|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Zegarki europejskie - PRIM
ALAMO - 2011-01-08, 13:39 Temat postu: PRIM Marka PRIM warta jest bliższego poznaia z dwóch podstawowych powodów.
Po pierwsze, jest to jeden z niewielu niezależnych producentów zbudowany od podstaw w kraju na wschód od Żelaznej Kurtyny.
Po drugie, istnieje do dzisiaj, i zalicza si do wąskiego i elitarnego klubu producentów zegarków z własnymi mechanizmami, czego nie da się powiedzieć o wielu innych uznanych i dalece wyżej cenionych dostawcach.
Zakład został założony w Nowym Mieście nad Metują w 1949 roku, i produkuje do dzisiaj jedną z najlepiej rozpoznawalnych marek na terenie Czech i Słowacji.
Nie powstały z niczego - w 1886 roku pierwsze zakłady produkujace zegary otwiera w Bromunovie Gustaw Becker. W 1930 roku zostają wykupione przez Junghansa, i działają nieprzerwanie aż do 1945 roku, gdy po klęsce Niemiec następuje ich nacjonalizacja.
W 1946 tworzą się zręby czechosłowackiego przemysłu zegarmistrzowskiego - w Sternberku założone zostaje przedsiębiorstwo państwowe Chronotechna, i rozpoczyna remont i modernizację zniszczonych zakładów Junghansa. Rozwija się intensywnie, w 1949 roku właśnie - otwarte zostają nowe zakłady w Nowym Mieście. Gdy w Polsce kończy się produkcja w Błoniu, zostają niezależnymą firmą ELTON, i pod tą nazwą działają do dzisiaj...
Początki rozwoju PRIMa są podobne do ścieżki jaką poszedł w latach powojennych radziecki przemysł - pierwszy własny kaliber, nr 50, stanowił udomowioną modyfikację francuskiego mechanizmu LIP R25. Mechanizm ten miał 15 kamieni, dolną sekundę, taktowany był z prędkością 18 000 bpm, i pierwotnie miał być napędem dla nowej, zaprojektowanej w 1953 roku, linii. Od roku 1958 nosiłą już ona brand PRIM, wcześniej stosowany dla zegarów ściennych i budzików.
Kaliber 50 był intensywnie rozwijany od początku produkcji, linia zawierała kaliber 52, z datą, kaliber 55, z centralną sekundą i wysokim mostkiem (analogicznie do konstrukcji mechanizmów radzieckich), kaliber 57 z datą i centralną sekundą.
Tutaj mój kaliber 55 :
Szczególnym przykładem wykorzystania tych mechanizmów była seria zegarków zamówiona przez czechosłowackie ministerstwo obrony. Sprawa jest o tyle ciekawa, że początkowo wojsko wysłało pytania do renomowanych dostawców zegarków wojskowych za żelazną kurtyną, między innymi Blacpaina.
Założenia projektu były następujące : zegarki miały mieć wodoodporność nie niższą niż 5ATM, pyłoszczelność, zwiększoną odporność na wstrząsy, koperta miała być niebłyszcząca, z obrotowym bezelem. Wskazówki i tarcza - pokryte masą świecącą.
Oferty zagraniczne okazały się tak drogie, że podjęto decyzję o opracowaniu zegarków własnymi siłami.
Tak powstał Prim Orlik. Kopertę wykonano ze specjalnego stopu stali nierdzewnej, w całości piaskowanej, łącznie z deklem, bezelem i koronką. Wyjątkowo przyłożono się do zapewnienia szczelności koperty - specjalne uszczelki dostał dekiel, szkło, zaś koronka, jako że nie była zakręcana, musiała zostać doszczelniona specjalnie opracowanym systemem zawierającym w sumie 8 elementów Pozwoliło to zachować gwarantowaną wodoszczelność 6ATM, w sam raz dla czechosłowackiej marynarki wojennej
Całości dopełniało specjalne szkło z umplexu o grubości 2,7mm, i fluorescencjne indeksy tarczy, wskazówki i kropka bezela. Wszystkie mechanizmy były specjalnie regulowane, a łaczna produkcja wyniosła 600 sztuk.
Doświadczenia w opracowaniu mechanizmów serii 50 pozwoliły w latach '60 przystąpić do opracowania kolejnej serii, tym razem będącej w zasadzie własną konstrukcją. Podstawowe założenia to zwiększenie liczby kamienii do 17, zmniejszenie wysokości mechanizmu poprzez projektowe włożenie centralnej sekundy. W 1966 roku nowy kaliber 66 był już gotowy do wdrożenia.
