?:


Data przydziału to, jeśli mnie wzrok nie myli, 21.3.45.

Może już tylko takie się ostały ;)

Maras68 - 2012-10-28, 21:41

spójrzcie, trup z uszkodzoną osią balansu a cena jaka:

http://allegro.pl/wojskow...2744963508.html

bo wojskowy Waltham. Gość się z nim buja długi okres i szaleństwa wokół nie ma,a nuż jednak ktoś się trafi ;)

[ Dodano: 2012-10-28, 21:47 ]
a więc nie tylko cenią się dienstuhry ale ogólnie pojęte wojskowe. Taki trynd.

Yakovlev - 2012-10-28, 21:50

A tu RECTA z DH ;)

http://www.ebay.com/itm/V...H-/230870803734

Maras68 - 2012-10-28, 22:13

Recta do 400 dolców dojdzie, 4 dni do końca aukcji,a chętnych nie brak ;)
Wintergreen - 2012-10-28, 22:50

Powszechnie wiadomo, że zegarek to gadżet, a chłopcy zawsze lubią bawić się w wojnę... Stąd prosta droga do popytu na zegarki wojskowe. A jak jest popyt, to znaczy, że można zarobić.
Tyle tylko, że ostatnio jest straszna podaż tego słowa używanego chyba jako przerywnik w opisach np. http://allegro.pl/zegarek...2749782557.html , i zaczyna się jego inflacja, żeby pozostać przy terminologii ekonomicznej.
Robi się, kurde, rynek przypominający handel używanymi samochodami - gdzie nie spojrzysz same okazje i rarytasy. :twisted: I macie rację, podśmierdując się, bo to robi się po prostu chore :złośliwiec:

Jacek. - 2012-10-29, 00:27

Yakovlev napisał/a:
Data przydziału to, jeśli mnie wzrok nie myli, 21.3.45.

Może już tylko takie się ostały ;)


Kiedyś słyszałem przepyszną historyjkę. Otóż koło kwietnia 1945 dziadek pewnego znajomego dostał powołanie do Volkssturmu z terminem na czerwiec tegoż roku. Dziadźka posłusznie pokuśtykał wyznaczonego dnia pod adres zbiórki bohaterów, a tam kriegsgefangene w stopniu sierżanta, pod nadzorem czerwonoarmisty oczywiście, podbił mu stawienie się i zwolnienie do cywila z powodu bezwarunkowej kapitulacji.
Dokument z wszystkimi wpisami podobno istnieje.

Gb.

kwater - 2012-10-29, 07:58

Wszak "ordnung muss sein" ;)
Maras68 - 2012-10-29, 11:46

Nie peplać, nie gardłować, tutaj trzeba licytować :))

http://aukro.cz/hodinky-v...2750186064.html


musiałby jeszcze Pepik bebechy dienstuhra pokazać, z opisu nic nie wynika...

[ Dodano: 2012-10-29, 13:44 ]
A tu cena za zachodnią granicą na Odrze mega wysoka:

http://www.ebay.de/itm/Gr...=item589761af10

Jacek. - 2012-10-29, 13:59

Yakovlev napisał/a:
luckers napisał/a:

Znajdź mi soldbucha z przydziałem zegarka, łatwiej chyba zegarek dostać.



A proszę bardzo :)

[url=http://img594.images...l1d.jpg]Obrazek[/URL]


Ten rottenfuhrer to mi wygląda na jakieś NSKK albo coś w tym guście - dlatego dostał tak prestiżowy zegarek. Odcyfrowałeś może ten dopisek w nawiasie?

Gbuhrer.

[ Dodano: 2012-10-29, 13:03 ]
kwater napisał/a:
Wszak "ordnung muss sein" ;)


Zobaczysz - oni nam jeszcze wytocza sprawę o bezprawnie zajęte mienei Wehrmachtu. Będzieta z tych dienstzwiebli wyskakiwać jak paserzy jacyś :))

Gb.

Yakovlev - 2012-10-29, 19:11

Jacek. napisał/a:
...Odcyfrowałeś może ten dopisek w nawiasie?

Gb.


Próbowałem, nie idzie. Tzn nie mam pewności.

Druga część słowa to może być "... freiter".

OBERGEFREITER ? W sumie logiczne. Wyższy od szeregowca ale jeszcze nie kapral :)

rybak - 2012-10-29, 19:52

Yakovlev napisał/a:
Jacek. napisał/a:
...Odcyfrowałeś może ten dopisek w nawiasie?

Gb.


Próbowałem, nie idzie. Tzn nie mam pewności.

Druga część słowa to może być "... freiter".

OBERGEFREITER ? W sumie logiczne. Wyższy od szeregowca ale jeszcze nie kapral :)


Idzie idzie.

Obergefreiter.

Odpowiada mniej wiecej kapralowi, przynajmniej w Wehrmachcie/Waffen-SS - powyzej byl "Unterscharführer (Unteroffizier)", mniej wiecej plutonowy.

Jacek. - 2012-10-29, 19:57

http://de.wikipedia.org/w...n_der_Waffen-SS
Yakovlev - 2012-10-29, 20:00

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rottenf%C3%BChrer
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wykaz_stopni_w_SS
http://pl.wikipedia.org/w...%28Wehrmacht%29


:)

rybak - 2012-10-29, 20:59

Yakovlev napisał/a:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rottenf%C3%BChrer
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wykaz_stopni_w_SS
http://pl.wikipedia.org/w...%28Wehrmacht%29


:)


No dobra, ale wrzuciles, zeby pokazac, ze sobie przecza...? :)

Jacek. - 2012-10-29, 21:09

Kochtopfmann Ryback zluzujcie rajtuzy :D

Gb.

Yakovlev - 2012-10-29, 21:42

rybak napisał/a:

No dobra, ale wrzuciles, zeby pokazac, ze sobie przecza...? :)


Przeczą ?

Jest tam Wehrmacht i SS.
Być może SS jako "elyta" miała odrobinę odmienną gradację ?

Zresztą nie wiem, nigdy się w to nie zagłębiałem. Jeśli są tam błędy, to nie z mojej winy :P

Sylwek - 2012-10-29, 22:02

ale,że w tej książeczce wpisane jest ,że dali mu tylko jakieś części od kieszonki ,, no ja to tak odbieram . :shock:
Yakovlev - 2012-10-29, 22:10

Sylwek napisał/a:
ale,że w tej książeczce wpisane jest ,że dali mu tylko jakieś części od kieszonki ,, no ja to tak odbieram . :shock:


Taaa, trochę części, taką układankę żeby miał co robić w czasie wolnym :P

Kuźwa, Sylwek, przydzielili mu kieszonkę, musi zasłużył się czymś ;)

rybak - 2012-10-29, 22:30

Jacek. napisał/a:
Kochtopfmann Ryback zluzujcie rajtuzy :D

Gb.


Dziaaadku Jacku, ale ja to jestem wyluzowanyyy... Ledwo daje rade pisac taki jestem wyluzowany :))


Yakovlev napisał/a:
rybak napisał/a:

No dobra, ale wrzuciles, zeby pokazac, ze sobie przecza...? :)


Przeczą ?

Jest tam Wehrmacht i SS.
Być może SS jako "elyta" miała odrobinę odmienną gradację ?

Zresztą nie wiem, nigdy się w to nie zagłębiałem. Jeśli są tam błędy, to nie z mojej winy :P


Bledy to jedno, a krytyczna analiza porownawcza wrzuconych tekstow to drugie.

A to w jednym, ze Obergefreiter=kapral, a to w drugim, ze Unteroffizier=kapral, a to w trzecim, ze Unteroffizier=plutonowy.

Zawsze i wszedzie mowie, ze wikipedia to zloooooooo ;)

Sylwek - 2012-10-29, 22:34

Yakovlev, cwaniaku stąd masz tego soldbucha http://up.picr.de/3193595.pdf

całkiem sprytnie ,nie powiem .. ;)

[ Dodano: 2012-10-29, 22:35 ]
trzy kartki z dwóch conajmniej soldbuchów Panie Yako

rybak - 2012-10-29, 22:37

Sylwek napisał/a:
Yakovlev, cwaniaku stąd masz tego soldbucha http://up.picr.de/3193595.pdf

całkiem sprytnie ,nie powiem .. ;)

[ Dodano: 2012-10-29, 22:35 ]
trzy kartki z dwóch conajmniej soldbuchów Panie Yako


No patrz go w ryj... A ja juz zaczalem pisac poprzednio, ze mi to na Soldbuch W-SS wyglada, ale wszystkie, ktore do teraz widzialem, mialy w nazwie na pierwszej stronie SS (runami)-Soldbuch.

Bo mi nie pasowal ten Rottenführer i w nawiasie stopien WH do niczego innego...

Yakovlev - 2012-10-29, 22:37

Sylwek napisał/a:
Yakovlev, cwaniaku stąd masz tego soldbucha http://up.picr.de/3193595.pdf

całkiem sprytnie ,nie powiem .. ;)


Nie, ja mam stąd: http://germanwatch.proboa...play&thread=628

a oni stąd, skąd Ty pokazałeś ;)

Sylwek napisał/a:
trzy kartki z dwóch conajmniej soldbuchów Panie Yako


No ale Ty masz do mnie o to pretensje ? Niepojęte !
To nie są moje fotki, te trzy kartki nie leżą u mnie na półce.

Sylwek - 2012-10-29, 22:48

Yakovlev, spróbujmy to jakoś merytorycznie rozgryźć ,, hmmm

jakby był wpierw soldat WH i zrobiliby go SS-manem ,w dodatku w marcu 45 ,bo jakimś fanatykiem był wodza ,, to jeszcze ok , w dodatku dali mu zegarek ,, :/

chyba musiałby samego Stalina ubić ze snajperki ,a ten jak wiadomo jeszcze parę lat pożył

dla mnie to jest fake ,czyli składka z kartek pochodzących z conajmniej dwóch różnych soldbuchów ;)

Yakovlev - 2012-10-29, 22:53

Nie będę się powtarzał, więc napiszę tylko "jak wyżej".

Znalazłem fotkę w necie (wg zamieszczonego linka) nie weryfikowałem jej autentyczności, bo mam kilka innych ciekawszych zajęć, więc nie rozumiem pretensji.

Sylwek - 2012-10-29, 22:59

mało tego : po dokładniejszych oględzinach , cały ten soldbuch jest dla mnie fejkiem,

zwróć uwagę na wpisy z pierwszej strony i ta jakaś dziwnie wydatna data z 1940 , poniżej dwa wpisy jakby zatarte,

i ten podpis przy tym zegarku ,hmmmmm i cały wpis go dotyczący , tzn :

ta data z 1940 i wpis o przydzieleniu zegarka w 1945 była zrobiona w tym samym dniu ,tą samą ręką ... "powrót do przyszłości 8 ? :shock: "

[ Dodano: 2012-10-29, 23:00 ]
ale ebay ,czy tam allezuo jest chłonne , a fanatycy łykną wszystko co ma związek z ...wielkim malarzem :))

Yakovlev - 2012-10-29, 23:06

:)) No teraz to już polemizujesz z samym GURU Konradem Knirim, bo jak się okazuje to są jego fotki i opis.

A kim jest Pan Konrad ? http://www.knirim.de/

Więc jeśli są jakieś wątpliwości to proszę pisać na adres: konrad.knirim@t-online.de

Sylwek - 2012-10-29, 23:18

Yakovlev, ja nie mam zamiaru polemizować z żadnym Niemcem w temacie II W Ś ,bo to Oni ja zaczęli i w dodatku ja przegrali ,to po raz ..

po dwa to co pokazane ,a bez mego udziału w komplecie odnalezione , i bez udziału wiarygodnych świadków w dodatku ,, to w dzisiejszych czasach hmmm komputery Panie...

po trzy i najważniejsze bodaj .. Ja do Ciebie w tym temacie nic nie mam :)

ciut za dużo już widziałem strasznej kupy ,którą znajdowano w szufladzie starego biurka w pewnym starym domu ,, a na pytanie o choćby miasto ,w którym ten dom sie znajdował słyszałem tylko ......." no ten,no .... a po co ci to wiedzieć??" ;)

Maras68 - 2012-10-30, 16:57

A widzieli kiedy taki sprytny grawer, nawet ładnie wyszło:
http://allegro.pl/niemiec...2753073344.html
nic tylko rzeźbić i kasować za to... :D
p.s.
...a może faktycznie okolicznościowy zegareczek :?: :popcorn:

Yakovlev - 2012-10-30, 17:53

Sylwek, luzuj kalesony.

W sumie to jesteśmy tego samego zdania (gdybyś tylko przeczytał wcześniejsze posty, nie te na ostatniej stronie, a kilka czy -naście stron wstecz).

Pax między chrześcijany ;)

Sylwek - 2012-10-30, 18:00

Maras68, adler prawidłowy ,bo to parteiadler -symbol SS ,
3 dywizja pancerna tottenkopf jak najbardziej istniała w tym czasie i w 1944 była bitwa pancerna właśnie w rejonie Wołomina ,(ruskie dostały tam mocno po dupsku)

fakty historyczne ok ,

sam sikor jednak mi śmierdzi

[ Dodano: 2012-10-30, 18:01 ]
Yakovlev, ja już dawno zluzowałem , napisałem przecie wcześniej :))

Yakovlev - 2012-10-30, 18:07

No i OK :)

Ale czekaj, napisałeś
Sylwek napisał/a:
...
po trzy i najważniejsze bodaj .. Ja do Ciebie w tym temacie nic nie mam :)
...


A w innym masz ???

(Żart, tak dla spamu ;) )

Maras68 - 2012-10-30, 18:09

dokładnie tak samo pomyślałem, a zegarek zdaje się kombinowany :) w końcu jest duże zapotrzebowanie na tego typu pamiątki...
Sylwek - 2012-10-30, 18:13

Maras68, Ty lepiej wbij w komenty i zobacz za ile poszedł poprzedni zegar tego sprzedawcy :shock: :facepalm:
Maras68 - 2012-10-30, 18:26

widzę właśnie, wierz mi za ten cud-zegarek nie dałbym złamanego grosza, że ktoś toto łyknał za taką kasę :shock:
Ratler Wściekły I - 2012-10-31, 00:48

tak mi sie znalazło :oops: ulubiony interlokutor Jacka przemówił, zawyrokował i zdefiniował zegarek wojskowy
"Zegarek nie staje się automatycznie wojskowym, dlatego że go żołnie założył na rękę. Zegarek militarny to jest taki zegarek, który był na ewidencji jakiejś armii. Wiąże się to z tym, że był robiony specjalnie na zamówienie wojska i w związku z trudniejszymi warunkami eksploatacji jego wykonanie jest bardziej solidne niż wykonanie cywilne. O tym, że zegarek był na ewidencji wojskowej świadczy najczęściej nabite na zegarku oznaczenie tej ewidencji, oraz co rzadsze fakt że zegarek figuruje w papierach tej ewidencji."

Eustachy - 2012-10-31, 08:25

Maras68 napisał/a:
...... że ktoś toto łyknał za taką kasę :shock:


Kupiłem kiedyś Poliota za 25 PLN ( dochodzą średnio do 30 PLN ) a tydzień później ( w niedzielę wieczorem ) grupa allgrowiczów napaliła się na taki sam, jak mój i wylicytowali prawie 180 PLN. Głupota ludzka jest nieograniczona.

Maras68 - 2012-10-31, 08:27

Eustachy prawdę rzeczesz, wystarczy stworzyć mit i opowieść dla przedmiotu i kupiec gotowy...
...a moda na drugowojenne gadżety przybiera na sile, każdy chce poczuć w sobie moc wojaka z tamtych ciężkich dni... :popcorn:

Yakovlev - 2012-10-31, 20:57

Ciniol z Naczelnym Logikiem P.R. chcesz polemizować ?

Zdefiniował zegarek wojskowy, to tak jest i basta !

I żeby mnie się tu nikt nie ważył mieć odmienne zdanie, bo w ryja ;)

Ratler Wściekły I - 2012-10-31, 21:17

czy ja co mówię hmmm ja nic nie mówię, ja prosty chłop z czworaków, ja za gupi jestem żeby polemizować czy mieć własne zdanie ;) :)
Yakovlev - 2012-10-31, 21:31

Ciniol napisał/a:
czy ja co mówię hmmm ja nic nie mówię, ja prosty chłop z czworaków, ja za gupi jestem żeby polemizować czy mieć własne zdanie ;) :)


I bardzo dobrze, oszczędziłeś Naczelnemu Logikowi kolejnego wysiłku umysłowego niezbędnego do udowodnienia Jego racji oraz konieczności edycji postów tak, żeby wyszło na jego.

Ale dość o Nim, bo jeszcze uzna, że jest gwiazdą.

Ratler Wściekły I - 2012-10-31, 21:34

Na Malcie to chyba jest ;) :D
Spam - 2012-10-31, 21:37

...dawajcie jakieś cykacze... a nie tylko pitolicie nad zsiadłym mlekiem :wkurzony:
Sylwek - 2012-10-31, 21:38

Spam napisał/a:
...dawajcie jakieś cykacze... a nie tylko pitolicie nad zsiadłym mlekiem :wkurzony:


jesteś moim fanem pifko

Yakovlev - 2012-10-31, 21:52

Spam napisał/a:
...dawajcie jakieś cykacze... a nie tylko pitolicie nad zsiadłym mlekiem :wkurzony:

Sylwek napisał/a:

jesteś moim fanem pifko


A może Panowie dadzą jakieś cykacze, zamiast sobie nawzajem słodzić :P

Jacek. - 2012-11-01, 01:01

Ciniol napisał/a:
O tym, że zegarek był na ewidencji wojskowej świadczy najczęściej nabite na zegarku oznaczenie tej ewidencji, oraz co rzadsze fakt że zegarek figuruje w papierach tej ewidencji."


Podkreślenie moje. Logika jego.
Lato Muminków.

Gb.

Ratler Wściekły I - 2012-11-01, 01:06

dodajmy może po "logika jego - nie Ciniola tylko tego drugiego" bo jeszcze ludzie zaczną do mnie walić po porady zwracając się "Szanowny Panie Piotrze...." ;) :)
Jacek. - 2012-11-01, 01:16

Faktycznie - ekskize mua.

A właściwie czemu nie chcesz być celebrytą? :D

Gbooo.

Maras68 - 2012-11-01, 08:00

:D
Sylwek - 2012-11-01, 08:01

Jacek. napisał/a:


A właściwie czemu nie chcesz być celebrytą? :D

Gbooo.


bo nie jest Grycanką? :))

Maras68 - 2012-11-01, 08:20

SPAM: ...dawajcie jakieś cykacze... a nie tylko pitolicie nad zsiadłym mlekiem :wkurzony:

poczekaj zara będą i to wiele, może coś Baron pokaże, może i ja... ;)

Spam - 2012-11-01, 09:55

Yakovlev napisał/a:

A może Panowie dadzą jakieś cykacze, zamiast sobie nawzajem słodzić :P


...ale co ja mogę... co ja mogę... jak ja mam same składaki...

...ale proszę... dla radzieckiej armii w czasie Wielkiej Oczestwiennej Wojny czasomierze produkowano w przeniesionym z Moskwy Złotouście (na maszynach i z podzespołów 1GCzZ) i Czystopolu (na bazie ewakuowanego 2GCzZ). W jeden moment za Ural przewieziono kilka tysięcy ton maszyn i materiałów. Wsie dla fronta, wsie dla pabiedy. Z samej 2 fabryki zegarów wywieziono do Czystopola ponad 1kilo ton sprzętu w kilku eszelonach i 700 pracowników. Do czerwca 1941 fabryki zegarów i przepysł precyzyjny podlegał pod takie ruskie ministerstwo/narkomat НКОМ - taki ich narodowy komisariat inżynierii ogólnej czy tam raczej ogólnego przemysłu maszynowego - taki narkomat przemysłu lekkiego. Od operacji Barbarossa (22 czerwca) cały przemysł precyzyjny i to co dla wojska przydatne skupiony w tym НКОМ został przekształcony w НКМВ - Ludowy komisariat broni moździerzowej.
I ten Ludowy komisariat broni moździerzowej wydawał rozkazy między innymi zorganizowania produkcji zegarków kieszonkowych i budzików.

A w czystopolu wyszło im coś takiego





...i u sowietów było o tyle fajnie, że dzięki dopiero rozwijającej się produkcji zegarów własnych w ogóle, na mechanizmie K-43 bez modyfikacji budowano zegarki kieszonkowe, naręczne, czołgowe, zdarzają się zegary stołowe (ale to na wcześniejszym 2GCzZ), na lekko zmodyfikowanym k-43 budowano zegary do fotokarabinu (zlikwidowano sekundę na godzinie 6/9 i zrobiono ją centralnie), robiono również stopery oraz wypasione chronografy. K-43 na dobrą sprawę był budowany z różnymi modyfikacjami i przeznaczeniem od 1930 do co najmniej pierwszej połowy lat dziewięćdziesiątych. 60 lat. To chyba najdłużej produkowana wersja mechanizmu radzieckiego.

Maras68 - 2012-11-01, 11:41

Fajną masz dwu-kolekcyjkę wojskowych ładne sztuki, graty!! rozumiem, że czasem je nosisz, jak z dokładnością chodu, precyzyjne te mechanizmy, jak Ci się spisują na co dzień :?:
Spam - 2012-11-01, 12:13

...paska jeszcze nie mam więc nie noszę, ale ten a ażurami czas trzyma, jak bardzo nie sprawdzałem ale w okresie dobowym odchyłki ma minimalne, a ten drugi śpieszy po czyszczeniu i mi już skali do regulacji brakuje
czerwonybaron3 - 2012-11-01, 21:07

Faktycznie bardzo ładne :D sam bym chętnie w takim chodził

[ Dodano: 2012-11-01, 21:07 ]
500 zł lol http://allegro.pl/niemiec...2756806401.html

[ Dodano: 2012-11-01, 21:12 ]
P.S zobaczcie co się pojawiło cena pewnie wzrośnie i to dużo :D http://allegro.pl/zegarek...2760766082.html tylko ze koperta chromowana :(

Maras68 - 2012-11-02, 08:57

BARON -koperta pochromowana owszem, ale zegar wojskowy jest, więc do dzieła dzielnie przyj a wnet będzie cały twój ;) co tam cena, raz się żyje, DH z tyłu lśni...
Zbyszek niejaki sprzedaje :złośliwiec:

Sylwek - 2012-11-02, 09:32

Maras68 napisał/a:
BARON -koperta pochromowana owszem, ale zegar wojskowy jest, więc do dzieła dzielnie przyj a wnet będzie cały twój ;) co tam cena, raz się żyje, DH z tyłu lśni...
Zbyszek niejaki sprzedaje :złośliwiec:


zwłaszcza,że koperta pochromowana :)) za sam chrom trza więcej zabulić hmmm

czasem sie zastanawiam ,czy se takich numeratorków nie sprawić :złośliwiec:

czerwonybaron3 - 2012-11-02, 09:48

Maras68 napisał/a:
BARON -koperta pochromowana owszem, ale zegar wojskowy jest, więc do dzieła dzielnie przyj a wnet będzie cały twój ;) co tam cena, raz się żyje, DH z tyłu lśni...
Zbyszek niejaki sprzedaje :złośliwiec:


Specjalnie dla Ciebie ten link wysłalem zebys mogł sobie kupic :) Wiem ze nie mozesz sie doczekac konca licytacji ale jestem z toba jeszcze 6 dni !

Maras68 - 2012-11-02, 09:50

te numeratorki w oryginale są z reguły rozszarpywane między kolekcjonerami a to co na alleg to niedobitki lub z przypadku, ten wygląda na oryginała w nowym chromie, i zapewne pójdzie za ok.500 zeta

[ Dodano: 2012-11-02, 09:51 ]
czerwonybaron3 napisał/a:

Specjalnie dla Ciebie ten link wysłalem zebys mogł sobie kupic :) Wiem ze nie mozesz sie doczekac konca licytacji ale jestem z toba jeszcze 6 dni !


Dzięki za pamięć ale ja go nie biorę, ten co licytuje to nie ja choć jest tam M...8 ;)

luckers - 2012-11-02, 15:25

Zegarek jest ok szkoda, że ponownie chromowany
Maras68 - 2012-11-02, 15:59

gdybym nie był świeżo po zakupie, pewnie mimo chromu bym policytował...
czerwonybaron3 - 2012-11-02, 21:29

Moim zdaniem nie warto tarcza jest zniszczona...
Maras68 - 2012-11-04, 08:04

Baron w prawie każdym wojaku tarcza jest nadszarpnięta przez upływ czasu i warunki w jakich bywał
czerwonybaron3 - 2012-11-04, 09:58

koperta po renowacji to już nie oryginał... koronka do wymiany trzeba by zainwestować w renowacje tarczy
Spam - 2012-11-04, 10:34

DH... ale circa about 800pln http://aukro.ua/chasy-nar...2759315590.html
Yakovlev - 2012-11-04, 10:56

A na południu Hanhart KM.
Jak do tej pory jakieś 175 zł, i brak wysyłki za granicę.

http://aukro.cz/show_item.php?item=2764692544

slamacek - 2012-11-04, 11:11

przed chwilą go ujrzałem i oczka się zaświeciły, a słaba silna wola... hmmm
Spam - 2012-11-04, 13:30

Yakovlev napisał/a:
i brak wysyłki za granicę


...ale my tu mamy na forumie aktywnego Szacownego Kumotra z Czech... nic tylko o porady pytać i korumpować :złośliwiec: ... zawsze może pomoże coś zakombinować...

Maras68 - 2012-11-04, 14:35

Spam napisał/a:
DH... ale circa about 800pln http://aukro.ua/chasy-nar...2759315590.html


Kuzynek ma takiego Recorda, przywiózł z Anglii, kupił na targu staroci za 50 funciaków, Ładna sztuka...

Spam - 2012-11-04, 14:39

...za wschodnią granicą łatwo kupić nie jest... albo jest za baz cen albo... facepalm
Maras68 - 2012-11-04, 14:40

a Hanhart wart grzechu, ale tanio nie pójdzie, będzie bolało...
Ale zegar wart wysiłku nawet wyjazdu po niego do Czech...

[ Dodano: 2012-11-04, 15:33 ]
Hanhart może Kaido zainteresować... to górna półka i miałby następnego...

czerwonybaron3 - 2012-11-04, 16:08

Zobaczcie kolejny z "DH" http://allegro.pl/zegarek....html?source=oo

zmęczony ale tarcza w dobrym stanie skusze sie na niego ;)

Maras68 - 2012-11-04, 16:59

Baron jak wygrasz licyt. porób fotki i się pochwal, ale zanim zalicytujesz poproś by wystawiający pokazał co tam za motor w środku cyka...
Numery Minerwy DH wg listy Kaido2 zgodne w zakresie 54....:
Armbanduhr Minerva - D540583H
Armbanduhr Minerva - D541394H
Armbanduhr Minerva - D543740H

czerwonybaron3 - 2012-11-04, 17:28

Ciekawe ile naprawa by kosztowała akurat dobrze się składa ze licytacja się kończy w niedziele bo w sobotę jest giełda rzeczy starych w łodzi może coś będzie :D
Maras68 - 2012-11-04, 17:34

koperta z wierzchu miejscami pordzewiała, jeden stały teleskop mocno skorodowany. Tu obawiam się, że należałoby ją odnowić i zapewne pochromować niestety, szkiełko do wymiany, a tarczy bym nie ruszał. Ten zegar wysoko nie pójdzie raczej, ok. 2 stów, dołożysz ze 150 na kosmetykę i będzie ładny wojak :)

nie licz na giełdy, dziś byłem w Świdnicy, o wojskowych zapomnij, wyszarpane zębami jak surowy boczek cool
pozostały same niedobitki radzieckie i to te z najniższej półki w opłakanym stanie...

[ Dodano: 2012-11-04, 18:23 ]

czerwonybaron3 - 2012-11-04, 18:53

Mi się wydaje ze ciezko bedzie za 200 zł go kupic juz 6 osob licytuje wiec pozostaje tylko ten http://allegro.pl/zegarek...2760766082.html

[ Dodano: 2012-11-04, 19:08 ]
Zapomniałem o tych fotkach tej HELVETIA

http://pokazywarka.pl/176324/

Spam - 2012-11-04, 19:12

...Panowie... ale wy sknery jesteście... tak będziecie na stan NOS MINUS polować za psie pieniądze to wam wszystkie okazje przejdą... trzeba łapać byka za kędzior i wio... raz się żyje... nie ma co na cyfrze jechać tylko analoga szarpać... lepiej wcześniej niż później... a potem następnego i tak dalej i znowu... ło...
Ratler Wściekły I - 2012-11-04, 19:26

się nagadałeś zajoncu cool
Spam - 2012-11-04, 19:39

..tak, tak... sieknij se kropelek żebyśmy mogli w spokoju pogadać :P
Ratler Wściekły I - 2012-11-04, 19:50

ja jutro 5.45 pobudka to mnie nie nada :(
ale ty używaj, carpe diem pifko

Wintergreen - 2012-11-04, 19:58

Panowie, który kumotr jest z Czech? Bo ja nawet próbowałem podpytać tego sprzedającego, ale nie był do tej pory łaskaw udzielić odpowiedzi.
Taki Hanhart akurat na moje okrągłe urodziny, chętnie bym zanabył, ;) ale coś mocno boję się, że finansowo nie dosięgnę... :(

Spam - 2012-11-04, 20:02

george pisz na pw to chociaż może w twoim imieniu wypyta sprzedającego...
Yakovlev - 2012-11-04, 20:03

Wintergreen napisał/a:
Panowie, który kumotr jest z Czech?


