Hogg - 2020-09-16, 08:19 Temat postu: Ciekawy garniturowiec, najchętniej vintyge Hej, rozglądam się za jakimś garniturowcem, najchętniej przygarnął bym poszanowaną Omegę/Longines, ale cholernie ciężko trafić coś sensownego. Na chrono24 albo zajechane modele, albo po renowacji, a ja mam jakąś awersję na ew "malowanki" No i wyzwanie: rozmiar 38 mm (+- 1) W grę wchodzą też jakieś wersje współczesne Jako, że w pudełkach (poza Tissotem) same japońce, tych raczej nie biorę pod uwagę Najlepiej automat, myślę że jeszcze nie dojrzałem do baterii 
Z nowych jedyne co mi przychodzi do głowy do Longines Heritage Flagship (vintygowe modele mają niestety tylko 35 mm) Jakieś sugestie? Nie mam parcia czasowego Erolek - 2020-09-16, 09:55 Ja mam Doxę z lat 50-tych. Tyle, że ręczny naciąg a nie automat. Mozna przebierać w nich jak w ulęgałkach, a sporo jest w rozmiarze "oversize" 38mm. Albo z osobnej bajki - Junghans Max Bill, albo inna Stowa? Pozdrawiam Eryk Dorian06 - 2020-09-16, 10:31 A "klasyczny" Atlantic 
Flagship ma 38mm. Conquest Heritage ma 35 mm.
Hogg - 2020-09-16, 11:40 Każda z propozycji warta rozważenia  Chętnie poznam jeszcze inne
Ktoś wie, czy np Longinesa można gdzieś obejrzeć na żywo we Wrocławiu? Co do klasycznego Atlantica: trafić dobrze zachowany egzemplarz, który nie jest odnawiany/malowany etc to chyba też cud kwater - 2020-09-16, 12:49 A klasyczna Adriatica? 
Szymon - 2020-09-16, 13:47 Ja bym się zainteresował Enicarem albo Universal Geneve 
[ Dodano: 2020-09-16, 14:46 ]
Ciekawy miał być 
Dorian06 - 2020-09-16, 23:10 U sąsiadów leży
https://zegarkiclub.pl/forum/topic/187283-longines-flagship-heritage-obniżka/ Hogg - 2020-09-17, 14:05 Po pierwsze nieaktualne a po drugie: ryska na szafirowym szkle daje mi dość duże pole do przypuszczeń jak to możliwe
Szymon - 2020-09-17, 18:48
Szafir da się porysować Nie jest to łatwe, ale nie takie znów niespotykane.
|