Dwa lata później powstała jego rozwojowe wersja : kaliber 68, z datownikiem i szybką korekta daty.
W 1969 roku wprowadzono do produkcji mechanizm kamertonowy - miał średnicę 28 mm, i oscylował z częstotliwością 360Hz. Był zbyt drogi, i cała produkcja zakończyła się po kilkunastu egzemplarzach serii próbnej.
W tym samym roku wdrożono, i produkowano aż do rozpadu Czechosłowacji, mechanizm automatyczny kal. 96 :
Tutaj mój :
Wzięto się też za mechanizm damskie : pierwszy, kaliber 70 okazał się zbyt mały, i zbyt skomplikowany w produkcji, więc w roku 1971 wdrożono poprawiony i powiększony kaliber 80. Był to pierwszy mechanizm PRIM taktowany z częstotliwością 21600 bph.
Kolejno opracowywano i wdrażano mechanizmy : w 1978 kaliber 90, w 1981 - automatyczny kaliber 96 o wysokości tylko 5,5 mm, i wywodzący się z niego kaliber 97 - wzbogacony o podwójny datownik, z dniami tygodnia i miesiąca.
Od 1981 roku Prim wdraża i produkuje własne mechanizmy kwarcowe : kalibry 200, 210 i 220.
Dzisiaj, PRIM pozostaje jedny z niewielu producentów na świecie produkujących zegarki z własnymi mechanizmami, co więcej - są to mechanizmy cały czas dość intensywnie rozwijane. XXI wiek to dwa kolejne rozwiniecia własnych mechanizmów : w 2009 rozpoczęto produkcję mechanizmów kalibru 94 i 98.
Kaliber 94 :
Kaliber 98 :
Dlatego też nie wiem jak was, ale mnie szczególnie nie dziwi że za nowego Prima z własnym mechanizmem przychodzi zapłacić 2 000 euro ... Tutaj przynajmniej wiem, że nie płacę za kolejne opakowanie ETA ...
Niezależnie od tego, Prim wypuszcza zegarki z samodzielnie zdobionymi werkami ETA, stosuje zarówno 2892 jak i 7750, oraz wznawia swoje kultowe linie, zarówno stylistycznie, jak i funkcjonalnie :
Warto też pamiętać, że prawa do marki posiadają do dzisiaj dwa podmioty. Jeden to wyżej zaprezentowany, drugi celuje w asortyment modowo-odpustowy, i sprzedaje w 100% zegarki pochodzące z Chin.
kadarius - 2011-01-08, 14:07
SUPER!
fajna historia Prima w pigułce! Dobrze że przybliżyłeś wszystkim markę z jej osiągnięciami, bo rzadko kto ma pojęcie o tej szanownej manufakturze i raczej kojarzona jest tylko z zegarkami z okresu słusznie minionego.
Darecki - 2011-01-08, 14:16
Piękne są te Primy ale ceny też nie małe
Svedos - 2011-01-08, 14:34
Prima, te Primy, niejednego z nich bym przygarnął.
TowRoupas - 2011-01-08, 14:45
No właśnie myślałem, że dzisiaj prim to marka badziewno modowa.
Tym bardziej dzięki za sprostowanie
ALAMO - 2011-01-08, 15:00
Warto zwrócić uwagę na zdobienia najnowszych mechanizmów - we wcześniejszych, z lat '50-'70 stosowano najwyżej polerowane mostki i płyty oraz opisane koła naciągu. W latach '80 - były już piękne inaczej Tymczasem obecne - to już jest klasa.
bEEf - 2011-01-08, 15:15
ALAMO, świetny artykuł. Ten nuras jest super.
Blaz - 2011-01-08, 15:22
Tylko pozazdrościć sąsiadom...
ALAMO - 2011-01-08, 15:33
Poprawiłem o ich automat kal. 96, bo mi się gdzieś zawieruszył jak wstawiałem zdjęcia.
nick555 - 2011-01-08, 16:44
Fajne opracowanie. Aż muszę porozkręcać swoje i zobaczyć co jest gdzie.
Maxio - 2011-01-08, 16:50
bEEf napisał/a: | ALAMO, świetny artykuł. Ten nuras jest super. |
...też wpadł mi w oko...całkiem fajny zegarek...i całkiem fajne opracowanie...
Tomek - 2011-01-08, 17:00
Można tylko pozazdrościć Czechom producenta z takimi tradycjami. Szkoda, że nam w tej dziedzinie pozostaje tylko szczycenie się polskością Filipa Patka.