Zdaje się, że george ?

Spam był szybszy ;)

Ratler Wściekły I - 2012-11-04, 22:13

Pisz do mnie PW. Za dużo nie pomogę ale przynajmniej wysłucham ;) :))

Sprawdzaj aukcję - raz jeden pepik nie odpisał na mój mail ale zmienił opcje w aukcji. Ja się nie zorientowałem i po zakończeniu aukcji dopiero do mnie napisał z pretensjami że co, jak, dlaczego mu d... trułem a później nie licytowałem.

Maras68 - 2012-11-05, 07:49

A cena Hanharta szybuje, szybuje wysoko, wysoko ...

http://aukro.cz/show_item.php?item=2764692544


Lepsza opcja i tańsza chronografu wojennego, uszkodzony ale warto:

http://aukro.cz/vojenske-...2758509939.html


Spam napisał/a:
...Panowie... ale wy sknery jesteście... tak będziecie na stan NOS MINUS polować za psie pieniądze to wam wszystkie okazje przejdą... trzeba łapać byka za kędzior i wio... raz się żyje... nie ma co na cyfrze jechać tylko analoga szarpać... lepiej wcześniej niż później... a potem następnego i tak dalej i znowu... ło...


Spam no to siup na Poljota chrono, co chciałeś pochędożyć, bieri i nie marudzi :))
siup :!:


A co do mnie to ja już coś kupił i pochwali się niebawem... :))

Spam - 2012-11-05, 14:30

Maras68 napisał/a:
Spam no to siup na Poljota chrono, co chciałeś pochędożyć, bieri i nie marudzi :))
siup :


...łe... Poljot chrono dalej na tapecie... ale teraz w wersji Okean :)) Ciekaw jestem co dalej wymyślę :/ :D ... a i tak pewnie się skończy, że kupię jakąś przedwojenną kieszonkę i z nią będę chadzał...

luckers - 2012-11-05, 22:45

okean hmmm marzenie :D Widział ktoś, gdzieś kiedyś? A jeśli tak to za ile poszedł ciekaw jestem?
Wintergreen - 2012-11-06, 05:50

luckers na zatoce obecnie masz ich 5 do wyboru cool
http://www.ebay.com/sch/i...cat=0&_from=R40

Pewnie trzeba by przyjrzeć się im bliżej, bo były ich różne wypusty, ale zawsze coś się da znaleźć...

Spam - 2012-11-06, 07:24

około 1200 pln http://aukro.ua/chasy-hro...2771195546.html

ponad tysiąc http://aukro.ua/chasy-hro...2769607148.html

stany takie sobie ale o lepsze trudno...a to i lata są... mam ochotę ale za mało wiem w temacie co by się łapać tak hej siup ... ten pierwszy fajniejszy

Maras68 - 2012-11-06, 09:51

Spam, zróbmy tak, jak ty kupisz poljochrona to ja zaraz po Tobie też jakiegoś wychacze, co Ty na to :?: :)) od jakiegoś czasu się noszę z takim zamiarem ale potrzebny może bodziec w postaci zakupu na teraz przez kumotrostwo :))


Ale ten Monos z Czech nie daje mi bardziej spokoju... hmmm

http://aukro.cz/vojenske-...2758509939.html

...prawie jak Hanhart...

czerwonybaron3 - 2012-11-06, 17:25

Fajny zegarek :)

Zobaczcie tego http://allegro.pl/wojskow...2772381043.html
jeszcze czegoś takiego nie widzialem

Maras68 - 2012-11-06, 18:46

...może on i fajny ale ma dobijane D H, a obok wojskowego co najwyżej stał 3 metry w bok i tyle ma wspólnego ze służbowym. To moje zdanie cool

a to mówi samo za siebie cytuję sprzedającego:

cyt."DEKIEL OPISANY POSIADA NUMERY DH DIENSTUHR HEER , A OD WEWNĄTRZ NUMER 205348 CO MOŻE OZNACZAĆ SŁUŻBOWE WOJSKOWE PRZEZNACZENIE ZEGARKA - NIE JESTEM JEDNAK KOMPETENTNY BY TO OCENIAĆ, BYĆ MOŻE DEKIEL NIE POCHODZI OD TEGO ZEGARKA".

Sylwek - 2012-11-06, 19:12

Maras68 napisał/a:
...może on i fajny ale ma dobijane D H, a obok wojskowego co najwyżej stał 3 metry w bok i tyle ma wspólnego ze służbowym. To moje zdanie cool

a to mówi samo za siebie cytuję sprzedającego:

cyt."DEKIEL OPISANY POSIADA NUMERY DH DIENSTUHR HEER , A OD WEWNĄTRZ NUMER 205348 CO MOŻE OZNACZAĆ SŁUŻBOWE WOJSKOWE PRZEZNACZENIE ZEGARKA - NIE JESTEM JEDNAK KOMPETENTNY BY TO OCENIAĆ, BYĆ MOŻE DEKIEL NIE POCHODZI OD TEGO ZEGARKA".


tak perfidnie dobitego "D" i "H" to jeszcze nie widziałem ,, chyba że dobijali je w czasie ucieczki spod Stalingradu :złośliwiec: to by wiele tłumaczyło

Maras68 - 2012-11-06, 20:26

Baron, teraz każdy wystawiający na alle co ma jakiegokolwiek uhra z czarną tarczą zaraz dopisuje wojskowy, dobija DH by lepiej czy drożej sprzedać, a nuż się jeleń w okolicy pojawi i kupi
Yakovlev - 2012-11-06, 20:29

Dajta mnie tylko takie numeratory, to też kilka podobnych "perełek" stworzę ;)
Maras68 - 2012-11-06, 20:34

dokładnie, tylko mieć sprzęcicho odpowiednie i można tłuc takie wynalazki pewnie na "kolanie"... :D
Yakovlev - 2012-11-06, 20:41

Można "DH", można też polskie "MW". Wartość zegarka wzrasta co najmniej trzykrotnie ;)
Maras68 - 2012-11-06, 20:45

dokładnie, cokolwiek co sugerowałoby służbową przynależność militarną i efekt finansowy gotowy
Yakovlev - 2012-11-06, 20:54

No i wracamy do punktu wyjścia ;)

Czy identyczny zegarek bez tych "dodatków" jest innym, gorszym zegarkiem ?

Czy masz 100% pewność, że ten, który kupisz z biciem DH/MW jest oryginalny ?

Wiem, melepecę. Rozumiem, że są tacy, których to kręci. Mam dla Nich wielki szacunek. Mnie nie kręci. Nie oczekuję szacunku lecz odrobiny wyrozumiałości dla moich "wątpliwości".

Sylwek - 2012-11-06, 21:01

Yakovlev, czy każdy pfennig wybity w 1940 roku przeszedł przez ręce żołnierza wehrmacht-u ? z całą pewnością nie , ale znam gości,którzy każdej takiej monetce są w stanie bez zmrużenia oka dorobić historię hmmm a robią to dlatego,że rynek oczekuje tej historii :)
Spam - 2012-11-06, 21:02

Yakovlev napisał/a:
Nie oczekuję szacunku lecz odrobiny wyrozumiałości dla moich "wątpliwości".


...Waść nie powątpiewający a ignorant raczej :złośliwiec:

Yakovlev - 2012-11-06, 21:20

Sylwek napisał/a:
Yakovlev, czy każdy pfennig wybity w 1940 roku przeszedł przez ręce żołnierza wehrmacht-u ? z całą pewnością nie , ale znam gości,którzy każdej takiej monetce są w stanie bez zmrużenia oka dorobić historię hmmm a robią to dlatego,że rynek oczekuje tej historii :)


Sylwek skoro już przy tym jesteśmy, to (znowu się powtórzę !) monety i znaczki wraz z ich katalogami to całkiem inna bajka.
Wiadomo jaki egzemplarz jaki ma być i nie może być inny !!! Mogą się różnić stanem zachowania i niczym więcej.

Katalogi zegarków DH to też inna bajka. Nie były tworzone na etapie wypuszczania zegarków w obieg, a znacznie później. I właśnie ta odległość czasu ma, przynajmniej dla mnie, ogromne znaczenie. Nie twierdzę, że wszystkie są fejkami. Ale też nikt nie jest w stanie udowodnić, że wszystkie są w 100% oryginalne.

(Nawet Ty zakwestionowałeś niedawno oryginalność kilku kartek Soldbucha, a jak okazało się później były to skany z książki K.Knirim. Autora książek/katalogów o zegarkach wojskowych).

Sylwek - 2012-11-06, 21:30

Yakovlev, ja po prostu zbyt wiele fejków już widziałem i tyleż samo macałem ;)
A co do różnych autorów,to miej na uwadze,że ostatnio bardzo często się zdarza ,że bardzo uznany autor nagle okazuje się grafomanem , (a w przytoczonym przypadku tego Knirim , jeżeli ktoś tuż obok siebie zamieszcza 3 kartki z trzech różnych Soldbuch-ów ,w dodatku z ewidentnym wpisem na conajmniej dwóch dokonanym tym samym piórem -- grubość pisma ,, oraz ten sam podpis --odstęp 4-5 lat , no cóż ...)

dla mnie on autorytetem nie jest , a tym dla których jest ,to ja powodzenia życzę .. hmmm

Spam - 2012-11-06, 21:36

...ja mam na tę sprawę nieco inne spojrzenie... mianowicie... katalogi... jeżeli są sporządzane w oparciu o dokumenty, zdjęcia, wspomnienia, zeznania etc. ok... martwi mnie jednak sprawa inna... historia dni przeszłych często jest tworzona dzisiaj i bezkrytycznie przyjmowana, po czym zbierana, mielona i duszona po czym powstała papka jest przyjmowana jako materiał niemal źródłowy... a sieć niestety sprzyja temu powielaniu... i wychodzą heca rodem z pulp fiction...
...no i oczywiście ilu zainteresowanych tyle definicji i kryteriów podziału na zegarki wojskowe i te składaki... do tego te nieszczęsne twory cepeliowskie, które doszczętnie burzą obraz już zamglonej rzeczywistości facepalm

Yakovlev - 2012-11-06, 21:39

Żeby nastała jasność ;)

Nie jaram się "wojskowymi" zegarkami.
Przytoczony wyżej autor nie jest moim guru.

Wciąż próbuję zasiać ziarno wątpliwości, żeby Ci, których to kręci również zastanowili się czy zegarek, na który tak się napalają jest tego wart. To wszystko.

Mnie kręcą głównie ruskie (zegarki !!!). Takie zboczenie ;)

Edit:

+ to co napisał Spam

Maras68 - 2012-11-06, 21:57

Yakovlev -rozumiem twój punkt widzenia i to że kręca cię radzieckie, mnie niektóre z nich także. Osobiście lubię typ i wzornictwo zegarków dla wsiech armii i symbole takie jak licencyjne bicia na deklu dla amerykańskiej armii czy dh dodaje smaczku ale też niczego nie gwarantuje i trzeba tu zaznaczyć,że zapewne 50% wojaków miała prywaty z domu. Ja tam ogólnie lubię stare zegary naręczne o charakterystyce militarnej nieważne której armii :))
Jacek. - 2012-11-06, 23:42

A kupujcie, forumgenossen, jak najwięcej tych zbuków pędzla miszczów NRDowskich i inszych. Podstarzejecie się, przyjrzycie swiatu, to i pewnie zechcecie jakie grosze na piwo odzyskać.
A ja se wtedy poprzebieram jak w ulęgałkach - może który trupek do mnie oko puści, albo i historyjkę opowie...
:D

Gb - mann.

Maras68 - 2012-11-07, 07:48

Jacek obawiam się że jesteś w błędzie, nie podejrzewam by za lat parę miało być cokolwiek taniej, dopiero "trupki" wszelakie te oryginalne i te nabijane nabiorą mocy :))
a wtedy sprzedając na giełdzie czy alle - na niejedno piwo będzie, to pewne pifko

Sylwek - 2012-11-07, 08:54

Maras68, z powodu tak lapidarnego,że powymierają ostatni ludzie mający w rzeczywistości kontakt z tymi zegarkami hmmm ,więc każdy bedzie mógł dopisywać historię do niektórych egzemplarzy :))
Maras68 - 2012-11-07, 09:42

Sylwek będą jeszcze domorośli rzeczoznawcy co stwierdzą autentyczność zegara ;)



dodano dziś 16.30:


Z cyklu "Zrób se Woja":

....to mój "wojak" spłodzony z pasówki :)








a tak wyglądała zegar jeszcze wczoraj:




luckers - 2012-11-07, 18:16

tarczę dorobiłeś sam czy trafiłeś używkę?
Maras68 - 2012-11-07, 18:17

robiona w Corelu, drukowana i lakierowana na mat :) jak efekt? ujdzie ?
luckers - 2012-11-07, 18:21

Na zdjęciu zajebi... cool
Maras68 - 2012-11-07, 18:23

w realu też daje radę, jak na foto. Dobra drukarka laserowa robi swoje :))
Yakovlev - 2012-11-07, 18:27

Maras68, dobra robota. Na fotach wygląda całkiem nieźle.
Maras68 - 2012-11-07, 18:29

Dziękuję :)) pierwsze wypociny... ;)
Sylwek - 2012-11-07, 18:53

Maras68, ku....a ja w nadgarstkowych zastanawiałem się co w niej nie tak hmmm a tu sie sprawa rypła :))

ale wygląda zajebibi ;)

Maras68 - 2012-11-07, 18:56

stwierdziłem że lepiej stworzyć takiego potworka niż ma być tissot na omedze hehe więc pojawił się temat: Zrób se tanio Woja :D
Spam - 2012-11-07, 20:19

... to teraz jeszcze dekiel w imadło wkręcić... albo nawet lepiej na kowadle starym przecinakiem go wycechować ;) i wio... z ciekawą metryką na zatokę :D

...ale ciekawie wyszło... koronkę bardziej rasową byś tylko dorwał... niech się nosi...

Maras68 - 2012-11-08, 09:37

Dzięki Spam :)
Nie wiem czy z koronką nie będzie problemu do tego modelu, ta obecna jest do kitu, kiepsko chodzi...



przybyła PARA:






czerwonybaron3 - 2012-11-10, 22:40

Gratuluje pary bardzo ładna !!
Tutaj kolejny wojak na allegro

http://allegro.pl/szwajca...2782824213.html

Wintergreen - 2012-11-11, 17:32

Maras68 napisał/a:

przybyła PARA

Gratulacje, trochę to trwało, ale nareszcie! Będziesz dalej szukał Dienstuhrów, czy tę pozycję już uważasz za odhaczoną i ewentualnie będziesz rozglądał się za czymś innym?

A co do teorii o wykorzystywaniu mechanizmów Heliosa w Parach - szukając przykładów natknąłeś się może na takie zdobione pasami jak ten, którego wklejałem (nie mój, ale ten sam typ)
http://img32.imageshack.us/img32/3069/heliosx.jpg
czy tylko takie "gołe" jak w Twoim zegarku?

czerwonybaron, ten Pierce to może służył jako prywata, ale na ile się znam, to nie służbówka.

Maras68 - 2012-11-11, 17:45

W Luckersa typowym wojaku Heliosie proszę szlif jest, choć i zdarzają się gładkie:




Czy zamierzam dalej kolekcjonować wojaki? tak ale będzie to szersze spectrum, jak się trafi amerykaniec np.Waltham to też chętnie przygarnę :)




Sylwek - 2012-11-11, 18:53

czerwonybaron3 napisał/a:
Gratuluje pary bardzo ładna !!
Tutaj kolejny wojak na allegro

http://allegro.pl/szwajca...2782824213.html


używane przez wojsko było wszystko co wpadło im w łapy, równie dobrze mogli go nosić krasnoarmiejcy ,dlatego proponuję z rezerwą podchodzić do legend dorabianych do zegarków przez ich sprzedawców ,zwłaszcza z allezuo ;)

Maras68 - 2012-11-11, 19:12

a pewnie, masz Sylvas rację, jak wynika ze zdjęć frontowych mieli najróżniejsze służbówki jak i miniaturowe kostki, kieszonkowe itd.





można i tak :D



Sylwek - 2012-11-11, 19:27

Maras68, co do tych ruskich rekonstruktorów ,to pokazują oni rzeczywistą miłość do "czasow"
bo najlepszym dowodem na to jest oryginalna fotka z umieszczania flagi sowieckiej nad Berlinem w 1945 roku

]
sowiet z dwoma zegarkami [/URL]

później radziecka propaganda przerobiła tą fotę :))

Wintergreen - 2012-11-11, 23:00

Czy zamierzam dalej kolekcjonować wojaki, tak potwierdzam, ale będzie to szersze spectrum, jak się trafi amerykaniec np.Waltham to też chętnie przygarnę :)

To podobnie do mnie - tyle, że dla mnie temat militarny to tak bez napinki - jako nr 2. Nawet teraz licytuję jednego na zatoce, bo wiadomo, że tak jest ich multum, w Polsce pojawiają się rzadko. Ty też tam polujesz, żeby nie było friendly fire... :D By the way: Amerykaniec musi być w takiej wersji czy pospolitsze A11 albo zgoła Ord. Dept. też mogą być?

Maras68 - 2012-11-12, 08:01

temat jak u Ciebie już bez napinki, wersje amerykańca wojaka dowolne i lata 40-ste i 60-te, a jak się jakiś fajny rusek trafi też nie odmówię np. poljot chronograf lata 70-80te, armiejny to zegar przecie :)
Spam - 2012-11-12, 09:00

...a wujek hami...




Maras68 - 2012-11-12, 09:33

Oj Spam, aleś dorzucił do ognia. Piękny to zegar, godny pożądania, ale nie napotkałem jeszcze takowego, dzięki za artykuły :)) kurcze trzeba by przetłumaczyć tekst...
Jacek. - 2012-11-12, 16:28

Hehehe, Giermańcy też sie skichali z urzędowym amerykańskim "strassfytsche".
Gierojskomu narodu SSSR - bohaterskiem ludowi ZSRR, a dalej idzie fonetyczny angielski, pisany cyrylicą: Rioszen Uor Relif to Russian War Relief (Rosyjska Pomoc Wojenna)
I tu zaczyna się smaczek: utworzony 29 września 1941 w Nowym Jorku Russian War Relief Fund był uważany w USA za delegaturę Kominternu.

Gboo.

[ Dodano: 2012-11-12, 16:11 ]
BTW: 987a był produkowany właściwe wyłącznie na zamówienie wojska. Podobno około 3000 tych zegarków wysłano do Związku Sowieckiego w ramach "lend - lease". Ciekawe, czy były one sygnowane tak, jak ten. Teoretycznie nie powinny, bo towary z lend - lease oficjalnie były w pewnym sensie wypożyczane, czyli do końca wojny stanowiły własność rządu USA. Tym samym winny mieć jakiś "ordnance number" itd., a zegarek Russian War Relief Fund wyraźnie jest darem.

Ot, przyczynek do burdelografii tych czasów.

Gb.

Maras68 - 2012-11-13, 07:42

Trafić takiego graniczy chyba z cudem hmmm
czerwonybaron3 - 2012-11-13, 21:53

Kolejny DH ;) http://allegro.pl/arsa-re...2783430204.html

[ Dodano: 2012-11-13, 21:55 ]
Jak myślicie za ile pójdzie ? ja stawiam na 700-800

Sylwek - 2012-11-13, 22:23

czerwonybaron3, koronka wygląda na taką,która jest z innej bajki IMO , hmmm
Wintergreen - 2012-11-13, 22:57

Wskazówki też jakaś pociapana farbą radosna twórczość.
Nawet uwzględniając co się wyprawia Allegro, to myślę, że takiej ceny nie osiągnie - nie ten stan. Vide ostatnio wisząca Gliceryna czy zakończone Minerva i Para.

Sylwek - 2012-11-13, 23:06

Wintergreen, wskazówki wyglądają na jakby nowsze od cyferblatu , z mojego punktu widzenia ,. koperta sterana wzorcowo (może gość w betoniarce ją poobracał ?) cyferblat może być, wskazówki ?? nono ,koronka nono , dekiel ? może być oryginalny ,, ale tylko może ..
wnioskuję , koperta i dekiel to jedno , reszta to dodatek włącznie ze szkłem , czyli fake :D

pozdrawiam

Maras68 - 2012-11-14, 07:16

Wintergreen napisał/a:
myślę, że takiej ceny nie osiągnie - nie ten stan. Vide ostatnio wisząca Gliceryna


...ktoś ją łyknął, albo się gość zbiesił i czasowo zawiesił aukcję bo wisiała z 3 miechy, nie ma szans by tak kiepski stan ktoś zaraz ochoczo dla samego DH łyknął za 6 stów...

Sylwek - 2012-11-14, 07:42

Maras68 napisał/a:
Reasumując jak powiedziałby Marcin-Kaido2: składany szmelc nie wart uwagi...

[ Dodano: 2012-11-14, 07:20 ]
Wintergreen napisał/a:
myślę, że takiej ceny nie osiągnie - nie ten stan. Vide ostatnio wisząca Gliceryna


...ktoś to łyknął, albo się gość zbiesił i czasowo zawiesił aukcję, nie ma szans by tak kiepski stan ktoś zaraz ochoczo dla samego DH łyknął za 6 stów...



abo czyta Nasze Forum i stwierdził,że należy zegarek "ulepszyć" historycznie , :)) znaczy tak: przełoży wskazówki , i całego ze szkiełkiem wrzuci do betoniarki :złośliwiec:

Maras68 - 2012-11-14, 07:44

:))
aksior - 2012-11-17, 20:57

http://aukro.cz/naramkove...2785013053.html
myślicie że oryginalny czy fake? prosiłem o więcej fotek i nie otrzymałem niestety...

Sylwek - 2012-11-17, 21:06

aksior napisał/a:
http://aukro.cz/naramkove-hodinky-sign-buren-vojenske-i2785013053.html
myślicie że oryginalny czy fake? prosiłem o więcej fotek i nie otrzymałem niestety...


na moje wygląda ok ,ale ten topic jest o wojskowych , a ten na cywila wygląda hmmm

Maras68 - 2012-11-17, 21:31

cywil a'la militarny i do tego krab, lata 50-te zapewne...
czerwonybaron3 - 2012-11-26, 11:47

http://allegro.pl/swietny...2818016186.html

FEJK ?

Maras68 - 2012-11-26, 12:50

cyferblat i podziałka na nim sugerowałoby zastosowanie armiejne, zwróć uwagę na cyfry, jak na podanym przeze mnie na poprzedniej str.68 -wojskowym amerykańcu... ciekawy zegareczek :)
Sylwek - 2012-11-26, 12:56

Maras68, sęk w tym,że on (ten zygarek znaczy) ma łysy dekiel hmmm ,czyli cywil jak w mordę ,a przynajmniej nie miał nic do czynienia z us army oficjalnie ;)
Maras68 - 2012-11-26, 13:04

Sylwek przyjrzyj się tym kulawym zdjęciom dekiel jest w kształcie śruby nasadkowej ma kanty czyli zakręcany, nie zaciskany...
Na służbówkę nie wygląda, ale kto wie, gdzie bywał i co widział ;)

[ Dodano: 2012-11-26, 13:08 ]
fajny poljot w militarnym stylu america kontra vietnam lata 60-70-te :

http://allegro.pl/rzadki-...2811429427.html

Sylwek - 2012-11-26, 13:57

Maras68, no właśnie -kulawe zdjęcia to raz , dekiel widziałem,że jak śruba ale co z tego . W US army to on był tak samo jak John Rambo ,czyli może w filmie jedynie ;)

a ten poljocik milusi nawet hmmm

Maras68 - 2012-11-26, 14:05

Poljot milusi i taniusi, pójdzie za ok. stówkę, w stylu militarnym jak najbardziej jest,
tylko rozmiar karłowaty nieco - 30 mm...

[s

Spam - 2012-11-26, 22:55

http://collect.aukro.ua/c...2814487747.html
Maras68 - 2012-11-27, 07:38

16 dni do końca aukcji, cene osiągnie b.wysoką, szkoda fatygi...
Egzemplarz interesujący

Spam - 2012-11-27, 23:25

Maras68 napisał/a:
cene osiągnie b.wysoką


...coś czuję że pojedzie pod Moskwę... tam ciągnie takie niby perełki

Maras68 napisał/a:
szkoda fatygi...


...pasja nie ma ceny... więc masz jeszcze parę chwil :złośliwiec:

Maras68 - 2012-11-28, 07:13

SPAM coś ty teraz przed świętami takie szaleństwo? druga połowa łeb by mi urwała :))
Jakoś ciśnionko mi wyparowało nieco na te cudne wojaki.
PARA mnie zaspokoiła narazie :D
I masz rację za miłość do... nie ma odpowiedniej ceny, leci się po bandzie i buli bez stęknięcia :D

czerwonybaron3 - 2012-11-29, 08:21

http://allegro.pl/zegarek...2820975192.html

Wedlug mnie pasoweczka widzalem takie same koperty z "dh" do kupienia na allegro

[ Dodano: 2012-11-29, 08:25 ]
Ten jest fajny http://allegro.pl/wojskow...2826361567.html
100 bym dal

Sylwek - 2012-11-29, 08:50

czerwonybaron3, to pierwsze to fake przez duże G , o drugim powiem tylko,że wygląda nieźle ;)
Maras68 - 2012-11-29, 09:05

szrotownia, Record kombinowany do bólu, a Waltham uszkodzony na maksa. Podziękował :D
Nie do końca wiadomo jaki jest naprawdę stopień uszkodzenia mechanizmu w Walthamie, rosyjska ruletka...

Sylwek - 2012-11-29, 09:08

Maras68, przecie ja tylko o wyglądzie zewnętrznym tego Waldka pisałem :)) stan techniczny nie był brany pod uwagę hmmm
Maras68 - 2012-11-29, 09:09

:)
chgreg - 2012-11-29, 20:09

Z kolegą na ostatnich starociach trafiliśmy przypadkowo na taki cykacz:





Może ktoś się wypowiedzieć na temat jego orginalności? Na razie trafił do zegarmistrza na czyszczenie - bo daje oznaki życia ale brudu w środku masa.

Jacek. - 2012-11-29, 20:36

naie mogę odczytać napisu na tarczy, ale ktoś poszerzał zatrzask w kopercie, a dekiel wygląda na niegdyś zakręcany.
Czy masz jakąś fotkę wnętrza dekla?

Gb.

Sylwek - 2012-11-29, 20:52

chgreg, jeśli chodzi o orginalność ,to mnie się nie podoba :D jeśli zaś o oryginalność w sensie autentyczność ,to zdecydowanie jest dobrze ;)

to jest "longeau" Jacku

Yakovlev - 2012-11-29, 20:55

Jacek. napisał/a:
naie mogę odczytać napisu na tarczy...

Gb.


LONGEAU

Tu jest identyczny (mechanizm) w kombinowanej kopercie.

http://militarywatchbox.c...MEMORABILIA.htm

.

[ Dodano: 2012-11-29, 20:59 ]
I jeszcze tu:

http://forums.watchuseek....ww2-778558.html

.

Jacek. - 2012-11-29, 21:00

Dziwności. I też zatrzask dziabany po obwodzie.

Gb.

Sylwek - 2012-11-29, 21:04

Jacek., te longeau-y to weszły w użytek dopiero pod koniec wojenki ,tak że może ładowali je do takich dziwacznych kopert ,że niby zakręcany dekiel ,a tu zatrzask?? w każdym razie ten egzemplarz jest na 100% oryginalny hmmm
Jacek. - 2012-11-29, 21:13

A ja mówię że nie? Po prosty ierwszy raz taki myk widzę. Zresztą wcale nie jest to najgosze barachło z tego, co Wehrmacht wozakom wydzielał.

Gb.

kaido2 - 2012-11-29, 21:24

Kieszonka Longeau oparta o mechanizm FHF 2144.A pomimo że jest mocno zniszczony to jest w całości oryginalny. Rocznik 1941 jakby ktoś nie wiedział.
chgreg - 2012-11-29, 21:25

Dzięki za ocenę i poprawę orginalności na oryginalność ;) . Ten na watchuseek.com jest w pięknym stanie - pewnie odnowiony i w szalonej cenie. Mój przejdzie tylko przegląd u zegarmajstra i pójdzie w ludzi, pewnie na zatoce. A zarobione pieniądze pójdą na ...... najulubieńsze ruskie zegarki pifko .
kaido2 - 2012-11-29, 21:27

Cytat:
Dziwności. I też zatrzask dziabany po obwodzie.

Gb.


