|
Czwarty Wymiar ...world wide watches... |
|
Pogadajmy o... - KRADZIEŻ Seiko Great Blue SLT063P
pasti - 2017-02-18, 11:29 Temat postu: KRADZIEŻ Seiko Great Blue SLT063P Mam oficjalne pismo, że przesyłka zaginęła. Ostatni ślad to WER Wrocław. Paczka adresowana do Jeleniej Góry.
Zegarek jest dość charakterystyczny - jeśli ktoś gdzieś zauważy - proszę o informację.
Na deklu mechanizm 8F56-0130, nr zegarka 213154.
Wysyłałem na pasku nato - tym ze zdjęć, była też załączona bransoleta.
Przy okazji dodam, że ubezpieczenie paczek na poczcie - to okienko do 50.000 pln - gwarantuje odszkodowanie do 100 zł. Jedynie deklarowana wartość nas zabezpiecza...jednak koszt wtedy spory. Przy zegarku za 5000 pln taniej byłoby mi zawieźć osobiście np. do Warszawy
Woytec - 2017-02-18, 12:04
Jaki tam ten numer seryjny był bo kiepsko widzę? I to w ogóle seryjny numer jest?
Napisz, może gdzieś wypłynie.
pasti - 2017-02-18, 12:22
Woytec napisał/a: | Jaki tam ten numer seryjny był bo kiepsko widzę? I to w ogóle seryjny numer jest?
Napisz, może gdzieś wypłynie. |
Wojtek
Na deklu poza Water Resistans jest opis mechanizm 8F56-0130
nr seryjny zegarka 213154
Przynajmniej tak widzę jak powiększyłem zdjęcie
Rudolf - 2017-02-18, 15:18
Jak coś zauważę to dam znać
Woytec - 2017-02-18, 16:30
Dokładnie o ten numer chodziło.
Zegarek nietuzinkowy więc może gdzieś się przyuważy.
Szymon - 2017-02-21, 10:00
Jak gzdieś wpadnie w oczy to dam znać.
prezesso - 2017-02-21, 10:10
Nie wiem, czy nie powinni admini tego tematu zamknąć tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nr seryjny i jego zdjęcia mogą też posłużyć złodziejowi.
Tym bardziej, że temat jest bardzo dokładnie opisany symbolem zegarka.
Pasti - zmoże zgłoś na policję kradzież z podaniem nr seryjnego.
Wiem, że to guzik da, ale będziesz miał podkładkę, że to ty jesteś poszkodowany gdyby wypłynął.
A nie na odwrót... wiesz: złodziej krzyczy: łapać złodzieja.
Santino - 2017-02-21, 10:11
prezesso napisał/a: | Pasti - zmoże zgłoś na policję kradzież z podaniem nr seryjnego. |
100+
diver - 2017-03-13, 15:06
prezesso napisał/a: | Pasti - zmoże zgłoś na policję kradzież z podaniem nr seryjnego.
Wiem, że to guzik da, ale będziesz miał podkładkę, że to ty jesteś poszkodowany gdyby wypłynął.
A nie na odwrót... wiesz: złodziej krzyczy: łapać złodzieja. |
to podstawa, nie wyobrażam sobie nie zgłoszenia sprawy...
ale parę gorzkich słów też dodam: jak można zegarek za 5k wysyłać nieubezpieczoną przesyłką- szkoda było wydać 2 dychy? nie napiszę nic więcej
Svedos - 2017-03-13, 15:21
diverofobia, a Ty umiesz czytać...bo przesyłka była ubezpieczona ...teoretycznie.
diver - 2017-03-13, 15:34
Svedos napisał/a: | diverofobia, a Ty umiesz czytać...bo przesyłka była ubezpieczona ...teoretycznie. |
problem polega na tym iż ja czytam, warunki przesyłki też vide np, PP:
Jedynie deklarowana wartość nas zabezpiecza...jednak koszt wtedy spory. Przy zegarku za 5000 pln taniej byłoby mi zawieźć osobiście np. do Warszawy
no chyba osoba sprzedająca takie rodzynki powinna to wiedzieć, chyba że to nie rodzynki ...
Svedos spójrz, przeczytaj , bez urazy ile kosztuje przesyłka przedmiotu za 5000zł z pełnym ubezpieczeniem? aha...