Ciekawe opracowanie ALAMO, dziękuję.
wahin - 2011-01-08, 17:17
Alamo świetne opracowanie, dziękuję bardzo
maciek - 2011-01-08, 17:27
te sportowe i wojskowe primy są naprawdę fajne!
Rudolf - 2011-01-08, 17:49
Dzięki Alamos , świetne opracowanie .
Zegarki piękne !!
pmwas - 2011-01-08, 18:23
Też bardzo lubię te czeskie zegarki. Kal 66 to po prostu miodzio . Wcześniejsze też, ale 66 ma coś w sobie. Nowe mechanizmy cudne, tylko za drogie. jakby mnie było stać - kupiłbym od razu.
ALAMO - 2011-01-08, 18:40
To co w tych nowych Primkach mnie najbardziej kręci - to fakt że nie poddali się wariactwu rozmiarowemu. Zobaczcie na ich stronie :
www.prim.cz
Większość ma wymiar 38-40 mm, sportowe BYWAJĄ 45 mm. Ładny, klasyczny projekt, często nawiązujący do własnych styli wzorniczych sprzed lat, własne mechanizmy, zobaczcice jak traktują mechanizmy obce ... Wszystkie mają ich własne sygnowania, wszystkie są modyfikowane, a i tak się nimi nie chwalą, informują, że są ... Jakże to rózne podejście od "największych z wielkich"
TowRoupas - 2011-01-08, 18:45
Po takiej reklamie na forum to już nigdy nie uda mi się ustrzelić prima sporta 1 lub diplomata w godziwej cenie...
a się polowało nie powiem...
ALAMO - 2011-01-08, 18:51
TowRoupas napisał/a: | Po takiej reklamie na forum to już nigdy nie uda mi się ustrzelić prima sporta 1 lub diplomata w godziwej cenie...
a się polowało nie powiem... |
No przepraszam, noooo ...
Blaz - 2011-01-08, 18:52
A czy ktoś na forum ma te nowsze Primy z in-house'ami?
ALAMO - 2011-01-08, 18:58
Mój najnowszy jest z lat '80 - łapie się ?
bEEf - 2011-01-08, 19:06
Maxio napisał/a: | ...też wpadł mi w oko...całkiem fajny zegarek... |
Cost per basic model: EUR 2 739
Ouch
Blaz - 2011-01-08, 19:18
ALAMO napisał/a: | Mój najnowszy jest z lat '80 - łapie się ? |
ALAMO napisał/a: | W latach '80 - były już piękne inaczej Tymczasem obecne - to już jest klasa. |
Nie chodzi mi o te piękne inaczej, tylko te obecne.
ALAMO - 2011-01-08, 19:20
bEEf napisał/a: | Cost per basic model: EUR 2 739
Ouch |
Znam zegarki droższe, brzydsze, i na sztancowanej ETA Duzo takich znam
Co nie zmienia faktu, że mnie nie stać na taki drogi zegarek
bEEf - 2011-01-08, 19:26
ALAMO napisał/a: | Znam zegarki droższe, brzydsze, i na sztancowanej ETA Duzo takich znam |
Ło, to ja też znam takich dużo, po prostu ostudziło to nieco mój zapał. Myślę o jakimś nurku i pierwsza myśl, która mi przyszła do głowy - o, ładny i pewnie niedrogi
wahin - 2011-01-08, 19:28
Ceny mają europejskie
ALAMO - 2011-01-08, 19:38
Jak na zegarek z inhałsem - to jest pany taniocha
Tylko to jest taki wicie-rozumicie, nurek-srulek
Generalnie ich strategia sprzedaży opiera się na silnej marce na rynku czesko-słowackim. Firma jest mała (50 osób), więc wiele nie potrzebują. Oferta jest kierowana do wewnętrznej klienteli, i w zasadzie w całości sprzedaje się w Czechach i na Słowacji, plus trochę kolekcjonerów.
kadarius - 2011-01-08, 19:41
no nie gadaj - inhausowy nurek wykorzystywany w najpotężniejszej flocie wojennej na świecie - porównaj sobie cenę z paranojem!
ALAMO - 2011-01-08, 19:44
Ja myślę, że akurat z włoską marynarką wojenną to czechosłowacka Flotylla Wełtawska miałaby szanse wygrać - o ile Turcy wpuszczą Włochów na Morze Czarne ...
pisar - 2011-01-08, 20:15
Fajna i fachowa relacja.
zięki wielkie...czytało się miodnie...i szacun, że Ci się chciało.
rybak - 2011-01-08, 20:35
ALAMO napisał/a: | Jak na zegarek z inhałsem - to jest pany taniocha |
Phu, ja tam mam troche zegarkow z inhousem i sa duzo tansze
Ale miedzy tymi co pokazales, tez pare ladnych jest.
maciek - 2011-01-08, 21:38
byłem n stronie prim.cz
Zegarki świetne, ale ceny wbiły mnie w krzesło.