Ciachany bo się gwint wyorał na rancie, a że gwint cieńki a część gwintowa niska to tak załatwiano sprawe na jedno zakręcenie :)

Maras68 - 2012-11-30, 07:26

Cześć Marcin :))

chgreg -gratuluję nabytku :!: jednak trafiają sie perełki na giełdach :)

[ Dodano: 2012-11-30, 08:18 ]
Ten egzemplarz na Twoim miejscu zostawiłbym sobie do kolekcji, trudno dziś trafić takiego oryginała :)

chgreg - 2012-11-30, 08:34

Maras68 napisał/a:


chgreg -gratuluję nabytku :!: jednak trafiają sie perełki na giełdach :)

[ Dodano: 2012-11-30, 08:18 ]
Ten egzemplarz na Twoim miejscu zostawiłbym sobie do kolekcji, trudno dziś trafić takiego oryginała :)


Drugi raz w ciągu roku mi się wojak na giełdzie trafił - zaraz poszukam zdjęć pierwszego bo już poszedł w ludzi.
Nie kolekcjonuję wojaków tylko ruski więc w kolekcji nie zostanie, tym bardziej że zakup był że tak powiem łączony z jeszcze jednym z kumotrów.

luckers - 2012-11-30, 20:05

To jest szczęście, nigdy nie udało mi się trafić na giełdzie żadnego d uhra choć szukałem i szukałem... Gratulacje!!!
kaido2 - 2012-11-30, 23:43

Ja wiele widziałem natomiast niewiele kupiłem jeżeli chodzi o takowe z giełd :D
Maras68 - 2012-12-01, 09:43

Dalej Marcin testujesz swoje vintydże w trudnych warunkach wysiłkowych?
kaido2 - 2012-12-01, 10:34

Oczywiście i to w warunkach normalnego użytkowania ale z głową!
luckers - 2012-12-01, 11:04

Jak tak Twój hanhart czy chrono już działa?
kaido2 - 2012-12-01, 11:30

Chrono jeszcze nie robiłem, bo czasu nie było na tak poważna robote, ale na rowerze to on już ze mną trochę przejechał kilometrów.
Maras68 - 2012-12-01, 13:07

Marcin, jakieś nowe nabytki? coś upolowałeś zacnego?
kaido2 - 2012-12-01, 15:38

Tak
Maras68 - 2012-12-01, 15:51

No to Panowie jedziemy z tym koksem:

Jaki masz dziś zegar wojskowy na łapie :?:

ja wiadomo-


Yakovlev - 2012-12-01, 19:29

A bez D...H się liczy ? :P


mw75 - 2012-12-01, 19:51

No to ja też:

Maras68 - 2012-12-01, 20:05

oczywiście bez DH też mile widziane ;) ładne te wasze wojakowe sztuki, nic im nie brakuje, fajny stan :))
ROBI SIĘ MILITARNIE cool

Spam - 2012-12-01, 20:26

такой товарищ советский... не немецкой... может быть :?:


kaido2 - 2012-12-01, 20:30

Niestety ja tez bez DH :(







[ Dodano: 2012-12-01, 20:38 ]
Tak apropoz, to ten mały Revue w stali ma niełoryginalne wskazówki. Powinno być tak:


Yakovlev - 2012-12-01, 20:49

kaido2 napisał/a:
...
Tak apropoz, to ten mały Revue w stali ma niełoryginalne wskazówki


Marcin, ma oryginalne. Były też takie. Uwierz na słowo ;)

http://forums.watchuseek....s-706827-2.html

http://forums.watchuseek....ary-408125.html

Edit:
A tu cała reszta:
https://www.google.pl/sea...iw=1280&bih=579

Sylwek - 2012-12-01, 20:52

Jak Wy mnie wszyscy fnerwiacie :wkurzony: ,taki fajny ,przyjemny wątek , :głową w mur: człowiek na luziku se wchodził ,poczytał ,ciutek wiedzą się podzielił :wkurzony: to nie ,kuffa za mało było , :wkurzony: na pokazywanki ich naszło :wkurzony: co za naród przeklęty :złośliwiec: nie gadam z Wami :foch:
Spam - 2012-12-01, 21:02

Sylwek napisał/a:
nie gadam z Wami :foch:


...już... już... pooddychał :?: policzył do dziesięciu :?: przeszło :?: no... to chodź... wujcio poklepie po pleckach...

Maras68 - 2012-12-01, 21:11

Wy tak, no to ja dla odmiany wieczorową porą tak - tresor i no name swiss -
zusamen do kupy ;)








Sylwek - 2012-12-01, 21:13

Maras68, ja nie mam zamiaru tej sowietsoldaten trendów modowych do noszenia jednocześnie kilku zegarków nawet komentował facepalm
Yakovlev - 2012-12-01, 21:16

Sylwek, się nie czepiaj. Przecież On na jednym nadgarstku ;)
Maras68 - 2012-12-01, 21:17

są tak malutkie -28mm, że razem dają radę na nadgarze wierz mi :D oczywizda to żart :D

Spam napisał/a:
такой товарищ советский... не немецкой... может быть :?:

Obrazek


Spam piękny ten Twój wojak, noś go dzielnie :))

kaido2 - 2012-12-01, 22:31

Yakovlev napisał/a:
kaido2 napisał/a:
...
Tak apropoz, to ten mały Revue w stali ma niełoryginalne wskazówki


Marcin, ma oryginalne. Były też takie. Uwierz na słowo ;)

http://forums.watchuseek....s-706827-2.html

http://forums.watchuseek....ary-408125.html

Edit:
A tu cała reszta:
https://www.google.pl/sea...iw=1280&bih=579


Revue miałem takich czy siakich sporo ale pomińmy to i zajmijmy sie dokładniej tym malym zegareczkiem na cal.57 który ujrzał śwaitło dzienne w 1936 roku w armii amerykanskiej(patrz mój egzemplarz).

Weźmy wersje najbardziej popularną:



i żeby nie było , foto z drugiego linku podanego przez Ciebie



Czy one są takie same jak w Twoim?



link numer jeden nie nadaje się do porównania bo to zupełnie inny zegarek produkowany w tej wersji dla niemieckiego whrmachtu od 1940 r. w kopercie chromowoniklowanej na mosiądzu w wersjach pierwszych i stalowych później gdzie w środku siędzi? Revue 59, a sam zegarek ma 34mm.

Maras68 - 2012-12-02, 08:37

kaido2 napisał/a:
Niestety ja tez bez DH :(

Obrazek


Ten Twój Hanhart wymiata, bez dwóch zdań, marzonko. Kiedyś byłem podjarany Laco Durowe ale teraz gdyby szmal pozwolił to przygarnąłbym własnie ten typ :popcorn:

Spam - 2012-12-02, 09:44

Marcin poluźnij rajtuzy... wuj tam ze wskazówkami...
luckers - 2012-12-02, 11:23



Recta tyż bez DH :P

czerwonybaron3 - 2012-12-02, 11:26

Niestety koperta wyglada mi na odnawiona

http://allegro.pl/wojskow...2838251084.html

Jak sie wam podoba

Spam - 2012-12-02, 11:38

...niekompletny mechanizm... półmostek centralnej sekundy jest a kół brak

[ Dodano: 2012-12-02, 11:46 ]
tu na szybko tylko trzeba mieć jakiegoś znajomego w usa bo kolo nie wysyła do tak orientalnego kraju jak pl

http://www.ebay.com/itm/E...=item2ec3d7a9b4

http://www.ebay.com/itm/o...=item416eafc05b

Sylwek - 2012-12-02, 12:14

czerwonybaron3, ja wiem,że Twój wiek, młody zresztą hmmm rządzi się swymi (niekoniecznie racjonalnie wytłumaczalnymi) prawami. Widzę ,że każdy bezwzględnie zegarek ,który wypływa na portalach aukcyjnych,a którego wystawca w opisie pisze słowo "wojskowy" budzi w Tobie szybsze bicie serca etc :/ Tyle ,że powiem Ci jedno nie idź tą drogą ;) nono
Zasoby tegoż forum skrywają bardzo dużo odpowiedzi na Twoje rozterki co do wojskowości ,lub cywilnego pochodzenia sikorów , należy uczciwie i cierpliwie je przeszukać .

Tak O T na tym drugim forum (nie zegarkowym) z Twoimi zapędami do militariów,to możesz dorobić się jedynie wizyty o godzinie 6 minut 5 ;)

to powiada Ci wujek dobra rada Sylwek cool

Maras68 - 2012-12-02, 13:08

luckers napisał/a:
[url=http://img141.images...85d.jpg]Obrazek[/URL]

Recta tyż bez DH :P


Zacna twa Recta Luckers, wojak bez gadania ni hu, hu :)

BARON słowo "wojskowy" na allegr jest nagminnnie nadużywane, musisz być czujny, nie ufaj netowym handlarzom :(

[ Dodano: 2012-12-02, 14:09 ]
no ale jedziemy dalej...

dziś na łapce Monti bez dh - ni to cywil ni to woj ale zegar charaszoj (śr 28 mm bez koronki):


Wintergreen - 2012-12-02, 18:21

Specjalnie założyłem na łapkę :)) (zdjęcie wcześniejsze)

Helios DH (kolejny z forumowego plutonu)


aksior - 2012-12-02, 19:57

tego walthmana gościu kupił za 20 złotych- obserwowałem go i nie było mnie w domu gdy licytacja dobiegała końca. wystawiał go od 399, potem 300 i tak w dół :) zaproponowałem mu 5 dych to mnie wyklął- jak napisałem mu ile za niego dał to zamilkł...:)
dla mechanizmu warto ale nie za takie$

Maras68 - 2012-12-02, 20:03

dokładnie ten Waltham przewala się na allegro od miesięcy i nie może trafić do stałego właściciela, chętnych brak..

Wintergreen Heliosik rześki, że aż bym go przytulił na dobre do kolekcji :)) graty :)

Yakovlev - 2012-12-02, 20:39

kaido2 napisał/a:
...
Revue miałem takich czy siakich sporo ale pomińmy to i zajmijmy sie dokładniej tym malym zegareczkiem na cal.57 który ujrzał śwaitło dzienne w 1936 roku w armii amerykanskiej(patrz mój egzemplarz).

...


Ciekawe, że na stronie 8 i 9 tego wątku nie było takich wątpliwości :P
A co do wskazówek w Twoim egzemplarzu, to godzinowa nie powinna mieć wewnątrz "mercedesa", a minutowa drugiej poprzeczki ? ;)

kaido2 - 2012-12-02, 21:12

Yakovlev napisał/a:
kaido2 napisał/a:
...
Revue miałem takich czy siakich sporo ale pomińmy to i zajmijmy sie dokładniej tym malym zegareczkiem na cal.57 który ujrzał śwaitło dzienne w 1936 roku w armii amerykanskiej(patrz mój egzemplarz).

...


Ciekawe, że na stronie 8 i 9 tego wątku nie było takich wątpliwości :P
A co do wskazówek w Twoim egzemplarzu, to godzinowa nie powinna mieć wewnątrz "mercedesa", a minutowa drugiej poprzeczki ? ;)


A bo ja połowę tego wątku nie czytałem :P

Te bardzo małe wskazówki szczególnie do zegarków wojskowych i sportowych najcześciej były właśnie w takiej postaci jak na moim Revue.

Yakovlev - 2012-12-03, 16:49

kaido2 napisał/a:

A bo ja połowę tego wątku nie czytałem :P

Te bardzo małe wskazówki szczególnie do zegarków wojskowych i sportowych najcześciej były właśnie w takiej postaci jak na moim Revue.


OK, przyjmuję do wiadomości chociaż... wątpliwości pozostają :P
Kiedyś przy okazji wróci się do wątku ;)

Maras68 - 2012-12-08, 12:05

Co tak zdechło :?: :(

Dawać do analizy nowe wojaki lub wojakopodobne :złośliwiec:

kaido2 - 2012-12-08, 12:35

No to wklejaj.
Maras68 - 2012-12-08, 12:38

Ostatnio Marcin wspomniałeś o nowym nabytku, liczyłem na jakieś foto.
U mnie na razie cisza zakupowa,
ale może ktoś z towarzystwa coś nabył ;) :?:



Czy ktoś coś więcej wie na temat tego chronografu dedykowanego wojsku we Włoszech?






kaido2 - 2012-12-08, 13:04

Cytat:
Czy ktoś coś więcej wie na temat tego chronografu dedykowanego wojsku we Włoszech?


Włoski nawigator w postaci naręcznego stopera od Minervy , lata 30-te. Mechanizm to downgradeowany znany chrono Minervy.

Jacek. - 2012-12-08, 14:08

Bombardier raczej i w dodatku bardziej stoper, niż chronograf. Dla luftwaffe robili je ze składanymi uszami pod nazwą Leonidas :)


BTW: Piękna ta korona sabaudzka w wersji "pawiowej" :)

Gb.

Maras68 - 2012-12-08, 18:04

Leonidas "Cronografo a ritorno" 1925-30s Italian military air forces wrist bomb timer

i tak to działa:

http://www.youtube.com/watch?v=N6mixW8MPG8

Ktoś napotkał w naszym kraju takie cudeńko kiedykolwiek?

Jacek. - 2012-12-08, 22:04

Maras68 napisał/a:
Leonidas "Cronografo a ritorno" 1925-30s Italian military air forces wrist bomb timer

i tak to działa:

http://www.youtube.com/watch?v=N6mixW8MPG8

Ktoś napotkał w naszym kraju takie cudeńko kiedykolwiek?



Używane u nas celowniki Hirschbandta typu RH-32 i Goertz - Boykow nie miały ramek; używano tablic balistycznych, z których odczytywało się czas spadania i czas zwłoki dla różnych typów bomb.
W ogóle te zegary były dość efemeryczne; poprawa dokładności była niewielka, a celowniki niemieckie Lotfe i amerykańskie Norden wprowadzały same potrzebne poprawki.

Opis metody stosowania i podobnych wynalazków:
http://www.knirim.de/bomber.htm
http://orologi.forumfree.it/?t=28563716&st=30

Gb.

Maras68 - 2012-12-09, 10:18

REVUE SPORT na alleg:

http://allegro.pl/revue-s...2850944268.html

Monter - 2012-12-12, 20:11

Nie wiem na ile oryginalny.chyba wskazówki nie teges

http://allegro.pl/zegarek...2843541256.html

Sylwek - 2012-12-12, 20:26

Maras68, revue wygląda ok prócz tej koronki ,
Monter, to dopiero składaczek ,niczym "wigry 4" , :D

Maras68 - 2012-12-13, 07:15

wojak: POLJOT CHRONO 3133-istotny szczegół:

Monter napisał/a:
Ktoś mówił o murzynkach :)

Obrazek

[ Dodano: 2012-12-12, 16:20 ]
edyta: to ten czarnuch z linka ma miec ten napis szturmanskie na deklu czy nie?
Nie jest ten napis zarezerwowany własnie dla Szturmanców?



Yakovlev napisał/a:
luckers napisał/a:
Jeśli na tarczy jest napis poliot dekiel powinien czysty być. To dekiel z szturmanskie.


Niekoniecznie. Wczoraj po raz kolejny pytałem o to i otrzymałem chyba najbardziej konkretną i wiarygodną jak do tej pory odpowiedź:

Cytat:
Крышка с надписью "Штурманские" при СССР стояла только на часах "Штурманские".
Ни каких других версиях 3133 при Союзе такая крышка не стояла .
Если сказать проще -- где на циферблате напечатано "Штурманские" -- там и крышка такая + ранний вариант без надписи на цифере(фото 2)
Еще конечно не исключено , что такие крышки могли стоять после "развала" Союза на Российских вариантах типа как на фото 3
Соответственно при Союзе только на военных часах ....

Cała odpowiedź z fotkami tu: http://forum.watch.ru/sho...&postcount=2482

W skrócie: jest tak jak mówisz. Dekiel z napisem "Szturmańskie" powinien być tylko przy egzemplarzach, gdzie na tarczy jest napis "Szturmańskie" + wczesny wariant bez napisu na tarczy (foto2). Nie wykluczone, że takie dekle były również po rozpadzie ZSRR (po 1992 r) na modelach jak na foto 3.
Czyli - w czasach ZSRR - tarcza i dekiel z napisem "Szturmańskie", to były wojskowe zegarki.

Ciekawa jest również informacja o identycznych deklach na wcisk a nie zakręcanych (link do posta z fotkami w podanym wyżej linku).


.

buran - 2012-12-16, 11:14

Może komuś się przyda http://allegro.pl/para-br...2859618542.html
selassje - 2012-12-16, 12:27

co powiecie o tym? znalazłem taki u siebie )
w środku as 1130


Spam - 2012-12-16, 15:31

buran napisał/a:
Może komuś się przyda http://allegro.pl/para-br...2859618542.html


HELIOS http://aukro.ua/chasy-hel...2868163711.html

Sylwek - 2012-12-16, 16:40

czarny kolor tarczy może świadczyć o wojskowym pochodzeniu zegarków ,jednak bez fotek dekli i flaków niewiele mozna powiedzieć
selassje - 2012-12-16, 17:31

ej, chłopaki, to ten moj junghans, to może być WW2, czy to raczej późniejsza produkcja?



Sylwek - 2012-12-16, 18:09

selassje, nie mam zamiaru Cię nawet pocieszać ,ale ten Twój nie ma nic wspólnego z II W Ś , oprócz fantazji gościa od tarczy IMO ;)
Maras68 - 2012-12-16, 18:19

Selassje zwróć uwagę na wskazówki, wg mnie lata 60 -te. Ale w sumie fajny zegareczek i można ponosić, czy zaraz musi być wojskowy ;)
Wintergreen - 2012-12-16, 22:45

buran napisał/a:
Może komuś się przyda http://allegro.pl/para-br...2859618542.html


Może to ktoś z naszych wygrał? Kurcze przespałem koniec aukcji, a przydałby mi się werk na częsci, a konkretnie jedną część :głową w mur: :głową w mur:

kaido2 - 2012-12-16, 23:44

Wintergreen napisał/a:
buran napisał/a:
Może komuś się przyda http://allegro.pl/para-br...2859618542.html


Może to ktoś z naszych wygrał? Kurcze przespałem koniec aukcji, a przydałby mi się werk na częsci, a konkretnie jedną część :głową w mur: :głową w mur:


A co konkretnie?

Wintergreen - 2012-12-17, 01:08

kaido2 napisał/a:
A co konkretnie?

Stara historia. Koło naciągowe (to mniejsze). Kupiłem zegarek bez niego. Mam założone przez zegarmistrza pasujące, ale nie takie od PUW 300...

kaido2 - 2012-12-17, 08:34

Spoko, po świętach Tobie takowe łoryginalne wyślę, ale pod jednym warunkiem! Że je najpierw znajdę ;)
Maras68 - 2012-12-17, 08:34

Też się spóźniłem z kupnem werku PARAy (na części).
Za grosze toto poszło :/

kaido2 - 2012-12-17, 08:37

Maras68 napisał/a:
Też się spóźniłem z kupnem werku PARAy (na części).
Za grosze toto poszło :/


No co Ty! Drogo jak za szmelc! :))

Wintergreen - 2012-12-17, 09:49

Marcin- niech Ci gwiazdka pomyślności... w tym szukaniu i na długie lata po tym jak już znajdziesz :))
Jakby co, daj znać na priv. :roll:

Maras68 - 2012-12-17, 12:18

Kaido2 a co sądzisz o tej aukcji i zegarku :?:
co ciekawsze zegar od miesiąca się buja a cenę gość podwyższa systematycznie...

http://allegro.pl/unikat-...2874240643.html

Sylwek - 2012-12-17, 12:39

Maras68, nie te wskazówki,nie ta koronka, nie ten mechanizm,nie ta koperta nawet a tarcza ??? hmmm może oryginał ,a może dobrą drukarkę gość ma :))

tu masz Alpinę K.M.
http://germanwatch.proboa...play&thread=291

EDYTA:: teraz widzę , tarcza też nie oryginał ,tzn jest to alpina ale powojenna z namalowanym K.M na mechanizmie 586 i z wujową koronką

Maras68 - 2012-12-17, 12:41

to wszystko się zgadza, zastanawiało mnie tylko podwyższanie ceny, wiesz na zasadzie: może ja o czymś nie wiem ;)
Sylwek - 2012-12-17, 12:43

Maras68, Święta to czas magiczny Panie , a może się kto skusi by zrobić prezent pod choinkę komuś ;) ?
Maras68 - 2012-12-17, 12:46

jednym słowem ktoś dostanie pierdolca i zamroczony niepohamowanym entuzjazmem nabędzie nie bacząc na nic :D
a obdarowany siądzie i zapłacze ze szczęścia facepalm

Sylwek - 2012-12-17, 12:51

a później,jak juz wytrzeźwieje ,tak gdzieś 3 stycznia ,zacznie szukać po necie , olśni go i kuffa wystawi ponownie na najbardziejzajebibi portalu , oczywiście wcześniej dokonując niezbednych korekt w imejdżu zegarka :D i bedzie już Panie 1500 ,bo taki łocz co to go nosił sam admirał to musi kosztować :))
Maras68 - 2012-12-17, 15:46

Masz tu Sylwek następny rarytas ze wskazami oczojebitnymi:
http://allegro.pl/rarytas...2874946337.html

Sylwek - 2012-12-17, 16:38

Maras68, wuj ze wskazówkami i z tarczą ,, w Tritonie powinien być werk AS1130 , a to co jest w tym zegarku za wuja tym werkiem nie jest -- pomimo usilnych starań własciciela zegarka :D jeśli się mylę,to niech mnie kto poprawi , ale



gdzie po prawej jest werk oryginalny taki jaki w Tritonie powinien być , a po lewej ten z allezuo :D

Spam - 2012-12-17, 20:21

glicynka http://allegro.pl/zegarek...2878317721.html
Yakovlev - 2012-12-17, 20:28

Tu też Gliceryna. Tylko ktoś ją troszkę podmalował :)
http://aukro.ua/chasy-glycine-i2858429215.html

A tu Siegerin KM.
http://aukro.ua/chasy-k-m-l-i2870777151.html


Jakby kogoś interesowało to kurs hrywny = w zaokrągleniu około 0,4 zł.
Czyli np. ten Siegerin w zakupie wyniesie 320,00 zł.
Z prowizja i przesyłką powinien zamknąć się poniżej 4 stówek.




.

Spam - 2012-12-17, 20:32

...dobrze, że za wojakami nie gonię... byle szrot a windująąąąą...
Sylwek - 2012-12-17, 20:32

Spam, Ta glicyne jest na prezentowanym powyżej werku i to zupełnie dobry zegarek jest . Wygląda IMO na oryginał ;) tylko z ceną kolo przegiął za ten stan :D no ale swięta idą
Yakovlev - 2012-12-17, 20:37

Spam napisał/a:
...dobrze, że za wojakami nie gonię... byle szrot a windująąąąą...


Ja tez nie.
Ostatnio wzięło mnie na precyzyjne w każdej postaci.
Tak, że nie wcinać mnie się proszę w Wostoka i Wołnę ;)

Sylwek - 2012-12-17, 21:01

Yakovlev napisał/a:
Tu też Gliceryna. Tylko ktoś ją troszkę podmalował :)
http://aukro.ua/chasy-glycine-i2858429215.html

A tu Siegerin KM.
http://aukro.ua/chasy-k-m-l-i2870777151.html
.


no to jadziem Pany , gliceryny nie bedziemy omawiać ,bo to zwykły cywil jest i szkoda czasu
:))
jadziem do wojaka ze statków kriegsmarine i oto mamy pole do popisu w zabawie pod nazwą

znajdź różnice w ilości dowolnej :


żebyście się nie wysilali na jakieś dziwne odkrycia ,podpowiadam ..
1) koronka fejk
2)tarcza fejk
3) ukraiński malarz był już chyba nawalony , bo z ruska zaciągnął SIEGIRIN

a winno być ???/ no...>?? brawo Siegerin bo to był siegerin będący podmarką Alpiny

wew związku z powyższym dupy onego zegarka nawet nie chce mi sie oglądać ,ani tem bardziej o niej gadać pozdrówki :złośliwiec:

Yakovlev - 2012-12-17, 21:05

Fakt :) na swoje usprawiedliwienie napiszę, że nie przyglądałem się dokładnie z racji braku zainteresowania zakupem.
Spam - 2012-12-17, 21:08

Yakovlev napisał/a:

Tak, że nie wcinać mnie się proszę w Wostoka i Wołnę ;)


...ppoczemu nieskorumpował etoj parki iz aukro :?: dorogo?

Wintergreen - 2012-12-17, 21:11

Sylwek napisał/a:
Maras68, nie te wskazówki,nie ta koronka, nie ten mechanizm,nie ta koperta nawet a tarcza ??? hmmm może oryginał ,a może dobrą drukarkę gość ma :))

tu masz Alpinę K.M.
http://germanwatch.proboa...play&thread=291

EDYTA:: teraz widzę , tarcza też nie oryginał ,tzn jest to alpina ale powojenna z namalowanym K.M na mechanizmie 586 i z wujową koronką


Akurat mechanizm, a chyba także tarcza, koperta i wskazówka minutowa moim zdaniem sa OK.
Na pewno Alpina robiła dwie wersje dla KM i ten werk był w tej biedniejszej. Nawet na tym samym GMWF też i o tym modelu było
http://germanwatch.proboa...play&thread=285

ma go w swojej kolekcji też Atlantik-Pirat
http://www.atlantik-pirat.com/Gallery1.htm

Za to tarcza Siegerin to ukraińska malowanka - szkoda zachodu.

edit: Ale się wątek rozwija - zanim skończyłem pisać swoje wypociny, to już tyle wpisów ;)

Yakovlev - 2012-12-17, 21:24

Spam napisał/a:

...ppoczemu nieskorumpował etoj parki iz aukro :?: dorogo?


Na Aukro już mam tyle zapisanych w obserwowanych, że się pogubiłem, które chciałbym kupić. A po drugie to zauważyłem tam tymczasowo spadające zainteresowanie tego typu zegarkami. Nagle dość duży wysyp, sprzedaż znikoma, ceny spadają. Jeszcze poczekam kilka dni. po nowym roku pewnie się ruszy :)

Ale wszystko pod kontrolą ;)

Sylwek - 2012-12-17, 21:31

Yakovlev napisał/a:
Nagle dość duży wysyp,)


albo kulegi zza granicy wykopali jaki bunkier z zasobami magazynowymi , ;)

albo jakaś grupa ma talent do tworzenia składaczków :D

albo ktoś znalazł jaką zbiorową mogiłę :/ hmmm (i to nie jest żart z mej strony)

Santino - 2012-12-17, 21:38

Sylwek, Jak do mogiły składali, to raczej zegarki zdejowali chyba?
Yakovlev - 2012-12-17, 21:47

Sylwek napisał/a:
Yakovlev napisał/a:
Nagle dość duży wysyp,)

...


Sylwek ale ja to o precyzyjnych pisałem.
Sorry. watek nie ten, to i o nieporozumienie łatwo ;)

Sylwek - 2012-12-17, 21:49

Santino, Niemcy nie zdejmowali , zresztą nie było aż tak bardzo dużo tych zegarków ,tzn nie każdy żołnierz nosił służbówkę hmmm często podczas znajdowania bezimiennej mogiły (pojedynczej) trafiają się takie rzeczy jak zegarki -dość łatwo jest rozpoznać takiego pogrobowca (tylko trza wiedzieć na co zwracać uwagę) , niestety jak w każdej społeczności,tak i w grupach poszukiwaczy -kopaczy są hieny cmentarne nastawione tylko na zysk i to jest smutne :(
Santino - 2012-12-17, 22:10

Sylwek napisał/a:
bezimiennej mogiły (pojedynczej) trafiają się takie rzeczy jak zegarki

No właśnie - pojedynczej.
A ja o Twoim wcześniejszym stwierdzeniu o zbiorowym.

Sylwek - 2012-12-17, 22:39

Santino, no toć przecież pisałem,że Niemcy nie ściągali ,bo chyba nie byli tacy zachłanni (i nie mam zamiaru tu nikogo wybielać historycznie) to tylko te dzikie zagony skośnookich krasnoarmiejców zdzierały wszystko z trupa i nawet go nie grzebały tylko szli dalej , bo sprzątała po nich ludność cywilna ,albo więźniowie pod okiem przystojnych NKWD-zistów ...
W okolicach Chełmna odkryto swego czasu mogiłę z 4-ema Niemcami z 1945 roku , 2 miało zegarki , swoją blachę i brak papierów ,, czyli ewidentnie pochowani nie przez ruskich
.. zgłoszeni do odpowiedniej fundacji zostali zabrani na cmentarz drugowojenny ,, z tego co wiem to wszystkie "pamiątki" po takich żołnierzach to te fundacje przekazują bliskim , chyba ze ich nie ma,to co lepsze do muzeów ,a reszta razem ze szczątkami wędruje do ziemi .., niestety czasem takie mogiły trafiają pod szpadel debili,bo ja nazwy innej nie mam na nich ......
dobra --koniec OT ,bo to zegarkowe forum jest w końcu cool

buran - 2012-12-18, 06:08

Ruscy zegarki,gebelsy na froncie wschodnim walonki,każdy z trupa brał to czego mu brakowało,normalna rzecz na wojnie.
Maras68 - 2012-12-18, 07:36

Przegięcia były po każdej ze stron, wyobraźcie sobie, że na wojnie w okopach giną wasi najlepsi koledzy-przyjaciele,z którymi się zżyłeś i nagle rozrywa ich nieopodal, w takiej sytuacji każdy dostaje szału i szuka zemsty.Przykład: Film - Szeregowiec Ryan - dobrze to obrazuje, początek filmu gdy na plaży w ostrzale z MG42 są masakrowani alianci a potem odwet aliantów w bunkrze z miotaczem ognia i każdy napotkany Niemiec w okopie jest bezlitośnie ukatrupiony mimo próśb i błagań. Taka jest wojna i tak to działa. Z tego co podaje historia wszyscy wszystkim coś zabierali, ze względów praktycznych (walonki, futro) czy trofiejnych (zegarek, pistolet).