Tomek - 2017-03-13, 16:15
Ten zegarek nie kosztował 5 000 zł, a dużo, dużo mniej ..
pasti podał kwotę 5 000 zł, żeby uzmysłowić nam, ile kosztuje ubezpieczenie przesyłki na taka kwotę (wg cennika ponad 115 zł). Troszkę go poniosło z tym tańszym dowozem do klienta
Swoją drogą PP chyba niezbyt ufa swoim ludziom, skoro żąda tak wysokich opłat za ubezpieczenie
Rudolf - 2017-03-13, 21:25
Tomek napisał/a: | Swoją drogą PP chyba niezbyt ufa swoim ludziom | Wczoraj z sortowni uciekł skazaniec który pracuje będąc więźniem na poczcie . Tam na prawdę musi być źle , nawet skazany za kradzieże ucieka .
Daito - 2017-03-13, 21:44
diverofobia, sporo racji ma - codziennie widzę ryło jednego takiego co nawet "przechodnie" zegarki gelachów "deklarowaną wartością" wysyłał, parę złotych d...y nie ma a przynajmniej spokojniej się śpi to po pierwsze, a po drugie kilka razy dane mi było oglądać jak paczki po sortowniach fruwają...
Machu - 2017-03-13, 22:17
W zeszłym tygodniu byłem na poczcie odebrać polecony i przeżyłem lekki szok...
Powiedzieć, że mają bur**l, to mało - Pani przy okienku szukała mojego listu dobre 10 min, a przy okienku obok - to samo. Może bym uznał to za zbieg okoliczności, gdyby nie to że zza szyby widziałem przesyłki dosłownie walające się po podłodze. A walały się dlatego, że w każdą wolną przestrzeń wciśnięto jakieś badziewie, przez które cały urząd wyglądał jak połączenie bazaru z dworcowym sklepem typu 'wszystko za 2 zł'. Dawno nie widziałem takiego bałaganu i nagromadzenia tandety zarazem
A jeszcze pod koniec zeszłego roku tak nie było, chodzę na tę pocztę od kilkunastu lat....
Santino - 2017-03-13, 22:22
Machu, zmiana. Dobra
kornel91 - 2017-03-13, 22:26
Machu, racja byłem dzisiaj i Pani też dłuższą chwilę szukała listu a przede mną kilka osób wypłacalo kasę i płaciło rachunki. Muszą jakoś się utrzymać więc robią to wszystko.
Machu - 2017-03-13, 22:33
kornel91, rachunki były zawsze, jakaś poboczna sprzedaż też, bałagan w listach się zdarzał - ale to wszystko miało generalnie rozsądne proporcje...
[ Dodano: 2017-03-13, 22:34 ]
Santino, powstrzymałem się żeby samemu tego nie napisać
Santino - 2017-03-14, 22:59
Cytat: | Muszą jakoś się utrzymać więc robią to wszystko. |
Ciekaw jestem, jak faktycznie to "straganiarstwo" wpływa na wyniki finansowe poczty.
Machu - 2017-03-14, 23:41
Nie zdziwiłbym się, jakby wpływało na jakość świadczonych usług...
beceen - 2017-03-15, 08:23
a propos, nie wiem, czy slyszeliscie - http://www.dziennikzachod...etarg,11882552/
PP niedlugo bedzie sie utrzymaniem zieleni zajmowac. Moze im to lepiej wyjdzie niz doreczanie listow.
ALAMO - 2017-03-15, 08:31
Tyle że to chyba będzie robione przez pocztowy organ siłowy
Ostatnio mnie przyatakowali z telebimu ofertą usług ochrony, dozoru i monitoringu.
Życzę im sukcesów, w tej branży jest taka jatka konkurencyjna że to się nie mieści w głowie.
Miesięczny dozór kantoru, który zawiera asystę przy otwieraniu i zamykaniu - przyjazd uzbrojonej załogi patrolowej - kosztuje 50 zł...
Machu - 2017-03-15, 09:09
Rynek usług ochroniarskich w naszym kraju to faktycznie patologia...
Dobrze, ze poczta ma swoje 'jednostki' zajmujące się ochroną, konwojowaniem, itp, tylko generalnie mogliby skupić się na podnoszeniu (albo przynajmniej utrzymaniu) jakości podstawowych usług, do świadczenia których są powołani. Bo jak coś jest do wszystkiego...
pasti - 2017-05-01, 11:07
EPILOG
Koniec tej historii jest całkiem udany dla mnie. Po ileś tam pismach udało mi się wywalczyć odszkodowanie.
Do tego co dostałem od poczty za zaginioną przesyłkę, dostałem na konto resztę kwoty od ubezpieczyciela. Trwało to długo i wymagało wytrwałości, ale ostatecznie stratny nie jestem
Tak ku pamięci co było potrzebne bym dostał odszkodowanie z PP (opcja 1 zł do 50.000zł):
1) potwierdzenie nadania - dobrze jak ma opis na paczce co jest w środku tak aby grało z opisem wpłaty. No i dane wysyłającego/odbierającego też powinny się pokrywać.