ALAMO - 2011-01-08, 22:46
rybak napisał/a: | Phu, ja tam mam troche zegarkow z inhousem i sa duzo tansze |
Najtaniej to wyjdzie Wostok i Seiko "5" ...
rybak - 2011-01-08, 22:50
ALAMO napisał/a: | rybak napisał/a: | Phu, ja tam mam troche zegarkow z inhousem i sa duzo tansze |
Najtaniej to wyjdzie Wostok i Seiko "5" ... |
Akurat glownie Orienty mialem na mysli, ale piatki sa bardzo porownywalne (mam dwie) i Citki tez (jedna "siodemka" i drugi bez "7", ale w podobnej cenie)
ALAMO - 2011-01-08, 22:54
Ale będą droższe - Wostok to 200 zeta, Seikacz 250 ...
rybak - 2011-01-08, 22:58
ALAMO napisał/a: | Ale będą droższe - Wostok to 200 zeta, Seikacz 250 ... |
Nic mi to nie mowi, ja licze w euro i jak przegladam to tez najczesciej sklepy z cenami w euro
A ogolnie, to w porownaniu do czeskiej fabryczki "inhousowej" mamy i tak dwa rzedy wielkosci roznicy, wiec czy 50 euro czy 80... Przy Primie nurku to drugie miejsce po przecinku
ALAMO - 2011-01-08, 23:03
Chłopcy sobie przyjęli paranoiczną filozofię sprzedaży ...
Ale przynajmniej rżną swoich - marka jest kompletnie niszowa. A szkoda - wypuszczając model za 500 ojro mogliby wyjść na rynek ...
rybak - 2011-01-08, 23:10
ALAMO napisał/a: | Chłopcy sobie przyjęli paranoiczną filozofię sprzedaży ... |
Ze jak...?
Para-co?
Parano... Panera... Panerano...
No kurde, se nie przypomne za Chiny, ale cos mi sie kojarzy...
ALAMO - 2011-01-08, 23:12
Ciepło ... cieplej ...
rybak - 2011-01-08, 23:21
No.
To se pospamowalismy...
A tak serio, to jak maja staly "odbior towaru", a nie maja parcia na kwartalny wzrost kapitalu o 10% jako cel dzialania - moga sobie rooozne rzeczy robic i dopoki im to funkcjonuje i 50ka ludzi ma z tego na wino, kobiety i spiew (a moze i zegarek od czasu do czasu ), to zyc, nie umierac...
Santino - 2011-01-08, 23:22
Alamo - super opracowanie!
Dzięki
Smok - 2011-01-08, 23:39
Świetne opracowanie !!!
To co dzisiaj robi Prim zasługuje na wielkie uznanie, przede wszystkim za to że im się chce. Mogliby do wszystkich zegarków pakować tandETĘ, a oni rozwijają własną linię mechanizmów i są to werki na bardzo wysokim poziomie !
Co do ceny, według mnie nie jest duża. Za to co robią to i tak jest tanio. Ja jestem tego zdania, że jeśli jakiejś manufakturze zegarkowej chce coś nowego stworzyć; to produkt od nich wart jest zapłacenia większych pieniędzy, właśnie za to że nie zapakowali do zegarka pierwszej lepszej Ety, tylko wysilili się i zrobili coś nowego.
To samo w odniesieniu do zegarków "polskich". Polpora, Copernicus to są zegarki z Etą poskładane z zamówionych części. Mnie to nie kręci i nigdy nie kupiłbym takiego zegarka dla siebie. Zegarek wyprodukowany takim systemem zawsze będzie dla mnie za drogi. Teraz popatrzmy na to co robi Paweł Jankowski. Gdybym miał taką kasę, to za zegarek od niego byłbym skłonny wyłożyć parę tysięcy. Czy to drogo ? Nie, to nie jest drogo. Nie jest drogo, bo Paweł chce zrobić coś nowego, wkłada w to własną pracę i tworzy prawdziwie polski zegarek !
Kyle - 2011-01-09, 00:53
Alamo, dzięki za przybliżenie marki. Piękne zegarki, gdyby były za 500 euro pewnie bym już się szykował. Cena jest wysoka i niewysoka zarazem. Niewysoka bo inhouse, wysoka bo jednak jest powszechne parcie na coś bardziej "prestiżowego". Dlatego słuszny target sobie obrali. 50 osób w firmie to i tak wydaje mi się sporo
Blaz - 2011-01-09, 11:07
Ale na wus Prim jest kojarzony i często wspominany.