Wśród kopiących odkrywców większość to dorobkiewicze-handlarze, a nie pasjonaci, stąd czasem na allegro zegarek z mogiły. Rok temu gość wystawił dwa równocześnie DH jakieś tam, skorodowane uszkodzone ewidentnie z okopu. Kto czasem kopie wie jak to wygląda ;)

kaido2 - 2012-12-18, 09:21

Maras68 napisał/a:
Kaido2 a co sądzisz o tej aukcji i zegarku :?:
co ciekawsze zegar od miesiąca się buja a cenę gość podwyższa systematycznie...

http://allegro.pl/unikat-...2874240643.html


Zegarek jest ok oprócz wskazówki godzinowej i szkła oczywiście.

Sylwek napisał/a:
Maras68, wuj ze wskazówkami i z tarczą ,, w Tritonie powinien być werk AS1130 , a to co jest w tym zegarku za wuja tym werkiem nie jest -- pomimo usilnych starań własciciela zegarka :D jeśli się mylę,to niech mnie kto poprawi , ale



gdzie po prawej jest werk oryginalny taki jaki w Tritonie powinien być , a po lewej ten z allezuo :D


takiego o to maila pisałem wczoraj do jednego znajomego który to kolekcjonuje tego typu zegarki i co by nie pisać ma ich nie mało

Cytat:
Ten zegarek jest mocno zniszczony poprzez niefachowa renowację? Tutaj napisałbym odpic- partanine pod sprzedaż. Koperta z nowym chromem(oryginalnie nikiel po bokach szczotkowany) dość poważnie wyoblona(ktoś miał w d krawędzie i inne szczegóły), tarcza myta. Jedynie dla zmyłki ktoś pozostawił zapaskudzone wskazówki.Szkło współczesną plexę odbiegającą od oryginału kształtem można przeboleć, bo to to akurat najprościej przywrócić oryginałowi. Ciekawostką jest to że ten zegarek nie jest na
AS1130 tylko na mniejszym FHF-ie 70.


Gdzie dalej po niższego sformułowania już nie musiałęm dodawać:

Cytat:
co czyni go rzadszą wersją tego zegarka i jak ktoś wie co w trawie piszczy to może za niego wiele położyć.



Sylwek napisał/a:
Yakovlev napisał/a:
Tu też Gliceryna. Tylko ktoś ją troszkę podmalował :)
http://aukro.ua/chasy-glycine-i2858429215.html

A tu Siegerin KM.
http://aukro.ua/chasy-k-m-l-i2870777151.html
.


no to jadziem Pany , gliceryny nie bedziemy omawiać ,bo to zwykły cywil jest i szkoda czasu
:))
jadziem do wojaka ze statków kriegsmarine i oto mamy pole do popisu w zabawie pod nazwą

znajdź różnice w ilości dowolnej :


żebyście się nie wysilali na jakieś dziwne odkrycia ,podpowiadam ..
1) koronka fejk
2)tarcza fejk
3) ukraiński malarz był już chyba nawalony , bo z ruska zaciągnął SIEGIRIN

a winno być ???/ no...>?? brawo Siegerin bo to był siegerin będący podmarką Alpiny

wew związku z powyższym dupy onego zegarka nawet nie chce mi sie oglądać ,ani tem bardziej o niej gadać pozdrówki :złośliwiec:

No bo się znam c`nie? Nie widząc zegarka z poniższego przykłądu który to Wintergreen wkleił , a widząc tą tarcze bo przecież Siegerin to linia(nie żadna podmarka, jak już marka) Alpiny już powinno świtać że tarcza w pierwszym przykładzie jest ok, prawda? Do tego wypadało by się zapoznać jak wyglądały 2-go wojenne 586, pokazać?

Sylwek napisał/a:
Yakovlev napisał/a:
Nagle dość duży wysyp,)


albo kulegi zza granicy wykopali jaki bunkier z zasobami magazynowymi , ;)

albo jakaś grupa ma talent do tworzenia składaczków :D

albo ktoś znalazł jaką zbiorową mogiłę :/ hmmm (i to nie jest żart z mej strony)
:facepalm: :facepalm: :facepalm:

Przed świętami zawsze jest więcej wojaków, są ludzie którzy mają tego dość sporo i przed końcem roku a dokładnie świętami robią reorganizacje i się wyprzedają w celach wiadomo jakich których to nie trzeba tłumaczyć.

Maras68 napisał/a:


Wśród kopiących odkrywców większość to dorobkiewicze-handlarze, a nie pasjonaci, stąd czasem na allegro zegarek z mogiły. Rok temu gość wystawił dwa równocześnie DH jakieś tam, skorodowane uszkodzone ewidentnie z okopu. Kto czasem kopie wie jak to wygląda ;)


A teraz zapytam grzecznie, który widział zegarek z mogiły? Wykopek nie znaczy że od razu z trupa.

Maras68 - 2012-12-18, 10:17

Zegarkam nie wykopał jeszcze :) inne pierdółki owszem i te mocno skorodowane były, zegarkim widział jeno na forum odkrywczym wyryte z glebostanu :)
kaido2 - 2012-12-18, 10:22

Takie to ja też widziałem i inne również jednakże że tak widzę pisanie o trupiejnych stąd też się o takowe pytam. Zaznaczę że trupiejne cechują się 2-ma podstawowymi cechami.
Maras68 - 2012-12-18, 10:23

A toś mnie Marcin zaintrygował, kontynuuj bo robi się naprawdę ciekawie... hmmm
prawdopodobnie mało kto z nas na takowy trupiejny trafi, raczej mało realne, w ziemi niewiele tego dobra pozostało, a może się mylę, kto wie... :popcorn:

Sylwek - 2012-12-18, 14:17

Czy Tobie Marcin chodzi o efekt brzydkiego nalotu na tarczy, oraz tzw purchli na kopercie??

A po drugie jestem bardzo wdzięczny za to,ze poczuła się Osoba wywołana do tablicy i wyprostowała mój światopogląd w niektórych aspektach ;)

Maras68 - 2012-12-18, 17:41

Ciekawostka trochę nie na temat choć w ogólnym wojskowym klimacie :D

We Wrocławiu otwarto w pubie Chopper przy ul.Kotlarskiej nową salkę Bunkier 42 w klimacie Festung Breslau, można by pomyśleć o spotkaniu na wiosnę zegarkomaniaków własnie tam:







Jak Wam się podoba pomysł zlotu tam?

ALAMO - 2012-12-18, 17:55

Maras68 napisał/a:
Przegięcia były po każdej ze stron


W wolne chwili, poszukajcie sobie kto najdłużej kolekcjonował "pamiątki" w postaci spreparowanych ludzkich szczątków. Tylko ostrzegam, że odpowiedź może być ciężka do ideologicznego strawienia ;-)

Maras68 - 2012-12-18, 18:06

wiem Alamo co masz na myśli, i ciężar gatunkowy mordów obciąża mega Niemców, to jest bez dyskusji...
Dodam jednakże, że w jakis sposób dotyczy to i Aliantów, po co komu był mord na Dreźnie w postaci nalotu dywanowego, na kobiety i dzieci?? To nie było zagłębie Ruhry, żadnych strategicznych walorów. To zdanie podziela wielu historyków strategów...
To są te odcienie szarości wojny nic nie jest białe i czarne li tylko.

cyt."W 1945 roku kiedy Niemcy przegrały już wojnę, a alianci panowali w powietrzu i na morzu miała, miejsce jedna z najbardziej niesławnych akcji II wojny światowej. W styczniu 1945 do Drezna dotarła fala uchodźców ze wschodu. Podwoili oni nieomal populację Drezna. Według szacunkowych danych w mieście w lutym 1945 roku przebywało znacznie więcej niż normalne 650 000 mieszkańców. Według niektórych źródeł liczba ta mogła sięgnąć nawet miliona. Miasto stanowiło centrum kulturalne w średniowieczu, szczyciło się licznymi zabytkami i nie posiadało żadnego znaczenia militarnego.
Obrona przeciwlotnicza Drezna była symboliczna, ponieważ miasto nie było celem nalotów mieszkańcy czuli się stosunkowo bezpiecznie. W mieście znajdowały się setki tysięcy uchodźców, panowało zatem przeludnienie, ludzie byli stłoczeni i przerażeni. W tej sytuacji aliancki marszałek lotnictwa Artur Harris zdecydował o wytypowaniu nowego celu dla nalotów dywanowych. Celem tym było Drezno. Całkowitemu zniszczeniu uległ obszar ok. 39 km². Straty ludzkie szacowane są na ok. 22 700 do 25 000 zabitych.
Część polskich załóg odmówiła udziału w bombardowaniu, gdyż akcję, przeprowadzoną nazajutrz po zakończeniu konferencji jałtańskiej, przedstawiono im jako pomoc dla Armii Czerwonej (informację taką podał w programie dokumentalnym gen. Stanisław Skalski). "

ALAMO - 2012-12-18, 18:17

Cytat:
wiem Alamo co masz na myśli, i ciężar gatunkowy mordów obciąża mega Niemców, to jest bez dyskusji...


No to wniosek że nie wiesz ;-)
Ostatnie znane przypadki powszechnego profanowania zwłok wrogów to wojna w Wietnamie i Amerykanie. Suszone uszy, popielniczki z czaszek - to standardzik był.
Amerykańska propaganda wojenna odczłowieczała wszystkich azjatyckich wrogów, zaczynając od powstania bokserów de facto. Na efekty nie trzeba było czekać, bo już Japończycy to były "małpy" a nie ludzie (niestety, Herrenrasse zza wielkiej wody poczuła w tym wypadku podobne opinie na swój temat).
Niestety, tak samo jak "Armia Czerwona nie gwałci :!: " przez 50 lat, teraz obowiązuje wersja "żołnierz amerykański wyzwala i daje dzieciom cukierki :!: " - stąd takie podłe tezy jak moje 'leciutko" mijają się z oficjalną linią propagandy :-)

Maras68 - 2012-12-18, 18:21

No tak Alamo, tuś mnie troszkę zaskoczył.
Należy dodać, iż Amerykanie jako pierwsi wprowadzili Eugenikę w życie, a Niemcy rozwinęli w czasie II wojny św. cool

http://www.youtube.com/watch?v=ln4UZvq2XUs

buran - 2012-12-18, 18:26

No,Indianie sami z siebie też nie znikli,o tamtym ludobójstwie nasi nauczyciele demokracji jakoś nie pamiętają,no i o tym że jeszcze za życia poniektórych starszych kolegów panował tam regularny apartheid.
Maras68 - 2012-12-18, 18:30

dokładnie, Indianom do dziś nie jest lekko i mają pod górkę.
Nadmienię, iż KuKluxKlan nadal działa :/

ALAMO - 2012-12-18, 18:32

Oj tam, oj tam .... :złośliwiec:
Maras68 - 2012-12-18, 18:36

nie oj patrz: "Członkowie Ku-Klux-Klanu stworzyli sekretny język klanquaqe, dzięki któremu mogli porozumiewać się między sobą, chroniąc się przed osobami z zewnątrz. Hasło pytające o członkostwo w bractwie brzmiało "ayak" (Are you a Klansman?) co można tłumaczyć jako "Czy jesteś członkiem Klanu?", a odpowiedź twierdząca "akia" (A Klansman I am.) "Jestem członkiem Klanu".

[ Dodano: 2012-12-18, 18:38 ]
A tu ciekawostka:
kto to jest :złośliwiec: :?:

mw75 - 2012-12-18, 18:40

Pewnie Koreańczycy z Ostbatalionen.

PS
A jeżeli nie, to inni Azjaci z Ost Legionen, np Tadżycy, Turkmeni (Turkistanische Legion), Kazachowie, Chińczycy itp.

Maras68 - 2012-12-18, 18:41

dodam:


mw75 - 2012-12-18, 18:43

No to trafiłem ;) .
Vide edytka wyżej.

Maras68 - 2012-12-18, 18:48

Żeby nie było tak słodko, będzie coś o smaku goryczy:
Kto to?:




[ Dodano: 2012-12-18, 18:52 ]
Legion Waffen SS Goralenvolk, zgłosiło się 300 chłopa na ochotnika, niewiele z tego wyszło bo się z Ukraińcami lali w koszrach szkoleniowych, ale sam fakt drastyczny jest niestety...

Kto nie wierzy niech wklepie w google hasło: GORALENVOLK


mw75 - 2012-12-18, 18:59

Ci z pierwszej fotki to chyba Polnische Wehrmacht z 1944 r. To nie są mundury Waffen SS.
Maras68 - 2012-12-18, 19:05

http://dziwnawojna.pl/gor...ii-rzeszy-cz-2/

zmieniłem tą fotkę miałeś rację...

Sylwek - 2012-12-18, 19:22

Chłopaki o zegarkach bym prosił ...może tak ;)
Maras68 - 2012-12-18, 19:24

reasumując, zegarek z DH - każdy każdej narodowości obywatel mógł targać ;)

a gdzie Marcin KAIDO ?? miał kontynuować jak strupiałe uhry po wyciągnięciu z gleby wyglądają...

mw75 - 2012-12-18, 19:25

Na 25% zamieszczonych ostatnio w temacie fotek jest co najmniej jeden zegarek :) . Szpam chyba zbyt duży to nie był.

Maras68 napisał/a:
zegarek z DH - każdy każdej narodowości obywatel mógł targać

Jasne, u Niemieszków służyło z poboru ok 375 000 Polaków - obywateli Das Dritte Reich (150 000) i RP (225 000) przed 1939 (później w granicach III Rzeszy). Najsławniejszym był chyba Gerard Cieślik. No i Gustlik Jeleń ;) .

Maras68 - 2012-12-18, 19:33

można odnieść wrażenie, że zegar był czymś tak naturalnym iz nikt tym szczególnie nie epatował, nie to co teraz - nadgar musi lśnić okazem jakim :D
ALAMO - 2012-12-18, 19:47

Chyba tylko u Niemcow, prawdę mówiąc.

Z czytanych przeze mnie wspomnień lotników amerykańskich - rozliczyc utratę chrono Hamiltona było o wiele gorzej, niż broni słuzbowej.
Niemcy z kolei swoich Soldaten za utratę broni słuzbowej potrafili wysłac do Strafbatu. To tez jest dość ciekawe ...

rybak - 2012-12-18, 19:57

ALAMO napisał/a:
Chyba tylko u Niemcow, prawdę mówiąc.

Z czytanych przeze mnie wspomnień lotników amerykańskich - rozliczyc utratę chrono Hamiltona było o wiele gorzej, niż broni słuzbowej.
Niemcy z kolei swoich Soldaten za utratę broni słuzbowej potrafili wysłac do Strafbatu.


Albo od razu do piachu, zalezy gdzie i kiedy.

ALAMO - 2012-12-18, 20:00

Ale dopiero po uczciwym polowym procesie ;-)
rybak - 2012-12-18, 20:16

ALAMO napisał/a:
Ale dopiero po uczciwym polowym procesie ;-)


Klar, Ordnung muß sein!


PS. a propos, sluchalem ostatnio wspomnien jakiegos dziadka, co byl za szczyla w dywizji Totenkopf, ciekawe to bylo, nie powiem.

Sporo mowi i o czasach i o nim. Jest na jutubie zdaje sie.


PS2. o zegarkach nie wspominal.

;)

Maras68 - 2012-12-18, 20:22

A co Hans ma na nadgarstku :?:
Stawiałbym na jakiegoś klein Tresora, albo Alpinę




a tu polecam: RAJ PANA HAFNERA :) do obejrzenia koniecznie w całości film dok.

WARTO:

http://www.youtube.com/watch?v=wlvD8ja73Yg

Jacek. - 2012-12-18, 23:14

ALAMO napisał/a:

Niemcy z kolei swoich Soldaten za utratę broni słuzbowej potrafili wysłac do Strafbatu. To tez jest dość ciekawe ...


To chyba w każdej armii: jeżeli dowódca uznał, że było to porzucenie.
U nas w latach osiemdziesiątych, po zniesieniu stanu wojennego, mówiono coś o sześćdziesięciu tysiącach grzywny (cyrka cena Malucha) i trzech miesiącach ancla za utratę broni służbowej.

Maras68 napisał/a:
A co Hans ma na nadgarstku :?:
Stawiałbym na jakiegoś klein Tresora, albo Alpinę


Hans jest osmarkany HJ, a na łapie ma zapewne zegarek tatusia :D

Gb.

voli - 2012-12-19, 00:23

Jak już jesteśmy na "YT" to oglądając kilka programów dok. dotyczacych frontu wschodniego i bodajże Żukowa to pojawiają się tam wzmianki, że "kirovka" była traktowana jak medal. "Mołojec" zniszczył czołgów 5 ? Zegarek mu ! Uciszy się bardziej niż z medalu a i przydatny w służbie będzie i szybsze to niż nadanie medalu (którego może nie dożyć). Niestety nie jestem w stanie podać konkretnego linka (nie pamietam już konkretnie filmu).

Co do róznic w rozliczaniu z broni i zegarków to sądzę, że wynikała ona po prostu z sytuacji walczących stron:
Amerykanie rozliczali jak rozliczali, "smarownica" M3 kosztowała kilka dolców a zegarek(zwłasza porządne chrono) to był majątek, no i utrata broni w zasadzie niczym nie groziła - byli wyzwolicielami w końcu, zdobywali teren, fabryki miały co produkować, interes się kręcił, zgubiona broń dozbrajała sojuszników...
Niemiec, który stracił broń dozbrajał ruch oporu lub przeważającego liczebnie wroga prawda ?

Maras68 - 2012-12-19, 16:39

Jacek. napisał/a:
Hans jest osmarkany HJ, a na łapie ma zapewne zegarek tatusia :D


Te chłopaczki niejeden czołg potraktowali panzerfaustem, potrafili dowalić mimo lat nastu :D
A zegarki pod koniec wojny dostawali na zachętę , więc może i kleine - służbówka na łapce.

kleine militar uhr chronograph????:

[/u]

Spam - 2012-12-19, 19:53

voli napisał/a:
Jak już jesteśmy na "YT" to oglądając kilka programów dok. dotyczacych frontu wschodniego i bodajże Żukowa to pojawiają się tam wzmianki, że "kirovka" była traktowana jak medal. "Mołojec" zniszczył czołgów 5 ? Zegarek mu ! Uciszy się bardziej niż z medalu a i przydatny w służbie będzie i szybsze to niż nadanie medalu (którego może nie dożyć). Niestety nie jestem w stanie podać konkretnego linka (nie pamietam już konkretnie filmu).


...często pojawia się o tym wzmianki na watch.ru i w ogóle na sajuznych stranach... a jest to głęboko zakorzenione jeszcze w czasach carskich (kniga o tym jest na ftp) kiedy na takie cudo mało kto mógł sobie pozwolić i gromadnie wręczany był wtedy moser i bure.. co do armii czerwonej to wyczytałem gdzieś... oczywiście nie pamiętam gdzie... iż wielu krasnoarmiejców obdarowywanych zegarkiem za zasługi było niecytaty niepisaty i w gruncie rzeczy nie wiedzieli co z takim suwenirem zrobić... to robili sobie z nim zdjęcia... często zdarzają się w sieci foty sowietów z nienaturalnie roznegliżowanym nadgarstkiem z zegarkiem... że niby tak przypadkiem :D ... nic to, ale dowód na wartość takiego suweniru (sentymentalną)... inna sprawa, że takie pamiątki przechodziły do nowych właścicieli za kwaterkę wódki... ot taka ogólnosłowiańska przypadłość...

kaido2 - 2012-12-19, 21:58

Sylwek napisał/a:
Czy Tobie Marcin chodzi o efekt brzydkiego nalotu na tarczy, oraz tzw purchli na kopercie??

A po drugie jestem bardzo wdzięczny za to,ze poczuła się Osoba wywołana do tablicy i wyprostowała mój światopogląd w niektórych aspektach ;)


Przede wszystkim zapaszek, a później specyficzny kolorek.Dodam że zegarki z mogił można spotkać w stanie NOS i to nie po renowacjach ,a prosto z trumny. Oczywiście te bezpośrednio z trupa do niczego się nie nadają , jednak nie znaczy to że pewne rzeczy nie lądują w obiegu wtórnym jako podzespoły zamienne( elementy mechanizmów).

A to widzieli?

http://allegro.pl/show_item.php?item=2859109491

Czemu się nie bawili?

czerwonybaron3 - 2012-12-19, 23:02

k...2 (139)
Zbieg okolicznosci ?

Sylwek - 2012-12-20, 00:17

kaido2, Wiesz ,,, nigdy nie wąchałem :oops: zresztą trudno byłoby wąchać ,jak nauczony jestem oddychać ustami w takich sytuacjach (pomijając maseczkę na mordzie) cool

a z wyglądu tylko to ,co przytoczyłem

Maras68 - 2012-12-20, 08:09

kaido2 napisał/a:
A to widzieli?

http://allegro.pl/show_item.php?item=2859109491

Czemu się nie bawili?


No i Marcin upolował bo wiedział co łyka :) pozostaje pogratulować...
i po wstawieniu lumy i drobnej kosmetyce nam zaprezentuje ;)

kaido2 - 2012-12-20, 12:29

Sylwek napisał/a:
kaido2, Wiesz ,,, nigdy nie wąchałem :oops: zresztą trudno byłoby wąchać ,jak nauczony jestem oddychać ustami w takich sytuacjach (pomijając maseczkę na mordzie) cool

a z wyglądu tylko to ,co przytoczyłem
No to jakby Ci się omsło zwłaszcza na jakiejś giełdzie to już wiesz po czym rozpoznać cacka,pomijając koloraśne naloty i specyficzne parchy po związkach organicznych z rozkładających się zwłok.

Wintergreen znalazłem koło o którym pisałem. Mam też mostek przekładni chodu sygnowany PARA.

Wintergreen - 2012-12-20, 14:15

Stokrotne dzięki za pamięć! :))
Posyłam PW.

Maras68 - 2012-12-21, 15:33

Tak by rozruszać trochę temat(pół żartem, pół serio):

Jak świecą wasze frontowce :?: mój tak :) :






Czy to byłby taki potencjalny zegarek z truposza (poniżej)?, zwróćcie uwagę na nalot:



a aukcji:

http://allegro.pl/kieszon...2888661907.html

Sylwek - 2012-12-21, 18:00

Maras68, swieci całkiem dobrze ,bo wskazówki z fosforem są ,, to wystarcza ,bo kazdy świadomy człowiek zna rozkład godzin na tarczy zegarka ;)
Maras68 - 2012-12-21, 18:08

Sylwek luknij wyżej, tak jakby treść jakaś się tam wlała, np. tkankowa ...
Dodam, że gdy mrozu nie ma jest najlepszy sezon wykopkowy w okresie jesienno-zimowo-wiosennym(nie ma chaszczy) i niejeden w mogiłę uderzy, gdy na bezrobociu przesiaduje, z czegoś trzeba żyć i potem wystawiają takie cuda. Zegarek wydaje się być oryginalny, grawer raczej wiekowy, chyba że się mylę:


http://allegro.pl/kieszon...2888661907.html


Sylwek - 2012-12-21, 18:19

Maras68, mróz jest Panie -10 obecnie .. jutro chłodniej jeszcze ma być , a ja wybuchowej saperki nie mam ,żeby kopać :))

kaido mówi żeby wąchać ,, ja wąchał nie będę ,ale samo z siebie nie zaszło syfem i to jest oczywiste ,, zresztą dziś to ja tylko poczytać sobie mogę niczym gazetę cool

rybak - 2012-12-21, 19:15

Maras68 napisał/a:
Sylwek luknij wyżej, tak jakby treść jakaś się tam wlała, np. tkankowa ...
Dodam, że gdy mrozu nie ma jest najlepszy sezon wykopkowy w okresie jesienno-zimowo-wiosennym(nie ma chaszczy) i niejeden w mogiłę uderzy, gdy na bezrobociu przesiaduje, z czegoś trzeba żyć i potem wystawiają takie cuda. Zegarek wydaje się być oryginalny, grawer raczej wiekowy, chyba że się mylę:


http://allegro.pl/kieszon...2888661907.html

Obrazek


To "Z" jest malo frakturowe, ale "meine Dienst" je przebija.

Chyba, ze sie od tamtych czasow rodzajnik zmienil... :D

Sylwek - 2012-12-21, 19:56

rybak, się nic nie zmieniło ,, ciągle tak samo się dorabia legendę ,bo dobra legenda to połowa sukcesu :D
Maras68 - 2012-12-21, 20:58

czyli kolejna sztuka domowego rzemieślnika, coraz zdolniejsi w tym rytownictwie...
rybak - 2012-12-21, 21:07

Maras68 napisał/a:
czyli kolejna sztuka domowego rzemieślnika, coraz zdolniejsi w tym rytownictwie...


Moze i w rytownictwie, ale jezykow sie ciecie nie chca uczyc ;)

Serio to nie mam pojecia, moze i to oryginal, ale mysle, ze grawer by nie robil bykow.

Widzialem sporo tego typu napisow, ale dotychczas to na nozach i bagnetach glownie, na fotkach, na jakichs medalach itp. duperelach.

Wrzuc sobie "zur erinnerung an meine dienstzeit uhr" i ogladaj obrazki.
Zobacz sobiejakie znajdziesz, zobacz jaka czcionka robione, itd. ;)

"zur erinnerung an meineN Dienst" nie widzialem.

Nie zebym szukal, ale sie rzuca w oczy ;)


A zobacz sobie jeszcze np. to:

http://forum.axishistory....p?f=21&t=154357

;)

Sylwek - 2012-12-21, 21:37

rybak, jeśli chciałeś tego bayonetta dać jako przykład tylko ... (oczywiście radosnej twórczości) to jestem skłonny przyjąć ..

w innym wypadku nono nono

edyta : i nawet nie muszę czytać ,bo sam fakt jakiegokolwiek napisu na tym bagnecie jest niedopuszczalny :))

zresztą piszą mu tam później ,że to coś w rodzaju "fantasy units"

rybak - 2012-12-21, 21:48

A jako co bym go mial dawac...?

Oczy bola, nie tylko zegarki sie widac oplaca przyozdabiac "inskrypcjami z epoki" ;)

Sylwek - 2012-12-21, 21:56

rybak, to jest moda ,którą się wykorzystuje do upadłego ...
jeszcze do niedawna po wsiach znajdowało się stahlhelm-y ,które były michami dla psów ,lub miarkami paszy dla świń czy kur , nie potrzebne były piszczałki .. tylko kilka piw albo kincki garnek na wymianę :D
bagnety robiły w gospodarstwach za noże do rozcinania worków ,lub podżynania świńskich gardeł

t eraz to musi kosztować i .... no właśnie .. i co ???

Maras68 - 2012-12-21, 22:09

RYBAK-masz całkowitą rację, nie jestem szczególnie zdziwiony i pewnie jeszcze nie raz na allegro zobaczymy wiele "cudów" szykowanych dla naiwnych. Jest popyt to i pomysłów wiele, a możliwości rycia, tłoczenia, skrobania widać są coraz to wymyślniejsze i zaawansowane by łudzić laików i kroić z kasiory :D
- sam prawie bym się nabrał i jeszcze te skrawki rzekomej tkanki czy posocza, na co Sylwek też nieco się nabrał...

[img][/img]

kaido2 - 2012-12-21, 22:30

Co do zegarka to takie rzeczy robi woda, bo koperta jest gunmetal i trochę wilgoci wystarczy aby niektórzy juz próbowali wąchać przez montior. Przy takim zegarku wykopanym z ziemi w środku nie byłoby co zbierać...
Maras68 - 2012-12-22, 10:35

Fantazyjny układ wojaków:



Rudolf - 2012-12-22, 11:59

Maras68 napisał/a:
Fantazyjny układ wojaków:
Super :)
Spam - 2012-12-22, 19:57

http://www.ebay.com/itm/R...=item20ce29c445 ma wzięcie
Yakovlev - 2012-12-22, 20:11

Spam napisał/a:
http://www.ebay.com/itm/R...=item20ce29c445 ma wzięcie


Chyba z powodu tego PKP na deklu :P

Polskie Koleje Podwodne ?

Spam - 2012-12-22, 20:17

Yakovlev napisał/a:
Chyba z powodu tego PKP na deklu :P


...ale nie mów... uroczy ten franken :D KRIEGSMARINE :D

Yakovlev - 2012-12-22, 20:22

Spam napisał/a:
Yakovlev napisał/a:
Chyba z powodu tego PKP na deklu :P


...ale nie mów... uroczy ten franken :D KRIEGSMARINE :D


Mechanizm owszem, może się podobać. Ale nie za tą kasę ;)

.

Spam - 2012-12-22, 20:27

Yakovlev napisał/a:
Spam napisał/a:
Yakovlev napisał/a:
Chyba z powodu tego PKP na deklu :P


...ale nie mów... uroczy ten franken :D KRIEGSMARINE :D


Mechanizm owszem, może się podobać. Ale nie za tą kasę ;)

.


...ale ktoś to kupi, bo chyba sam sobie nie podbija...

...gość ma ogólnie sporo perełek w ofercie... dorabiają uszy na potęgę...

Yakovlev - 2012-12-22, 20:47

Spam napisał/a:
...ale ktoś to kupi, bo chyba sam sobie nie podbija...

...gość ma ogólnie sporo perełek w ofercie... dorabiają uszy na potęgę...