2) potwierdzenie zaginięcia paczki (w moim przypadku to były w sumie 3 pisma z poczty - odpowiedź na moją reklamację zaginięcia paczki ; informacja o wypłacie odszkodowania 100 zł+kwota przesyłki; odpowiedź na moje odwołanie od tego poprzedniego pisma na kwotę odszkodowania.
3) screeny z ustaleń co do sprzedaży zegarka - jaka cena, adres wysyłki itp.
4) zdjęcia zegarka
5) oficjalne pismo - zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela, z oświadczeniem czy sioę prowadzi działalność czy nie oraz oświadczenie o byciu vatowcem lub nie
Całość wysłałem na maila: pocztex@ubezpieczeniapocztowe.pl
W 1 mailu max 10 MB
Można też tradycyjnie wysłać na:
Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych
ul. Rodziny Hiszpańskich 8
02-685 Warszawa
Cały proces trwał długo z racji tego, że poczta ma 30 dni na odpowiedź i tego terminu się trzyma Znaczy dostawałem odpowiedź właśnie dokładnie tego 29-30 dnia.
Na plus już ten ostatni etap gdzie korespondowałem z Pocztowe Ubezpieczenia. Kontakt był ułatwiony bo wskazali mi osobę która zajmowała się szkodą. Można się było do gościa dodzwonić i zapytać po nr szkody czy coś brakuje czy nie, oraz dosłać mu na maila. Wszystko wysyłałem tą drogą i ten proces zmieścił się w 2 tygodniach
goTomek - 2017-05-01, 11:12
Czyli w sumie oprócz straconego czasu i nerwów, wyszło OK.
Dzięki za informacje, mam nadzieję że sie nie przydadzą, ale zawsze lepiej wiedzieć
Rudolf - 2017-05-01, 14:11
goTomek napisał/a: | Czyli w sumie oprócz straconego czasu i nerwów, wyszło OK. | Dużo czasu i nerwów ale dobrze że tak się skończyło i nie jesteś stratny .
pasti - 2017-05-02, 21:30
W sumie to nie spodziewałem się, że cokolwiek się uda odzyskać.
Większy stres by był gdyby kwota do odzyskania była większa. A tak to trochę czasu zmarnowałem na pisanie. I w sumie tu chodzi chyba o to, żeby zniechęcić i by się nie chciało już pisać kolejnego - bo w pewnym momencie chciałem już spassować - a wygrałem odszkodowanie upierdliwością
prezesso - 2017-05-02, 21:43
Super. A jak to się ma do strategii firm wysyłkowych jeżeli chodzi o zegarki? Czy pocztą wolno wysyłać zegarki?
No i ciekawi mnie jeszcze jedno: zawsze na wszelki wypadek wpisuję na paczce "urządzenie pomiarowe" zamiast zegarek. Specjalnie. Myślicie, że to byłoby do obrony w razie czego? W sensie ubezpieczenia.
Jacobi - 2017-05-03, 06:07
No więc ja też ściemniam w opisie, wpisuję elektronika
tomaliusz - 2017-05-03, 08:25
A po co to ściemnianie
Ja wpisuję to co wysyłam a jeszcze powinno się dokładnie opisywać jaki to model (tego akurat nie robię), łatwiej ewentualnie przy odszkodowaniu udowadniać co tam było
No ale to tylko przy opcji deklarowana wartość
prezesso - 2017-05-03, 08:59
To raz. A dwa, że jak wpisujesz dokładnie, to przy droższych zegarkach jest większa szansa, że ktoś ukradnie.
A poza tym to jest urządzenie pomiarowe więc ściemniania nie ma
Rudolf - 2017-05-03, 10:11
Wiesz , to można też opisać klepsydra , będą ostrożniej się obchodzić .
Fazi - 2017-05-03, 11:09
Super, że się pozytywnie sprawa zakończyła
.
.
. ...a może by tak podpiąć temat, żeby informacja o sposobie załatwienia (odpukać) w razie potrzeby nie zginęła, bo znaleźć tu teraz coś - to wyczyn nie lada
Sebastian - 2017-05-03, 11:43
Przeca jest podpięty.
Fazi - 2017-05-03, 12:48
Yakovlev - 2018-03-12, 20:52
Tu też zaszpamuję
Poszkodowani pooglądajcie sobie. Są tam jakieś zegarki i inne dobra, ale może po tych innych fantach rozpoznacie swoją własność.
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,setki-przedmiotow-odzyskanych-z-kradziezy-policja-szuka-wlascicieli,254903.html
|
|