ALAMO - 2011-01-09, 11:16
Na WUS wiele marek jest znanych i często wspominanych, w tym także wiele tych z "czarnej listy" w opiniotwórczym środowisku ...
voli - 2011-01-09, 14:28
Świetne opracowanie Dzięki
mapeth - 2011-01-09, 16:11
super
mam kilka primów w swojej kolekcji i strasznie je lubię, ale o samej marce wiedziałem niewiele
teraz wiem ciut więcej
dzięki bardzo
quub - 2013-06-17, 19:33
Przepraszam, że odgrzewam "kotleta" ale znalazłem taki wypust i chciałem zasięgnąć Waszej opinii czy ktoś go miał i czy jest gdzieś do dostania bo na oficjalnej stronie Prima nie ma tego modelu?
selassje - 2013-06-17, 19:40
ciężki temat, te jeszcze można kupic
http://www.ehodinky.cz/ho...prim-sport.html
quub - 2013-06-17, 19:43
Cena konkret. Dzięki selassje,
selassje - 2013-06-17, 19:52
no u Czechów primy w cenie
radekglaz - 2013-06-17, 22:37
Seria Diplomat jest świetna... tylko dlaczego taka droga
buran - 2013-06-18, 00:54
radekglaz napisał/a: | Seria Diplomat jest świetna... tylko dlaczego taka droga |
Żeby kolejka się nie robiła
Svedos - 2013-06-18, 08:14
quub, świetny jest.
strix - 2013-06-18, 09:00
Miooodzio z ta bezowa luma! Swietny projekt, nietypowy ale bardzo spojny.
Do kupienia obecnie raczej tylko z wsciekle zielona
s
pmwas - 2013-07-07, 09:53
Wciąż powtarzam, ze jakby mnie było stać to, nawet pomimo kilku drobnych wad, które moja Linea niewątpliwie ma, kupiłbym sobie jeszcze Orlika czy Eleganta... może krabika...
Moje doświadczenia z Lineą (tak po czasie) są bardzo pozytywne, bo to prześliczny zegarek i do tego z tą niewytłumaczalną "magią" zegarka manufakturowego. Nawet jeśli porównywalne jakościowo zegarki da się kupić dużo taniej.
BTW - tu moja Linea na zeszłorocznych wakacjach pod sanktuarium Św. Ubalda w Gubbio
Spam - 2013-07-07, 10:28
...no... zegar ma prezencję...
pmwas - 2013-07-07, 13:10
Tu jeszscze mój śliczny primek, niedawno odebrany z naprawy i z nowym paskiem
Piękny zegarek!
jimmy - 2013-07-07, 13:16
Fakty, zacny cykacz.
Aronus - 2013-07-11, 18:02
Fakt Primy fajne są
Uploaded with ImageShack.us
Buczo - 2013-07-12, 19:15
Szczena mi opadła gdy zobaczyłem ceny
Ale zegarki fajne!
bromborek - 2014-03-09, 11:37
A ja dziś takiego przygarnąłem prosto od prawdziwego Czecha...
Sterdam - 2014-03-09, 23:20
Parę dni temu pierwszy raz sam wymieniałem tarczę i udało się
A jakby ktoś chciał orlika to jest jeden na aukro (czeskiej drużyny hokejowej z Soczi, chyba z flaga na tarczy ale ledwo co widać na tej aukcji )
http://aukro.cz/prim-orli...4021563732.html
pmwas - 2014-03-10, 15:06
Świetny sporcik!
slamacek - 2014-04-22, 10:16
moje Primy:
1. gwiazdeczki zaanektowane przez kobietę:
2. szupinacz, który dopiero co się pojawił:
3. poprzeczki na lepsze czasy czekające:
Yakovlev - 2015-11-14, 17:22
Odkopię
Było, czy nie było ? Nie szukałem, nie pamiętam
http://photowatches.eu/al..._PRIM_final.pdf
http://physics.muni.cz/~s...oad/katalog.pdf
Maras68 - 2015-11-14, 17:39
Yakov dobra robota
[ Dodano: 2015-11-14, 17:47 ]
kilka fajnych sztuk na aukro:
http://aukro.cz/prim-sport-igen-i5784899609.html
http://aukro.cz/legendarn...5789535564.html
http://aukro.cz/krasne-pr...5285188481.html
http://aukro.cz/prim-spor...5793443684.html
Jacek. - 2015-11-14, 23:10
Yakovlev - dzięx za werki.
Gb.
|
|