Sporo perełek, tylko te perełki sprofanowane niemiłosiernie.
Właśnie na ruskim forum od kilku dni trwa dyskusja o tej ukraińskiej twórczości.
Handlarze biorą, tak to nie pomyłka biorą nie kupują, wszystkie mechaniczne zegarki oferując w zamian, do wyboru chiński budzik lub kwarcowy zegarek naręczny.
Wymiana 3:1. Czyli za 3 stare - jeden nowy.
W miastach pojawiają się plakaty, ogłoszenia, ulotki o takich zbiórkach-wymianach.
I jak widać do tej pory idzie całkiem nieźle ;)

Spam - 2012-12-22, 21:00

...ja sam już kilka miechów nic z kirowek nie kupiłem na aukro... same frankeny... i to się cenić zaczęli...

...ale ten KM z kolejową wroną wraz ze swoją popularnością bije na dzisiaj wszystko

Yakovlev - 2012-12-22, 21:23

Spam napisał/a:
...ja sam już kilka miechów nic z kirowek nie kupiłem na aukro... same frankeny... i to się cenić zaczęli...

...ale ten KM z kolejową wroną wraz ze swoją popularnością bije na dzisiaj wszystko


Też dawno nic nie wziąłem, za złom liczą sobie jak za NOS-a.
Trzeba czekać do końca stycznia. Wtedy skończy się "świąteczny wyż" ;)

A tymczasem można pooglądać tego typu "perełki" :))




.

Wintergreen - 2012-12-23, 09:57

Jak patrzę na ten ukraiński przemysł malowankowy, to aż się dziwię, że liderami nie są Polacy. 590$ za takiego przebierańca -toż to przebitka jak na narkotykach... Do tego trzeba mieć tupet! A to przecież przykład jeden z wielu... Gdzie nasz osławiony spryt i zdolność do kombinacji? Czy opinia najlepszych w branży motoryzacyjnej ("Przyjedź na wakacje do Polski - Twój samochód już tam jest!") do niczego nie zobowiązuje? :shock: :shock:

Naprawdę nie wiem, czemu to zawdzięczać.... Czy nasi przegrali z uwagi na mniejsze zasoby surowca do produkcji "orginałów", czy wzgardzili "drobnicą"?? Bo nie mieści mi się w głowie, że się tak łatwo poddali przez uczciwość.. :złośliwiec:

Yakovlev - 2012-12-23, 10:10

Myślę, że tu chodzi właśnie o "zasoby surowcowe".
Na wschodzie złoża bogate i wydobycie znacznie tańsze i łatwiejsze niż u nas ;)

ALAMO - 2012-12-23, 10:43

Sporo z tych malowanek to to jest masowa produkcja, i to nowa. Znam chinską fabrykę która się specjalizuje w Rakietach 24h i różnych cudakach na tej kopercie - wrona, Waffen SS, U-100 Schepke i tego typu bzdety. To jest bieżaca produkcja, koperty są z szajsmetalu a nie mosiądzu. Nie wiem skąd pochodzą mechanizmy do tego, chociaż ktoś tłukł 2609 gdy Rakieta nie pracowała ... Teraz zresztą tez nie wiem czy po zmartwychwstaniu Rakieta produkuje sama mechanizmy hmmm
Yakovlev - 2012-12-23, 10:56

Wiadomo, że wiele tych noworusków, "wojskowych" i innej cepelii jest tłuczona w Chinach.
Ale na Ukrainie i w Rosji funkcjonuje taki skup/wymiana jak na przykładach poniżej.
To pewnie też niezły biznes na niemałą skalę.






Maras68 - 2012-12-23, 11:15

ot szok tu mienja skazał czort :shock:

Tak, to dziwne, że nasi śpią gdy zegarki coraz to modniejsze, a przebierańcy mają branie, choć niektórzy rzęźbią już na kieszonkach różne bzdety i branie toto ma, nawet rdza udawana niczym osocze z trupa :D

slamacek - 2012-12-23, 11:47

no to następny zlot CW proponuję w jakiejś ukraińskiej/białoruskiej/zauralskiej mieścince, coby przyjemne z pożytecznym połączyć :)
Maras68 - 2012-12-23, 11:53

JESTEM ZA :!: :D
Spam - 2012-12-23, 12:54

... coś czuję, że łatwo już o perełkę nie będzie :/
slamacek - 2012-12-23, 13:38

Spam, dlaczego chciałbyś łatwo?

ale jestem też pewien, że jeśli zamieniając stary na nowy dorzucimy stakan gratisowego spirytu – to na pewno będzie łatwiej :))

Spam - 2012-12-23, 14:33

slamacek napisał/a:
dlaczego chciałbyś łatwo?


...chodziło mi, że jak rynek trochę się przewietrzy, to jak raczył zauważyć Yako, każdy szrot będzie szedł za cenę nosa, a to już droższa zabawa...

kaido2 - 2012-12-23, 17:06

Cytat:

Tak, to dziwne, że nasi śpią gdy zegarki coraz to modniejsze


Wcale nie śpią. Wystarczy pokręcić się po konkretnych giełdach gdzie są zegarki, a z handlującymi razem znajdziesz stosowne szyldy. Niektórzy tego typu praktyki stosują min od 30 lat, a wiec nie nowość. Zresztą co tu daleko szukać, sam nieraz kupuje zegarki w dobrych cenach od znajomych handlujących którzy sprzedają mi je z pod lady wcześniej skupiwszy od jakiś tam ludzi co im się one walały po mieszkaniu.

Maras68 - 2012-12-23, 18:50

Ta Arsa to Farsa, uszkodzona poszła za ponad 3 stówki,mają gest ludziska:

http://allegro.pl/arsa-ni...2882174369.html

kaido2 - 2012-12-23, 18:53

Maras68 napisał/a:
Ta Arsa to Farsa, uszkodzona poszła za ponad 3 stówki,mają gest ludziska:

http://allegro.pl/arsa-ni...2882174369.html


Jaka uszkodzona, wystarczy założyć spiralkę i będzie śmigał. W sumie 5 minut roboty :D

Maras68 - 2012-12-23, 19:43

326 zł plus przesyłka, liczmy 330 za zegar, fachowiec weźmie ok.100 zeta i mamy ponad czterysta. Za 4 stówy trafi się spokojnie czynny DH,bez konieczności biegania do zegarmajstra...

Podziękował

kaido2 - 2012-12-23, 21:41

No tak, zapomniałem że tu trzeba iść z nią do majstra. Achhhhh... co za gafa!
Spam - 2012-12-23, 22:12

kaido2 napisał/a:
No tak, zapomniałem że tu trzeba iść z nią do majstra. Achhhhh... co za gafa!


c`est la vie

kaido2 - 2012-12-23, 23:01

No co , nie znam się!
Sylwek - 2012-12-23, 23:07

kaido2 napisał/a:
No co , nie znam się!


tja :D rzeczywiście cool

kaido2 - 2012-12-23, 23:37

Każdy znawca od razu przewidział by że trzeba iść do zegarmistrza lub pochodnego innego znawcy. ja tego nie podkreśliłem toteż jasno wynika iż nie znam się !
Jacek. - 2012-12-24, 05:28

Wyluzujta, kumotry. Tyle jeszcze przed wami fotek różnistych żołdaków z zegarkami:


:))

voli - 2012-12-24, 05:41

W polszy akcja "nowe za stare" miała miejsce w latach '90, normalnie wchodził sobie Pan po bloku, windą na górę i spokojnie od drzwi do drzwi - po co pani ten zatrzymujący się nakręcany grat, ja takie zbieram na czesci zamienne, tu ma nowe, wygodne na baterie a nie jakis tam stary szajs.
I tak w zamian za starą omesię, doxę albo pół kilo pozłacanych radzieckich można było zdobyć skośnookiego jednorazowego ciekłokrystalicznego zegarka o równowartości 2 paczek papierosów - znam gościa który się smieje, że sobie dom postawił (i wierzę bo bajerant to dziadek jest pierwsza klasa) :))

Maras68 - 2012-12-24, 07:23

Oj tam, wiemy Marcin żeś fachura i w duszy masz majstrów, sam sobie poradzisz. To jest tak zwany punkt widzenia zależny od punktu siedzenia.
Nie każdy jest biegły w profesji praktycznej stąd wędrówka do znajomego majstra...
Nie ma się co denerwować i spinać.
A wracając do Arsy, nie na tyle mnie ujęła bym zabulił te parę stówek, wierz mi za PARE dałem o wiele więcej, to miłość od pierwszego wejrzenia ;)

[ Dodano: 2012-12-24, 08:25 ]
News:

http://allegro.pl/zegarek...2889918431.html

Spam - 2012-12-24, 09:19

kaido2 napisał/a:
Każdy znawca od razu przewidział by że trzeba iść do zegarmistrza lub pochodnego innego znawcy. ja tego nie podkreśliłem toteż jasno wynika iż nie znam się !


...a czy ktoś osobie mówi, że się osoba nie zna :?: zna się osoba i to bardzo... tylko inne osoby się nie znają i dla niech nie jest to takie oczywiste...

...niech osoba poluźni rajtuzy... no chyba, że nas kokietuje :złośliwiec: ;)

kaido2 - 2012-12-24, 13:48

:głową w mur: Jak to brak emotki w poście może doprowadzić do tak poważnych dyskusji :głową w mur:
Spam - 2012-12-24, 19:57

kaido2 napisał/a:
:głową w mur: Jak to brak emotki w poście może doprowadzić do tak poważnych dyskusji :głową w mur:


...aaa... bo my tu za brak przecinka wychodzimy na pistolety :złośliwiec:

...Marcin... głowa do góry... jeszcze zdążysz się poprawić :złośliwiec: ...a przecież każden z osobna i wszyscy razem wiemy, że nie chcesz nas rozstrzelać... my ciebie też nie będziemy pod kilem przeciągać :D ;)

Wesołych ;)

Maras68 - 2012-12-25, 09:01

Co sądzicie o tym zegarku.... zaintrygował mnie...

http://allegro.pl/molnia-...2891372171.html

Spam - 2012-12-25, 09:18

Maras68 napisał/a:
Co sądzicie o tym zegarku.... zaintrygował mnie...

http://allegro.pl/molnia-...2891372171.html


...ale o co się rozchodzi :?:

...koncepcja jest MSZ słuszna jeżeli chodzi o dizajn... mnie się podoba... ale czy bym nosił... dzień na pewno, a co potem hmmm ...cena oczywiście mniej się podoba, ale gdybym osobiście robił takiego frankena to zapewne taki budżet byłby potrzebny...

Cytat:
rodzaju niepowtarzalny zegarek MOŁNIA REGULATEUR
...zapraszam na aukro.ua... tam jest więcej takich niepowtarzalnych regulatorów i to w dodatku jedynych w swoim rodzaju...
Maras68 - 2012-12-25, 10:52

no mi ten franken przypadł do gustu i ponosiłbym nie jeden dzień...
To wytwór domowy mówisz SPAM ? myślałem, że oryginalna koncepcja super dokładnego zegara... hmmm

Yakovlev - 2012-12-25, 11:08

Maras68 napisał/a:
... myślałem, że oryginalna koncepcja super dokładnego zegara... hmmm


Tak, jedyny w swoim rodzaju ;) Wszystkie "From Ukraine", to tylko niewielka próbka ich możliwości, a nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa :P
http://www.ebay.com/sch/i...cat=0&_from=R40

Spam - 2012-12-25, 15:39

...tak a propos... te koperty to fabryczne błyskawiczne tylko zauszowione :?: czy to od podstaw frankennówki :?:

...dziwi mnie tylko, że przy takim podejściu do frankenów (choć franken to nietrafione porównanie tutaj) ojcowie tych wytworów nie włożyli jeszcze nieco wysiłku w mechanizm... mogli przecież termicznie pofarbkować śrubki... to byłby hicior dla poławiaczy okazji...

Maras68 - 2012-12-25, 17:08

widzę SPAM, że też byś taki zegar chętnie nabył ;)
Sylwek - 2012-12-25, 19:59

Maras68, ja ogólnie rzecz biorąc ,, zainteresowany nie jestem cool
Yakovlev - 2012-12-25, 21:22

Wszystko to odpustowe frankeny.
Wszystkie te regulatory, Messerschmitty, Junkersy, Heinkle, U-boaty, Smiersze, i co tam sobie wymyślisz znajdziesz na Ukrainie.
A jak czegoś nie ma, to zrobią ;)

Spam - 2012-12-26, 10:34

Maras68 napisał/a:
widzę SPAM, że też byś taki zegar chętnie nabył ;)


...nabył - w żadnym wypadku... zmodował - owszem... nie powiem... koncepcja mnie się podoba, ale wykonania nie bardzo... czasem mam ochotę kupić na zatoce taką malowaną dosię... a najlepsze, że te malowanki niejednokrotnie osiągają ceny wyższe od koszerów... no tragedia... i weź i kup coś ot tak dla ciekawości choćby... mija się to z celem...

Maras68 - 2012-12-26, 10:58

oglądając dłużej i szczegółowiej każdy taki "regulator" widać cepelie, choć sama koncepcja interesująca...
kaido2 - 2012-12-26, 10:59

Spam napisał/a:
...tak a propos... te koperty to fabryczne błyskawiczne tylko zauszowione :?: czy to od podstaw frankennówki :?:



To kieszonkowe z dolutowanymi uchami.

Spam - 2012-12-26, 11:56

kaido2 napisał/a:
Spam napisał/a:
...tak a propos... te koperty to fabryczne błyskawiczne tylko zauszowione :?: czy to od podstaw frankennówki :?:



To kieszonkowe z dolutowanymi uchami.


...tak też myślałem, ale żadnej błyskawicy nie mam i z czym porównać nie było... to muszą jakoś na przemysłową skalę robić... odczynniki mają... na elektrolizie to pochromują i pamiątki po nkwe jadą...

nick555 - 2012-12-26, 12:31

Taka Para jak na aukcji to taka jak tu pokazujecie?

http://allegro.pl/zestaw-zegarkow-i2882324813.html

Z ciekawości pytam, bo zainteresowny nie jestem. Ale może ktoś :)

kaido2 - 2012-12-26, 19:09

Nie taka do końca jak pokazujemy bo koperta nie ta. Zapewne oryginalna już poważnie obeszła i podrdzewiała od strony dekla bo te naprawdę były z szajsowatego żelastwa i ktoś przełożył do innej nowszego typu z jakiegoś innego powojennego szwajcara.
Maras68 - 2012-12-27, 10:36

zobaczymy na jakiej cenie stanie BUREN

http://allegro.pl/zegarek...2889918431.html

Spam - 2012-12-27, 13:18

Maras68 napisał/a:
zobaczymy na jakiej cenie stanie BUREN

http://allegro.pl/zegarek...2889918431.html


...jesteś pierwszy w licytacji :?: ...idź na całość :!: ...mówię ci... najtrudniejszy pierwszy zakup... potem pójdzie z górki :złośliwiec: ...a jak dojdziesz do siebie to zmienisz profil kolekcji... wyprzedasz co ci nie pasi i dawaj... od nowa :twisted:

Maras68 - 2012-12-27, 14:41

no na razie ciągnę na przodku peletonu, zobaczymy czy nie odpadnę gdy pojawi się na horyzoncie jaki kamikadze heh :popcorn:
Sylwek - 2012-12-27, 14:49

Maras68 napisał/a:
no na razie ciągnę na przodku peletonu, zobaczymy czy nie odpadnę gdy pojawi się na horyzoncie jaki kamikadze heh :popcorn:


jak chcesz ,to od ręki mogę Ci humor zepsuć :złośliwiec:

Maras68 - 2012-12-27, 14:51

Dajesz Sylwek, wolna rączka :złośliwiec: wreszcie nabędziesz szturmowca i dołączysz do grupy wielbicieli wojaków :D i już będzie nas więcej nieco :twisted:
Sylwek - 2012-12-27, 14:54

Maras68, zostawię Tobie,ja tam z Allezuo niezbyt pragnę zanabywać takie "cacka" :D
swoją drogą dostałem cynka na jakąś starą Delbankę i muszę zebrać kości,by się pyknąć i obmacać hmmm jak coś to dam znać ;)

Maras68 - 2012-12-27, 15:02

ciekawa Alpina cywilna:

http://allegro.pl/alpina-...2882282203.html

mechanizm 592 jak w wojskowym K.M.
..... i już ktoś marzy o nabyciu i dopisaniu tych dwóch magicznych liter :D
a potem siup i z powrotem na alle lub zatoke...

Sylwek - 2012-12-28, 11:03

Maras68, te uszy to by mu kowal lepiej zrobił :D a tak w temacie ,to na moje nie jest koperta od alpiny 592 ewentualnie może być od 586 ,a wskazówki to nie wiem i nie chcę wiedzieć od czego ,, ale ja się nie znam hmmm
kaido2 - 2012-12-28, 13:27

Cytat:
Maras68, te uszy to by mu kowal lepiej zrobił


Wiele slimów takie miało

Cytat:
a tak w temacie ,to na moje nie jest koperta od alpiny 592 ewentualnie może być od 586


Że niby jak?

586
Alpina 586

Funktionen
Handaufzug
kleine Sekunde

Daten
10.5''', Dm= 23.3mm, Do= 23.6mm
H= 4.0mm
F= 1.1mm
T= 1.8mm
15/17 Steine
f = 18000 A/h
Gangreserve 44h

Unruhwelle U816

Aufzugwelle / Stellwelle W841

Triebfeder / Batterie
Zf1309, 1.60 x 9.0 x 0.10 x 290mm

Zeiger
1.50 x 0.70 / 0.22mm

592

Funktionen
Handaufzug
kleine Sekunde

Daten
12''', Dm= 26.6mm
H= 4mm
15/17 Steine
f = 18000 A/h
Gangreserve 46h

Unruhwelle U866

Aufzugwelle / Stellwelle W892

Triebfeder / Batterie
Zf1326, 1.60 x 10.5 x 0.12 x 320mm

Zeiger
1.50 x 0.70 / 0.20mm

Cytat:
a wskazówki to nie wiem i nie chcę wiedzieć od czego


Od tej właśnie Alpiny.

Zegarek jak najbardziej jest OK tylko mocno zniszczony!

Maras68 - 2012-12-28, 13:32

Marcin ale to wypust cywilny?
kaido2 - 2012-12-28, 13:40

Oczywiście że cywilny i zaraz powojenny!
Maras68 - 2012-12-28, 13:53

czyli niezła gratka dla kolekcjonera vintydżów, póki co za małą kasę :popcorn:
kaido2 - 2012-12-28, 14:05

No gratka świetna zwłaszcza w tym stanie i za tę kasę, :)) a jeszcze nie wiadomo jaki będzie finał. :D
Sylwek - 2012-12-28, 14:16

kaido2, Marcin ?? ja bardzo Ciebie proszę o dotknięcie paluszkiem zmrożonego żelaza jakiego ,co by wystygło ....

a co ? to wiesz sam ....

ta koperta nie jest do 592 z lat 40-ych --- to ustalone
te wskazówki nie są z lat 40-ych ---- to pewne

prowadźmy dalej rzeczową dyskusję ,z której ktoś czegoś się dowie

ja uważam ,że nie jest to koperta od 592 ,bo :



i bo :



nie wojujumy ,bo pola nam zbraknie ..

ten zegar z allegro nie jest z lat 40-ych , i w dodatku nie jest w oryginalnej kopercie

ENDE::::

kaido2 - 2012-12-28, 15:19

Sylwek napisał/a:
kaido2, Marcin ?? ja bardzo Ciebie proszę o dotknięcie paluszkiem zmrożonego żelaza jakiego ,co by wystygło ....

a co ? to wiesz sam ....

ta koperta nie jest do 592 z lat 40-ych --- to ustalone
te wskazówki nie są z lat 40-ych ---- to pewne


Pokaż argumenty tych że ustaleń . Ja tylko delikatnie zaznaczę iż miałem taką złoconą z ciemną tarczą i złotymi breguetami. Dodam że jakby inaczej mogło nie być dla tegoż modelu aby został on złożony jeszcze z części niemieckich. Zegarek aukcyjny jak i mój był powojenną produkcją szwajcarską!. Wojenne jak i przedwojenne Alpiny nie miały tak istotnego napisu na tarczy jakim jest" swiss made" a dlaczego? Dlatego iż razem z Deutschen Uhrmacher-Genossenschaft Alpina stanowili jedność! I można było te niemce od swissów produkowane do 1945r rozróżnić tylko po logo na zegarku. No ale to kolega co ma Alpin przecież wie!

Cytat:
prowadźmy dalej rzeczową dyskusję ,z której ktoś czegoś się dowie

ja uważam ,że nie jest to koperta od 592 ,bo :

[url=http://funkyimg.com/...592.jpg]Obrazek[/URL]

i bo :

[url=http://funkyimg.com/...iel.jpg]Obrazek[/URL]

nie wojujumy ,bo pola nam zbraknie ..

ten zegar z allegro nie jest z lat 40-ych , i w dodatku nie jest w oryginalnej kopercie

ENDE::::


Gratuluje wiedzy , niestety na WW2 tu się historia nie kończy


Aaaachtung!!!!! ... Leci krabik:







a i dekiel z aukcyjnej jakby taki sam (patrz znakowanie)



A tu typowy dekiel z 586-ki od środeczka



A tera taki tyż już powojenny:








Te mechanizmy były produkowane w kilku wariantach do początku lat 60-tych wsadzane do wielu modeli. Nadmienić również trzeba że i Dugena klepała dalej te werki i to chyba nawet dłużej jak szwajcarska Alpina w Biel gdzie również były one wkłądane do wielu , wielu modeli zegarków.

Masz przykłąd z późnych lat 50-tych tegoż mechanizmu



A teraz pomijając to wszystko to logicznie przełóż sobie Alpinę 592 razem z tarczą do koperty z Alpiny 586. Pominę to, że nawet jak przetoczysz kopertę to nie domkniesz dekla, a i tarcza wylezie deko o 1 mm poza kopertę.

Na koniec mogę tylko zaproponować iż niech pan sobie sam zamrozi i oczekując na odwilż zapozna się nawet w internecie jak to naprawdę jest.

Sylwek - 2012-12-28, 15:30

kaido2, przytaczasz przykłady późnych lat 40-ych i lat 50-ych , a rozmowa idzie o II-wojennych ,,

ja twierdzę ,że zegar z Allezuo przytoczony przez Kumotrów nie jest II-wojenny , a TY udowadniasz ,że pochodzi z przełomu lat 40-ych i 50-ych ....

hmmm m... tym sposobem do niczego nie dojdziemy Marcin hmmm

kaido2 - 2012-12-28, 16:10

Nadomiar wszystkiego Markowi przed pouczajacymi wykładami z twojej strony wyraźnie napisałem:

kaido2 napisał/a:
Oczywiście że cywilny i zaraz powojenny!


Gdzie później:

Sylwek napisał/a:


ta koperta nie jest do 592 z lat 40-ych --- to ustalone
te wskazówki nie są z lat 40-ych ---- to pewne



Dla mnie okres lat 40-tych jest od 1940-49 gdzie zegarek nr 1przedstawiony przeze mnie na powyższychzdjęciach jest z 1946 roku, zegarek nr 2 to oczywiście przełom, zaś zegarek z aukcji to rok 1947.

a teraz:

Sylwek napisał/a:
kaido2, przytaczasz przykłady późnych lat 40-ych i lat 50-ych , a rozmowa idzie o II-wojennych ,,

ja twierdzę ,że zegar z Allezuo przytoczony przez Kumotrów nie jest II-wojenny , a TY udowadniasz ,że pochodzi z przełomu lat 40-ych i 50-ych ....

hmmm m... tym sposobem do niczego nie dojdziemy Marcin hmmm


No nie, dlatego jeżeli możesz to określ się!
Bo ja wyraźnie zrozumiałem że żeś ustalił że to jest kupa i że tak jest na pewno pokazując KM-kę WW2 . A czy rozmawiamy tu tylko o WW2 można się przekonąć czytając cały ten temat.

Sylwek - 2012-12-28, 16:18

kaido2, dobra ... wysiadam...
luckers - 2012-12-28, 19:51

Widzę ludziska ostro na bagnety poszliście ;)
Maras68 - 2012-12-29, 07:49

Pałętał się pasek zapięciowy od hełmu wz.50, ze starego skórzanego wkładu,no to go ciach, parę dziurek i proszę wojskowy pach co niejeden poligon zaliczył w innym charakterze a dziś targa zegar. Prosto i bez żadnych specjalnych umiejętności wykonałem, oto on:




i wersja ostateczna z podkładką co się pałętała w szafce:



luckers - 2012-12-29, 10:02

Fajnie na takim grubym pachu wygląda, podkładka też ręcznie robiona?
Maras68 - 2012-12-29, 10:13

nie coś ty, podkładka z tych typowych sprzedawanych po 15 zeta u każdego zegarmajstra...
- gruby prosty pach podkreśla moim zdaniem wojskowy charakter zegara -
Jak byś tam u siebie miał dojście do starych magazynowych zasobów, to wiesz ile pachów czeka :?: :D

Monter - 2012-12-29, 10:43

U Pepików wysyp lotniczych I wojennych.
Maras68 - 2012-12-29, 10:49

fakt:

http://aukro.cz/valecne-l...2888672060.html

http://aukro.cz/rarita-vo...2894651450.html

toto tyż ciekawe:

http://aukro.cz/ruske-voj...2901093010.html

http://aukro.cz/ruske-voj...2901108761.html

Wintergreen - 2012-12-29, 15:56

Maras68 napisał/a:
Pałętał się pasek zapięciowy od hełmu wz.50, ze starego skórzanego wkładu,no to go ciach, parę dziurek i proszę wojskowy pach co niejeden poligon zaliczył w innym charakterze a dziś targa zegar. Prosto i bez żadnych specjalnych umiejętności wykonałem, oto on:


Z tego rodzaju prób, to ja swego czasu popełniłem pasek do Błonia, które "poczuło smak błota" podczas zasadniczej służby wojsk. w Wojskach Ochrony Pogranicza w l. 1970-1972


Pasek z troka z demobilu LWP. Wyszło to średnio, bo pasek a zwłaszcza oryginalne zapięcie są grube i dość masywne (pasek trzeba było zgiąć nacinając od spodu), a zegarek wskazóweczki ma cieniusieńkie, ale tak już zostało hmmm


Monter - 2012-12-29, 15:58

Taki wojak nagrodowy


Wintergreen - 2012-12-29, 16:54

Monter, a co to za maszyna? Poljot?
Jacek. - 2012-12-29, 17:11

Monter napisał/a:
Taki wojak nagrodowy

Obrazek


Zachowuj się: nawet jak Tatarzy dostawali branki w nagrodę, najpierw okazywano je od strony reprezentacyjnej, dopiero potem od, powiedzmy, użytkowej :))

Gburek
Pasza.

Maras68 - 2012-12-29, 17:21

Wintergreen napisał/a:
Maras68 napisał/a:
Pałętał się pasek zapięciowy od hełmu wz.50, ze starego skórzanego wkładu,no to go ciach, parę dziurek i proszę wojskowy pach co niejeden poligon zaliczył w innym charakterze a dziś targa zegar. Prosto i bez żadnych specjalnych umiejętności wykonałem, oto on:


Z tego rodzaju prób, to ja swego czasu popełniłem pasek do Błonia, które "poczuło smak błota" podczas zasadniczej służby wojsk. w Wojskach Ochrony Pogranicza w l. 1970-1972


Pasek z troka z demobilu LWP. Wyszło to średnio, bo pasek a zwłaszcza oryginalne zapięcie są grube i dość masywne (pasek trzeba było zgiąć nacinając od spodu), a zegarek wskazóweczki ma cieniusieńkie, ale tak już zostało hmmm Obrazek
Obrazek
Obrazek


Może i wyszło średnio ale ma charakter, grunt to pokazać jak w prosty i tani sposób uczynić pacha do wojaka :))

[ Dodano: 2012-12-29, 17:47 ]
Monter zapodaj więcej fotek tej nagrody z dawnych lat... ;)

Monter - 2012-12-29, 18:16

Jacek. napisał/a:
Monter napisał/a:
Taki wojak nagrodowy

Obrazek


Zachowuj się: nawet jak Tatarzy dostawali branki w nagrodę, najpierw okazywano je od strony reprezentacyjnej, dopiero potem od, powiedzmy, użytkowej :))

Gburek
Pasza.


Przepraszam, już się poprawiam :)

Poljot stalowy, z wcześniejszą tarczą i logiem POLJOT



Yakovlev - 2012-12-29, 20:09

Akurat mam takiego na nadgarstku :)
Monter, zdaje się, że jeszcze wczoraj, a na pewno przedwczoraj wisiał on na Alle.
Wziąłeś go ? Czy to był Twój ?

Monter - 2012-12-29, 20:39

Yakovlev, udało mi się go zgarnąć z aukcji, kufa ciężko było :)
Yakovlev - 2012-12-29, 20:49

No to graty ! Niech się nosi, bo to fajny zegar.
Maras68 - 2012-12-30, 17:15

super, do tego taka prawdziwa grawerka okolicznościowa dodaje uroku, jest związana z konkretnym wydarzeniem, osobą. Takie zegarki kolekcjonersko są interesujące.
np. Dowódca jakiś tam z okazji takiej a takiej darowuje, data - i zegarek może nie wojskowy, bo producent go nie dedykował armii ale na pewno-żołnierski, a to już prawie wojak ;) żołnierz z takowym mógł przecie na poligonie szaleć potem w trakcie manewrów ćwiczebnych...

kaido2 - 2012-12-30, 18:30

Maras68 napisał/a:
super, do tego taka prawdziwa grawerka okolicznościowa dodaje uroku, jest związana z konkretnym wydarzeniem, osobą. Takie zegarki kolekcjonersko są interesujące.
np. Dowódca jakiś tam z okazji takiej a takiej darowuje, data - i zegarek może nie wojskowy, bo producent go nie dedykował armii ale na pewno-żołnierski, a to już prawie wojak ;) żołnierz z takowym mógł przecie na poligonie szaleć potem w trakcie manewrów ćwiczebnych...
On widział takie błoto jak ja widziałem nagiego papieża. To jest typowa nagrodówka nadawana na wylot do cywila na ostatniej " defiladzie" przez dowódcę jednostki wnioskiem dowódcy kompani, batalionu czy innej instytucji podleglej gdzie wyróżniony służył.
Monter - 2012-12-30, 18:46

kaido2, nie żebym sie upierał przy tym błocie ale jeśli ten ów nagrodzony został na zawodowego i nosił go w późniejszym okresie służby ?
Możliwe także iż zegarek dostał za zajęcie dobrego miejsca w zawodach między pułkami, batalionami etc podczas pełnienia służby zasadniczej

Pomyślałeś o takiej sytuacji?

kaido2 - 2012-12-30, 18:57

Fakt bywali tacy co z jakiś przyczyn zostawali po "Zetce" w syfie jednakże w wielu przypadkach było:
Plecki, awans, czy nagroda.

[ Dodano: 2012-12-30, 19:13 ]
Podobnym tokiem myślenia można by uznać za wojskowego prawie casioka z cywila co na poligonie w Pawłowie przeszedł ze mną przez staw zasilany z Odry ze służbowym AK47 i w pełnym oporządzeniu. AK nie zamókł zaś zegar stanowił z ręką i z polowym US-em jedność w omulonej oprawce. I co jest to wojak prawie wojak?

luckers - 2012-12-30, 19:31

Tego typu nagrodówka nie musiała być akurat na koniec służby przyznana i nie koniecznie dla żołnierza służby zasadniczej. Czy jest to tak zwany WOJAK? Może nie był wydany "na stan" ale jako właśnie nagroda od d-cy Pomorskiego Okręgu Wojskowego, więc jak dla mnie wojak. Znając życie MON z swoich środków na nagrody przeznaczył pewną pulę, zakupiono np 80 takich zegarków zlecono grawer i rozdnano z okazji np ubycia do rezerwy\cywila, czy świąt różnorakich.
armian - 2012-12-30, 19:38

Może i historia mniej porywająca i "romantyczna" w porównaniu z dienstuhrami ale jednak. Nagrodowy i nadany przez Dowódcę - niezależnie od okazyji - Wojskowego.
luckers - 2012-12-30, 19:45

Brawo armian! Zawarłeś to jednym zdaniu "Nagrodowy i nadany przez Dowódcę - niezależnie od okazyji - Wojskowego". :facepalm:
kaido2 - 2012-12-30, 19:47

Tak, nagrodówy cywil zakupiony ze środków firmy na to przeznaczonych. Nagrodówka to nadal nagrodówka,zegar z cywila nadal jest cywilny, zaś wojak wojakiem i tego się trzymajmy. Wystarczy że już dawnaburdel jest na allegro!
Monter - 2012-12-30, 19:50

IMO - Poljot to wiekszy wojak niż te kupowane przez np. żołnierzy hitlera za prywatna kase :)
kaido2 - 2012-12-30, 20:50

Bo? Podaj podstawy dzięki którym tak uważasz wrzucając cywile z góry założone jako wojowe. Kantyna to sklep ,a towar jaki się tam znajdował był taki sam jak w cywilu. Żołnierze WH zegarki mieli z cywila albo z armii.
Monter - 2012-12-30, 21:35

kaido2 napisał/a:
Bo? Podaj podstawy dzięki którym tak uważasz wrzucając cywile z góry założone jako wojowe. Kantyna to sklep ,a towar jaki się tam znajdował był taki sam jak w cywilu. Żołnierze WH zegarki mieli z cywila albo z armii.


Bo tu mamy czarno na białym- grawer.
Dla mnie to mocniejszy argument nizli opis lub słowa sprzedawcy że ten a ten zegarek jest kupiony w kantynie, sklepie,czy też dziadek go miał we wrzesniu 42' roku pod Stalingradem :)

Nie wnikam tu w zegarki produkowane stricte pod zamówienia armii.
Dla mnie wojak, to obojętnie jaka marka, model z potwierdzoną wojskowa przeszłością.

kaido2 - 2012-12-31, 00:49

Tu się jak najbardziej zgodzę że nie ma wojaków na słowo jak i z kantyn. Natomiast nagrodówki to nagrodówki i zawsze nimi będą. Tym tokiem myślenia można uznać iż parasole z dedykacją od dowódcy to też wojaki, no bez jaj! Woj to prawowity sprzęt który to w armii był używany.
Maras68 - 2012-12-31, 09:06

Podsumowując: zegarki podzielimy na dwie kategorie: wojskowe dedykowane przez producentów dla wojska i - żołnierskie czyli osobiste-prywatne będące w posiadaniu żołnierzy podczas czynnej służby wojskowej.
Co nie wyklucza chyba ich współistnienia w tym temacie forumowym, zatem możemy prezentować?... ;)

Monter - 2012-12-31, 10:36

kaido2 napisał/a:
Tym tokiem myślenia można uznać iż parasole z dedykacją od dowódcy to też wojaki, no bez jaj!

Oczywiście :) ile bym dał za parasolkę która osłoniła jakiegoś prominenta przed salwą jajek rzuconych z tłumu. Taktyczna parasolka..wykorzystana w akcji...ehhh marzenie :D ;)


kaido2 napisał/a:
...Woj to prawowity sprzęt który to w armii był używany.


Tu sie zgadzam. W przypadku tego Poljota to mamy :)
Kupiony za kase MON. Ma grawerkę dowódcy POW? ma? czyli był- mógł być używany w WP

Patrzac twoim tokiem rozumowania to ten PRIM tez nie ma prawa do nazwy 'wojaka' czy tez 'żołnierskiego" bo to zwykły cywil a nie wunderzegarek specjalnie wyprodukowany dla wojska, o zwykłych tanich, cywilnych CASIO nie wspomnę, choć miliony egz. jest i było wykorzystywane przez armię wielu państw od pisarza sztabowego po operatora.



Maras68 - 2012-12-31, 11:17

NO taki PRIM to woj że ho ho :) Twój nabytek Monter?

A tu nasi nawet licytują, sam się zastanawiam czy nie uderzyć w tany:

http://allegro.pl/wojskow...html#tabsAnchor

Monter - 2012-12-31, 11:47

Maras68, tak, kupiony jakiś czas temu.
Maras68 - 2012-12-31, 12:06

...toś trafił gratkę, mało takich sztuk, sam bym nabył chętnie taka służbówkę.
luckers - 2012-12-31, 14:11



[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/547/sam3039.jpg/][/URL

Mam taki podobny cywilny bez żadnych sygnatur. Ciekawy jest ten dla naszej MW ale najwięcej się trafiały chyba amfibie beczki. Widocznie zegarków prim zamówiono bardzo mało gdyż nie spotkałem się z innym niż tym przedstawionym przez Montera.
Jeszcze podobno były blackpainy z biciami MW.

Monter - 2012-12-31, 14:48

Kumotr altec także ma PRIMA z tego wypustu. Miałem tez drugą sztukę ale wydałem. Co ciekawe także była na 100% MONowska, a nie zdążyli na niego wrzucić grawerki


Foto bodajże kumotra alteca





Kolejny z netu:




Blacpainy, tu sie pogubiłem. Wiem ze dużo jest podóbek niby z MW.
Na 100% były Enicary Sherpa Super Dive. Jedna taka przeleciała mi kolo nosa.

armian - 2012-12-31, 15:05

No jakieś Blancpain'y z MW się pojawiają czasem http://www.forum-mdp.com/...olish-navy-pics
I tutaj również info o tychże zegarkach http://blancpain.watchpro...-692333/s--149/

Monter - 2012-12-31, 15:20

armian, dzieki za przypomnienie tego listu od Rzecznika WP. Cos mi kołatało w glowie a nie byłem pewien. Co nie zmienia faktu że są podrabiane na potegę


WKLEJE CO BY NIE LATAĆ PO INNYCH FORACH

"Witam

W odpowiedzi na Pańskie pytanie informuję, że zegarki firmy BLANCPAIN były eksploatowane w jednostkach MW ( w liczbie kilkudziesięciu). Zostały zakupione pod koniec lat siedemdziesiątych i były użytkowane do początku lat 90-tych. Wynika to z dokumentów Centralnego Zakładu Sprzętu Ratowniczego, który pełnił również rolę centralnego organu zaopatrującego jednostki MW w sprzęt nurkowy.

Pozdrawiam

Justyna Kędra
Wydział prasowy IWsp SZ"
[Email address suppressed for privacy].mil.pl

Maras68 - 2012-12-31, 15:27

proszę jak się temat rozkręcił, dawajcie jeszcze... ;)

[ Dodano: 2012-12-31, 15:33 ]
Monter twoje fotki się rozjechały...dwa posty wyżej...

armian - 2012-12-31, 16:40

Nie ma za co :) , pole do podbarwiania i dorabiania rodowodu cywilnym Blanc'ą jest szerokie. Co do Enicar'ów to poza słownymi przekazami nie udało mi się jak narazie natrafić na jakiś dowód czy nawet podrupkę z takowymi sygnaturami - stąd może warto napisać jak powyżej do rzecznika celem zapytania o Enicara w śłużbie MW RP?

Edyta.
Wróć!
Na WUS ktoś sprzedawał takowego Enicara jednak na tamtym egzemplarzu brak wyraźnych bić MW - Enicar MW
Za to ten już posiada coś w deseń takowego grawera
Enicar z Grawerem

kaido2 - 2012-12-31, 17:30

Monter napisał/a:
kaido2 napisał/a:
Tym tokiem myślenia można uznać iż parasole z dedykacją od dowódcy to też wojaki, no bez jaj!

Oczywiście :) ile bym dał za parasolkę która osłoniła jakiegoś prominenta przed salwą jajek rzuconych z tłumu. Taktyczna parasolka..wykorzystana w akcji...ehhh marzenie :D ;)


kaido2 napisał/a:
...Woj to prawowity sprzęt który to w armii był używany.


Tu sie zgadzam. W przypadku tego Poljota to mamy :)
Kupiony za kase MON. Ma grawerkę dowódcy POW? ma? czyli był- mógł być używany w WP

Patrzac twoim tokiem rozumowania to ten PRIM tez nie ma prawa do nazwy 'wojaka' czy tez 'żołnierskiego" bo to zwykły cywil a nie wunderzegarek specjalnie wyprodukowany dla wojska, o zwykłych tanich, cywilnych CASIO nie wspomnę, choć miliony egz. jest i było wykorzystywane przez armię wielu państw od pisarza sztabowego po operatora.
No właśnie wnioskuję iż nie łapiesz toku pojmowania zegarka wojskowego. Napisałem" Woj to prawowity sprzęt używany w armii" gdzie prawowity to taki który spełnia wymogi firmy do przewidzianych zadań,został zakupiony ze środków przewidzianych na ten cel,jest zgodnie jako sprzęt danej kategorii ewidencjonowany i dalej znakowany. Dzięki tym zabiegom jest dokumentacja dzięki której wiemy iż dany pacjent należy do wojskowych nawet w przypadku zakupów nieoficjalnych. Nagrodówki wszelkiej maści( w tym parasole) zakupywane są ze środków socjalnych, nie spełniają wymogów bojowym, nie są wprawdzane na ewidencje itd...itd. Na wylot z woja dostałem złoconą Grovanę z niemalże identycznym grawerem co ten Poljot która to już pominę że się rozpadła;- taki to był wojak. Kumple mianowani parasolem je powyp...li ,bo takie były zajefajne.
Monter - 2012-12-31, 17:34

armian napisał/a:
...........
Edyta.
Wróć!
Na WUS ktoś sprzedawał takowego Enicara jednak na tamtym egzemplarzu brak wyraźnych bić MW - Enicar MW
Za to ten już posiada coś w deseń takowego grawera
Enicar z Grawerem


Ten to ewidentny imo fejk

Wintergreen - 2012-12-31, 17:44

Maras68 napisał/a:
Podsumowując: zegarki podzielimy na dwie kategorie: wojskowe dedykowane przez producentów dla wojska i - żołnierskie czyli osobiste-prywatne będące w posiadaniu żołnierzy podczas czynnej służby wojskowej.
Co nie wyklucza chyba ich współistnienia w tym temacie forumowym, zatem możemy prezentować?... ;)


Dobrze gada! Polać mu!

kaido2 - 2012-12-31, 18:33

Tak, tylko te dedykowane zamieniłbym na produkowane na widzimisie firmy która tak to sobie widzi , jednym słowem zlecenie. Co do rozlana kolejki to wszystkim ona się jak najbardziej należy.
Spam - 2012-12-31, 19:07

Ruvue sport http://allegro.pl/revue-s...2904435300.html
armian - 2012-12-31, 20:05

Monter napisał/a:
Ten to ewidentny imo fejk

Zgoda w 100% i tak też zapewne dzieje się z Blancpainami i innymi Marynarskimi pojawiającymi się na zatoce itp. Czyli wciąż pomysł z napisaniem do resortu z zapytaniem o Enicara jest jednym z wyjść z tej enigmy.

Maras68 - 2013-01-01, 09:27

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku Panowie i życzę Wam i sobie obfitych łowów zegarkowych szczególnie w temacie wojów by temat rozkwitał bujnie, houk :twisted: :!: pifko
wahin - 2013-01-02, 07:25

Monter napisał/a:
armian napisał/a:
...........
Edyta.
Wróć!
Na WUS ktoś sprzedawał takowego Enicara jednak na tamtym egzemplarzu brak wyraźnych bić MW - Enicar MW
Za to ten już posiada coś w deseń takowego grawera
Enicar z Grawerem


Ten to ewidentny imo fejk


A po czym poznajesz?

Spam - 2013-01-02, 08:50

Maras68 napisał/a:


no ktoś z nas go łyknie ;) komu się poszczęsci :?: :złośliwiec:


...to ten co nań polujesz :?:

Wintergreen - 2013-01-02, 10:01

Maras, wiesz przecież, że ten zegarek już trzeci raz z rzędu wisi na Alle... więc tu musi być jakiś haczyk :/
W każdym razie powodzenia! I raportuj o wynikach ;)

Maras68 - 2013-01-02, 10:52

za pierwszym razem licytujący go wykiwał, a za drugim wystawieniem gość wysoką cenę wystawił nikt nie licytował, znam temat... zegarek wg stanu jak najbardziej wojskowy, bicia dh jak i nr silnika zgodne... konsultowałam się już w jego sprawie...Oczywiście gdy cena przegnie odpadam. Zobaczymy...
Monter - 2013-01-02, 15:35

wahin napisał/a:
Monter napisał/a:
armian napisał/a:
...........
Edyta.
Wróć!
Na WUS ktoś sprzedawał takowego Enicara jednak na tamtym egzemplarzu brak wyraźnych bić MW - Enicar MW
Za to ten już posiada coś w deseń takowego grawera
Enicar z Grawerem


Ten to ewidentny imo fejk


A po czym poznajesz?


Po grawerze.

edyta: wskazowki też chyba były inne

Maras68 - 2013-01-03, 09:22

Aukcja zakończyła sie nagle dwa dni przed oficjalnym terminem(do niedzieli 22.00 miała trwać), sprzedający i jakiś kupujący dogadali się pomiędzy sobą :!:
Do d...py z takimi aukcjami...
http://allegro.pl/revue-s...2904435300.html
:evil:
albo ktoś z naszych mnie podsiadł :złośliwiec: kto no kto :?:

Spam - 2013-01-03, 09:51

...a to pierwszy raz... dałbyś za niego i ze 6 stuf... kup se czarnego 31... satysfakcja gwarantowana... nie tam jakieś poniemieckie coś tam :złośliwiec:
Maras68 - 2013-01-03, 11:14

Nie pierwszy raz, no coś ty :facepalm: , a 6 stów nie dałbym za tego kurdupla... :D
Spam - 2013-01-03, 13:13

Maras68 napisał/a:
Nie pierwszy raz, no coś ty :facepalm: , a 6 stów nie dałbym za tego kurdupla... :D


...no to twoje szczęście... na moje oko to i 4 stufy to za dużo... ale ja się na militariach nie znam i nie wiem co kreci militarystów... nieraz widziałem jak za jakąś zardzewiałą pierdółkę dawali po kilkaset peelenów...

Maras68 - 2013-01-03, 13:17

...założyłem, że będę kolekcjonował wojskowe z okresu II w.ś, ale coraz bardziej widzę, że wielkich szans powodzenia nie ma na to, bo jak widać ceny kosmiczne, a towar przebrany, i jeszcze na aukcjach kobinacje alpejskie odchodzą, trzeba będzie kolekcję przekwalifikować,
... hmmm

Wintergreen - 2013-01-03, 13:52

Maras68 napisał/a:
trzeba będzie kolekcję przekwalifikować

Ale przecież nie chodzi o ilość, tylko o przyjemność ze zbieractwa... Owszem, jeśli coś innego cię zaczęlo kręcić, to możesz się przekwalifikować, ale nic na siłę! Do tego co się zbiera po prostu trzeba mieć serce..

kaido2 - 2013-01-03, 14:11

Maras68 napisał/a:
...założyłem, że będę kolekcjonował wojskowe z okresu II w.ś, ale coraz bardziej widzę, że wielkich szans powodzenia nie ma na to, bo jak widać ceny kosmiczne, a towar przebrany, i jeszcze na aukcjach kobinacje alpejskie odchodzą, trzeba będzie kolekcję przekwalifikować,
... hmmm


Nie od razu Rzym zbudowano. Posiedzisz w temacie, przechytrzysz system to będziesz brał wojki nawet i za 20 pln. Ten Revue porównując do wielu wojów to nie był wcale taki kurdupel.

Wintergreen napisał/a:
Maras68 napisał/a:
trzeba będzie kolekcję przekwalifikować

Ale przecież nie chodzi o ilość, tylko o przyjemność ze zbieractwa... Owszem, jeśli coś innego cię zaczęlo kręcić, to możesz się przekwalifikować, ale nic na siłę! Do tego co się zbiera po prostu trzeba mieć serce..


Otóż to!

Maras68 - 2013-01-03, 14:29

kaido2 napisał/a:
Ten Revue porównując do wielu wojów to nie był wcale taki kurdupel.

Wintergreen napisał/a:
Maras68 napisał/a:
trzeba będzie kolekcję przekwalifikować

Ale przecież nie chodzi o ilość, tylko o przyjemność ze zbieractwa... Owszem, jeśli coś innego cię zaczęlo kręcić, to możesz się przekwalifikować, ale nic na siłę! Do tego co się zbiera po prostu trzeba mieć serce..


Otóż to!


"kurdupel"-no trzeba się jakoś pocieszyć :P rozmiar miał słuszny fakt...
Serce do kolekcjonowania wojów, to nie problem, gorzej z cierpliwością :wkurzony:

armian - 2013-01-03, 15:02

"Niecierpliwy dostaje mniej" czy coś - tak jak napisał Marcin - warto się uczyć, patrzeć, szukać a znajedzie się coś wartego uwagi za znacznie mniej niż cena za jaką poszedł "kurdupel" ;) Mnie kręcą woje ale też i cała epoka - 20' aż po 45' i to daje jakieś nerwów ukojenie.
Maras68 - 2013-01-03, 15:29

kurdupel poszedł za cenę jaką ustalili pomiędzy sobą kontrahenci omijając aukcję, dodam iż zostało parę dni do niedzieli, ciekawe że sprzedający poszedł na ugodę-układ nie znając możliwości innych i ich deklaracji, musiała być dobra cena znacznie przewyższające owe 420 zeta hmmm

[ Dodano: 2013-01-03, 15:31 ]
armian napisał/a:
"Niecierpliwy dostaje mniej" czy coś - tak jak napisał Marcin - warto się uczyć, patrzeć, szukać a znajedzie się coś wartego uwagi za znacznie mniej niż cena za jaką poszedł "kurdupel" ;) Mnie kręcą woje ale też i cała epoka - 20' aż po 45' i to daje jakieś nerwów ukojenie.


ARMIAN- masz rację, vintydże mogą zaspokoić podstawowy głód i dać dystans i cierpliwość, szczególnie te militarne murzynki ;)

kaido2 - 2013-01-04, 19:55

Maras68 napisał/a:


ARMIAN- masz rację, vintydże mogą zaspokoić podstawowy głód i dać dystans i cierpliwość, szczególnie te militarne murzynki ;)


Kwestia podejścia, w każdym bądź razie nic na siłe, a dowód? A proszę, nie jeden z Pforzheim:




Maras68 - 2013-01-04, 22:13

O ten z allegro co nie rzucał się w oczy, bo wiedzy ludziom brakło i mi też ;) a tyle razy go oglądałem i się zastanawiałem, bo gdzieś w duchu coś mi laikowi mówiło-wojak on cool

Graty Marcin :)

nie wypełniasz lumą wskazówek?

Marcin wrzuć fotki dekla i silnika jak możesz... :popcorn:

wahin - 2013-01-05, 15:11

Monter napisał/a:
wahin napisał/a:
Monter napisał/a:
armian napisał/a:
...........
Edyta.
Wróć!
Na WUS ktoś sprzedawał takowego Enicara jednak na tamtym egzemplarzu brak wyraźnych bić MW - Enicar MW
Za to ten już posiada coś w deseń takowego grawera
Enicar z Grawerem


Ten to ewidentny imo fejk


A po czym poznajesz?


Po grawerze.

edyta: wskazowki też chyba były inne


Ja raczej pewności na podstawie samego innego niż Twój graweru bym nie miał.
Prawdę mówiąc do dziś mam mieszane uczucia, jeżeli chodzi o autentyczność graweru MW.

Monter - 2013-01-05, 17:31

wahin, ja nie mam Enicara :) Widziałem jedną 'na zywo" i podobną gdzieś w necie

O jakim niepewnym grawerze mówisz?

Maras68 - 2013-01-05, 18:07

w dobie umiejętności grawerskich fachowców, większość wojaków może być podejrzana o lewiznę, chyba że ktoś ma z pewnego źródła...

[ Dodano: 2013-01-05, 18:08 ]
Marcin zapodaj więcej zdjęć MARSA jeśli możesz...

kaido2 - 2013-01-06, 10:54

Czasu nie da się podrobić niestety i dobre oko pomijając fantazje twórców wyłapie fejka. To samo tyczy się przebitek(najwięcej nagrodowych) z okresu 2WŚ. Co do Marsa to wypełniać wskazówek nie będę, niech sobie będzie w oryginalnym stanie. jedyne co zrobiłem to zmieniłem szkło bo był tzw dekiel i dorobiłem przeźroczyste podkładki pod śrubki montażowe mechanizmu bo ktoś z a mocno dokręcił je kiedyś i wyorało w tych miejscach kopertę na tyle że mechanizm praktycznie w ogóle się nie trzymał i wpadał na ramkę ze szkłem. Dekiel jest czysty jak w 70% tychże zegarków z firemek z Pforzheim zaś mechanizm Durowe 410 znakowany partią dla wojska i jeżeli tegoż znakowania brak to mamy do czynienia ze składakiem.



Zegarki z Pforzheim miały też mechanizmy rodowane bez systemu antywstrząsowego i gdyby nie znakowanie D202 dla armii to łatwiej było by posadzić takowy o o składaka.Typowy cywilny Durowek 410:


Maras68 - 2013-01-06, 12:09

cenna info, bicia na mechanizmie D i nr i wiadomo że wojak w tym przypadku.
W życiu bym nie przypuszczał, kilka razy oglądałem tego Marsa na alle i się zastanawiałem, no ale brakło wiedzy nieco hmmm

kaido2 - 2013-01-06, 12:17

Maras68 napisał/a:

W życiu bym nie przypuszczał, kilka razy oglądałem tego Marsa na alle i się zastanawiałem, no ale brakło wiedzy nieco hmmm


Bodajże nawet sam Konrad pisał, a słynny cytat znajdziesz nawet w necie:

Cytat:
Dieser Typ erster echten Militärarmbanduhren wurde von den Herstellern mit „kriegerischen" Phantasienamen versehen wie „Mars" (vom griechischen Kriegsgott Mars).....


Te "Phantasienamen" miałeś i podczas 2WŚ... Tytułowy Mars i np Siegerin.....

Maras68 - 2013-01-06, 12:23

pierwszy prawdziwy wojak o fantazyjnej nazwie MARS :popcorn:
A zobacz, wiedza słaba w tłumie, setki ludzi oglądało ten zegarek na alle i nic, ilu było licytujących , dwóch?,że o sumie końcowej nie wspomnę. Tak jak powiedziałeś, gdy człowiek się naumie to i za groszaka chwyci wojaka ;) a nie wierzyłem w to do niedawna...

kaido2 - 2013-01-06, 13:15

Niet! Ja był tam sam. :P

3 lata wcześniej kupiłem tez bez oznaczeń innego pforzheimiaka i w samochodzie (no bo osobiście pojechałem po ten zegarek) sprzedający zadał pytanie czy wiem co to jest? Odpowiedziawszy kwietniowy szturmiak 45, człowiek ten opowiedział mi historie tego zegarka który to był właśnie służbowym zegarkiem żołnierza WH. Jak bym tego zegarka nie wyłapał na serwisie to zapewne jeszcze ten zegarek by tam powisiał, a kupiłem go za 120pln i byłem jedynym licytującym jak w tym przypadku,tylko to były jeszcze czasy jak na woje nie było takiego brania.

Maras68 - 2013-01-06, 13:25

ciekawa historia, ale jak mówisz dawne czasy, teraz wszyscy czujni i kolekcjonerzy i handlarze, oczywiście przy odpowiedniej wiedzy można przechytrzyć ten tłum i mieć farta jak Ty :) Marcin pw...
Monter - 2013-01-06, 22:41

Taka ciekawostka
Ktoś ma pomysł jaki zegarek ma na nadgarstku?
Ujęcie z filmu, pokazuje prawdopodobnie kaprala z obsługi działa bezodrzutowego. Ciekawostka jest to że na filmie te zegarki ma także kilku innych żołnierzy z obsługi PPK Malutka.




i film [zegarki od 2.35min] :

http://www.youtube.com/watch?v=TtAHw4NeQoQ

kaido2 - 2013-01-07, 00:01

Stawiam na dość popularnego nagrodowego swego czasu w LWP Wostoka 2209 de lux w kopercie chromowanej.
Maras68 - 2013-01-07, 12:28

może Luckers będziesz kojarzył? ;)
a jak nie, to dopytaj starszyznę, bo temat ciekawy... :popcorn:

luckers - 2013-01-07, 19:23

Kiedyś pytałem różnych ludzi starej daty. Nigdy nie dostawali zegarków służbowych. Były raczej prywatne jeśli ktoś sobie kupił lub dostał. Pewnie zwykła lądówka nie dostawała naręcznych. Nie było takiej potrzeby widocznie.
Widziałem natomiast stoper AGAT należący do wyposażenia wozu remontowego WOR z kompani logistycznej na podwoziu star 660. Nie miał nabitych numerów ale był na spisie wyposażenia.
http://wojskoitechnika.cb...660/star660.htm


Mam takie coś ciekaw jestem co o tym sądzicie? Ciekaw jestem co napiszecie

:złośliwiec:



Maras68 - 2013-01-07, 19:32

powiem tak, mi się HMT od zawsze podobały i kiedyś miałem mocne parcie by sobie zapodać taki zegrek, może niedługo podążę Twoim śladem i nabędę hindusa ;)

nosiłbym, gratuluję :))

Spam - 2013-01-07, 19:43

...jak hindus to tylko west end watch... rare... innych nie uznaję ;)
Sylwek - 2013-01-07, 19:52

Patrzcie jakby się nadawał na woja



a nim nie jest ,,ciekawe dlaczego ??

Maras68 - 2013-01-07, 19:52

eee tam SPAM nie łapiesz klimatów :/
....bo nie jesteś zdeklarowanym fanem wojaków murzynków tak jak my z Łukaszem :twisted:

[ Dodano: 2013-01-07, 19:54 ]
Sylwek napisał/a:
Patrzcie jakby się nadawał na woja

[url=http://funkyimg.com/...aka.jpg]Obrazek[/URL]

a nim nie jest ,,ciekawe dlaczego ??


nono Sylwek zegar musi mieć wiek słuszny, przeznaczenie wojakowe, okop zaliczyć i trud by wojakiem był, a nie toto

Sylwek - 2013-01-07, 20:01

Maras68, mnie tylko chodziło o to,że :
czarna tarcza jest? ano jest
mała sekunda jest? ano jest

nic prócz tego Panie ;)

Maras68 - 2013-01-07, 20:11

Spoko Sylvas :D de facto każdy murzyn podchadiaszczy pod szturmana :))

[ Dodano: 2013-01-07, 20:14 ]
LUCKERS obawiam się tylko że ten twój to wypust cywilny( brak specyfikacji na deklu) ale mogę się mylić, niech mnie ktoś poprawi....
wg mnie tak na deklu powinno być:







luckers - 2013-01-07, 20:46

Sylwek napisał/a:
Maras68, mnie tylko chodziło o to,że :
czarna tarcza jest? ano jest
mała sekunda jest? ano jest

nic prócz tego Panie ;)


A właśnie , ze nie :P bo świecących indeksów i wskazówek nie ma :P i co Panie??? :D

Masz rację, to jest raczej taki cywil, a'la wojskowy. Mimo to fajny.

Maras68 - 2013-01-07, 20:57

Luckers, naprawdę ładny militarny nabytek, jeszcze raz graty :)
Spam - 2013-01-07, 22:12

było :?: http://aukro.ua/chasy-hel...2931168949.html
Maras68 - 2013-01-08, 12:02

było ;) gość nie może opylić od jakiegoś czasa...
składak, że aż boli, silnik i tarcza tylko oryginalne,
reszta od jakiejś rakiety czy zim-a :/

cyt. "Продаю в таком виде в котором достались мне..."

[ Dodano: 2013-01-08, 12:10 ]
SPAM - dzięki za czujność :))

[ Dodano: 2013-01-08, 14:25 ]
A ja dziś tak w robocie :))


Sylwek - 2013-01-08, 15:59

Maras68, laska ma fajniejszy niż Twój :złośliwiec:
Maras68 - 2013-01-08, 19:48

a PARA na razie z łapy zejść nie chce i nie ma zamiaru, przynajmniej póki co...

A jakiego macie wojaka na co dzień ze sobą, jest kto taki oprócz mnie :?:

jestem jedyny :?: :shock: :!: :shock:

kaido2 - 2013-01-09, 13:03

Na co dzień ze sobą? Nie liczę bo za często dziennie zmieniam między normalnymi zegarkami też i współczesnymi i wojskowymi gdzie dziennie potrafi przez rękę i 10 przejść.
Wintergreen - 2013-01-09, 13:09

Ja też noszę niemal wszystkie swoje zegarki rotacyjnie, więc na co dzień to żaden...
Maras68 - 2013-01-09, 13:29

rozumiem to ja mam chwilowo śrubę jednozegarkową :D

a tu dziś odebrany Monti po wylumowaniu wskazówek:


kaido2 - 2013-01-09, 13:44

Zmień jeszcze ta koronkę, bo z nią to on naprawdę komicznie wygląda.
Maras68 - 2013-01-09, 13:46

heh mówisz komiczny mały mikropilot, jak będzie okazja to się wymieni i sekundnik na czarny przy okazji, ot takie cywilne maleństwo co udaje wojaka-chojraka ;)
kaido2 - 2013-01-09, 14:06

Sekundnik jest ok. Mówisz mikropilot,ale i tak koronka przy pilocie nie ta, no i gdzie w nim masz chrono? Schowane pod tarczą?
Maras68 - 2013-01-09, 14:09

ja tylko żartobliwie o nim zagaiłem bo go lubię, mimo jego 28 mm ;)
kaido2 - 2013-01-09, 14:36

Ja też mając w myśli szkopskiego nawigatora na "nogem".
Z_bych - 2013-01-09, 14:45

Jakiś czas temu kolega poprosił mnie, bym znalazł mu zegarek z udokumentowaną datą produkcji z 1971 r. I z Antypodów udało się wyciągnąć coś takiego. Dostał oczywiście gruntowne spa i służy do dziś (od czasu do czasu - honorowo jak na weterana przystało).










kaido2 - 2013-01-09, 14:55

Te " wietnamczyki" mają swój specyficzny wojowy klimat.
Z_bych - 2013-01-09, 15:03

Są też wytrzymałe i zrobione z głową :)
I pomyśleć, że miały być jednorazówkami :)

Maras68 - 2013-01-09, 16:44

Z_bych no gratuluję, świetny woj, tak jak Marcin mówi-ma toto klimat wojenny.
Kiedyś takiego też przygarnę, jak da los cool

Z_bych - 2013-01-09, 16:57

Niestety, nie jest mój. Ja tylko pomogłem go kupić i wyremontować. Mo i mu zdjęcia porobiłem, ściągnąłem historię. A teraz tylko czasem rzucę okiem, czy nic mu nie dolega :)

Ale łazi za mną pomysł, by też sobie taki kupić. Były robione właśnie od 1968 r :)

Maras68 - 2013-01-09, 17:04

za takim jakiś czas temu się rozglądałem, ale rzadko bywają na alledrogo
Myślałem jeszcze o HMT dla hinduskiej armii, ze specyfikacją bitą na deklu :popcorn:

Z_bych - 2013-01-09, 17:22

HMT i Westcloxy są do kupienia na Zatoce. Czasem po dobrych cenach. Tylko ze stanem trudno trafić. Też się przymierzam do HMT :)
Maras68 - 2013-01-09, 17:43

i oto przykład HMT na zatoce:
http://www.ebay.com/itm/1...=item3ccd4a666f

lub drożej zajebiszczy:
http://www.ebay.com/itm/L...=item1c2ebcab07

gdyby nie to że inny plan zegarkowy na teraz to któryś bym brał :popcorn:

Z_bych - 2013-01-09, 17:53

Ten pierwszy (tańszy) nawet fajniejszy, bo chyba nieodnawiany.
Drugi to straszna malowanka chyba. Ale strasznie ciężko jest kupić akurat ten model w oryginalnym stanie (albo one były tak oryginalnie malowane.)

Wintergreen - 2013-01-09, 21:51

Pochwalę się (nie zapeszając :oops: ) nowoustrzelonym wojakiem. Była u nas mowa o czarnych K-43

http://www.chinawatches.p...r=asc&start=285

no właśnie po podpowiedzi kumotra Spam (dzięki!) coś takiego się klikło
http://aukro.ua/show_item.php?item=2886213502

Stanem tarczy się nie martwię - ja tam zawsze lubiłem "historyczność" wypisaną na zegarkach. Za to niej pewnie się czuję myśląc o czekającej mnie zabawie z remontem...
Nie każdy ma talenta Marcina - ja w każdym razie nie mam...
Ale pożyjemy, zobaczymy, najpierw oby dotarł do mnie - to mój pierwszy zegarek z aukro.ua hmmm

Yakovlev - 2013-01-09, 22:01

Wintergreen, GRATY !

I życzę by udało się go uruchomić.

Spam - 2013-01-09, 22:21

Wintergreen napisał/a:
to mój pierwszy zegarek z aukro.ua hmmm


...łeee... nie ma się czym martwić... ja jak na razie problemów nie miałem...

...graty... fajnie by było gdyby oś balansowa była cała... nie licząc włosa całą resztę spokojnie mógłbyś sam zrobić... a odpryski w tarczy zasmarować czarną olejną i będzie super...

Maras68 - 2013-01-10, 09:48

Wintergreen napisał/a:
Pochwalę się (nie zapeszając :oops: ) nowoustrzelonym wojakiem K 43, najpierw oby dotarł do mnie - to mój pierwszy zegarek z aukro.ua hmmm


Gratuluję nabytku i życzę szybkiego zmartwychwstania "czasa" :!: :)

[ Dodano: 2013-01-10, 14:37 ]
chyba ciekawa sztuka?:

http://aukro.ua/chasy-kir...2934332872.html

luckers - 2013-01-10, 18:32

Z_bych napisał/a:
Jakiś czas temu kolega poprosił mnie, bym znalazł mu zegarek z udokumentowaną datą produkcji z 1971 r. I z Antypodów udało się wyciągnąć coś takiego. Dostał oczywiście gruntowne spa i służy do dziś (od czasu do czasu - honorowo jak na weterana przystało).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




jeszcze niedawno był wysyp tych wietnamców, żałuję ze nie nabyłem. Mają swój klimacik. Graty!

Monter - 2013-01-10, 19:14

Miałem takiego plastykowego wojaka, od razu go wydałem...małe toto strasznie i nawet jego historia wojskowa nie mogła mnie do niego przekonać :/
Z_bych - 2013-01-10, 19:20

Duży to on nie jest :)
Ale na pasku z podkładką nie wygląda najgorzej nawet na dość dużym nadgarstku.

Yakovlev - 2013-01-10, 19:28

luckers napisał/a:
...
jeszcze niedawno był wysyp tych wietnamców...


Wysyp wciąż jest, tylko ceny nieraz potrafią wysoko skoczyć.
Ale warto śledzić aukcje, bo czasami wiszą jakieś przegapione za parę centów.

Też szukam takiego, tylko nie mogę trafić w swój rocznik ;)

Z_bych - 2013-01-10, 19:29

Yakovlev, 69? ;)
Yakovlev - 2013-01-10, 19:33

Z_bych, 68 :)
Z_bych - 2013-01-10, 19:35

Najlepszy rocznik ub. (@#$!!!((&*% ) wieku :)) pifko
Jeśli trafię, będę pamiętał i o Tobie :)

Yakovlev - 2013-01-10, 19:38

Z_bych napisał/a:
Najlepszy rocznik ub. (@#$!!!((&*% ) wieku :)) pifko
Jeśli trafię, będę pamiętał i o Tobie :)


:)) Będę wdzięczny ;)

Maras68 - 2013-01-11, 07:07

się chłopaki pucują :D

[ Dodano: 2013-01-17, 12:18 ]
Zajebiszczy zegar:

http://aukro.cz/letecke-v...2946548735.html

i jeszcze jeden:

http://aukro.cz/vojenske-...2952883466.html

Spam - 2013-01-20, 19:00

...Kumotres... jak będziemy wrzucać jakieś linki do aukcji to to może chociaż jakieś screeny ze zdjęć porobić... temat się rozpasł i niedługo zostanie dyskusja o linkach bo fot zero...
Maras68 - 2013-01-20, 19:14

Jawohl Spamos !!

to doda wigoru i zachęci do działalności ;)

do licytowania godny pożądania wg mojego skromnego zdania, co wy na tą sztukę??:






http://allegro.pl/zegarek...2965152422.html

kaido2 - 2013-01-20, 21:04

Mnie w tym zegarku odrzuca spie....a koperta, no ale ja akurat to mam w czym wybierać :p


Santino - 2013-01-20, 21:18

Ooo, no i tą skrzyneczkę Marcinu przytargaj do Zgierza.
I nie chcę słuchać, że nie możesz :P

kaido2 - 2013-01-20, 21:45

My precious ! :P
luckers - 2013-01-20, 22:09

Wygląda na odnowione chromowanie??

[ Dodano: 2013-01-20, 22:10 ]
Alpina zajebista nie ma KM bić ale dla marynarki pewnie??

prezesso - 2013-01-20, 22:13

chrono to Hanhardt? fajny
kaido2 - 2013-01-20, 22:36

No prezesso, to żeś się obudził, wiele razy pokazywałem:





[ Dodano: 2013-01-20, 22:43 ]
Tak Łukasz, nowe chromo zrobione byle opchać. Ten Tresor od Alpiny bo o niego zapewne pytasz jest zastrzeżonym zegarkiem dla jednostek U-waffe. dokładniej pokazywałem ją wcześniej w tymże wątku.

Wintergreen - 2013-01-20, 23:38

Marcin,
białe tarcze miały, domyślam się, Tresory dla KM. A co z czarnymi? One były dla Heeres, czy to jeszcze inny czort?

Maras68 - 2013-01-21, 08:32

kaido2 napisał/a:
Mnie w tym zegarku odrzuca spie....a koperta, no ale ja akurat to mam w czym wybierać :p

Obrazek


zacna kolekcja, graty
sprawne?

kaido2 - 2013-01-21, 08:57

Maras, a jak myślisz?


Tresory w wydaniu z czarnymi tarczami były używane głównie w WH i jednostkach naziemnych LW.

Maras68 - 2013-01-21, 09:01

oczywiście chodziło mi o kondycje, bo sprawność zegarów u Ciebie jest oczywista ;)
mój PARA czyli Dziadek daje radę precyzyjnie na codzień...

kaido2 - 2013-01-21, 12:31

Kondycja też musi być bez zastrzeżeń natomiast tego typu dziadkom daje fory jeżeli chodzi o dokładność do 1m/dobę.
prezesso - 2013-01-21, 13:13

kaido2 napisał/a:
No prezesso, to żeś się obudził, wiele razy pokazywałem:



pamiętałem, tylko upewnić się chciałem. A do tego wątku zaglądam rzadko...

Maras68 - 2013-01-22, 07:46

kaido2 napisał/a:
Kondycja też musi być bez zastrzeżeń natomiast tego typu dziadkom daje fory jeżeli chodzi o dokładność do 1m/dobę.


...dokładność taka dopuszczalna, a przede wszystkim mają cieszyć i służyć na co dzień w różnych warunkach... cool

Z_bych - 2013-01-26, 18:02

Panowie gdyby ktoś miał ochotę, to rocznik 1967 w ładnym stanie z licytacją:



http://www.ebay.pl/itm/WE...#ht_9753wt_1271

Yakovlev - 2013-01-26, 19:26

68 masz szukać, 2 sztuki ;)
Maras68 - 2013-01-26, 19:28

A tu godny uwagi z wojska poljo-chrono:







pytanie czy autentyk

http://aukro.cz/vojensky-...2968479936.html

[ Dodano: 2013-01-26, 19:34 ]
"Mimo ČR posílám do Polska a na Slovensko"

luckers - 2013-01-26, 20:07

Wygląda na nagrodowy, dobry jest tylko szkiełko do polerki.
Maras68 - 2013-01-26, 20:09

nie uważacie, że taki własnie nagrodowy okolicznościowy, pewnie tyrany na ręcę wojaka ma wyjątkowe walory kolekcjonerskie ??
luckers - 2013-01-26, 20:16

jest ciekawy ze względu na grawer, jak widać wojaki pepiki też nosili poljot chrono ;) jak nasi
Maras68 - 2013-01-26, 20:19

dlatego należy określić ten zegar jak typowo przeznaczony dla wojska w pewnym okresie czasu, zanim komercyjnie nie trafił na rynek cywilny. Czyli Wojak ;)

A tu z innej beczki-ciekawy lotniczy przykład z lat drugo wojennych:




http://aukro.cz/helvetia-...2968202123.html

Spam - 2013-01-26, 20:37

...kufa... mam nadzieję, że swojego tak nie zatyram...

[ Dodano: 2013-01-26, 20:38 ]
Maras68 napisał/a:
A tu z innej beczki-ciekawy lotniczy przykład z lat drugo wojennych:


...pany... właśnie... a te śmigiełka to autentyki czy cepelka :?:

Maras68 - 2013-01-26, 20:41

raczej nadruk autentyk, kto bym tam cepeliował, hmm... :popcorn:

Mają słuszny rozmiar od 35 mm, sporo ich na aukro wręcz wysyp.
Podobają mi się bardzo nie ukrywam ;)
U nas praktycznie w ogóle ich nie widać na allegro...

Spam - 2013-01-26, 20:49

Maras68 napisał/a:
Podobają mi się bardzo nie ukrywam ;)


...ja mam mieszane uczucia... a nawet mnie się one nie podobają... kwestia gustu... MSZ... jedynie słuszne jest chrono na sowieckim valjuxie ;)

Maras68 - 2013-01-26, 20:55

Rewelacja, spójrzcie - Helvetia druga:






http://aukro.cz/helvetia-letecke-i2981274794.html

Wintergreen - 2013-01-26, 21:02

Spam napisał/a:
a te śmigiełka to autentyki czy cepelka :?:


Autentyk. Takie robili.

kaido2 - 2013-01-26, 21:29

Maras68 napisał/a:
nie uważacie, że taki własnie nagrodowy okolicznościowy, pewnie tyrany na ręcę wojaka ma wyjątkowe walory kolekcjonerskie ??



Nie!

Nagrodówka to nagrodówka , a wojak wojakiem.
Już o tym pisałem kilka stron wcześniej ale kolega zamiast czytać temat na beżąco to budzi się w czarnej d...ie.

[ Dodano: 2013-01-26, 21:35 ]
Maras68 napisał/a:
dlatego należy określić ten zegar jak typowo przeznaczony dla wojska w pewnym okresie czasu, zanim komercyjnie nie trafił na rynek cywilny. Czyli Wojak ;)


:facepalm: Argumentmiszcz!
On jest tak samo wojskowy jak cywilny :)

Pokażesz dany egzemplarz z udokumentowaniem będzie wojskowy

Maras68 napisał/a:
A tu z innej beczki-ciekawy lotniczy przykład z lat drugo wojennych:

Obrazek
Obrazek

http://aukro.cz/helvetia-...2968202123.html


RLW zakończył żywot w roku 1936 ;) Sam zegarek robiony był w 2-ch wariantach jeden był właśnie ze śmigiełkiem. Zegarek jest w rozmiarze 37mm, zaś werk to H37A.

Monter - 2013-01-26, 21:37

Dlaczego nagrodówka ma mieć mniejsze walory kolekcjonerskie niż typowy wojak?
To już chyba indywidualne podejście do sprawy?

Jaka masz pewność ze ten właśnie egz. Poljota który pokazał Maras68 nie jest Prawdziwym wojakiem ?
Udokumentujesz to jakoś??
Czy po prostu wiesz i wuj ??

[ Dodano: 2013-01-26, 21:40 ]
I jeszcze. Przez moje ręce przewinęło mi się około 10 sztuk Poljotów chrono ze 100% pochodzeniem z MONu i na żadnym nie było numerka czy jakiejś innej puncy jak np. w Amfibiach
Czy one tez nie sa wojskowe? bo nie mają bić?, bo wyglądają jak cywilne?

kaido2 - 2013-01-26, 22:01

[quote="Monter"]Dlaczego nagrodówka ma mieć mniejsze walory kolekcjonerskie niż typowy wojak?
To już chyba indywidualne podejście do sprawy?
Cytat:


Nie indywidualne, Takie stwierdzenie padnie od każdego kolekcjonera tego typu przedmiotów. dlaczego woj jest wojem a nagrodówka nagrodówką juz pisałem.

[quote="Monter"]Jaka masz pewność ze ten właśnie egz. Poljota który pokazał Maras68 nie jest Prawdziwym wojakiem ?
Udokumentujesz to jakoś??
Czy po prostu wiesz i wuj ??


Grawer wyjaśnia sprawę, a to czy woj sobie go tyrał czy miał w depozycie np w domu to już inna para kaloszy ;)

Monter napisał/a:

I jeszcze. Przez moje ręce przewinęło mi się około 10 sztuk Poljotów chrono ze 100% pochodzeniem z MONu i na żadnym nie było numerka czy jakiejś innej puncy jak np. w Amfibiach
Czy one tez nie sa wojskowe? bo nie mają bić?, bo wyglądają jak cywilne?


A przez moje przeszło wiele takich różnych bez znaczeń jednak jest to udokumentowane ze armia zakupywała i wykorzystywała te do oćwiczenia zagadnienia. Co najlepsze były to modele zegarków tylko dla niej przeznaczone. Co się tyczy zegarków LWP to w zasobach kompani można było znaleźć cywile tak jak w przypadku tych poljotów o których piszesz jednakże są to stricte zegarki cywilne wykorzystywane do jakiś zadań w armii. Na kompani dowodzenia mieliśmy czarne najnormalniejsze w świecie seikacze nury w ilości sztuk 100 zakupione w ZIBI i co też wojskowe przez to? Bez jaj!

Sylwek - 2013-01-26, 22:09

kaido2, czy możesz uściślić tą kompanię dowodzenia ? :popcorn:

nie musisz odtajniać cool uściślij ,co masz na myśli

Monter - 2013-01-26, 22:16

[quote="kaido2"]
Monter napisał/a:
Dlaczego nagrodówka ma mieć mniejsze walory kolekcjonerskie niż typowy wojak?
To już chyba indywidualne podejście do sprawy?
Cytat:


Nie indywidualne, Takie stwierdzenie padnie od każdego kolekcjonera tego typu przedmiotów. dlaczego woj jest wojem a nagrodówka nagrodówką juz pisałem.

Monter napisał/a:
Jaka masz pewność ze ten właśnie egz. Poljota który pokazał Maras68 nie jest Prawdziwym wojakiem ?
Udokumentujesz to jakoś??
Czy po prostu wiesz i wuj ??


Grawer wyjaśnia sprawę, a to czy woj sobie go tyrał czy miał w depozycie np w domu to już inna para kaloszy ;)


Monter napisał/a:

I jeszcze. Przez moje ręce przewinęło mi się około 10 sztuk Poljotów chrono ze 100% pochodzeniem z MONu i na żadnym nie było numerka czy jakiejś innej puncy jak np. w Amfibiach
Czy one tez nie sa wojskowe? bo nie mają bić?, bo wyglądają jak cywilne?


A przez moje przeszło wiele takich różnych bez znaczeń jednak jest to udokumentowane ze armia zakupywała i wykorzystywała te do oćwiczenia zagadnienia. Co najlepsze były to modele zegarków tylko dla niej przeznaczone. Co się tyczy zegarków LWP to w zasobach kompani można było znaleźć cywile tak jak w przypadku tych poljotów o których piszesz jednakże są to stricte zegarki cywilne wykorzystywane do jakiś zadań w armii. Na kompani dowodzenia mieliśmy czarne najnormalniejsze w świecie seikacze nury w ilości sztuk 100 zakupione w ZIBI i co też wojskowe przez to? Bez jaj!


Ja nie wiem kto tam u was robił zamówienia, ale z tego tak wygląda :)

Wiem o co ci chodzi- iż wojaki wg ciebie to zegarki robione stricte pod zamówienie i specyfikacje wojska. No ale z drugiej strony jesli kupuje sie dla zwykłych szeregowych, pilotów samolotów czy tez oficerów nawigatorów na okrętach- Poljoty chrono, Mołnie na zmodyfikowanym K-43 czy tez najzwyklejsze PRIMY- to muszą one spełniać jakieś tam wytyczne ? Są funkcje, formacje w wojsku gdzie zegarki musza byc niezawodne- kiedyś tak było np w okrętach podwodnych. Nie wiem jak jest teraz.
Już wcześniej pisałem dla mnie wojak to nie tylko ten który został 'zaprojektowany' przez armie, a każdy który ma potwierdzenie służby, nawet jakis tam wostok z podmalowana tarczą WOP.

Z jednym sie zgodzę- nie kazdy egzemplarz zegarka, który występował w armii [ a nie jest tak jak te hitlerowskie robiony pod typowe zamowienie ministrstwa wojny]- jest wojakiem, bo to juz naciąganie historii. Z tym grawerem tez moze byc lipnie- ktos se grawerke zrobil by podbic cene, ale tu jest podobnie jak ze sławnym DH

[ Dodano: 2013-01-26, 22:26 ]
Tutaj chyba nie wklejałem :)
Wojskowa wersja Poljota chrono, wyobraźcie sobie iz tych cyrkonii nie ma :D



Sylwek - 2013-01-26, 22:27

Podtrzymuję to co na napisałem na s b , widziałem zegarek z takim grawerem na łapie dowódcy jednostki,w której służyłem ,, był to grawer robiony przez pepików na zegarku wręczonym z okazji wspólnych manewrów wojskowych,,

i proszę mnie nie gasić ,że Armia CSRS nie manewrowała z Armią PRL , bo manewrowała (niektórzy historycy uważają inaczej ,mają wszak takie prawo ,zwłaszcza Ci zaślepieni operacją "Dunaj" )

cool

Monter - 2013-01-26, 22:39

Sylwek, ćwiczyli min. na manewrach "Tarcza 1976"
Sylwek - 2013-01-26, 22:43

Monter, nie wszyscy uznają ich udział oficjalnie ,zwłaszcza po 1968 roku ,,,to taki mały fake historyczny na wzór Jugosławii i Jej udziału w amerykańskiej olimpiadzie ,pomimo bojkotu przez inne demoludy .. cool ale E O T
kaido2 - 2013-01-26, 22:49

Nie oszukujmy się zamówienia w armii jak i dyspozycja mieniem wygladała różnie. jedni wychodzili z założenia że lepiej kupić taniochę i niech zedrze przez sezon zaś inni kupowali dożywotny sprzęt. Każdy kto miał styczność z zaopatrzeniem w WP wie o co chodzi. W różnych armiach świata panuję różna kultura inni się trzymają zaś inni mają to w d. Trzeba przyjąć jedno, a mianowicie to że blok wschodni oferował dobrej jakości zegarki przez to można było sobie cywila wcielić, zaś czy w BW są cywile? Takowych nie spotkałem( ale ja wuja widziałem) zaś spotkałem zegarki wykonane na zamówienie tegoż wojska i co najśmieszniejsze były to hujery na valżu, które to podrabiano z ruskich P3133 i sprzedawano tam na " bazarach "jako woje. Napisze tak, każdy może sobie uważać co chce bo jak tu bogatemu zabronić tylko czy dany zegarek zwany wojskowym wzbudzi wśród znawców tematu zainteresowanie?

Sylwek manewry jak najbardziej były. Mój wujek opowiadał mi o takich w 68 roku :))

Sylwek - 2013-01-26, 23:18

kaido2, Twój wujek opowiadał Ci o nich w 68 roku?? ,czy ,że były "takowe " w 68 roku ,bo to jest kolosalna różnica ,,, a do tego nie spełniłeś mej prośby ,... ale przecież nie musisz cool
kaido2 - 2013-01-26, 23:26

Opowiadał jak to pojechał na takie w nocy w 68 roku i na miejscu zastał palące słońce. Co rzucało mu się w oczy to to że obywatele z bloku do którego pojechał ćwiczyć krzywo na niego patrzyli.

Sylwek ta kompania dowodzenia nie jest żadną tajną organizacją. Po prostu taką mieliśmy w Brygadzie. Pomimo tego jak się nazywali to zajmowali się oni zupełnie czym innym jak sugeruje nazwa.

mapeth - 2013-01-27, 20:12

nie mam pojęcia co do autentyczności, ale dekielek ma fajny:

ARSA

Sylwek - 2013-01-27, 20:29

mapeth, wygląda na autentyk z małym zastrzeżeniem co do koronki ... i....najważniejsze ,żeby uprzedzić atak ekspertów ..,,

to pewnie jest niemiecki wojak ,,,ale powojenny ,tzn po 1945 roku ,, innej mozliwości nie ma


...bo nie ten mechanizm i nie ten Adler ;)

Wintergreen - 2013-01-27, 22:30

Coś mi świta, że jakiś miesiąc temu widziałem już na Allegro taką Arsę - tylko wtedy dekielek miała czysty... Jeśli to ten, to teraz jest jeszcze bardziej oryginalny niż wtedy :złośliwiec:
kaido2 - 2013-01-27, 23:36

Sylwek napisał/a:
mapeth, wygląda na autentyk z małym zastrzeżeniem co do koronki ... i....najważniejsze ,żeby uprzedzić atak ekspertów ..,,

to pewnie jest niemiecki wojak ,,,ale powojenny ,tzn po 1945 roku ,, innej mozliwości nie ma


...bo nie ten mechanizm i nie ten Adler ;)


Koronka, wskazówki , szkło i wronka na frajera są z czapy ,zaś zapytam się mastera nastepująco: Po czym wnioskujesz że werk jest nie ten? Merytorycznie proszę, merytorycznie.

Sylwek - 2013-01-28, 07:20

kaido2, werk jest 173,jak najbardziej autentyk, z wysokim jak na lata 40 numerem,proszę sobie powiększyć,zresztą :


Zegarek wojskowy Arsa z okresu II wojny światowej. Sygnowany, kaliber unitas 173. Bardzo wytrzymały mechanizm, lata 70 wszystkie części oryginalne dobrze trzyma czas stan koperty jak na zdjęciach. Po przeglądzie u zegarmistrza. Najlepsza oferta wygrywa!


proszę ,oto opis z aukcji ,, całkiem szczerze się wymskło ,prawda ?? :złośliwiec:

Maras68 - 2013-01-28, 08:01

mapeth napisał/a:
ale dekielek ma fajny:
ARSA


powiększcie fotkę widać jak na dłoni - grawer własny domowy ;)
albo znów czegoś nie wiem :P

[ Dodano: 2013-01-28, 12:32 ]
Wintergreen napisał/a:
Coś mi świta, że jakiś miesiąc temu widziałem już na Allegro taką Arsę - tylko wtedy dekielek miała czysty... Jeśli to ten, to teraz jest jeszcze bardziej oryginalny niż wtedy :złośliwiec:


zgadzało by się, klient dodał magi temu zegarku :D

kaido2 - 2013-01-28, 12:34

Sylwek napisał/a:
kaido2, werk jest 173,jak najbardziej autentyk, z wysokim jak na lata 40 numerem,proszę sobie powiększyć,zresztą :


Zegarek wojskowy Arsa z okresu II wojny światowej. Sygnowany, kaliber unitas 173. Bardzo wytrzymały mechanizm, lata 70 wszystkie części oryginalne dobrze trzyma czas stan koperty jak na zdjęciach. Po przeglądzie u zegarmistrza. Najlepsza oferta wygrywa!


proszę ,oto opis z aukcji ,, całkiem szczerze się wymskło ,prawda ?? :złośliwiec:


No to będzie atak ekspertów!

Zapytam wszystkich na sali :Czy ktoś widział kiedyś jakieś numery na 143-kach, 173-kach , 175-kach, 6310-kach, czy nawet takich 6497-kach?
Dobrze wiem co jest w środku i nie musisz mi cytować opisów z aukcji, ale jeżeli masz zamiar z takich źródeł się posilać celem udzielania informacji to przepraszam cie ale!
Proszę , nie pisz już nic więcej ;)

[ Dodano: 2013-01-28, 12:53 ]
Maras68 napisał/a:
mapeth napisał/a:
ale dekielek ma fajny:
ARSA


powiększcie fotkę widać jak na dłoni - grawer własny domowy ;)
albo znów czegoś nie wiem :P

[ Dodano: 2013-01-28, 12:32 ]
Wintergreen napisał/a:
Coś mi świta, że jakiś miesiąc temu widziałem już na Allegro taką Arsę - tylko wtedy dekielek miała czysty... Jeśli to ten, to teraz jest jeszcze bardziej oryginalny niż wtedy :złośliwiec:


zgadzało by się, klient dodał magi temu zegarku :D
Wcześniej napisałem że wrona nie teges, a teraz jak sprawdziłęm numery to w ogóle jest nie teges





Myślałem że choć dekiel jest z tego zegarka.

Maras68 - 2013-01-28, 13:13

chłopina od ARSY zręcznie go przysposobił i na pewno taki zegarek trafi klienta, grawer wyszedł zacnie, pod handelek ;)
Sylwek - 2013-01-28, 13:53

kaido2 napisał/a:



Zegarek wojskowy Arsa z okresu II wojny światowej. Sygnowany, kaliber unitas 173. Bardzo wytrzymały mechanizm, lata 70 wszystkie części oryginalne dobrze trzyma czas stan koperty jak na zdjęciach. Po przeglądzie u zegarmistrza. Najlepsza oferta wygrywa!


proszę ,oto opis z aukcji ,, całkiem szczerze się wymskło ,prawda ?? :złośliwiec:


No to będzie atak ekspertów!

Zapytam wszystkich na sali :Czy ktoś widział kiedyś jakieś numery na 143-kach, 173-kach , 175-kach, 6310-kach, czy nawet takich 6497-kach?
Dobrze wiem co jest w środku i nie musisz mi cytować opisów z aukcji, ale jeżeli masz zamiar z takich źródeł się posilać celem udzielania informacji to przepraszam cie ale!
Proszę , nie pisz już nic więcej ;)
[/quote]

teraz tylko do kaido 2

nie Ty jesteś tu od tego by nakazywać lub zabraniać mi pisanie ,to po pierwsze

po drugie dałeś się podpuścić jak chłopczyna ,po czym brnąłeś dalej nie sprawdzając nawet czy coś tam jest bite ,czy nie , a jest tyle,że nie numer seryjny ,a 15 rubinów

po trzecie jesteś fachowcem ,ale wszystkiego nie wiesz ,bo wszystkowiedzących ludzi nie ma, a forum jest od tego ,by dzielić się wiedzą
miedzy dzieleniem sie wiedzą , a ogłaszaniem wszem i wobec ,że jest sie najmądrzejszym jest kolosalna różnica cool


wiec proszę o odrobinę pokory w obcowaniu z innymi

odnośnie czerpania wiedzy ,to czerpie się ją z różnych źródeł i nie jest nigdzie napisane,ani powiedziane ,że koniecznie trzeba dysponować dowodami w postaci fizycznego posiadania czegokolwiek ,czy dotykania tegoż ..

a cytat z opisu aukcji miał wskazać tylko to,że sprzedający w sprytny sposób obok kłamstw odnośnie wojskowości ,przemycił prawdziwą informację i wytłuściłem to i zrobie ponownie

lata 70

widocznie jesteś Panie Kolego czymś zaślepiony ,że nie zwracasz uwagi na takie rzeczy , ale nie jest to moją sprawą
pozdrawiam

kaido2 - 2013-01-28, 16:42

Ale że niby co, że zegarek jest z lat 70-tych? Teraz naprawdę nie kumam co tam może być z lat 70-tych bo nawet grawer z dekla z tych lat nie pochodzi? Jaka tam jest informacja prawdziwa? A co do powyższego to zabraniać pisać ci nie mogę, natomiast jeżeli masz pisać info wprowadzające w błąd posiłkowane mało wiarygodnym źródłem to lepiej nie pisz.

Cytat:
nie sprawdzając nawet czy coś tam jest bite ,czy nie , a jest tyle,że nie numer seryjny ,a 15 rubinów


Ale że osochoziiiii....?

Werk z aukcji:



Mechanizmy innych egzemplarzy





Cytat:
widocznie jesteś Panie Kolego czymś zaślepiony ,że nie zwracasz uwagi na takie rzeczy , ale nie jest to moją sprawą


Hallo, czy tam ktoś widzi jakieś lata 70-te w tym zegarku? Myślę że gdybyś kolego miał pojęcie o tego typu zegarkach to byś takich rzeczy nie pisał. To nie pierwsza twoja gafa. Dodam tylko że nie jestem wszechwiedzący i jak na jakiś temat nie mam zielonego pojęcia czy też nie do końca jestem czegoś pewien to po prostu na ten temat nie pisze i wole je pozostawić ludziom którzy maja o tym pojęcie.

ALAMO - 2013-01-28, 16:46

Ekhm, ekhm plask
luckers - 2013-01-28, 16:52

Dajcie na luz ;)
ALAMO - 2013-01-28, 17:28

A tak dla rozluźnienia atmosfery, to jakoś niespecjalnie potrafię wskazać jakościowy mechanizm z lat '70 na PIĘTNASTU kamieniach. Standard kamieniowego ułożyskowania koła centralnego w zasadzie wprowadzano już latach '50... Ale ja tam w dupie byłem i gówno widziałem :-)
Maras68 - 2013-01-28, 18:24

Alamo myślę, że ten sprzedający ARSA-e kompletnie nie wie co ma i co sprzedaje, stąd te brednie o latach 70-tych, pewnie handlarzyna jaki, co grawer poczynił,
a u nas niepotrzebne zamieszanie tym "dienstuhrem" się porobiło ;)

Sylwek - 2013-01-28, 19:08

Dżizasskrajst :głową w mur: i tak można walić łbem ,albo rzucać grochem o ścianę

kaido2 dzwoniło kiedyś o czymś takim jak "przenośnia lub metafora?

pewnie się było na wagarach wtedy albo coś???

pokazuję i objaśniam : gość z aukcji sprzedaje cywilny zegarek podrasowany na drugowojennego wermachta , lecz nieświadomie w opisie używa sformułowania "lata 70",co wskazuje na jego niewiedzę ,lub niewiedzę zegarmistrza robiącego przegląd temu zegarkowi , a zostaje użyte przeze mnie jako właśnie przenośnia dla wskazania fejka dla tego zegarka ;)

Ty w moim pisaniu wyczytujesz stwierdzenie ,że ja określam rocznik tego zegarka na lata "70-e ,, a ja tego nigdzie nie stwierdzam , nigdzie,

ja stwierdziłem tylko ,że ten zegarek jest z roku 1945,lub późniejszego .., i na tym zakończmy

Wintergreen - 2013-01-28, 19:56

Dajmy już spokój z tym fake`m!
Może jest tak jak mówicie, może gościowi się pokiełbasiło na klawiaturze i pomylił "40" z "70", może chodziło mu, że zegarek ma mieć circa 70 lat... No bo wrona i zielone kółeczko (domyślam się, że ma maskować hakenkreuz, że to sprzedający niczego nie propaguje) na pewno nie pojawiły się przypadkiem...
W każdym razie wszyscy się zgadzamy, że zegarek to pułapka na jelenia... i EOT.

kaido2 - 2013-01-28, 21:36

Sylwek napisał/a:
Dżizasskrajst :głową w mur: i tak można walić łbem ,albo rzucać grochem o ścianę

kaido2 dzwoniło kiedyś o czymś takim jak "przenośnia lub metafora?

pewnie się było na wagarach wtedy albo coś???



A Golum wymawiając powoli cichutkim tonem " my precioussss...." oddalał się w otchłani wielkiej czarnej dziury....



Cytat:
pokazuję i objaśniam : gość z aukcji sprzedaje cywilny zegarek podrasowany na drugowojennego wermachta , lecz nieświadomie w opisie używa sformułowania "lata 70",co wskazuje na jego niewiedzę ,lub niewiedzę zegarmistrza robiącego przegląd temu zegarkowi , a zostaje użyte przeze mnie jako właśnie przenośnia dla wskazania fejka dla tego zegarka ;)


Ludzie piszą różnie brednie poparte opiniami znawców. Zegarek jest stricte szturmówką z WH z tym że jest źle uzupełniony gdzie ktoś dodatkowo na jelenia zmachał dekiel "jakiśtam" ,bo zegarek najprawdopodobniej już nie miał oryginalnego( wiele takich spotkałem)


Przyjmuje że metafora zostanie dobrze zrozumiana. Tak a propo to określ się bo znowu się motasz:

Sylwek napisał/a:


to pewnie jest niemiecki wojak ,,,ale powojenny ,tzn po 1945 roku ,, innej mozliwości nie ma


...bo nie ten mechanizm i nie ten Adler ;)


Sylwek napisał/a:
kaido2, werk jest 173,jak najbardziej autentyk, z wysokim jak na lata 40 numerem,proszę sobie powiększyć,zresztą :



To jak to w końcu jest?







Cytat:
ja stwierdziłem tylko ,że ten zegarek jest z roku 1945,lub późniejszego .., i na tym zakończmy


Pisząc już po za zawodami to z 1941r. Pomijając wiarygodne źródło jak tabele z numeracją zegarków heeres to cal.173 produkowany był do ok 1944 r który to zastąpiono cal. 175, zaś pod koniec lat 40-tych rozpoczęto nową serie cal. z tej rodziny znaczoną 631x tłuczona do lat 70-tych i tu może sie jedynie łaczyć info z aukcji "lata 70-te" najprawdopodobniej zasłyszane od jakiegos machera co to miał przyjemnośc grzebnąć jakiegos swissa z z lat 70-tych , bo ten werk byl dalej wtedy popularny w wersji złoconej jak i niklowej(np ONSA) i mu takiej informacji udzielił.

Tak jeszcze na marginesie :

Sylwek napisał/a:
odnośnie czerpania wiedzy ,to czerpie się ją z różnych źródeł i nie jest nigdzie napisane,ani powiedziane ,że koniecznie trzeba dysponować dowodami w postaci fizycznego posiadania czegokolwiek ,czy dotykania tegoż ..


Tak, tylko kto jest bardziej wiarygodny pomijając już wtopy? Ktoś kto widział krople w morzu w internecie, czy ktoś kto w tym obcuje w sferze fizycznej i to w duuuużej ilości?

gdybym był zaślepiony tak jak piszesz to bym nie zauważył tego o czym wyżej pisałem.

czerwonybaron3 - 2013-01-29, 15:07

Widzieliscie
http://allegro.pl/wojskow...2968376275.html
?

Maras68 - 2013-01-29, 15:20

składak, ni z gruchy ni z pietruchy ;)
dekiel i koperta wyglądają na oryginał, reszta to cudak zmontowany :popcorn:

a jak go sprzedający ładnie nazwał pieszczotliwie: daszka :D :złośliwiec:

czerwonybaron3 - 2013-01-29, 16:06

jest w ogole taka firma ? :))
Maras68 - 2013-01-29, 16:09

ciekawostki wojskowe godne uwagi z zatoki:







http://www.ebay.com/itm/B...=item4d0905283d

i następny służbowy wojak:





http://www.ebay.com/itm/V...=item1c2fafbfb4

czerwonybaron3 - 2013-01-29, 18:29

Ja tam wole te z DH :))
Maras68 - 2013-01-30, 14:12

Baron kup se więc dasie i będziesz na czasie :D
czerwonybaron3 - 2013-01-30, 14:52

Wole ten z kalkomania
http://allegro.pl/nazi-an...2986196299.html

:))

Maras68 - 2013-01-30, 17:51

Służbowy wojskowy u sąsiadów, wie ktoś może z jakich lat pochodzi ten zegarek :?: :







Wintergreen - 2013-01-30, 20:12

Zgodnie z tym, co można znaleźć w necie - nawet Marcin pisał o tym za starych czasów na KIZI, to te zegarki zostały zakupione do armii czechosłowackiej na krótko przed wojną. Z uwagi na zajęcie Czechosłowacji przez Niemców przeleżały jednak wojnę w magazynie. Dopiero po 1945 weszły na wyposażenie pilotów ich lotnictwa wojskowego.

edit:
Jak ze dwa lata temu byłem w Pradze, to taki widziałem w sklepie ze starociami za circa 1300 PLN. Taka jest też mniej więcej ich cena rynkowa.

Spam - 2013-01-30, 20:52

czerwonybaron3 napisał/a:
Wole ten z kalkomania
http://allegro.pl/nazi-an...2986196299.html

:))



...jak na to patrzę to się zastanawiam, czy to bardziej zegarek wojskowy, czy pamiątka na dwudziestopięciolecie pracy w elektrowni :D ...tyle tam błyskawic :))

Sylwek - 2013-01-30, 21:07

Spam, to jakiemuś modelarzowi kalkomanie zostały i wykorzystał w "szlachetnym " celu :D
Maras68 - 2013-01-31, 07:47

...dziw tylko bierze, biorąc pod uwagę dwa wielkie forumy zegarowe, które dostarczają wystarczającą ilość wiedzy, że ktokolwiek ma ochotę jeszcze to za przeproszeniem g...wno kupować...
czy głupota ludzka nie ma granic :?:

Spam - 2013-01-31, 09:13

Maras68 napisał/a:
czy głupota ludzka nie ma granic :?:


...ale jest zapewne promil społeczeństwa któremu się takie coś podoba i świadomie to nabywa... to tak jak kupić gieszoka... wygląda jak odpustowa zabawka a multum użytkowników nie może sobie go nachwalić za funkcjonalność i o zgrozo... walory wizualne :D

Ratler Wściekły I - 2013-01-31, 09:16

Spam napisał/a:
to tak jak kupić gieszoka... wygląda jak odpustowa zabawka a multum użytkowników nie może sobie go nachwalić za funkcjonalność i o zgrozo... walory wizualne :D

a ty zajonc znowu bez czapki chodzisz plask

Rudolf - 2013-01-31, 12:00

Spam ewidentnie szuka zaczepki plask
Maras68 - 2013-01-31, 12:00

Tak jak dla Spama tak i dla mnie gieszok wygląda jak zabawka plastikowa dla dzieciaka na pierwszą komunię :D
kwestia gustu

Ratler Wściekły I - 2013-01-31, 12:23

Rudolf napisał/a:
Spam ewidentnie szuka zaczepki plask

a parafrazując klasyka Mao,raz wytargane uszy już nie odrosną jak szczypiorek :złośliwiec:

Spam - 2013-01-31, 12:43

Ciniol napisał/a:
Rudolf napisał/a:
Spam ewidentnie szuka zaczepki plask

a parafrazując klasyka Mao,raz wytargane uszy już nie odrosną jak szczypiorek :złośliwiec:


...Pany... co ja poradzę, że macie wypaczone gusta :złośliwiec: :D ;)

Ratler Wściekły I - 2013-01-31, 13:22

Kumotrze Rudolfie zadam to pytanie myślę w naszym imieniu :
"a będziesz ty zajoncu na zlocie wiosennym?" :/

Rudolf - 2013-01-31, 16:36

Przyjedzie to się go wytarga za to uszko :P
Maras68 - 2013-01-31, 18:20

ciekawostka z netu- MILITAR-ARMBANDUHREN:




luckers - 2013-01-31, 18:54

heheh :)) model Hindenburg i U 29. Pierwsza wojna się kłania " mit groSer sekunde" :))

[ Dodano: 2013-01-31, 18:57 ]
ale to pewnie będą zwykłe zegarki ala militarne czyli nie na zamówienie armii. Podobnie jak np. zegarek który nazywał sie "omega officer" Z wojskiem wspólna tylko nazwa officer.

Yakovlev - 2013-01-31, 19:02

Spam napisał/a:
Maras68 napisał/a:
czy głupota ludzka nie ma granic :?:


...ale jest zapewne promil społeczeństwa któremu się takie coś podoba i świadomie to nabywa... to tak jak kupić gieszoka... wygląda jak odpustowa zabawka a multum użytkowników nie może sobie go nachwalić za funkcjonalność i o zgrozo... walory wizualne :D


Maras68 napisał/a:
Tak jak dla Spama tak i dla mnie gieszok wygląda jak zabawka plastikowa dla dzieciaka na pierwszą komunię :D
kwestia gustu


Mam nadzieję, że pisząc powyższe macie świadomość co noszą na nadgarstku dzisiejsi "wojacy" ? ;)

Maras68 - 2013-01-31, 19:05

wiemy, wiemy, g-schocki :)) sprawdzają się w boju, odporne na wszelkie czynniki zewnętrzne...
ech gdzie się podziały tradycyjne dienstuhry :cry:

Yakovlev - 2013-01-31, 19:22

Maras68 napisał/a:
...
ech gdzie się podziały tradycyjne dienstuhry :cry:


Na Alle... :P

Spam - 2013-01-31, 19:48

Rudolf napisał/a:
Przyjedzie to się go wytarga za to uszko :P


...skund tyle wojska weźmiecie :?: :twisted:

...niestety jako jednostka wysoko aspołeczna ;) nie wybieram się :cry: ...a tak poważnie to muszę przecież oszczędzać wątrobę :złośliwiec:


Yakovlev napisał/a:
Mam nadzieję, że pisząc powyższe macie świadomość co noszą na nadgarstku dzisiejsi "wojacy" ? ;)


...może i tak... ja tej bakterii nie mam i mieć nie będę... kijem bym tego brzydactwa nie ruszył... już taki ze mnie typ... po prostu mnie się nie podoba i łamanie kołem tego nie zmieni... no chyba, żeby zastosować metodę pokoju 101... ale nikt tu nie jest tak okrutny...



...

Yakovlev - 2013-01-31, 20:00

Spam napisał/a:
...

...może i tak... ja tej bakterii nie mam i mieć nie będę... kijem bym tego brzydactwa nie ruszył... już taki ze mnie typ... po prostu mnie się nie podoba i łamanie kołem tego nie zmieni...
...


Się nie znasz, w pewnych, ekstremalnych sytuacjach G-Shock jest jedynym dobrym wyborem.

czerwonybaron3 - 2013-02-01, 11:03

http://allegro.pl/zegarek...2994899944.html
:))

Maras68 - 2013-02-01, 11:07

Bierz Baron, nie ma co stękać będzie daszka jak talala ;) Zegar fajny...
tylko rozmiar kusy, nie ponosisz, chyba że nadgarstek mały, bo te 28 mm, to istny dzidziuś jak dla dziewczęcia :D
na tego kurdupla może nie być wielkiego brania to i cena może rozsądna finalnie będzie...

czerwonybaron3 - 2013-02-01, 12:40

Tylko trzeba jeszcze kase wlozyc w odnowe ... jak ta tarcza wyglada :))
Maras68 - 2013-02-01, 12:51

wracamy do ARSA-y - wzorcowa zapewne (odnowiona koperta niestety :)








I jeszcze przecudny Waltham z białą tarczą godny pożądania do kolekcji wojakomaniaków:












Waltham Ord. Dept. WW2 Military Mens Watch US Army USMC 17j 6/0-B 1945

czerwonybaron3 - 2013-02-02, 10:04

Oba sa super biore je w ciemno :))
Maras68 - 2013-02-02, 15:57

A ma ktoś może w swoich zbiorach takiego
naręcznego wzorcowego wojennego amerykana :?:

pochwalcie się, może fotki jakieś :?: ;)

Wintergreen - 2013-02-02, 17:25

Ja ciągle szukam, ale bez napinki. Przecież na ebay`u non stop jest ich po kilka do kupienia. Ponieważ wojaki to moje pole zainteresowań nr 2, nie chce mi się kupować drogo, myślę, że prędzej czy później jakiś do mnie i tak trafi. Nawet jutro kończy się u nas na Alle.. jedna wojskowa Bulova - przyglądam się i zobaczę za ile pójdzie. Ostatnio sporo wydałem na inne zegarki, więc nie będę grał ostro ;)
Ratler Wściekły I - 2013-02-02, 18:22

Wintergreen napisał/a:
Ostatnio sporo wydałem na inne zegarki, więc nie będę grał ostro ;)

Ja tak mówie po każdym tygodniu i co? Doopa mi wychodzi z powściągliwości :(
dziś 4 ruskie odebrałem

czerwonybaron3 - 2013-02-02, 18:36

Wintergreen napisał/a:
Ja ciągle szukam, ale bez napinki. Przecież na ebay`u non stop jest ich po kilka do kupienia. Ponieważ wojaki to moje pole zainteresowań nr 2, nie chce mi się kupować drogo, myślę, że prędzej czy później jakiś do mnie i tak trafi. Nawet jutro kończy się u nas na Alle.. jedna wojskowa Bulova - przyglądam się i zobaczę za ile pójdzie. Ostatnio sporo wydałem na inne zegarki, więc nie będę grał ostro ;)




http://allegro.pl/stara-w...2965188186.html

Fajny :))

Maras68 - 2013-02-02, 20:22

Mam wątpliwości czy ten konkretny model to wojskowy zegarek, na deklu brak typowych oznaczeń, może to zegar sprzedawany w kantynie żołnierzom z puli militarnych, był taki wątek...


Ciniol napisał/a:
Wintergreen napisał/a:
Ostatnio sporo wydałem na inne zegarki, więc nie będę grał ostro ;)

Ja tak mówie po każdym tygodniu i co? Doopa mi wychodzi z powściągliwości :(
dziś 4 ruskie odebrałem


Ciniol tylko, że te amerykany wojaki to średnio od 300 dolców wzwyż, to za taką sumę ruskich miałbyś wiaderko ;)
po zakupie chrono i teraz beczki - jestem spłukany i pomarzyć mogę o amerykańcu, ale przyjdzie jeszcze taka chwila, że nad zatokę zawędruję...
Szkoda,że nikt nie ma sztuki choć by się pochwalić wzorcowym wojskowym made in usa :/

Wintergreen - 2013-02-02, 20:51

Maras68,
Z tą kantyną, to musiało mi umknąć, bo nie kojarzę jak takie oznaczenia zegarka miałyby wyglądać? Czyli co, były takie sprzedawane żołnierzom na własność? hmmm Zwróciłem uwagę na brak Ord. Dept., choć jednocześnie oznaczenie OF jest pasujące do tego zegarka. Mechanizm też taki jak trzeba. Ogółem nie napalałem się za mocno i tak czy siak cena zapowiada się w tej chwili na zbyt wysoką.
Na ebay można trafić nie budzące wątpliwości amerykańskie wojaki za mniej niż połowę tego co napisałeś. Przykład pierwszy z brzegu (akurat tu wysyłka do Polski była za drogo) http://www.ebay.com/itm/W...=p2047675.l2557

A jaką amfę kupiłeś? Można gdzieś ją zobaczyć? :)

Spam - 2013-02-02, 21:49

...nie powiem... ciągnęło mnie... nawet byłem w stanie dać 250 martwych prezydentów... plan był ambitny... ale doszło do nie, że to nie moja bajka... elgin... waltham... tak... ale jedynie pocket... najlepiej wczesne albo lepiej two tone...te wojaki do mnie nie przemawiają...

[ Dodano: 2013-02-02, 22:04 ]
Wintergreen napisał/a:

Na ebay można trafić nie budzące wątpliwości amerykańskie wojaki za mniej niż połowę tego co napisałeś.


...u mnie to wygląda tak... jak ja nie licytuję to zegarek idzie za względną kaskę... a jak tylko coś zacznę klikać to momentalnie sumy urastają do niebotycznych rozmiarów... więc tu bym się nie upierał, że to było po taniości :D może dla tego co kupił... ale ręczę, że ino byś spróbował coś klikać to... :/

Maras68 - 2013-02-03, 08:14

Wintergreen napisał/a:
Maras68,
Na ebay można trafić nie budzące wątpliwości amerykańskie wojaki za mniej niż połowę tego co napisałeś.A jaką amfę kupiłeś? Można gdzieś ją zobaczyć? :)



Hmm, a jednak zdarzają się tańsze egzemplarze, dobra nowina ;) na taki zapoluje niebawem...
ale większość to takie ceny i to wywoławcze, początki licytacji:

http://www.ebay.com/itm/V...=item1c2fafbfb4

http://www.ebay.com/itm/V...350702074446%26

http://www.ebay.com/itm/V...=item51a778e04e

a ten może tanio pójdzie:

http://www.ebay.com/itm/W...=item460c500065

Amfa to reedycja :
http://www.chinawatches.pl/viewtopic.php?t=13992
taki jak Svedosa ale zamówiłem z czarną tarczą, za dni kilka powinien być na chacie :)



Spam napisał/a:
...nie powiem... ciągnęło mnie... nawet byłem w stanie dać 250 martwych prezydentów... plan był ambitny...
...u mnie to wygląda tak... jak ja nie licytuję to zegarek idzie za względną kaskę... a jak tylko coś zacznę klikać to momentalnie sumy urastają do niebotycznych rozmiarów... więc tu bym się nie upierał, że to było po taniości :D może dla tego co kupił... ale ręczę, że ino byś spróbował coś klikać to... :/


SPAM też tak mam niestety :/
może kiedyś się uda dużo nie wydać na upragnionego watcha, tego sobie życzmy:
cuda po taniości dla forumowiczów CW :!: pifko

[ Dodano: 2013-02-03, 08:29 ]
Wintergreen napisał/a:
Maras68,
Ogółem nie napalałem się za mocno i tak czy siak cena zapowiada się w tej chwili na zbyt wysoką.
http://allegro.pl/stara-w...2965188186.html
Na ebay można trafić nie budzące wątpliwości amerykańskie wojaki za mniej niż połowę tego


cena na teraz jest super, ale nie wiesz ile licytujący zakłada max w swojej ofercie, i tak raptem na finale będzie czterysta...

Spam - 2013-02-03, 15:27

...a z tych amerykańskich wojaków to mieć elgina czy wlthama to betka... zdobyć hamiego bombtaimer'a z fotokarabinu i zamontować na pasku to byłaby atrakcja...



http://watchismo.blogspot...3-hamilton.html

...mnie się przynajmniej to ustrojstwo strasznie podoba...

Yakovlev - 2013-02-03, 20:31

Spam, pozwolisz, że również będę gonił tego króliczka ? ;)
Wintergreen - 2013-02-03, 20:38

Maras68 napisał/a:
a ten może tanio pójdzie:

http://www.ebay.com/itm/W...=item460c500065


Sprzedający wskazał całą listę nowych elementów w tym zegarku, ale wg. mnie zapomniał w niej wyliczyć tarczy. Za moło cukru zostało w tym cukrze...

Spam - 2013-02-03, 20:46

Yakovlev napisał/a:
Spam, pozwolisz, że również będę gonił tego króliczka ? ;)


...a proszę bardzo ;) ...na zatoce już jakiś czas jeden podobny wisi... tylko jakby cena była w rubelkach a nie w martwych prezydentach :/

Wintergreen napisał/a:
Maras68 napisał/a:
a ten może tanio pójdzie:

http://www.ebay.com/itm/W...=item460c500065


Sprzedający wskazał całą listę nowych elementów w tym zegarku, ale wg. mnie zapomniał w niej wyliczyć tarczy. Za moło cukru zostało w tym cukrze...


...i tu dochodzimy do sedna... zatoka pełna jest tarcz, wskazówek, koronek a nade wszystko pustych kopert... te zegarki w usa to coś jakby mołnia u nas... osobiście szarpałbym egzemplarz bardziej "znoszony'' niźli taką igłę...

Yakovlev - 2013-02-03, 20:59

Spam napisał/a:


...a proszę bardzo ;) ...na zatoce już jakiś czas jeden podobny wisi... tylko jakby cena była w rubelkach a nie w martwych prezydentach :/



Od jakiegoś czasu poluję na jakąś fajną kostkę vintage właśnie od Hamiltona.
Niekoniecznie bombtimer, ale jest kilka innych w podobnym stylu i pewnie na tym samym werku.
Trzeba się bardziej przyłożyć i krócej zastanawiać ;)

Spam - 2013-02-03, 21:14

....tyż bym coś chętnie pochędożył... ale z amerykanów to tylko porcelankę... a te kostki w dobrej cenie to często mają emalię w dość używanym stanie :/
Yakovlev - 2013-02-03, 21:33

Spam napisał/a:
... a te kostki w dobrej cenie to często mają emalię w dość używanym stanie :/


Zauważyłem. Ale byle indeksy i wskazówki były jako tako widoczne to na jakąś się skuszę :)

Maras68 - 2013-02-04, 08:26

Chędożyć vintydżowo wojakowo wielu jest chętnych i tym optymistycznym akcentem dobiegamy finału setnej stronki - wiele się ciekawego działo, dużo emocji różnych i sporo wiedzy tajemnej o prastarych wojakach wypłynęło :)
czy będzie kolejne 100 str. :?: :twisted:


a tu LACO SPORT bez dekla, to model z lat 50-tych?:

http://allegro.pl/stary-z...2976335490.html


luckers - 2013-02-04, 13:28

Wygląda na to, że to lata 50. Sportowy cywil.
Maras68 - 2013-02-04, 13:34

dzięki Luckers, tak myślałem, ale lepiej się upewnić.
Fajny zegar w sumie i firma zacna ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group